3. kolejka Ligi Mistrzów: Arsenal vs Atletico Madryt
20.10.2025, 19:40,
953 komentarzy
Arsenal przywita jutro Atletico Madryt na Emirates Stadium w kolejnej rundzie rozgrywek Ligi Mistrzów. Po niezłym początku w europejskich rozgrywkach i kolejnym zwycięstwie w Premier League, pewność siebie w drużynie Mikela Artety jest na wysokim poziomie. Kanonierzy, którzy mają na koncie dwa zwycięstwa w Champions League, zajmują piąte miejsce w tabeli, mając tyle samo punktów co pozostałych 5 zespołów, a liderującemu Bayernowi Monachium ustępują jedynie bilansem bramkowym.
Atletico przyjeżdża do Londynu z trzema punktami po porażce 3-2 z Liverpoolem i efektownym zwycięstwie 5-1 nad Eintrachtem Frankfurt. W La Liga zajmują czwarte miejsce, ale mają aż osiem punktów straty do przewodzącego stawce Realu Madryt.
Arsenal latem solidnie wzmocnił skład, co czyni ich jedną z najlepiej obsadzonych drużyn w Europie. Mimo to, Arteta musi radzić sobie bez Martina Ødegaarda, Kaia Havertza, Noniego Madueke i Gabriela Jesusa, którzy są kontuzjowani. Piero Hincapié wrócił do pełnych treningów po problemach z pachwiną, ale nie znalazł się w kadrze na sobotnie zwycięstwo 1-0 nad Fulham, które umocniło Arsenal na szczycie Premier League z przewagą trzech punktów nad Manchesterem City. Ekwadorczyk ma być gotowy na jutrzejsze spotkanie.
Atletico ma tylko jednego nieobecnego – Johnny Cardoso leczy kontuzję kostki. Nico Gonzalez, który doznał urazu głowy w meczu z Osasuną, został dopuszczony do gry po badaniach wykluczających wstrząs mózgu. 27-letni skrzydłowy wypożyczony z Juventusu od września regularnie występuje w drużynie Simeone.
To pierwsze spotkanie obu klubów w europejskich pucharach od półfinału Ligi Europy 2017-18, kiedy to Atletico wyeliminowało Arsenal po wygranej 2-1 w dwumeczu. Decydującego gola w Madrycie zdobył Diego Costa po remisie 1-1 w Londynie.
Atletico nigdy nie wygrało na wyjeździe z angielskim zespołem w fazie grupowej Ligi Mistrzów, notując dwa remisy i trzy porażki. Ich jedyne zwycięstwo nad angielską drużyną w ostatnich dziewięciu próbach miało miejsce przeciwko Manchesterowi United w 2022 roku.
Z kolei Arsenal może pochwalić się najlepszym bilansem przeciwko hiszpańskim drużynom w historii rozgrywek. Kanonierzy wygrali sześć kolejnych meczów z ekipami La Liga, pokonując m.in. Real Madryt (dwukrotnie), Sevillę (dwukrotnie), Gironę i Athletic Club.
Mikel Arteta w rozmowie z Marca wyraził ogromny szacunek dla osiągnięć Diego Simeone. - To, co zrobił w Atletico i jak to zrobił, jest imponujące - powiedział Arteta. - Utrzymuje ten poziom od wielu lat. To pokazuje jego wymagania wobec siebie, kontrolę emocjonalną i taktyczną oraz konkurencyjność. W wielu aspektach jesteśmy bliżej siebie niż się wydaje.
Na temat oczekiwań wobec Arsenalu Arteta dodał: - Przyjmujemy tę presję naturalnie. Sami stworzyliśmy te oczekiwania i to jest część piłki na najwyższym poziomie.
Siedem lat po tym, jak Atletico zakończyło europejskie marzenia Arsenalu, oba kluby spotykają się ponownie w zupełnie innych okolicznościach. Drużyna Artety jest teraz jednym z najbardziej zrównoważonych i pewnych siebie zespołów w Europie, a wtorkowe spotkanie to kolejna okazja do pokazania poczynionych postępów.
Wtorkowy mecz poprowadzi włoski arbiter Davide Massa. 44-latek, wspierany przez rodaków Filippo Meli, Stefano Alassio, Matteo Marcenaro oraz VAR Daniele Chiffi (z Francuzem Jérôme Brisardem jako asystentem VAR), sędziował wcześniej mecze obu klubów, ale nigdy jednocześnie.
Massa prowadził kilka spotkań Arsenalu w europejskich rozgrywkach, w tym wygrane 3-0 z Qarabag, Eintrachtem Frankfurt i AS Monaco oraz porażkę 2-1 z Olympiakosem w Lidze Europy 2020.
Jego ostatnie sędziowanie w meczu Atletico było znacznie bardziej kontrowersyjne – w zeszłym sezonie wyrzucił z boiska Piero Hincapié i Pablo Barriosa podczas pojedynku Ligi Mistrzów przeciwko Bayerowi Leverkusen. Hincapié, wtedy grający dla Leverkusen, zdobył bramkę przed otrzymaniem drugiej żółtej kartki w dramatycznym meczu zakończonym wynikiem 2-1 dla Atletico.
Kanonierzy są faworytami tego spotkania, jednak Los Colchoneros to nieprzewidywalna drużyna. Po bardzo słabym początku sezonu, zespół ze stolicy Hiszpani nabrał wiatru w żagle, pokonując między innymi 5-2 Real Madryt oraz rozbijając Eintracht Frankfurt, aby niedługo potem znowu stracić punkty w lidze. Legendarna defensywna gra zespołu Simeone przeszła już do historii, a Cholo próbuje od pewnego czasu nowego stylu gry. Atleti strzela więcej bramek, ale też defensywa jest zauważalnie mniej szczelna. Wielu kibiców gospodarzy, myśląc o starciu z Rojiblancos, załamuje ręce na samo wyobrażenie o atrakcyjności widowiska. My jednak mamy nadzieję, że rywalizujący ze sobą zawodnicy dostarczą obserwatorom wielu emocji, a trzy punkty zostaną w Londynie!
źrodło: dailycannon.com
3 godziny temu 6 komentarzy
3 godziny temu 2 komentarzy
3 godziny temu 3 komentarzy
19 godzin temu 2 komentarzy
19 godzin temu 6 komentarzy
29.11.2025, 16:35 11 komentarzy
28.11.2025, 16:55 1 komentarzy
28.11.2025, 16:53 1785 komentarzy
28.11.2025, 09:09 16 komentarzy
28.11.2025, 09:07 21 komentarzy
| Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
|---|
| Zawodnik | Bramki | Asysty |
|---|
-
Zagadnienia Taktyczne #39: Skrzynka narzędziowa
- 16.10.2025 7 komentarzy
-
80 procent: Gdy statystyka przestaje być przypadkiem
- 29.09.2025 28 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne #38: Porażka na Anfield
- 09.09.2025 9 komentarzy
-
Okiem kibica #2: Marzenie młodego chłopca
- 28.08.2025 7 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne #37: Manita na Emirates
- 26.08.2025 5 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
-
Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
-
Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
-
Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
-
Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
-
Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Z taką grą jak dzisiaj, to nawet jak sędziowie będą przeciwko to nie mamy prawa narzekać.
Madueke, Ode, Havertz i Jesus niebawem wrócą i będziemy mogli na dwa składy grać
Nie zesrajcie się xd Ludzie do pracy na rano idą, a wiadomo, że przy 4:0 już nie za wiele ciekawego się wydarzy. Zapłacili to mają prawo wyjść kiedy chcą.
Dzisiaj w końcu zobaczyliśmy prawdziwy uśmiech Gyökeresa i to jest najważniejsze
To musi być ten sezon zwieńczony major trophy. Jesteśmy tak mocni...
@aguero10 napisał: "Wstyd za kibiców przy takim wyniku ....
Żenada"
To nie kibice.Turysci
Jak dla mnie chyba Martinelli dziś MVP, wgle ta bramka jego w stylu Titiego. Piękny to mecz był.
Nie wina kibiców, że Arsenal z meczu LM zrobił sobie sparing.
2 rogi Arsenalu do 750pln ehh
Wstyd za kibiców przy takim wyniku ....
Żenada
Merino już chciał zwolnić ale mu odskoczyła xd
Po takim meczu jak dzisiaj wypada wierzyć że to ten sezon
@losnumeros napisał: "Dzisiaj to był koncert w naszym wykonaniu."
A taki był płacz po pierwszej połowie :P
Kibice dno!
Panowie ale znajdzie się jakiś poważny zespół w końcu czy każdego tak mamy lać do zera? :)
Jak by Gabi tak grał w takim stylu przynajmniej co 2 mecz to bym się nie obraził
@Damper: Oczywiście piszę o naszym szefie obrony a nie Martinellim. Przeciez chyba niemożliwe żeby Martinelli zdobył mvp....
@praptak: Mistrzu powiem tak. Dzisiaj to był koncert w naszym wykonaniu. Gdyba każda z stron razem ze mną. Mam nadzieję że Mikel każde następne mecze będzie grał tak jak dzisiaj plus SFG, ten gościu to zasługuje na medal lub pomnik nawet, gość ma takie wizje SFG gry gdzie żadna obrona nie pomoże, jedynie wyjście 3 zawodników do przodu żeby zmusić rywala do krycia jak to zrobiła jedna drużyna w meczu pucharowym, to jest jedyna opcj
Jeszcze dwie bramki i wskakujemy na pierwsze miejsce
@Marcinafc93 napisał: "Martinelli dla mnie dziś mvp, świetny mecz w jego wykonaniu"
A co ty.Gabriel albo Gyokeres
Raz już pisałem, jakiś czas temu i się powtórzę. Nasz Big Gabby już stawia sobie pomnik przed Emirates. Chłop jest niemożliwy :)
Piszcie co chcecie ale Martinelli dzisiaj mecz konia, wywalczony rzut wolny po którym padł gol, gol po dobrym strzale, asysta drugiego stopnia, wybloki dośrodkowań, szarpanie w środku pola. Mecz rewelacyjny
Kubel zimnej wody na piłkarzy i trenera atletico
Jak widać świeży, trochę grający z ławki Martinelli daje Arsenalu dużo radości :)
@Damper: Według mnie bezwzględnie Gabi :)
Martinelli dla mnie dziś mvp, świetny mecz w jego wykonaniu
@Damper napisał: "Kto MOTM, Gabriel, czy Gyokeres? Ja bym dał dzisiaj Glockowi nagrodę."
Imo chyba Martinelli
Na meczykach nagłówek artykułu "Napoli demoluje rywala" Niezła demolka 1:4. To taka w stylu Ten Haga
Kto MOTM, Gabriel, czy Gyokeres? Ja bym dał dzisiaj Glockowi nagrodę.
Jakas kontra by sie przydala na Martinelliego
Czyli póki co tylko my i Inter bez straty gola w LM
świetnie Raya, mimo faulu
Gyo widać że się zdekompresował dzisiaj. Dobrze na przyszłość
@vitold:
Ale dalismy im oddac strzal w swiatlo bramki :(
Z Gyo zejdzie teraz trochę presja i złapie więcej luzu.
Znowu czysto w wyniku!
Szkoda że Saka do Ronaldo nie podał
Kurcze, świetna piłka Rice'a teraz.
Gyo nie strzeli dziś Hatricka ale najlepszy jego mecz w AFC brawo!!!
Gyo jaki ucieszony, pięknie
A może Ted Lasso wbił w przerwie do naszej szatni i o to są efekty
Kurczę szkoda że nie wejdzie Hincapie nawet na chwilę
Ciekawe ile goli w tym sezonie ligi mistrzów strzeli Sesko?;)
Co tu dużo mówić. Znakomity mecz Viktora.
@Moegi14: ale to Eze strzelał wolejem tylko, że trafił w Gyo a ten wturlał piłkę do bramki, więc to chyba ty meczu nie oglądasz.
Merino Nazario wchodzi na boisko
Brawo Timber!
@pawel_1986:
Chyba ,ze nie ma ja nie zwracalem uwage na lawke
Widzieliście jak Gabriel cieszył się z Gyo??
Najważniejsze,że Bestia już się budzi,niedługo całą Anglia się zatrzęsie.