Komentarze użytkownika wujekbob

WilSHARE: Tylko Elneny. Pewniakiem do gry byłby też Iwobi, ale Nigeria się nie dostała na turniej.

Przy Nilesie Kuba musiał się pomylić, właśnie policzyłem średnią z ankiety i wyszło 6.3. Już poprawiłem, przepraszamy za kłopot :)

@Gunnerrsaurus i @dami494: Spokojnie, po prostu nie zamknąłem kursywy w newsie i przeniosło się to na całą stronę. Błąd już zauważony i naprawiony, moja wina ;-)

1) Ja bym napisał po prostu \"Kanonierzy wygrali Emirates Cup\" i po kłopocie :)

2) Tutaj kolega ma rację, północny Londyn to północny Londyn. W naszym języku nie jest to traktowane jako nazwa własna.

Uprzedzając zapytania, XI (a właściwie osiemnastka, bo dam też ławkę) pod wieczór :)

Będzie, ale prawdopodobnie jutro, bo wczoraj zakuwałem do ostatniego egzaminu, a dzisiaj na spokojnie dokończę wczorajsze spotkania.

O tym dzisiaj skrobnę. Przez sesję nie miałem tyle czasu, żeby na bieżąco pisać wszystko :D

Męczarnie, męczarnie, najdłużej się głowiłem ze wszystkich grup. Zdecydowałem się nie dawać na obronę nikogo z Portugalii, bo mieli najmniej do roboty, a i tak stracili 4 bramki. Chciałem też jakoś upchnąć Nagy'ego, ale w sumie nie było za kogo. No i wahałem się długo nad Nanim, który grał po prostu słabo, ale jednak te dwie bramki strzelił...

Nie, literówka :)

Przynajmniej was sprowokowałem do zostawiania komentarzy ;-)

Özil z konieczności po lewej stronie, w Arsenalu Ramsey też często grywał półprawego pomocnika ;-)

@MaciekGooner

Arol słusznie zwrócił uwagę, początkowo napisałem "turnieju" (sam nie wiem czemu, chyba już ze zmęczenia, bo pisałem to po pierwszej) i błąd został już poprawiony.

Widzę, że spodobała się wam ta formuła, więc regularnie będę starał się robić takie podsumowania z mistrzostw.

Fuchs za Rose'a tak, ewentualnie Cresswell, Monreal zdecydowanie nie. Mocno spuścił z tonu w tym sezonie, bardzo nierówne występy, zwłaszcza okres od stycznia do marca bardzo nieudany.

mat21: Jeśli dobrze mi się wydaje, to felietony są po to, żeby wygłaszać przede wszystkim swoje opinie. Takie teksty są zazwyczaj subiektywnie i nie informacyjne, a opiniotwórcze - każdy po przeczytaniu wyrabia sobie własną i może się zarówno zgodzić z poglądami autora, jak i obrać inny tok rozumowania.

WilSHARE - dzięki za czujność, poprawione :)

Generalnie po tym składzie bardziej uwierzyłem w nasze zwycięstwo. Wenger w końcu zmądrzał i przygotował taktykę pod przeciwnika. Arsenal swoje najlepsze mecze w tym sezonie rozgrywał z Ramseyem jako półprawym pomocnikiem, dawało mu to więcej balansu w środku pola, więcej opcji w konstruowaniu ataków przez środek i miał większą liczebność w defensywie. Oczywiście cierpi na tym szybkość na tym skrzydeł, ale patrząc na formę naszych skrzydłowych w ostatnim czasie, nie jest to żadna strata. Wenger wystawiając taki skład może tylko zyskać, wystawiając się na ogień prawie na pewno przegrałby tę batalię już na samym jej początku.

Dla tych, którzy cały czas pytają: Losowanie jest w poniedziałek, start o godzinie 12:00.

Nic się nie stało, praktycznie wcale się nie udzielam w komentarzach, więc mogło się pomylić :)

Dzięki, już poprawiłem. I tylko nie Sebaszu :P

Wiem, sam ją napisałem!

Traitor: Proszę bardzo :P

Thrall: Tak, mecz jest jutro, 17 maja. Wkradł mi się drobny błąd do zapowiedzi, już go poprawiłem :)

Vandal

Faktycznie, to właśnie tam Józef IV Stary rzucił bombę atomową na Stamford Bridge, a z prochów powstał Didier Drogba - cyborg, który miał za zadanie zniszczyć Arsenal.

I właśnie to, co piszę Fanatic czy chelsea989. Derby Londynu to wciąż derby i te mecze zawsze były zacięte, nawet jeżeli to Arsenal górował w większości z nich. To zawsze były drugie najważniejsze derby po tych z Tottenhamem, który jest naszym odwiecznym rywalem. Nic więcej w tej zapowiedzi nie miałem na celu przekazać. Nigdzie nie piszę, że Chelsea to nasz arcywróg, a rywalizacja od czasów Mieszka I trwa w najlepsze i już w 966 Kanonierzy z The Blues bili się na czołgi pod Cedynią.

To nie są nasi odwieczni rywale, ale to wciąż są nasi rywale. Nie tak jak Tottenham, ale zawsze, a przecież w zapowiedzi nie napisałem nic więcej, niż to, że te mecze rządzą się swoimi prawami, bo to prawda.

Arsenal wygrał z Chelsea 71 meczów, podczas gdy przeciwna strona wygrała tych spotkań z nami 59, nie jest to wcale aż tak wielka przepaść zważając na fakt, że my tych mistrzostw mieliśmy dwanaście, a Chelsea jedno. Derby to wciąż derby, czy tego chcecie czy nie.

"Bzdura. Przed Romkiem Chelsea nie była nawet naszym bezpośrednim rywalem."

To nie znaczy, że te mecze nie były ważne dla obu ekip, to wciąż była bitwa o Londyn. Tottenham też nie jest i nigdy nie był naszym bezpośrednim rywalem, a jednak tymi meczami bardziej się przejmujemy, niż meczami z innymi ekipami.

"Bzdura. Redaktor wierzy w jakieś fałszywe cytaty wymyślone przez kibiców po transferze Cesca do Chelsea."

Cytat miał miejsce po transferze Torresa do Chelsea. Fabregas powiedział, że jeżeli odejdzie z Arsenalu, to nigdy nie przejdzie do innej angielskiej drużyny, jak zrobił to Fernando. Cytat z 2011 roku, nie wymyślony przez kibiców, można znaleźć w sieci na stronach sportowych.

"Bzdura, ale załóżmy, że redaktorowi chodziło po głowie o aktualny sezon."

Zdecydowanie najsilniejszy skład od odejścia Henry'ego, przecież nie nawiązywałem do tamtych wspaniałych, złotych wręcz lat.

"Bzdura. Na Stamford Bridge."

Z tą bzdurą się zgadzam, bo pamiętam, że mecz był na Stamford Bridge i nie wiem czemu napisałem inaczej. Ta bzdura została jednak poprawiona, zanim bzdura została wytknięta.

Pozdrawiam, Fiotr Prączewski.

store.steampowered.com/app/10/?l=polish - proszę bardzo padoks, piractwo nie jest nigdzie mile widziane.

A umiecie czytać? PFA FANS Player of the Month. To nie jest to samo głosowanie, co FA.

Mruw: Tyle że Hector nie zaczynał jako prawy obrońca, a właśnie prawoskrzydłowy, więc przeszedł drogę odwrotną do Bale'a. To w Arsenalu wpadli na pomysł, żeby z tego katalońskiego skrzydłowego zrobić fullbacka.

kaziu874: To znaczy jaki poziom? :)

thide: Ja postawiłem 30 na betclicu po kursie 2.20, jestem pewny tej wygranej :D

Nie spodziewałem się, że zwykła literówka może być tak miażdżąca. No, ale widać, że userzy mogą mieć ubaw ze wszystkiego. Podziwiam.

Albo Semi Ajayi jak któryś z naszych obrońców się połamie, byku!

Master10: Przecież teksty o Zelalemie i Crowleyu już się pojawiły, kliknij chociażby w tag "Rzut oka w przyszłość", lub po prostu zerknij na Highbury.pl

baranek19: Prawda. Ma wrócić we wczesnej fazie sezonu, ale już po jego rozpoczęciu.

cegla5055:

Muszę Cię zasmucić, ale nie masz racji. Hull nie zależy na tym, które miejsce w tabeli zajmie Arsenal, bo ten i tak na pewną grę w pucharach, nawet jak nie zajmie czwartego miejsca i nie zagra w LM, to piąte miejsce i tak daje nam grę w Lidze Europy. Tak czy siak, Hull ma i tak zapewnioną grę w pucharach, no chyba że Arsenal wypadnie na siódme miejsce i wtedy wygra FA Cup, tylko w takim układzie Hull zostanie z niczym.

larrymisiek: Szczęsny ma na swoim koncie bramkę numer 5, mógł się też lepiej zachować przy ostatnim golu Salaha. Poza tym, kiedy golkiper schodzi do szatni z sześcioma straconymi bramkami, to nie można go ocenić inaczej. Nic dzisiaj nie obronił, co strzał to gol.

ryske098: Ty za to pokazujesz wielki poziom w swoich komentarzach. Skąd mógł wiedzieć? No nie mógł wiedzieć, ale samą głupotą było wyciąganie ręki do tej piłki. Dokładnie za to samo hejtowany był Suarez po ćwierćfinale MŚ2010 z Ghaną. Przez niego Gibbs szedł pośrednio. Oczywiście, że winę tutaj ponosi sędzia, ale nie oceniamy pracy arbitra, tylko grę zawodników. Gdyby nie było interwencji Chamberlaina, nie byłoby też tej sytuacji, więc miał pośredni udział. Proste.

Ponieważ Highbury.pl współpracuje z Kanonierzy.com i co ciekawsze teksty pojawiają się również i tutaj. Poza tym, to ja jestem autorem tego konkretnego tekstu, a reprezentuję jednocześnie oba portale. Wszystko jest uzgodnione pomiędzy stronami i obie mają przy tym korzyści.

rege: Wiedziałem, że o czymś zapomniałem :P Już dopisane, dzięki za czujność!

Gerwazy: A umiesz czytać? Jemu w czerwcu kończy się kontrakt, więc jeżeli odejdzie, to za darmo. Arsenal nie otrzyma nic. NIC. Czaisz?