Komentarze użytkownika vitold

Madueke to zasłona DYMNA

@krzykus1990:


ZGADZAM SIE

Vitold to fanatyk Viktora Gyökeresa. Pół mieszkania zawalone gadżetami Sportingu Lizbona – szalikami, koszulkami, zdjęciami, kubkami z jego twarzą, a nawet poduszką z haftem jego podpisu. Najgorzej. Średnio raz w miesiącu ktoś się potyka o leżący album albo wdepnie w miniaturkę stadionu José Alvalade, po czym kończy się wizytą na pogotowiu, bo Vitold wszystko skleja drutem modelarskim i części są ostre jak żyletki.

W swoim dwudziestodwuletnim życiu już chyba z dziesięć razy miałem przez to zastrzyk przeciwtężcowy. Tydzień temu byłem na kontrolnej morfologii i recepcjonistka zapytała, czy to znowu „uraz stadionowy”.

Druga połowa mieszkania zajęta przez portugalskie gazety sportowe, zeszyty z wycinkami, książki o taktyce Rubena Amorima i segregatory z analizami Gyökeresa – wszystkie jego mecze rozpisane na klatki. Co tydzień Vitold objeżdża kioski w promieniu dziesięciu kilometrów, żeby zdobyć portugalskie tygodniki piłkarskie. Kiedyś myślałem, że oszczędzimy, jak pokażę mu internet. Teraz kupuje gazety i całymi dniami siedzi na forach dla fanów Sportingu, gdzie prowadzi dyskusje o tym, że Gyökeres jest najlepszym napastnikiem Europy. Potrafi się tak zdenerwować, że zamyka laptopa z siłą godną rzutu młotem albo wybiega z pokoju, krzycząc coś o niesprawiedliwości w piłce.

Raz go dla żartu podpuściłem z fejkowego konta na forum, pisząc w jego wątku, że „Gyökeres ma dwie lewe nogi”. Przez dwa dni chodził po domu z herbatą melisową i czytał książkę o mentalności sportowców, żeby się uspokoić. Aha – na forum ma rangę Snajper Sezonu, bo napisał już ponad dziesięć tysięcy postów.

Kiedy zaczyna się sezon ligowy, to w każdy weekend siedzi przed telewizorem od rana, żeby obejrzeć nie tylko Sporting, ale też każdą drużynę, z którą mogą się zmierzyć w Lidze Europy. Od trzech lat co niedzielę jemy to samo: „posiłek inspirowany Gyökeresem” – czyli bataty z kurczakiem. Jak dostałem się na studia, to przez tydzień powtarzał, że to dzięki temu, że jadłem jak Viktor. „Bo bataty są dobre na koncentrację”.

W każdą sobotę budzi wszystkich o czwartej rano, bo razem ze swoim kolegą Mirkiem jeżdżą pod stadion Legii – nie na mecz, tylko żeby „poczuć klimat europejskiej murawy”.

Przy obiedzie rozmowa zawsze schodzi na temat Gyökeresa. Zaczyna się od jego bramek, potem porównania do innych napastników, a kończy na wybuchu emocji związanym z tym, że „PZPN nie myśli o naturalizacji ludzi z talentem!”. Czasami kończy obiad w połowie, wstaje i idzie do pokoju czytać autobiografię Zlatana, żeby się odstresować.

W zeszłym roku na święta kupił sobie replikę butów Gyökeresa. Oczywiście nie wytrzymał – rozpakował je 18 grudnia, założył i chodził po mieszkaniu jakby był na murawie. W tych butach jadł kolację wigilijną. I kolędował.

Gdybym miał dostęp do wszystkich piłek Europy, to bym je... po prostu schował.

Na moje urodziny w podstawówce zamiast prezentu Vitold zabrał mnie na mecz drugiej ligi. „Prawdziwe emocje, synu”. Pojechaliśmy na stadion gdzieś w środku niczego. Było zimno, zacinał deszcz, a on siedział w kurtce Sportingu i z lornetką analizował grę napastników. Po pięciu minutach włączyłem discmana – od razu usłyszałem, że „tak się nie robi, bo rozprasza piłkarską atmosferę”. Jak się poruszyłem, to syczał, że „sędzia to widzi i może przez to źle prowadzić mecz”. Sześć godzin siedzenia w bezruchu. Urodziny mam w listopadzie.

Aha – Vitold ma kolegę Mirka, z którym jeździ pod stadiony, ale wcześniej miał kompana – Zbyszka. Byli jak bracia. Do momentu, kiedy pokłócili się, czy Gyökeres jest lepszy od Lewandowskiego.

– ZBYSZEK, TY WIDZIAŁEŚ, JAK ON PRZYJMUJE PIŁKĘ?! Z LEWEJ, Z PRAWEJ, OBROCI SIĘ I STRZELA!
– ALE LEWANDOWSKI MA ZŁOTY BUT, VITOLD!
– PRZY TAKIEJ TAKTYCE, JAKĄ MA GYÖKERES, TO LEWY BY NIE MIAŁ ANI JEDNEJ BRAMKI!

Zaczęli się przepychać w dużym pokoju, aż przewrócili choinkę. Ja z mamą musieliśmy ich rozdzielać. Od tamtej pory nie rozmawiają. Rok temu Zbyszek zmarł. Zadzwoniła jego żona, żeby zaprosić na pogrzeb. Mama odebrała i przekazała Vitoldowi. A on tylko powiedział:

– No cóż, życie.

Tyle było po ich przyjaźni.

Największy wróg Vitolda? PZPN. Ma teorię, że to oni nie chcą dopuścić Gyökeresa do gry w reprezentacji Polski, chociaż „wystarczyłoby napisać wniosek”. Uważa, że cała polska piłka jest zarządzana przez układ, który „hamuje napastników z zagranicy”.

Szef okręgowego oddziału PZPN to pan Adam. Vitold uważa go za źródło wszelkiego zła w futbolu. Raz poszedł na zebranie, gdzie Adam przemawiał, i wrócił do domu w podartej koszuli, bo musieli go wyprowadzić ochroniarze.

Od tamtej pory prowadzi kampanię internetową, gdzie oskarża Adama o wszystko – od zaniżania ocen w „Piłkarzu Tygodnia” po sabotowanie meczów juniorów. Nie znał się na bezpieczeństwie w sieci, więc szybko go namierzyli. Sąd przyznał rację Adamowi – Vitold musiał zapłacić dwa tysiące złotych. Przez tydzień chodził po domu i przeliczał tę kwotę na bilety na mecze Sportingu albo koszulki z nowej kolekcji.

A dla mnie Nwaneri powienien grać na skrzydle. Chce widziec wiecej jego bomb z dystansu :)

@kamo99111: Z tego co idą słuchy, to Eze nie wyklucza w ogóle skrzydłowego. Eze to chyba bardziej na środek dla Ode

Vitold jest niemozliwy , mowi do mnie , bedziemy mieć Bestie ? Bo Arteta finalizuje :) ja ze tak. Poszedl do Bartyi mowi wujo chcesz Bestie ? On ze tak Garlick na to Aha wszyscy bedziemy miec Bestie ;) poczym poszedł do kuchni wzial w reke rekawiczke silikonowa daje Stanowi i mowi masz Stan zaloz bo siii jest ;) hehehe ( dmuchaj chce Bestie, mniam mniam ) ;)

apastnikiem zainteresowali się też Saudyjczycy. Gyokeres miał otrzymać oficjalne oferty od Al-Hilal i Al-Qadsiah.

Portugalski Record poinformował, że obie propozycje zostały odrzucone. 27-latek nie zamierza w tym momencie kariery przenosić się do Arabii.

Cóż za ambicja i motywacja!!!! #GYOBEAST

@taxi_driver napisał: "Czy my w końcu ogłosimy tego Zubimendiego i Norgaarda czy będziemy czekać do sierpnia? Nasz zarząd mam wrażenie że targuje się w tych szczegółach transferu i kontraktu o każdy funt. I to już kolejny rok z rzędu się powtarza. Jakoś inne kluby jak jest od Romano "here we go" mija kilka dni i kluby potwierdzają. Zobaczcie jak City zaklepało swoich szybko a u nas to wiecznie męczenie buły. Rzygać mi się chce jak pomyślę co tam się odwala w tych biurach."

Ogłoszenia były gotowe. Jednak przez tragedię, która wstrząsneła futbolem zostały przełożone. Są to radosne wieści, a EPL jest pogrążona w żałobie. Pewnie po weekendzie ogłoszą.

Mało z główki strzela, ale nie dlatego, że nie potrafi. Tylko dlatego, że mało wrzutek xDD

@Damper napisał: "Jest jakaś rzecz, której nie potrafi, czy Bestia>Cristiano Ronaldo w prime i do tego jeszcze lepiej wyrzeźbiony?"

Napastnik kompletny.

@Szogun napisał: "@NLF: Według mnie ten gracz o czym świadczą statystyki asyst lub podań prowadzących do zagrożenia bramki oraz to,że sam potrafi sobie stworzyć sytuację i strzelić tzw gola z niczego (nie nie z Friedricha) oraz grać zespołowo więc też chorować dla drużyny oraz jego fizyczność która sprawia,że nie będzie przestawiany jak pachołek i przewracał się co 5 sekund jak pewien brazylijski mesjasz da Nam wiele i także będzie mógł rozrzucać akcje na skrzydła. Jeśli przy okazji Zubi odciąży Odegarda to tych akcji będzie przybywać a gra kombinacyjna między 5 wyżej wysunięta powinna wyglądać znacznie lepiej także jego występy w LM pokazują,że jest on gotowy na kolejny krok a co najważniejsze wie gdzie znajduje się siatka bramki a to dość kluczowe dla zespołu z którego żaden gracz nie przekroczył w tamtym sezonie 10 bramek."

Dokładnie. Ciągle powtarzam, że obecność Gyo wymusi większy luz dla Saki czy lewego skrzydła co da nam jeszcze większy zasięg rażenia.

Brazylisjki mesjasz XDDD

@kamo99111 napisał: "Jeżeli chodzi o gre kombinacyjna to chodzi o to, ze potrafi zagrać na jeden kontakt kombinacje. Cos jak Giroud albo wlasnie Havertz. Gyokeres to bardziej taki Aubameyang. Z tym, ze silniejszy fizycznie dzięki czemu rzeczywiscie potrafi sie zastawić i odegrać do skrzydłowego."

Również potrafi na jeden kontakt.

W Anglii pojawiły się doniesienia o kolejnym ruchu Arsenalu w sprawie napastnika Sportingu. Oferta ma sięgać 70 milionów euro, do których należy doliczyć kolejne 10 milionów w bonusach. Z kolei według Mail Online, menedżer Arsenalu chce, aby podpisanie kontraktu z napastnikiem zostało sfinalizowane przed wyjazdem Arsenalu do Singapuru na tournée po Azji, które rozpocznie się 19 lipca.

MUSI jechać na tournee. Musi.

Druga sprawa, Sporting w Portugalii również gra wysoko, napierając na przeciwników którzy są w głębokiej obronie xd

A Wy wypisujecie tutaj jakby Bestia nigdy w piłke nie grala

@kamo99111 napisał: "Oczywiście, jeśli mówimy o grze kombinacyjnej, to Šeško lepiej się w nią wpisuje – ale prawda jest taka, że jego profil mocno przypomina Havertza. Czyli zawodnika, który potrafi się zastawić, odegrać, zagrać w trójkącie, ale jeśli chodzi o skuteczność – bywa różnie. A przecież właśnie takiego piłkarza już mamy w składzie."


Przecież Gyo świetnie odnajduje się w grze kombinacyjnej, potrafi się zastawić jako bestia odegrać

@Jack_Herrer napisał: "Ja tam nie chce ani Sesko, ani Jokera. Jak mamy lecieć, to lećmy na grubo i bierzmy Alvareza. A jakby mial się juz uprzeć, to wolałbym Sesko, bo można z niego zrobić takie połączenie Zlatana z Giroudem. Gyokeres kojarzy mi sie z takim mało bystrym bykiem, który leci na ciebie i twoją czerwoną płachtę, a jak zrobisz unik, to wali z całym impetem banią w ścianę."


To tylko Ci sie wydaję, bo Gyo jest bardzo inteligentny na boisku oraz po za nim.

Garfield to wolny strzelec

60% kanonierów.com : on nie pasuje do naszego stylu!!!! Nie odnajdzie sie !!!

Arteta i zarząd: JAK TO?? :oooo

Mit niepasującego Gyo do naszego stylu dawno został obalony !!!!!!

BESSTIAA CORAZ BLIŻEJ

Ofensywa in:

Rodrygo
Eze
Bestia

A defensywa?

@Marcinafc93 napisał: "https://youtu.be/oW6F-08dZ9Y

polecam, reportaż o besti"



Maaaszyynnnaaa

@Szogun napisał: "@vitold: Klub nie ma sobie nic do zarzucenia i wszystko działa z literą prawa. Jak ludzie są głupi to ich problem. Sama sprawa może ciągnąć się latami jak Kevina Spacyego który w końcu okazał się niewinny a zniszczyło mu to życie."

Wiem, wiem. Ale szum jest tak czy owak - niepotrzebny.

@Szogun napisał: "@Skotii: Gwałciciela? Więc wyrok już zapadł a wszyscy o tym wiedzą? Szczególnie,że oskarżenie zostało wnoszone wczoraj kiedy Partey nie był Naszym graczem."

Niby tak, ale wiesz jacy ludzie są głupi - zwłaszcza Ci, którzy kibicują innym drużynom i idiotycznie wypisują debilizmy w interneci. "Chronią" się tym, że tak nagle po opuszczeniu Arsenalu wyszło oficjalne oskarżenie, a przez tam te 2-3 lata wszyscy wiedzieli, że jest podejrzany.

@Jack_Herrer napisał: "Ktoś kiedyś porównał Rodrygo do Sancheza, mało kleksa nie puściłem ze śmiechu."

Sanchez typowy walczak. Ale Rodrygo myślę, że robiłby podobne liczby oprócz może tego sezonu co Sanchez ustrzelił 24 gole w lidze.

Imo Rodrygo jeżeli dostanie swoją pozycję, a nie będzie rzucany co mecz na każdą inną i nie będzie w cieniu Viniego i Kyliana to odpali mocno i w połączeniu z Bestią da duuuzo asyst i dorzuci z 10 goli :-)

@Dominik11 napisał: "Arsenal rozważa zaoferowanie Sportingowi Fabio Vieirę plus pieniądze za Viktora Gyokeresa. Arteta skreślił portugalskiego pomocnika i nie ma on przyszłości na Emirates. (Sporting Zone"


Bardzo ciekawy i rozsądny ruch.

Model AI “Grok” prognozuje, że Gyökeres zdobyłby 20–25 goli w Premier League, a wliczając europejskie i pucharowe rozgrywki – nawet do 35 bramek!

Gyökeres, jako kluczowy napastnik Arsenalu, mógłby w swoim debiutanckim sezonie zdobyć w Premier League około 20 do 25 goli. Wpływ na tę prognozę mają jego regularne występy i wysoka skuteczność w lidze.

W rozgrywkach pucharowych, takich jak Puchar Anglii i Puchar Ligi, gdzie Arsenal zazwyczaj gra od kilku do kilkunastu meczów, Gyökeres może dołożyć kolejne 7 do 11 trafień. W tych meczach często ma więcej okazji, zwłaszcza przeciwko rywalom z niższych lig.

W europejskich rozgrywkach, takich jak Liga Mistrzów lub Liga Europy, gdzie Arsenal zmierzy się z silnymi przeciwnikami, Gyökeres mógłby zdobyć dodatkowo od 6 do 8 goli, korzystając z dużej liczby rozegranych minut i stwarzanych sytuacji.

Podsumowując, łącznie w całym sezonie, licząc wszystkie rozgrywki, Gyökeres może osiągnąć wynik około 33 do 44 goli. Taki wynik świadczyłby o bardzo wysokim poziomie i szybkim przystosowaniu się do gry w Arsenalu oraz Premier League.

@arsenallord napisał: "@Handcuff: Wiadomo, że inny poziom, ale myślę że w lidze portugalskiej na przeciwko Sportingowi rywale grają podobnie jak na Arsenal w Anglii. Czyli dość głęboka obrona."

Dokładnie. + Gyo miał już swój epizod w Anglii, więc mniej więcej wie z czym to sie je i poradził sobie świetnie. Dodatkowo nasz sztab i obrona szybko go wprowadzą.

Oczywiście, że wygryzie. To jest aż nadto oczywiste.

@Handcuff napisał: "Jestem bardzo ciekaw, jak sobie poradzi w Premier League - to jest kompletnie inny poziom niż liga portugalska + mam wrażenie, że to niekoniecznie dobry napastnik do gry przy zespołach, które nisko się bronią, a takich przeciwko nam jest najwięcej."

Spokojnie. Bestia = się otwarcie całej naszej linii ataku. Chłop potrafi rozwalić każdego w pojedynku, wziąć dwóch na plecy. Dodatkowo jest cholernie szybki i przy tym bardzo silny, jednocześnie będąc bardzo technicznym piłkarzem jak na takie gabaryty (przeciwieństwo Hochlanda). Dodatkowo jest inteligenty i dobrze odnajduje się w grze kombinacyjnej. Dzięki temu wszystkiemu Bestie trzeba będzie trzymać w 2-3 osoby, bo może się urwać, a jest w stanie (Kai nie jest). A to, że Bestia bedzie kryta = otwarcie naszych skrzydeł, które właśnie były dwojone. Saka jeszcze podziękuje Artecie za ten transfer.

Gyo = dodatkowe + 5/7 goli dla Saki, sam gwarantując 25+ w samej lidzie. Róbcie Skriny.

Brak LM, teraz kara 11 milionów - może by człowiek postarał się o Rogersa?

Bestia bez problemu posadzi na ławie gościa, co w 60 meczach dla tej drużyny 22 gole. Kai, bój się.

@miki9971 napisał: "@vitold napisał: "Już poszła fala na polskich stronkach poświęconym EPL - jaki Arsenal zły, ukrywał, wiedział, brawo, klub gwałcicieli, śmiali się z mudryka a mieli gorsze rzezczy w kadrze xD"


No i co z tego?"


To, że ludzie to debile

Arsenal rozgląda się za nowym napastnikiem. Mikel Arteta nie ukrywa rozczarowania formą obecnych zawodników w linii ataku i zamierza latem sprowadzić snajpera, który wniesie jakość. Idealnym kandydatem od wielu miesięcy jest Viktor Gyokeres. Snajper Sportingu Lizbona pasuje do taktyki hiszpańskiego menedżera.

27-letni Szwed imponuje nie tylko niesamowitą skutecznością, ale również warunkami fizycznymi, pressingiem i wysokim poziomem gry kombinacyjnej. W poprzednim sezonie wystąpił w 52 meczach, zdobył aż 54 bramek i zanotował 13 asyst.

Już poszła fala na polskich stronkach poświęconym EPL - jaki Arsenal zły, ukrywał, wiedział, brawo, klub gwałcicieli, śmiali się z mudryka a mieli gorsze rzezczy w kadrze xD

@Garfield_pl napisał: "It is now clear that the Arsenal hierarchy and Arteta have chosen Gyökeres. Berta has travelled to the Portuguese capital a few times and negotiations are going well with his agent and Sporting. There is a lot of optimism from the Gunners that a deal can be done soon. [@espn]"


Aeeeeeeeeee Aeeeeeeeeeeeeeeeeeee!!!! BEEESTIAAAA

Na pewno Arsenal coś o tym wiedział. Na pewno. Dlatego nie było propozycji przedłużenia.

@adek504 napisał: "Oczywiście napastnik też się przyda nowy, ale to chyba nie była największą bolączką, no i też pytanie czy Gyokeres to na boisko czy na wybieg dla modeli może lepiej ;)"


Na wybieg po odbiór po nagrodę złotego buta :)

Mieliśmy o 5 remisów więcej niz LFC, w meczach w których biliśmy w głową w mur, bo zabrakło nam kozaka który lutnie i się nie zastanowi dwa razy

@Joker_224 napisał: "@vitold: a co to za przystojny kawaler na profilowym?"


Bestia xD