Komentarze użytkownika sebastianf

creativ...
Honda może być po okazyjnej cenie... kończy mu się kontrakt. Po za tym, strasznie się nim Wenger podobno zachwycał.
Co do Twojej wiary... :D nie wiem co bardziej pozostaje w sferze cudów. :D

Na jurosporscie rzeczywiście piszą o Sow i Fener.

Na Hondę to jest jakaś szansa? No i coś nowego... w transferach?

creativ ma rację. Ustawa w zakresie zmiany przepisów dotyczących egzaminów na prawo jazdy została przesunięta na 2013 rok.

thierry...
Obawiam się, że z hasła "ogólnopolski" przerodzi się to w "wojewódzki"... a skończy na "osiedlowy". :D

Widzę, że macie jakieś własne doświadczenia w tym zakresie. :D

arsene...
Zasadnicze pytanie, a właściwie problem. LOKALIZACJA. Lokalizacja, która pogodzi wszystkich.

xThierry...
Wstrząsające, co za głębia myśli. :D

arsene...
Mam prośbę. Daruj sobie ten żenujący pokaz. Nie stawiam wielokropka co słowo... więc, proszę.

jarson...
Wypluj słowo, że jest na testach. :D Chociaż kto wie, co też w tym sułtanacie się wychowało. :D

stefcio...
Miałem jeszcze zamiar to skomentować, ale stwierdziłem, że nie mam zamiaru się katować po raz kolejny. Każdy z nas ma inne zdanie na pewne tematy. Jak widać część z tutaj obecnych przychyla się do jednej ze stron, część do drugiej. I koniec. Strona ta nie jest chyba stworzona z myślą o "naprawie pisowni i myśli wszelakiej", a z myślą o kibicach Arsenalu.

stefcio...
Ja się nie boję. Ale, że jestem szczery to powiem... Wy mnie po prostu czasami wkurzacie :D z naciskiem na słowo... czasami :P

marzag...
Kończąc temat. To co zaprezentowałaś to trochę jednak jest przesada. Aż tak to mnie nie ponosi. Po za tym chodziło o to, że ponoć te wielokropki czynią ze mnie... kretyna (uproszczenie) :D

marzag...
Ja słyszałem o obu tych rzeczach. Słyszałem również o tolerancji, wolności przekazu i pozytywny przekazie.

stefcio...
Trochę straciłem wątek. Co z tym odważyłeś?:D

darkus...
Bo ja nie jestem "ziomal"... :D

Mogłoby być ciekawe takie spotkanie. Jednak jakoś ciężko mi to sobie wyobrazić z jednej prostej przyczyny... odległość.

karlo...
Czy Ty nas podrywasz?:D

marzag...
Nie masz racji. Podświadomie rzeczy, które są dla nas przykre i irytujące umysł "blokuje". Ich postrzeganie zdecydowanie się zmniejsza. :P

Nawyki... nawykami. Czytam sobie nieocenione źródło informacji jakim jest eurosport.pl :D Wychodzi na to, że wszystkich dobrych już... kupiono. :D

karlo...
Chcesz żeby się już całkiem skompromitował!?:D

marzag...
Wiem, że czasami ich nadużywam, ale... nie o tym mowa, a jedynie o pewnych reakcjach. Koniec. Mój wiek nie pozwala na tak intensywne dyskusje. Po za tym już czas ubrać halówki... :D

arsene...
A tak na marginesie. Wrzutka z innego forum... chyba nie mniej ważnego: "Wielokrotnie slyszalam o osobach, ktore chetnie by sie odezwaly, maja duzo do powiedzenia i tresciwie. Powstrzymuje je lek przed napasciami na ich pisownie.
Mysle, ze warto byloby te osoby zachecic do tego aby zmienily zdanie i postanowily odwazyc sie pisac. Bylaby to tez niezla lekcja i trening dla nich samych. A jednoczesnie zysk dla nas - bo moze dowiedzielibysmy sie wielu ciekawych rzeczy.
To głoś moderatora. Chyba warto, żeby nasi redaktorzy się w niego wsłuchali.

mskadc...
Błagam... tylko nie statystyki dotyczące ilości podań. :D

arsene...
Demonizujesz. Po za tym, ok... można zwrócić uwagę, ale tworzenie z tego teorii bełkotu jest śmieszne. A po za tym przeszkadza to ciągle tym samym osobą. Dzisiaj nikt na to nie reagował i pisało się sympatycznie... nagle "wpadła" ekipa i znowu się zaczeło.

stefcio...
A ja mam wrażenie, że Arsene tym razem napisał tak celowo. :P I mimo tego go zrozumiałem.

arsene...
JA NIE ŁAPIE ZA SŁÓWKA. :D chociaż żadko... :D Może dla Ciebie zmienia.

kanonier...
Dziękuje bardzo. Jak ktoś się chce przy... to przy... do czegokolwiek. A potem stara się wmówić wszystkim wokół, że ma jakiś inny ważny powód.

arseneAl...
Ale ja nie wymagam, żeby ktoś się do mnie dostosowywał. Bo co to w ogóle znaczy? I skąd ta pewność, że nikt nie będzie czytał? Ty i kilka, czy też kilkanaście osób to wszyscy? Jakoś znajduje wspólny język z kilkoma osobami stąd. Czytają co piszę i ja czytam co oni piszą. Nie przeszkadzają mi ich błędy, wstawki i inne urozmaicenia. Nie czepiam się ich, bo wczytuje się w treść. Im to jakoś nie przeszkadza. Dowaliliście się do mnie od kilku dni. Łaski mi nikt tutaj chyba nie robi.

karlo...
Uwierz. Tak jak napisałem wcześniej, jakoś bardziej mnie bawi ich zachowanie niż martwi. Zawsze miałem jakoś inne wyobrażenia w tym zakresie, ale cóż... życie składa się również z rozczarowań. :D

stefcio...
Widzisz... człowiek życzliwy zrozumie o co chodziło ArseneAl... :D Oczywiście dla niektórych ksztusił, a krztusił to już niesamowity intelektualny wysiłek. :D

ice...
Widzisz. Staram się. Mając na uwadze, że trzeba urozmaicać to co piszesz (chociaż to słowo to nadużycie) powinieneś też się nad tym zastanowić. :D

Boże, zaczyna się. Związek Twórców Prawd Objawionych będzie teraz bełkotać. Udowadniać swoją wiedzę i umiejętności. ArseneAl... skoro to bezsensowny bełkot to nie czytaj. Jakoś ludzie z którymi ma kontakt, a znają i tę stronę mają podobne zdanie na temat kilku obecnych tutaj użytkowników.

agher...
Miło tak, jak się zejdą redaktorzy i zaczną taką wewnętrzną dyskusję. Coś mi to przypomina. Całe szczęście Ice nie jest dla mnie żadnym autorytetem i po za niewątpliwą wiedzą na temat Arsenalu, jego zaczepki... docinki nie mają dla mnie żadnej wartości.

ice...
Uwierz to już nie świadczy o mnie, a raczej o Tobie. :D

Nie ma to dla mnie znaczenia. I nie chce mi się po raz kolejny na ten temat dyskutować. Wolałbym... chyba jednak jakieś pozytywne informacje co do... transferów. :D

vandal...
Nie śledzę, aż tak uważnie wszystkich wpisów... wstecz. O ile mnie pamięć nie myli, co w moim wieku może się zdarzyć był to... charles?:D

szogun...
Ułańska wręcz fantazja. :D

ice...
Widzisz i tutaj mamy zbieżną opinię. Szkoda czasu na czytanie. Oczywiście każdy z nas nie chce tracić czasu na czytanie czego innego.

Rozumiem, że oficjalna strona Arsenalu raczej milczy?