Komentarze użytkownika schnor25

Niby powinny liczyć się tylko 3 punkty, nikt nie będzie pamiętać o okolicznościach na koniec sezonu, ale... jest mi wstyd. Niby zwycięstwo, a czuję się jak po porażce, strasznie mnie dzisiaj zawiedli. Fartowna kompromitacja.

W klubie jest jakiś psycholog sportowy, czy Unai ze sztabem uważają, że ktoś taki nie potrzebny? Przecież ta ciągła bryndza na wyjazdach ma jakieś podłoże (psychologiczne).

Na miejscu Unaia zaordynowałbym sesję treningową w stylu Michniewicza, czyli kazał lebiegom stać przez 90 min w miejscu, tak jak to czynili w dzisiejszym spotkaniu.

Dotychczasowy występ oceniam na -9/10.

Jeszcze ponad 10 min życia w niepewności czy zostaniemy frajerami kolejki, czy jednak się nam poszczęści.

@Bednar: miejmy nadzieje, że to zmęczenie sezonem, a nie sodóweczka

Na wyjazdach zawsze gra Arsenal 2 Football Club ;)

@MadMax14: tym bardziej, że żeby rozrzucać piłki, to jeszcze trzeba mieć do kogo

@dissault: http://aliez.me/live/dat20_95486/

acz nie warto ;)

Jeszcze niespełna 20 min czystej przyjemności z oglądania popisów naszych asiorów...

Miki jesteś dzisiaj tak daremny, że musisz udowodnić, że Unai miał rację zostawiając Ciebie na placu gry. Puść jakiegoś szczurka w światło bramki...

Nie dość, że paździerzowy mecz, to jeszcze paździerzowe zmiany...co ten Unai, już w którymś meczu to grali i dobrze na tym nie wyszliśmy.

Kiedyś nie leżały Nam wyjazdy do Stoke czy Southampton, a ostatnio srogie ciężary mamy z Watfordem.

Tak patrzę na ten obraz nędzy i rozpaczy, to chyba My gramy w 10-ciu przeciwko 11-stu.

Piszecie, że grają jakby się im nie chciało. Uważam, że staramy się grać wyrachowanie, czekać na swój moment do kontry (aczkolwiek zgodzę się z tym, że z przodu nic nie kreujemy, jedynie próbujemy atakować lewą stroną z wykorzystaniem słabo dysponowanego Iwobiego, który przy Mikim i tak wygląda dziś jak Bóg).

@Simpllemann: Nie no wygrać, to na 90% wygramy (mimo, że Leno musiał Nas ratować dwa razy), w drugiej połowie Watford opadnie z sił, a My dokręcimy trochę śrubę i wciśniemy co najmniej na 2:0.

NOWY NEWS NOWY NEWS NOWY NEWS

Miki to jest tak chimeryczny grajek, że nie wiadomo czy opłaca się go zostawiać do rotacji w tym wieku (+ biorąc pod uwagę podatność na urazy).

Pierwsze 8 minut nie zwiastowało tego co nastąpi chwilę później

Stan kupił mecz?

Oby Deeney znowu nie obrósł w piórka po starciu z Nami, COYG!

Stuttgart? Tylko czasy Hildebranda, Hinkela, Lahma czy Kuranyiego :)

Ja tylko żałuję tego, że odchodzi za darmo. Walijczyk spędził u Nas kawał życia, co miał (pomóc) wygrać, to już wygrał. Czas na innych, świeżą krew.

Skończy się jak z Salomonem w ostatnich latach :)

Ale to Huddersfield rzadkie jak sik pająka, tyle wybornych okazji stworzyli i nadal 2:0

@Dominik11: no chyba bramka sezonu, szkoda, że nie wpadło

@fabregas1987: Z drugiej strony, gdyby tylu patelni nie marnował, to grałby nie w Arsenalu, tylko w City czy Realu :)

@JanikK: Wg statystyk Mustafi jest niedaleki topki obrońców

@JanikK: niby tak, ale pewnie nie raz, nie dwa takie podania zamieniał na gole w gierkach treningowych

Zielek na całe szczęście postanowił strzelać prawą, bo gdyby spróbował lewą (acz nie wiem czy w tej sytuacji by ją sięgnął), to miałby większe szanse na umieszczenie piłki w siatce.

@Simpllemann: Dokładnie, nie ma co się zastanawiać co by było, gdyby...

@kuzguwu: Raczej dopisujące zdrowie w tym sezonie, bo profesjonalistą był zawsze. A to, że lada moment znajdzie się w Turynie nie zwalnia go z obowiązku dawania z siebie maxa do końca trwania umowy.

A co do Aarona, cieszę się, że jest w dobrej formie. Fajnie by było, gdyby zakończył karierę w AFC wygraniem LE i mam nadzieję, że z jego pomocą pokonamy Napoli, potem kolejnego rywala i zagramy w finale w Baku.

Trochę głupie to co napiszę, ale dobrze, że Bellerin wypadł (tylko szkoda, że na tak długo), bo w końcu AMN dostał prawdziwą szansę i musi przykładać się do roboty. Gra, zdobywa doświadczenie, a przede wszystkim pewność siebie. Gdyby nie kontuzja Hectora to dalej robiłby za zapchajdziurę wchodzącą na 10-15 min i mecze LE. Dzięki absencji Hiszpana AMN zrobił krok naprzód, ot takie szczęście w nieszczęściu.

@Fabri4: wiadomo, że apetyt rośnie w miarę jedzenia ;)

@anolis: To będzie idealna okazja do tego, żeby przez tydzień popracowali i udowodnili, że dzisiejsza bryndza to był wypadek przy pracy, jednodniowa, słaba dyspozycja.

Pierwsza połowa bardzo dobra, zaś druga już dużo słabsza i to nie przez lepszą grę Napoli, tylko sami spuściliśmy z tonu. Szkoda tej patelni Ramzesa, bo 3:0 powinien być dzisiaj obowiązek. No cóż, rewanż na pewno nie będzie spacerkiem, obstawiam 65/35% szans na awans dla AFC.

@mitmichael: analizują grę

Milik niech sobie gra i strzela w Serie A. Gdyby do Nas trafił, to chyba bym się rozstał z k.com (wyłapałbym bana wyzywając Polaka po zmarnowanych setkach).

Niech strzelają ile mogą, żeby zapewnić sobie (i Nam fanom) spokojny rewanż.

Auba z Lacą słabo (Francuz słabiej od Gabończyka), czyli co, na Ramseyu do finału LE dojedziemy? :)