Komentarze użytkownika zwierz

Na razie najgorszy możliwy wynik dla nas.

Cóż to za radosny podwórkowy futbol od bramki do bramki? To są ci wielcy faworyci do tytułu? Wyjaśnimy ich łatwiutko.

Rodri tłumaczący kolegom w kółeczku, że muszą wygrać. Taki Haaland z De Bruyne pewnie o tym nie wiedzieli.

Tymczasem kibice Liverpoolu właśnie płaczą, że gramy w 12 i jesteśmy VARsenalem. Ponoć słyszeli też strzały.

Kogoś to dziwi? Kryminalista Tierney na VARze.

Powtórka z Liverpoolu. Cała połowa dla nas, a na koniec sami wszystko niszczymy.

Ale te ostatnie pogromy wjeżdżają na psychę rywalom. W Liverpoolu odpalają protokół wyparcia.

"Allison > Raja
• TAA, Bradley > White
• Konate, Van Dijk, Quansah, Gomez , Matip > Saliba , Gabriel
• Robertson, Tsimikas > kiwior, Zinchenko
• Szobo, Mac Alister, Endo, Jones , Elliot, Gravenberch >, = Ødegaard, Rice, Partey, Jorginho

• Salah, Jota, Nunez , Diaz , Gakpo > Harvertz, Martinelil, Saka, Trossard, Jesus

Praktycznie w każdej formacji jesteśmy lepsi, to samo City."

Kącik humorystyczny do porannej kawusi sponsoruje serwis lfc.pl.

Największy pozytyw dzisiejszego meczu jest taki, że nie straciliśmy gola nawet grając w 9.

Kto pozwala temu Vieirze bić różne? Chłop za każdym razem puszcza takie placki, że szkoda gadać.

Kiwior, skup się. 6-0 niebezpieczny wynik.

Jeszcze 4.

Kiwior co w szachy 5D gra. Celowo stracił, żeby zaskoczyć po przechwycie. Geniusz.

DJ odpalił taśmę z dopingiem.

Trzeba wycisnąć z tego meczu ile tylko się da i maksymalnie nabić sobie bilans bramkowy. Na nieszczęście Sheffield, mamy dzisiaj chyba najsilniejszą ławkę od wielu miesięcy, a na niej głodnego Jesusa i Trossarda.

Martwi mnie nasza forma. Już od dłuższego czasu pozostajemy bez gola.

Graczom Sheffield klawisz sprintu nie działa.

Nie szkoda Wam palców na dyskusje o tym ukraińskim Koseckim? Przypominam, że w naszym ataku biega najzdolniejszy Leo w historii piłki nożnej.

@Olczyck: Mało tego. Oni są święcie przekonani, że nas na każdym kroku sędziowie ciągną za uszy, bo ich zdaniem ponad rok temu w meczu na Emirates nie było karnego.

Cieszą się jakby wygrali coś istotnego. Po prostu idźcie do tunelu.

Ale ta piłka nożna jest porąbana. Tak sobie oglądam bramkę na 4-0 i widzę jak Jorginho, Odegaard, Saka i Saliba unoszą ręce w radości po golu Jakuba Kiwiora, którego po chwili wyściskuje Declan Rice. Kto by coś takiego wymyślił jeszcze kilkanaście miesięcy temu?

Kolejny raz Newcastle robi z nami lepszy wynik niż zasłużyło.

Ta zniewaga krwi wymaga.

Trzeba strzelić jeszcze jedną, bo 4-0 z Newcastle to niebezpieczny wynik.

Wyglądamy dziś jak prime Liverpool na Anfield.

Rice to jest taki czołg, że sam by Ruskich z Ukrainy pogonił.

Nie odpuszczać.
Zgnieść, zniszczyć, upokorzyć.

Co ich karma w tyłek ugryzła, to nie mam pytań xD

Trippier odpala protokół Styczeń 2023.

Teraz to wyszła, co? :)

No i co by się stało, gdyby takie Bournemouth wcisnęło tego gola City? Płakałby ktoś? No chyba nie.

Typowy mecz Arsenalu w LM na wyjeździe - ciężary i bieda w ataku. Prawie zawsze tak graliśmy. Grunt, że nie w plecy.

No dobra, kasujcie screeny.

Brentford robi dzisiaj Crystal Palace.
Róbcie screeny.

Niedobrze, United nas goni.

Koledzy, szczelcie jeszcze jedną. Będzie fajnie wyglądało.

Kai zobaczył, że gramy bez napastnika, więc odpalił ukrytego w sobie Maradonę.

Wszystko fajnie, ale martwi, że obaj nasi środkowi obrońcy bez gola.

@Barney: dzięki, mam nadzieję, że jesteś z siebie dumny.

Eddie hat-trick, a na koniec wesoły Egipcjanin i mamy 0-10.

Zaryzykuję stwierdzenie, że WHU po przerwie nie wyszło podrażnione.