Komentarze użytkownika ste100

@IceMan
A co z atmosferą w szatni ?
Jaki pracownik jest lepszy ? Skonfliktowany i wiecznie niezadowolony /Bendtner/ czy współpracujący dla dobra drużyny /Chamakh/ ?
Przecież każdy z nas zdaje sobie sprawę, że Chamakh a RvP to przepaść; o Bendtnerze nie wspominając...
Gdyby za niezadowoleniem Bendtnera szły umiejętności; ambicja i wola walki, a także chęć pokazania się w końcówkach - może miałbym inne zdanie - ale ten gość albo notorycznie marnuje serki albo znika po wejściu na boisku... dlatego z nich dwóch - preferuję Chamakha.

Jeszcze nadejdzie dzień, że większość fanów Arsenalu w końcu zrozumie, że to trener jest problemem; a raczej jego wizja, której trzyma się za wszelką cenę, pomimo iż nie przynosi żadnych efektów.
Ale jeszcze będzie czas na tą rozmowę...

Niewątpliwie cieszy, że Chamakh akceptuje rolę tego 2-ego i umie sobie z tym radzić; w przeciwieństwie do Bendtnera, który widzi siebie już w Barcelonie i nie rozumie jak taka światowa klasa jak on siedzi na ławce...

Dobrze obsadzona pozycja:
- Walcott większość sezonu grał jedno wielkie G; jedyne co robił to BIEGAŁ ale na ogół nic z tego nie wynikało - w porównaniu do Jacka kompletnie stanął w rozwoju;
- Nasri nie ma za sobą najlepszego sezonu, ale mam nadzieję że to tylko przejściowe kłopoty i podpisanie nowej umowy rozwiąże problemy;
- Arszawin - w porównaniu do Walcotta nawet nie biegał, ale za to miał kilka dobrych występów. Pytanie brzmi tylko, czy KILKA DOBRYCH WYSTĘPÓW wystarczy na ligę, LM, puchary... Moim zdaniem nie.
- Bendtner - ten koleś to żart. On nie umie grać dobrze NA ŻADNEJ POZYCJI. Jest tak samo dobrym skrzydłowym i napastnikiem, jak obrońcą i bramkarzem.
1 dobry, 2 przeciętnych ze skokami formy, 1 beznadziejny. Jeżeli ta pozycja jest dobrze obsadzona i nie wymaga wzmocnień...

Zaczyna się stara gadka że mamy skład i nikogo tak naprawdę nie potrzebujemy ?
Zajebiście. Czyli znowu kupi 1-2 przeciętnych grajków /pod warunkiem że ktoś odejdzie/ i po transferach.
Ten gość nie umie uczyć się na własnych błędach.

Wpiszcie w wyszukiwarce internetowej Koszmar Realu Madryt - zajebiste :)

Real Madryt w poniedziałek kupuje Altintopa z Bayernu; dwa dni temu kupili zaś Sahina, co oznacza że Benzema będzie do wzięcia za pół darmo! Zamiast skupiać się na jakichś egzotycznych zawodnikach o szemranej reputacji, kupmy młodego, perspektywicznego Francuza w pakiecie z Diarrą, a dużo naszych problemów zostanie rozwiązanych...

Poprawcie tabelę. Według premierleague.com City ma 65, a nie 64 punkty.

ManC ma Stoke i Bolton, my mamy Villę i Fulham. Trzeba wziąć się w końcu do roboty, bo jeden głupi remis czy przegrana i będą eliminacje LM... szczególnie ten ostatni wyjazd z Fulham mi się nie podoba...

Gdyby Messi, Villa, Pedro i Bojan połamali nogi; gdyby każda oferta transferowa Barcelony za innych napastników została odrzucona albo cena za byle jakiego grajka wynosiła 100mln i gdyby jeszcze Pep oślepł, zdziczał i oszalał, to może wtedy Bendtner miałby szansę grać w Barcelonie... Ten kolo mnie załamuje. W tym sezonie pokazał się jedynie strzelając hattricka zespołowi z bodajże 4 ligi; a poza tym jedno wielkie NIC. Jak wchodził z ławki, to był zazwyczaj jedyny moment kiedy go widziałem. Potem albo znikał z ekranów go końcowego gwizdka, albo marnował setkę przestrzelając lub waląc centralnie w bramkarza. Ambicje ma zajebiste, poziom niestety nijaki. Bez żalu oddałbym go za naście baniek byle komu.

Tego Pana sprzedałbym w pierwszej kolejności... Kompletnie nic nie wnosi do gry Arsenalu, błąka się po boisku bez celu i zawsze zostaje zmieniony w pierwszej kolejności. Nie pamiętam nawet jednego dobrego występu Denilsona w tym sezonie. Za słaby na Arsenal, w takiej Sevilli miałby szansę zaistnieć.

Jak podpisze kontrakt będę się cieszył; póki co czekam na rozwój sytuacji. Swoją drogą mamy bodajże 6-ciu piłkarzy, którym kontrakty kończą się za rok - takiego Rosickiego, Almunię czy Arshę by bym sprzedał - wiekowo zaawansowani, zbyt wiele razy zawodzący - póki co można jeszcze za nich zgarnąć jakieś pieniądze - do tego Denilsona i Benia - i czyszczenie kadry zakończone. Z reszty będą jeszcze ludzie ;)
No i pora zacząć transferowe lato, bo nam najlepsze okazje uciekną - popatrzcie na Milan - dwóch dobrych obrońców zakontraktowali za darmo...

@Vpr
Ostatnie wyniki bardzo źle wpływają na atmosferę wokół zespołu. Może to po prostu sposób Wengera by udobruchać kibiców i odzyskać przychylność klasowych piłkarzy w kadrze - 1-2 konkretne transfery, które pokażą że chce walczyć o trofea w przyszłym sezonie... Pamiętasz co niedawno mówił RvP i Walcott ??

Benzema, Hazard, Sakho. To powinny być priorytety.

Kupujemy Benzemę, sprzedajemy Benia i mamy koniec problemów z napadem- dwóch klasowych napastników i jednego przyzwoitego zmiennika...

Dobry ruch, ale 25mln ??? To jest Real, oni i tak zaczną wyprzedaż za pół darmo bo już zaczynają kupować - akurat z tym transferem bym się jeszcze wstrzymał...
Za kogo ? Za nikogo... Może w końcu nadeszła pora by Arsenal miał dwóch klasowych napastników i grał nimi ??

Almunia, Rosicky, Nasri, Djourou, Clichy, Arshavin - tym piłkarzom za rok kończą się kontrakty z Arsenalem. Sprawa jest prosta - z Nasrim i Clichym trzeba przedłużyć kontrakty w ciągu najbliższych 2mc albo ich sprzedać - bo stracimy ich za darmo jak Flaminiego; całą resztą bym sprzedał póki czas - może jeszcze pomyślałbym nad Arshą, ale z drugiej strony jak będzie jakaś dobra oferta...

Pora zacząć działać. Real już zakontraktował Nuriego, AC Milan właśnie domyka transfer dwóch obrońców - a to wszystko za niewielkie kwoty. Niech Wenger zacznie już myśleć o konkretnych nazwiskach, bo potem się okaże że najlepsze okazje przegapiliśmy i zostaną dla nas piłkarze wątpliwej jakości lub za +25mln...

I jeszcze powracający z wypożyczenia Drenthe ;)
Diarra i Benzema to byłoby naprawdę coś. Do tego jeszcze dobry obrońca i skrzydłowy, mogący grać na obu stronach - i możemy pożegnać Benia, Denilsona, Diaby'ego i Squilacciego bez żalu.

Ponoć real-nym tematem staje się wykupienie Benzemy... Zresztą znając politykę transferową Realu, to znowu puszczą naprawdę dobrych piłkarzy za śmieszne pieniądze, jak robią to od lat. Myślę że na tym kierunku powinniśmy się skupić...
W zeszłym roku przegapiliśmy VdV; w tym roku do łyknięcia jest Benzema, Pedro Leon/Sergio Canales, Lassana Diarra, Raul Albiol - każdy z tych zawodników byłby poważnym wzmocnieniem dla Arsenalu.

Prosiłbym redaktorów o skupienie się na realnych transferach, bo zamieszczanie takich informacji mija się z celem. Równie dobrze jutro możecie zamieścić informacje że Messi i CR7 jednak nie przyjdą do nas tego lata....

@Wiola04
Przypomnij sobie porażki Arsenalu w przekroju całego sezonu. Popatrz sobie też na inne drużyny z czołówki ligi. Jesteśmy absolutnym ligowym rekordzistą pod względem utraty goli na skutek kompromitujących błędów obrony. Zazwyczaj bramki traci się po rożnych, wolnych, główkach, strzał z bliska i z dystansu, tzw. strzałach nie do obrony... a my tracimy bo nasi obrońcy się zderzają, nie rozumieją, mylą zawodników swojej drużyny z przeciwnikiem albo nie trafiają w piłkę... Gdyby takie coś się zdarzyło 2,3 czy nawet 5 razy - mógłbym zrozumieć, i wybaczyć. Ale to zdarza się praktycznie co 2-3 mecz. Sam Vermaelen nic nie da. Poza tym stracił cały sezon i jego przyszła forma będzie jedną wielką niewiadomą. Poza tym on potrzebuje partnera - kogoś lepszego niż ślepy DJ, wiecznie mylący się Kościelny czy beznadziejny do granic możliwości Squilacci. Vermaelen musi mieć z kim tworzyć parę środkowych obrońców. DJ może być melodią przyszłości - ale nie teraz.

Bo inni płacą a my nie.

Gratulacje dla ManU.
Szkoda że znowu oglądamy plecy ****sów, bo mieliśmy nad nimi tyle punktów przewagi...

A za rok przyjdzie nasz czas - część. 7...

Był czas, kiedy ManU miało raptem 3 punkty przewagi nad nami, ale my mieliśmy 2 mecze mniej... teraz ManU ma 9 punktów więcej i jest mistrzem.
Życie. Lepiej oni niż ****si.

Jeśli jest problem, na ogół szuka się jego rozwiązania. Jeśli jest kryzys, to szuka się sposobu na jego zaniechanie. O ile pierwsze 2-3 lata bez trofeów mógłbym przełożyć na zmianę pokoleniową w Arsenalu, o tyle kolejne 3 pokazują że problem jest znacznie większy.
Bardzo ciężko rozmawia się o tym, szczególnie tu na forum, bo dla zbyt wielu osób osoba Wengera jest poza wszelką dyskusją. Nie umniejszam jego dokonań, tego co zrobił dla Arsenalu - ale być może nadszedł czas by spojrzeć na osobę naszego trenera trochę bardziej krytycznie. Trzeba pamiętać że żaden piłkarz nie jest niezastąpiony /Fabs/, i żaden trener nie tworzy klubu /Wenger/ - są oni tylko częścią tego wszystkiego co tworzy Arsenal; to klub jest niezastąpiony, a nie osoby w nim pracujące.
Powoli nadchodzi czas rozliczeń. Musimy w końcu dostać odpowiedź, jak z bohatera przeszliśmy w ciągu 2 miesięcy do zera; trzeba w końcu znaleźć rozwiązanie, a nie tylko stosować półśrodki i robić dobre miny do złej gry.
Winni z pewnością są piłkarze. Piłkarze, który nie posiadają odpowiedniej jakości; piłkarze, którzy nie pokazują zaangażowania, którzy jak dziś zostawiają jaja w szatni.
Ale Wenger nie jest bez winy. Szczególnie w tym sezonie. Wenger nie podający ręki; rzucający butelkami; narzekający na murawę i sędziów, a także kolor nieba i zbyt nisko latające ptaki... takiego Wengera wcześniej nie znałem. Nie w takim stopniu. A najgorsze w tym wszystkim jest, że widzę coraz częściej Wengera nie mającego pojęcia co dzieje się z jego drużyną...

Kolejna beznadziejna wypowiedź Bossa.

Ta myśl biznesowa na dłuższą metę się nie sprawdzi. Kibice są już bardzo zniecierpliwieni; myślicie że na jak długo im tej cierpliwości starczy ? Daję max. 2 lata bez żadnego trofeum i Wenger zobaczy białe chusteczki na Emirates...
Dla mnie jako kibica jest niezrozumiałe, że dla mojego klubu największym priorytetem nie jest wygrywanie trofeów. Po co w takim razie ten klub w ogóle istnieje ? To tak jakby się urodzić i spędzić całe życie w mieszkaniu bez wychodzenia na zewnątrz.

Taki cel to mógłby sobie założyć Tottenham czy Liverpool - ale nie Arsenal. Jeśli naszym celem nie są trofea, to co nim jest ? Sam fakt bycia ?

Haha ten artykuł to niezły dowcip :)
Gotze dopiero co zaczął kolekcjonować trofea z Dortmundem, a ma iść do zespołu który już zapomniał jak to się robi ?

Czasem trzeba wydać żeby się zwróciło. Pomyśleć, że kilka tygodni temu mówiliśmy o realnych 4 trofeach, a teraz pozostaje jedynie żal po tych kompromitacjach na wszystkich frontach - bo nie wyszliśmy z twarzą z żadnych rozgrywek, z których odpadliśmy. Finał pucharu - żenada i kompromitacja obrony; LM - najgorszy mecz Arsenalu jaki w życiu widziałem - 0 oddanych strzałów w światło bramki przeciwnika; FA-Cup przegrany z rezerwami ManU, w którym oni wyszli 7 obrońcami i dzieciakami, a my podstawową jedenastką; Liga - przegrana w meczach w których prowadziliśmy po 4:0, z drużynami pokroju Stoke, WBA, Blackburn czy Sunderland.
Ile jeszcze kompromitacji potrzeba, by w końcu wysunąć jakieś wnioski ?

Teraz pozostaje się tylko modlić, by ManC nie wygrało z Tottenhamem, bo będą tylko 2 punkty różnicy - a jestem pewien że z Aston Villą albo tym bardziej Fulham na wyjeździe stracimy jakieś punkty - a wtedy 4 miejsce i eliminacje, których wynik nie zawsze jest pewny...

Djourou 1 - to nie wypadek przy pracy; to już któryś z kolei mecz w którym DJ zapierdala nam szanse na cokolwiek;
Walcott 3 - w pierwszej połowie jedynie biegał; w drugiej nawet nie biegał a jedynie raz coś kopnął ok. 86 min.
Chamakh 2 - idealny napastnik dla drużyny, której celem nie jest zdobyć bramki.
RvP 5 - zdobył gola, ale ile powinien zdobyć ??
Ramsey 3 - zanim zastąpi Fabsa miną lata świetlne...

Nie będzie żadnych znaczących transferów. Wenger nie zmieni swoich przyzwyczajeń transferowych i sposobu budowy zespołu tylko dlatego, że kolejny 6-ty sezon mu nie wyszedł.
Zbyt długo siedzi w tym biznesie, a my fani możemy sobie krzyczeć do woli. Prawdą jest też, że połowa nazwisk, które tutaj wymieniacie nie chciałaby mieć nic wspólnego z marką Arsenalu - żaden Cavani czy Hulk nie przyjdzie do zespołu, który reklamuje się jedynie "perspektywami". Poza tym ich agenci z pewnością znajdą dla swoich podopiecznych lepsze oferty. Drugą sprawą jest, że Wenger nigdy w życiu nie wyda 20 czy 25 mln za piłkarza. Znowu wynajdzie jakiś 16-letni super talent, jakiegoś darmowego zawodnika bez kontraktu albo taniego zawodnika, który będzie podpierał ławkę jak Squillacci. Wenger nie będzie też powiększał swojej kadry - jak nikogo nie sprzeda, to może nawet i nikogo nie kupi. Sprzeda dwóch, to pewnie i kupi dwóch - pytanie tylko czy przyjdzie jakość czy dobra oferta biznesowa. Ja osobiście w cuda nie wierzę; nie wierzę w jakieś dobre nazwiska; mam tylko jeszcze nadzieję, że nie odejdzie Fabs razem z Nasrim, bo nie znajdziemy na rynku tanich zawodników, którzy byliby w stanie ich zastąpić...

6mln dał ManU za Hernandeza; 6mln dał Arsenal za Squilacciego - a teraz przełóżcie te pieniądze na jakość wprowadzoną do drużyny.
Jeśli Wenger ma zamiar robić kolejne transfery tego typu, to ja już wolę by u nas grali juniorzy ze szkółki Arsenalu.

Nasri w życiu nie przedłuży umowy, bo chłopak ma ambicje by coś wygrać; Fabs natomiast już dawno jest sercem gdzie indziej...

Zrozumiałbym i uszanowałbym decyzję Wengera, gdyby zrezygnował po sezonie. 2 lata temu powiedział, że jeśli nic nie wygra przez kolejne 2 lata, odejdzie.

@mazibos
Polscy kibole w Londynie skończyli by w pierdlu przed upływem 24h.

@drupeks
Najgłośniej krzyczą Ci, którzy Emirates widzieli na zdjęciach albo w tv.