Komentarze użytkownika Patriko

@Melek: Nie, nie oznacza... To chyba dobrze, że drużyna wie co robić przy różnych/wolnych i potrafi być przy nich groźna i skuteczna, przecież to nie jest tak, że Arsenal nie strzela zdecydowanej większości goli z akcji i nie przeprowadza ich żeby strzelać bramki tylko sobie statystykę sfg podbijać xd Czasem się zdarzy że ktoś nabije któregoś z obrońców rywali gdy nie ma już lepszej możliwości zagrania, ale to przecież rzadkość i większość to tak jak zawsze jest z różnymi, konsekwencja wybić/bloków przeciwnika po do graniach i strzałach.

Ten John Beck i Cambridge United to niezłe wiadomo co.

Tak to wygląda w tym sporcie, że City jebło Liverpool który dopiero co jebł Real, który dopiero co jebł Barce, a chwilę wcześniej ten Real jebło Atleti które jeszcze przed momentem my jebliśmy. Nikt tu jeszcze ligi ani pucharów w listopadzie nie wygrał ani nie przegrał.

@sWinny: Tak bywa w każdej lidze.

@aguero10 napisał: "to najlepiej powiedzieć że beniaminek to kosmiczny zespół xd"
Ale on tego nie powiedział, to tylko twoja nadinterpretacja.

@NicolasJover napisał: "@kacperineusz: Bayern też dzisiaj zgubił punkty z unionem Berlin także ten :)"
To tam nic, Górnik wczoraj z Zagłębiem przegrał, jak widać nawet najlepszym się zdarza.

@Er4s napisał: "Po*****i jesteście czy co? Ten mecz powinien zostać wygrany 4:0, 5:0 a Wy tu będziecie opisywać specifycznosc okoliczności tego że zremisowaliśmy z ciotaki w weekend w którym najwięksi rywale grają bezpośredni mecz.
Żenada i koncert przegrywow. Współczuję Waszym
Kobietom, pewnie jak Wam nie stanie badyl kiedy trzeba też zawsze jest wymówka i obietnica że będzie lepiej"
Strasznie protekcjonalny typ z ciebie, połowa twoich komentarzy to tylko zawsze pretensje, wyzwiska, wyśmiewanie, ujmowanie na różne inne sposoby, chyba ci piłka nożna nie służy, bo się strasznie rzucasz a interesowanie się sportem to powinna być pozytywna odskocznia, może zrób sobie przerwę, bo sam sobie krzywdę robisz, chociaż oczywiście zrobisz jak uważasz czyli pewnie naobrażasz.

W sumie dobry mecz tak ogólnie nie uwzględniając tego, że niestety przez nas zremisowany a nie wygrany.
Wiadomo, że wpadki będą się czasami zdarzać więc nie ma też co jakoś specjalnie przeżywać tego spotkania, oby tylko to nie podburzyło tego jak do tej pory grali i punktowali, tylko dalej kontynuowali to co udało im się już wypracować w tym sezonie i będzie dobrze.

Dobrze, że tę podwyżkę dostał xD

@Elastico07 napisał: "I saka z trudniejszej sytuacji strzela i to gorsza noga.To było Masterclass.Jedziemy z nimi!!!"
Saka już nie pierwszy raz robi coś dobrego prawą nogą, bardzo się poprawił w grze nią w ostatnich kilkunastu miesiącach w porównaniu do tego jak to wyglądało kiedyś, kiedyś mam wrażenie.

@MineEdge napisał: "Remis super wynik"
Jutro tak samo niech się City z Live powykańcza na remis i gra gitara. @Mickeylo napisał: "Kurczaki nie mają z nami najmniejszych szans"
Szanse są zawsze w piłce zwłaszcza w meczach o takiej randze, City z United i Liverpool z Evertonem też gubili punkty w mistrzowskich sezonach, w końcu i Tottenham sprawi z nami niespodziankę, ale oby akurat nie teraz.

@djmacius napisał: "@Marzag napisał: "https://x.com/ObodaiAFCtweets/status/1986559637508788472

Zanim Arteta nie pojawił się w klubie jako zawodnik to Arsenal w ogóle nie brał pod uwagę przeciwników przed meczami. Wenger miał podejście "bawmy się dobrze i może jakoś to będzie" :P"


Wenger miał i ma mnóstwo zalet, ale nigdy nie był wybitnym taktykiem i zaczęło się to ujawniać, gdy piłka stała się zdecydowanie bardziej taktyczna."
Ale też na pewno dawał im przed meczem oraz w przerwie wiele wskazówek na temat tego jak gra przeciwnik i jak oni sami powinni grać, i takie same oczekiwania jak chce żeby grali stawiał też przed nimi na treningach, nawet jeśli nie skupiał się jakoś specjalnie na taktyce to nie mógł być jej totalnym ignorantem, inaczej by tyle nie osiągnął.

@vitold napisał: "Akurat czytałem sobie tamte komentarze i akurat rzucił się ten związany z newsem :D"
To niezły związany z newsem komentarz sprzed 14 lat.

@djmacius napisał: "Jeszcze póki 2.11 - taka przyjemna wspominka mi się pokazała na FB. Dokładnie 12 at temu pokonaliśmy 2:0 Liverpool, po golach Cazorli i screamerze Ramseya. Ogólnie początek tamtego sezonu, przyjście Ozila, eksplozja formy Aarona, kojarzy mi się z najpiękniejszym Arsenalem mojego kibicowskiego świadomego życia. To z wtedy między innymi, jakoś sprzed 12 lat i miesiąca, jest ta legendarna klepka przeciwko Norwich. Ech, piękne licealne czasy."
Wtedy byliśmy bliżej mistrzostwa niż w sezonie z Leicester w którym tak naprawdę liczyliśmy się tylko przez chwilę i bardziej jako tło dla lisów. W 13/14 na koniec było 6 pkt straty do City, a przez pół sezonu lider... Ale i tak tamten sezon był w pewnym sensie przełomowy, bo udało się wygrać chociaż FA Cup po 9 latach po finale z Hull w którym przegrywaliśmy 0-2, tam też były gole Cazorli z wolnego i Ramseya,jeszcze chyba Kościelny wsadził jednego.

Ja wczoraj psa uśpiłem po kilkutygodniowej próbie ratowania i leczeniu które nie przyniosło efektu, i nie było łatwo ani patrzeć jak cierpi, jak już oczopląsu, paraliżu i wodobrzusza dostaje, ani uśpić żeby się już nie męczyła. Wchodzę na stronę zobaczyć co tam słychać przed meczem a wy o psach, żyje w symulacji chyba.

Sezon w Strasbourgu nie był jego jedynym pełnym we Francji, przed Palace przez 2.5 roku trenował OGC Nice z którym nawet 5 miejsce zajął.

@kwiatinho napisał: "Mamy niepowtarzalną okazję jutro odskoczyć od Liverpoolu na bardzo bezpieczną odległość. Musimy wygrywać swoje mecze i nie oglądać się za siebie."
Przede wszystkim to teraz trzeba utrzymać przewagę nad City. To Liverpool na razie się musi martwić jak odzyskać formę żeby gdzieś nas i ich jeszcze podgonić.

A miałem nosa laika jak pisałem po pierwszych nieudanych kolejkach United, że według mnie w koncu karta się dla nich odwróci i powalczą o awans do LM w tym sezonie, i zapowiada się, że tak będzie i powalczą.

@artur759 napisał: "Mamy 9 kolejkę, a super duet LFC kupiony za prawie 300 baniek ma na razie łącznie 0g + 0a XD"
NIe no Isak ma asyste z Chelsea jak już być takim dokładnym, więc 0+1 xD

Aż Borka z kolegą wyj*bao xD

No w końcu, brawo. Nie takie straszne to mega extra ultra grające w obronie Atleti.

@Arsenel: Patrząc na to jak wiele osób narzeka na styl gry i osiągnięcia Artety w Arsenalu to w sumie dobrze powiedział

@Be4Again napisał: "Najgorzej, że ilość spotkań nie przekłada się na większe zainteresowanie. Oglądalność spada, a młodzi wykazują najmniejsze zainteresowanie piłką nożną w historii... Dodatkowo większa ilość spotkań zwiększa ilość kontuzji."
Ale to są na to jakies wiarygodne dane? Ludzi na świecie jest coraz więcej, mozliwości oglądania meczów również coraz większe wraz z postępem, nie wierzę, że oglądalność, i zainteresowanie wśód młodych jest mniejsze niż np. 30 lat temu gdzie było 5.5 mialiarda ludzi a o nie których meczach najróżniejszych lig w tym LM to można było co najwyżej w radiu posłuchać albo telegazecie wynik sprawdzić.

@vitold napisał: ""Przecież to logiczne, że Arteta w ten sposób ściąga trochę presji z głowy Gyo, bo każdy wie, że nie nadaje się na naszą szpice i musimy czekać na naszego prawdziwego napastnika. Kaia Havertza." xD" @vitold napisał: "Zostaniesz zaraz zjedzony przez Pewnych Panów, gdyż oni tylko czekają, aż ktoś użyje argumentu "chwalenie za pracę którą wykonuję dla innych na boisku" oj, stąpasz po niebezpiecznym gruncie"
Gyokeres gra słabo i to jest fakt, nie ma się co o to obrażać, że ktoś to stwierdzi, to że masz nick Vitold i jego zdjęcie na profilowym to nie znaczy, że musisz się wiecznie zachowywać jakby ci ktoś kogoś z rodziny dotknął gdy tylko ktoś złe słowo o nim napisze, to nie jest twój stary ani brat xD Chcesz to go sobie chwal za wyimaginowaną pracę, ale nie każdy musi.

Mówiłem, że rypnął

Ten Iwobi dobrze rozgrywa może by go podkupic.

Dobra lecim z nimi, trochę się nabomboniłem, a zawsze jak bombonie Arsenal wygrywa.

@Ranczomen: Nowa tak, a jakosc jak widać xD

@miki9971: Nie była ciebie warta,

@Ryza: Z Bilbao też nic nie graliśmy i Martinelli dał radę, na stówe w drugiej go Mikel wpuści pytanie tylko kiedy.

Tabaki im Arteta posypie i w drugiej pograją.

No ujowy ten mecz, byle coś wcisnęli w druigej połowie.

@daniken: Spoko, całkiem nieźle działa więc pewnie walnie niedługo xD

@Garfield_pl napisał: "Szkoda że spalony"
Zawsze szkoda jak spalony xd

To Gabriel chyba z golem zaraz jak tak piszecie.

@Fabri4: https://ogladaj.in/#6kwlldp2

@sebaarsenal: Martinelli by grał to byś to samo pisał, daj mu chociaż 45 minut.

Dzisiaj jakies przełamanie będzie, żeby tylko nie Fulham które wygra z Arsenalem xD
Gyokeres jakiegoś gola strzeli albo Eze hat-tricka za****i w PL.

@thegunner4life napisał: "Jak mozna pisac takie glupoty, ze da sie wygrac PL na farcie. Na farcie to mozna isc do publicznego WC i akurat w swojej kabinie papier trafic.

Wygrali, bo bylo najlepsi. Liga to nie puchar."
Ogółem się zgadzam, ale w pucharze też musisz być najlepszy, najlepszy ze wszystkich w bezpośrednich konfrontacjach gdzie liczy się tu i teraz, czasami można trafić kogoś słabszego, ale i tak ci teoretycznie słabsi też mają swoje ambicje i pomysł na te mecze, żeby cię pokonać, a z drugiej strony w finale czeka ten, który też przedarł się przez wszystkie, może i trudniejsze wyzwania. Jakoś tak nie lubię ujmowania (nie mówię, że to teraz zrobiłeś) tytułom rozgrywanym na zasadach pucharowych względem tych na zasadach ligowych. @Theo10 napisał: "Ja np nie uważam, że ten tytuł powinno się przypisywać Kloppowi.
Wygrał go Slot i Liverpool - tak jak ktoś pisał niżej, nie da się wygrać PL będąc słabym trenerem."
E tam Janusze wiedzą lepiej, to fart, tamto szczęście i tyle, a i tamten jeszcze cienias a ci leszcze, bo "ja" tak myślę tak i już, i przy tym koniecznie trzeba obrazić albo wyśmiać.

@Szogun napisał: "Gary Neville:

Uwielbiałem grać na Anfield – przez 90 minut obraźliwe komentarze na temat mojego wyglądu, głównie od facetów, którzy wyglądali jak statyści z Planety Małp”.
„Pamiętam jeden mecz, kiedy jakiś pulchny chłopak krzyknął: »Hej Gary, mój tata mówi, że jesteś sku**ielem!«. Odwróciłem się i powiedziałem: »Tak? Mam 8 medali Premier League, a ty co oprócz cukrzycy? Grubasku!«.

„Płakał ze wzruszenia, na tym polega rywalizacja. Na żartobliwych docinkach”. To dobre jest."
To trochę tak jak na jednym meczu na Etihad kibice Arsenalu śpiewali do cieszących się kibiców City "Your not special, we lose every week" albo kibice Nottingham do Brighton, że nigdy nie zaśpiewają, że sa kibicami Europy a ci im, że oni nigdy nie zaśpiewają, że są mistrzami Susssex xD, w Anglii co mecz są takie pokazy sarkazmu albo umiarkowianej złośliwości wśród kibiców, piłkarze też się czasami do tego przyłączają.