Komentarze użytkownika thegunner4life

@Mastec30:

A kim mieliśmy wyjść jak nie mamy ławki? Łysy w City na samą obronę dostał 300 mln funtów. On tam może sobie zmieniać robić co chce, bo ma kim i za co. Tam kasa się nie kończy debet się nie pojawia. Taka superliga tylko bez superligi.

@mlaxon:
City musiało by się pomylić dwa razy ;/

Mimo tego, że tytuł przegraliśmy sami ze sobą. To jednak tego meczu nie dało się wczoraj oglądać. Na te 90 minut wrócił stary dobry Arsenal jaki pamiętam np. z finału z Chelsea w Baku.

Arteta musi coś ogarnąć, bo to nie jest pierwszy raz kiedy ta drużyna rozjeżdża się na finiszu rozgrywek, tak było już nawet za późnego Wengera kiedy wszystko przegrywaliśmy i odpadaliśmy w ciągu tygodni. Tak samo przegraliśmy udział w LM u Emerego. No i rok temu tak samo przegraliśmy LM nie z United czy Chelsea, bo te pokonaliśmy tylko z Newcastel i Brighton.

To jest do poprawki i nie ma co słodzić. Natomiast jeżeli z jedną jedenastką udało nam się ugrać 74 pkt(sezon jeszcze trwa) to na pewno po wzmocniach wrócimy silniejsi i spróbujemy za rok.

No no w ogóle nie mamy drużyny. A 74 pkt. To się samw ugrały

@silvano95:
A co ma zmienić? Skoro my nie mamy ławki. Zdejmiesz Sake Gabriela Parteya i kogo tam wstawisz? My mamy tylko jedna jedenastkę, a City trzy.

@Gofer999:
Jeszcze troszkę.

Trochę mniej frustracji. Mistrzostwo poszło kiedy traciliśmy 6 pkt z Liverpoolem WHU i Southampton.

@Garfield_pl napisał: "I właśnie wydarzenia z zeszłego sezonu dały nam kopa na ten, nawet przegrana w walce o tytuł w tym sezonie nie podetnie skrzydeł chłopakom, wzmocnimy się i w przyszłym sezonie , spróbujemy ponownie."

No ja myślę, że tak będzie. Patrz nawet na Liverpool zabrakło im w jednym sezonie pkt żeby pokonać City. Co się stało? Zagrali sezon życia. I City nie miało podjazdu. My nie mamy składu 35 latków na ostatniej prostej tylko bardzo młody team. Zrobimy transfery za rok będziemy mocniejsi.

@Barney napisał: "City jest w formie i jest dużym faworytem mecz obejrzę liczę na cud i tyle."

Ze mnie już po meczy z Southampton zeszło powietrze, Arsenal nawet jak wygra dzisiaj 1:0 to i tak straci jeszcze pewnie jakoś punkty tak jak w zeszłym roku LM przegraliśmy z Brighton z Newcastle i nic nie dało wygranie z Chelsea czy Manchesterem United.

Drużyna jest zmęczona brak ławki. Mamy i tak super wynik, bo nikt nie wierzył, że z takim składem będziemy się bić z City o mistrzostwo. Ważne, że wracamy do LM. Wzmocnimy się w lato i za rok będziemy mocniejsi.

Szczerze to ja przeżywałem ten mecz z City jeszcze jakieś 2 tyg. temu. Teraz biorąc pod uwagę ostatnie straty punktów jakoś już mnie to tak nie rusza. Arsenal zgubił trochę formę, a jest jeszcze wyjazd do Newcastle. Ważne, że za rok gramy we wtorki i środy. A w środę co ma być to będzie.

@mel75 napisał: "Jak pisał kolega poniżej to jak skopali końcówkę zostanie im w głowach na dłużej."

Ale ja tego nie neguję. I to nie pierwszy raz za Artety. Kiedy przychodzi koniec sezonu to drużyna nie wytrzymuję presji i zalicza seryjne remisy/porażki. I to jest fakt, z którym coś trzeba zrobić w następnych sezonach.

Natomiast no bądźmy szczerzy bez ławki mając za rywala Manchester City to i tak cud, że tak długo w tej walce o mistrza byliśmy.

@mel75 napisał: "Najlepszy sezon w historii skończymy z niczym."

W wakacje każdy w ciemno brałby LM. Nikt nie liczył na to, że coś wygramy a tym bardziej już nie było mowy o walce o tytuł.

Nie ma sensu patrzeć na City, bo my tracimy też punkty. Druga sprawa to drużyna znowu jak zbliża się koniec sezonu ulega rozkładowi i wszystko remisuje lub przegrywa. Będzie trzeba to zmienić jak za rok chcemy powalczyć o coś znowu.

@jumanji:
Jeszcze zobaczymy, teraz każdy już ma doświadczenie jak się o tytuł walczy. Wraca LM to kupimy na pewno z 3-4 zawodników i jak nie teraz to za rok ich skopiemy ;)

@jumanji:

No ja rozumiem, że kogoś tam mamy, tylko cały problem w tym, że nasz rywal za petrodolary ma dwie jedenastki, bo FFP tak działa ;/

No i druga sprawa, że City przez oszustwa finansowe ma ze dwie ławki rezerwowych. Więc mogą sobie rotować.

@jumanji:
Ale jest duża różnica w poziomie tych rezerwowych. Jak np. byś chciał dać odpocząć dla Saki to kogo tam wpuścisz? Mamy trochę problem z ławką i to fakt.

@jumanji:
Ale my wszystko gramy tymi samymi zawodnikami, bo nie mamy ławki.

Ja widzę po ostatnich meczach, że na Etihad będzie tak, że strzelimy im szybko na 3:0 potem stracimy przewagę i mamy remis i wygrywamy mistrzostwo.

@mlody323323:
Saliba zrobił się wiadomo jaki człowiek.. popadł w malinę. Poszedł do lasu wąchać. Nic Arsenalowi nie pomaga, nic zero, on nie obrońca(...).



*Dla niezorientowanych w pewnym uniwersum ten komentarz jest dla beki.

To, że my TYLKO możemy wygrać mistrzostwo z naszym składem, City raczej z ich trzema jedenastkami MUSI. To jeden temat. I nikt raczej Artery za to, że nie wygrał tytułu nie mając rezerwowych zwalniać nie będzie. Fakt drugi to City jest na takim poziomie, że przez ostatnie 5 lat wyścig z nimi w lidze wygrał tylko Liverpool i żeby to zrobić nie mieli porażki przez 29 kolejek.

Natomiast w ogóle inną sprawą jest tłumaczenie i wmawianie sobie, że nic się nie stało, bo to jest wręcz karygodne żeby znowu prowadzić 2:0 i wypuścić wynik. To nie miało prawa się wydarzyć. Dzisiaj zawiedliśmy. Tyle ode mnie.


Milej niedzieli.

Sprzedaż Boba ma taki minus, że w składzie trzeba mieć odpowiednią ilość graczy krajowych. Bob jest jaki jest, ale nie narzeka. Jak go sprzedamy trzeba ściągnąć nowego Anglika, a oni kosztują krocie.

@timon2000:
Dla nas w sumie każdy mecz to mecz o wszystko. Dlatego tutaj lepszą sytuację ma City, bo mają za petrodolary trzy jedenastki ;/

@danielosik:
Oczywiście, że masz rację. Takich piłkarzy jak kiedyś już nie ma. Przyjdzie większy klub da więcej pieniędzy to go nie będzie tyle.

@The088:
Ja to widzę tak. Wygrywamy z City będziemy mistrzem, przegramy zdobywamy drugie miejsce i wracamy do LM. W lato tak czy siak trzeba się wzmocnić.

A mnie ten remis w ogóle nie cieszy. Po 45 minutach mieliśmy 2:0 i Liverpool wyglądał jak drużyna, która czeka na kolejne bramki.

Daliśmy im złapać tlen w drugiej połowie(w sumie to momentami wyglądało jakbyśmy przestali grać). I straciliśmy 2 gole, a mogliśmy nawet przegrać.

Zamiast 3 pkt mam 1 pkt. Teraz musimy wygrać na Etihad. Druga sprawa, że nie do końca wierzę, że i City i my zagramy do końca bez potknięcia. To ciągle jeszcze 8 meczy i u nich 9.

No to teraz trzeba wygrać z City innego wyjścia nie ma.

Masakra ;/

Zawału idzie dostać przez ten mecz

Oby tylko nic się nie wydarzyło na VARZE plus jakaś kontuzja czy głupia kartka.

@Simpllemann:
A ma jakaś czerwoną? Bo jak nie to uznaje, że wreszcie się zaaklimatyzował i nauczył się grać :D

Zostało tylko 10 meczy. Odczuwam powoli stres

Bardziej bolą te kontuzje wczoraj :/

Ja już nie mogę się doczekać meczu ze Sportingiem.

@Kary14 napisał: "Jednak wystarczyło wymienic 2 piłkarzy z podstawowego składu i zaczęło jakby brakować takiej płynności w grze, szczególnie na prawej flance."

No bo tak obiektywnie my mamy tylko jedną jedenastkę i nie mamy ławki. Dlatego to co robi Arteta i reszta piłkarzy to jest genialna robota w tym sezonie.

Więc nic dziwnego, że jak wymienisz 2 piłkarzy z podstawowego składu to gramy gorzej. My mieliśmy w tym sezonie powalczyć o LM.

Udało mi się wstać jakoś przed 8 do pracy uff

To jest mój najlepszy weekend w tym roku. Najpierw Nelson dzisiaj to :D chociaż coś się wreszcie dobrego stało.

Ale bym sobie zjadł jutro z rana jakiegoś 7daysa. @Simpllemann: :)

@ArsenalChampion napisał: "W ogóle moze mi ktoś wyjasnic dlaczego Manchester City od 1 minuty meczu grał na czas?"

Bo za mało pieniędzy wydali w styczniu i w lato. Muszą wydać jeszcze kolejne 500 mln to wtedy za rok będą grać z nami troszkę odważniej.

@aguero10 napisał: "Ja nie liczyłem na mistrza tylko na początku sezonu awans do LM. Jeśli będziemy dalej tak grać to na końcu będzie walka o 4 ."

Bo problemem jest brak obiektywizmu w ocenie sytuacji tej drużyny. Wszyscy byli mega optymistami i wierzyli jacy mocarni jesteśmy. A prawda była taka, że realnie patrząc na nasz skład w sierpniu to była ekipa, która przy odrobinie szczęścia(słabsza forma rywali/brak kontuzji etc) jest wstanie powalczyć o top4 i wejść do LM. I tak był cel.

Przez to jak świetną robotę wykonał Arteta sztab i piłkarze większość osób ma klapki na oczach i zapomina, że:

a) mamy tylko dwóch pomocników w tym jeden ma problemy z kontuzjami
b) mamy tak naprawdę tylko jedno napastnika, który jest kontuzjowany drugi jest jeszcze młody i nie ma takiego doświadczenia
c) brakuje nam zmienników, a Ci którzy są odstają poziomem od pierwszej jedenastki.

Biorąc pod uwagę te rzeczy i fakt, że nasz rywal to doświadczona ekipa, która jest prowadzona przez gościa, który od dekady wygrywa wszystko co możliwe na krajowych podwórkach(ma know2how) plus jeszcze ma fantastyczny skład z piłkarzami, którzy wychodzili z większych tarapatów i ostatnio w lidze pokonał ich napompowany charyzmom Kloppa Liverpool, który żeby to zrobić musiał zagrać 26 kolejek bez porażki, było jasne, że prędzej czy później raczej się potkniemy i mistrzostwa nie zdobędziemy.

I ja mam to szczerze mówiąc gdzieś. Oceniam Arsenal jak takiego boksera, na którego nikt nie stawiał a on w walce o tytuł mistrzowski posłał obecnego mistrza na deski dwa razy, zabrakło mu po prostu doświadczenia na resztę walki.

Dlatego nic się dla mnie nie stało. Mamy 23 kolejkę 51 pkt jeden mecz mniej. Żeby wejść do TOP4 wystarczy nam pewnie 72-73 pkt. To znaczy, że mamy do zdobycia jeszcze 19-22 pkt a meczy jest do rozegrania ponad 16. I miejsce w LM było jako takim celem i z tego można rozliczać Artete w maju. Nie z tego, że mając jedną jedenastkę nie wygrał z City, które stosuje doping finansowy i ma 3 składy na ławce.