Henry: Chciałbym zostać trenerem Arsenalu

Te słowa Henrego są piękne i nie potrzeba nic wiecej. On kocha Arsenal i jest wierny i bedzie wierny do samego konca, nic tylko chylić głowy dla takiego człowieka. pełen respekt

Po zakonczeniu kariery na praktyki trenerskie i niezbędne kursy, później młodzieżówka arsenalu/rezerwy -> asystent trenera a jak już za 10 lat Wenger odejdzie wtedy Henry przejmie po nim stanowisko :D

3-4 tygodnie Titi sobie nie pogra. Kontuzja ścięgna udowego. Obciążył mięsień dość poważnie. Wyglądało naprawdę niedobrze.

Thierry na trenera! Oczywiście w przyszłości, bo Wenger jeszcze ma coś w rękawie i w przyszłym seoznie tego użyje ;P

Jest niesamowity...jak się wypowiada na temat Arsenalu w tych słowach czuć oddanie i miłość do tego klubu. A trenerem pewnie byłby dobrym bo ma niesamowite doświadczenie i z wieloma menadżerami pracował

Wg mnie henry byłby dobrym trenerem

Swietnie by było gdyby Henry został prawą ręką Wengera potem. Dopiero potem jakby odchodził Wenger, Thierriego spróbować.

Moim zdaniem najpierw powinien zostać asystentem Arsene'a, a później po jeszcze dłuuuuuugiej mam nadzieję karierze trenerskiej Wengera zastąpić go. :)

Henry to najpierw powinien zacząc pracowac w Arsenalu jako trener napastnikow/asystent trenera, a nie od razu na głęboką wode, jako menedżer 3 druzyny Anglii !!

No to jak Wagner skończy trenerke w Arsenalu to Henry przyjdzie :)

A Titi znów strzelił dla NY. I to jak!!!

Ale nie zawsze wybitny piłkarz jest dobrym trenerem .

Henry trenerem. Nie może być lepiej.

@mitmichael masz rację Heniu + Bergkamp i mieszanka wybuchowa, a może nawet powtórzył by się sezon 2003/2004 ? :D

Henry + Bergkamp i znowu bylaby mieszanka wybuchowa, tym razem na ławce trenerskiej. Nikt nie wie co przyniesie los - moze w przyszlosci takie cos spotka Arsenal.

Henry trener'em a Bergkamp asystentem ! (Ale to już jak Wenger będzie chciał odejść z Arsenal'u!)

tak poza Henry tematem dziś strzelił zwycięską a zarazem jedyną bramkę

Bergkamp na asystenta by się nadał :P

denic berkramp - pamietaj ze berkramp boi sie latac samolotami. w niczym nie umniejszam to wspaniały piłkarz i prawdopodobnie również wspaniały człowiek, ale z tego, banalnego wręcz, powodu nie może być on trenerem.

22min - Kontra red Bulla, Titi biegł sprintem od swojego pola karnego i w momencie podania sam na sam, padł jak ścięty bez udziału rywala... Trzymał się za udo, widać było grymas bólu na twarzy, widać że cierpiał, został zmieniony i z pomocą lekarzy opuścił boisko. Pokazywali go też w tunelu i przed szatnią, nie może chodzić, cały czas opiera się o dwóch lekarzy. Miejmy nadzieję że nie zerwał sobie mięśnia, choć po naciągnięciu raczej mógłby chodzić mimo że czułby ból. Nie dobrze to wygląda... :/

Dokładnie niech najpierw wróci w roli asystenta, aby Boss mógłby dać mu kilka wskazówek.

Może najpierw drugim? :D

Titi powinienes wrocic na dwa, trzy sezony, pograc a pozniej zostac
asystentem no i w końcu nowym Bossem :)

e tam Dennis sie kryguje:)

to bardzo inteligentny facet... a z drugiej strony nie wiem jak radzilby sobie z presja, mediami i cala ta otoczka jaka jest zwiazana z byciem tak medialna osoba, ktora ciagle obarcza sie odpowiedzialnoscia, to troszke inaczej niz bycie pilkarzem...

ja tam jestem za Dennisem, to byl pilkarz jakich juz teraz nie ma:D

7min - Thierry strzela na 1-0 w meczu u siebie z New England :D
To się nazywa szybkość i precyzja. Obrońca go blokował a mimo tego bez problemów go wyprzedził i z 20-25metrów przelobował BR gości ;)

_Dennis_Bergkamp_
Czytałem taką małą książkę o Robinie z Przeglądu Sportowego i tam było jaki spływ na niego miał Thierry i Dennis na Robina. Dennis był dla niego jak mentor ratował go z wielu opresji, tak jak Titi bardzo wymagający ale żeby dostać od niego jakąś radę musiałeś sam się o wszystko pytać, to podobno bardzo holenderskie. Henry sam z siebie dawał rady. Myślę że Titi byłby lepszym menadżerem, tym bardziej że Dennis mówił już kilka razy że praca głównego menadżera nie jest dla niego, on może być co najwyżej asystentem lub trenerem napastników.

Frank Rijkaard to czarnoskory trener, niegdys Barcelony czy Galatasarayu.

Poza tym kolor skory nie ma znaczenia, co to w ogole za argument do tego, aby Henry nie mogl trenowac jakiejs druzyny.

Powinien wrócić na zasadzie transferu definitywnego, najpóźniej w styczniu po sezonie MLS. Ma swoje lata ale jeszcze 2-3 lata pogra na najwyższym poziomie, wystarczy dobrze gospodarować jego siłami. Jeden mecz na trzy 90min i w pozostałych dwóch odpoczynek lub z ławki, No chyba że wyglądałby naprawdę świetnie fizycznie i kondycyjnie, wtedy mógłby grać częściej.

Co do tego czy będzie dobrym menadżerem, myślę że tak, jest bardzo inteligenty i ma świetny kontakt z ludźmi, grał w najlepszej drużynie w historii reprezentacji Francji, Barcelony i Arsenalu więc ma też duże doświadczenia, również zdobyte te w Ameryce może być bardzo przydatne.
Do tego jednak jeszcze długa droga, Titi w styczniu wraca do północnego Londynu, i gra dla nas jeszcze przez 2.5 roku zdobywając dwa mistrzostwa Premier League, Puchar Anglii, Puchar Ligi (tego nie wygrał), Tarczę Wspólnoty oraz LM, KMŚ i Superpuchar Europy ;) Jeśli nie wróci to grać będzie jeszcze dłużej bo w MLS powinien wytrzymać nieco więcej, fakt że tam się biega więcej ale nie w takim tempie i Titi miażdżył system w Premiership będąc często lepszym o kilka klas lepszym piłkarzem więc logiczne że umiejętnościami jest również o kilka klas wyżej niż jakikolwiek zawodnik MLS. Te umiejętności pozwolą mu na długą karierę piłkarską.

PS Gdzie odchodzi Raul? Oby został w Europie, nie wiem czemu odchodzi, Schalke będzie grało znów w LM, mógłby strzelić jeszcze parę bramek w LM i utrudnić pościg Messi'emu.

Caran
Rijkaard, ten z Wolves... Choć faktycznie nie ma za dużo czarnoskórych trenerów/menadżerów.

Dobra, ale żeby nie było Dalglisha.

Wolverhampton ma czarnoskórego :)

A ja mam takie pytanie, jest jakiś czarnoskóry trener, nie licząc tych trenujących afrykańskie kluby i drużyny narodowe ?

wcale nie jestem przekonany, ze Henryk nadawalby sie na asystenta AW...
Arsen to facet b. apodyktyczny i uparty i Rice nie mial przez te lata wcale latwo...

i caly czas mam pewnie dylemat czy wolalbym w przyszlosci jako managera AFC widziec Dennisa czy Henryka, w sumie to moze jakas taka sonda dla zabawy...

Racja: Henry pokazał, że jedna bramka z Leeds wiele dla niego znaczy i co wtedy przeżył jest dla niego czymś, czego nigdy nie czuł.
Kocha Arsenal. Arsenal kocha Go.
To jest wyższa filozofia piłki nożnej, dzięki Ci Boże za tego człowieka.

Powiem szczeze, że nie wyobrażam sobie innego następcy Wengera niż... Henry oczywiście.
Pasuje w 1000%.

Thierry stawia jedną bramkę w Arsenalu powyżej wygrania ligi mistrzów w barcelonie! i to jest warte zauważenia w tym wszystkim

titi na asystenta, rozumiem ze zna wszystkich ludzi ale lepiej by urozmaicil swoją wiedze od wengera ws. prowadzenia klubu ...

Thierry ja też chciałbym żebyś został trenerem Arsenalu,Wenger odejdzie i jak zastąpi go Henry to znów będziemy mieli trenera na wiele lat;D

To fantastycznie . Henry bardzo dobrze zna filozofię Wengera . Więc gdy boss odejdzie to Titi jak najbardziej może być jego następcą .