20 kwietnia 1995 - Seaman bohaterem Arsenalu
20.04.2013, 12:02, Marcin Stefaniak
9 komentarzy
Dokładnie 18 lat temu, 20 kwietnia 1995 roku Kanonierzy awansowali do finału Pucharu Zdobywców Pucharów, pokonując Sampdorię w serii rzutów karnych.
Pierwsze spotkanie rozgrywane dwa tygodnie wcześniej w Anglii zakończyło się zwycięstwem Arsenalu 3-2. W rewanżu jeszcze w 80. minucie na tablicy widniał wynik 1-1, ale kolejno w 84. i 86. minucie do bramki trafiał Bellucci i było 3-1 dla gospodarzy.
Taki wynik dawał Sampdorii awans do finału, jednak w 89. minucie Szwed Stefan Schwarz strzelił na 3-2 i doprowadził do dogrywki i jak się później okazało rzutów karnych. W tych bohaterem okazał się David Seaman, który obronił aż 3 jedenastki i zapewnił Kanonierom awans do finału.
Pierwsze spotkanie
Rewanż
źrodło: Arsenal.com




Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 22 | 16 | 5 | 1 | 53 |
2. Arsenal | 23 | 13 | 8 | 2 | 47 |
3. Nottingham Forest | 23 | 13 | 5 | 5 | 44 |
4. Manchester City | 23 | 12 | 5 | 6 | 41 |
5. Newcastle | 23 | 12 | 5 | 6 | 41 |
6. Chelsea | 23 | 11 | 7 | 5 | 40 |
7. Bournemouth | 23 | 11 | 7 | 5 | 40 |
8. Aston Villa | 23 | 10 | 7 | 6 | 37 |
9. Brighton | 23 | 8 | 10 | 5 | 34 |
10. Fulham | 23 | 8 | 9 | 6 | 33 |
11. Brentford | 23 | 9 | 4 | 10 | 31 |
12. Manchester United | 23 | 8 | 5 | 10 | 29 |
13. Crystal Palace | 23 | 6 | 9 | 8 | 27 |
14. West Ham | 23 | 7 | 6 | 10 | 27 |
15. Tottenham | 23 | 7 | 3 | 13 | 24 |
16. Everton | 22 | 5 | 8 | 9 | 23 |
17. Leicester | 23 | 4 | 5 | 14 | 17 |
18. Wolves | 23 | 4 | 4 | 15 | 16 |
19. Ipswich | 23 | 3 | 7 | 13 | 16 |
20. Southampton | 23 | 1 | 3 | 19 | 6 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 18 | 13 |
E. Haaland | 17 | 1 |
A. Isak | 15 | 5 |
C. Palmer | 14 | 6 |
C. Wood | 14 | 2 |
B. Mbeumo | 13 | 3 |
Y. Wissa | 11 | 2 |
Matheus Cunha | 10 | 4 |
O. Watkins | 10 | 4 |
J. Kluivert | 10 | 3 |
-
A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
-
Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
-
Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
-
Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
-
Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
-
Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
-
Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
-
Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Szkoda, że nie mamy takiego Seamana. Adams i Mancini (ciekawe czy Roberto) ;D.
Bardzo miło! Ciekawy pomysł z newsami z historii!
Bardzo edukująca seria newsów z historii klubu. Bardzo ciekawa inicjatywa. Brawo.
Nie wiem czy ktorys z obecnych bramkarzy kiedykolwiek dorowna Seamanowi.
Pamiętam te mecze ;co to były za czasy człowiek bez neta łowił z gazet i wiadomości teleexpressu wszelkie info o klubie ;na szczęście rewanż z Samp. puszczał eurosport i można było sobie nagrać.Szkoda,że po tym frapującym półfinale i b. dobrym występie Seamana w finale z Saragossą David w ostatniej min. dogrywki stracił głowę i nie został po raz wtóry bohaterem karnych.Nigdy nie zapomnę tego brzemiennego w skutki loba Nayima,najwyraźniej całe szczęście zużyliśmy w półfinałach.
W tych karnych to prawie nikt nie trafiał:D
miło jest wspominać takie momenty :)
Ostatni rzut karny przepięknie wyciągnięty. Najładniejsze są te interwencje w ostatniej chwili co daje taki ciekawy efekt spowolnienia jej.