Adebayor: Czułem się, jakbym grał na PlayStation

Adebayor: Czułem się, jakbym grał na PlayStation 12.04.2008, 13:56, Patryk Bielski 12 komentarzy

Napastnik Kanonierów Emmanuel Adebayor nadal nie może uwierzyć we wtorkową porażkę z Liverpolem i uważa, że faul na Ryanie Babelu w polu karnym 'The Gunners' przywołuje mu wspomnienia z gry na PlayStation, a nie realnego świata piłki. Gdy drużyna 'The Reds' prowadziła 2-1, wówczas świetnym rajdem popisał się Theo Walcott, który dograł piłkę do Adebayora, a ten wyrównał stan spotkania na 2-2, chwilę później za sprawa rzutu karnego i uderzenia Stevena Gerrarda całe Anfield Road ożyło. Togijczyk nadal nie może pogodzić się z tą sytuacją.

- Karny dla Liverpoolu, jeśli mam być uczciwy, wyglądał dla mnie trochę tak, jakbym oglądał video lub grał na PlayStation. Dlaczego? Ponieważ nie mogłem w to uwierzyć - powiedział Adebayor.

- Próbowaliśmy na wszelkie możliwe sposoby zmienić rezultat spotkania i kiedy do końca meczu pozostało już jedynie sześć minut, wyrównaliśmy na 2-2. Jako piłkarz myślisz: 'udało nam się doprowadzić do wyniku 2-2, awans stał przed nami otworem i zmarnowaliśmy szansę'. Musisz uświadomić sobie co to tak naprawdę znaczy. Przez moment byliśmy w półfinale Ligi Mistrzów i możesz tylko wyobrazić sobie co czuliśmy - jak bardzo byliśmy podekscytowani.

- Pamiętam jak Torres podał piłkę do kogoś, być może Kuyta, a kiedy ta trafiła do Babela, patrzyłem i modliłem się. Wtedy zauważyłem, że sędzia wskazał na jedenastkę i byłem wstrząśnięty.

- Byliśmy zaledwie pięć minuty od awansu do półfinału. Nie wykorzystaliśmy tej szansy i to jest trudne do zaakceptowania. Kiedy ponosisz klęskę 2-1, możesz to zrozumieć, jednak gdy wyrównujesz na 2-2 i upragniony cel jest tak blisko - dzieli cię od niego ztylko sześć minut - myślę, że to jest jeszcze boleśniejsze.

Adebayor jest człowiekiem wierzącym, modlił się do Wszechmogącego o końcowy triumf swojej drużyny przed spotkaniem, a także w jego przerwie. Togijczyk zażartował, że być może Babel modlił się mocniej.

- On nie może pomagać mi za każdym razem, być może Babel również się modlił - zakończył Adebayor.

Emmanuel AdebayorLiverpool autor: Patryk Bielski źrodło: Goal.com
Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany. Załóż konto lub zaloguj się w serwisie.
poprzednia1 następna
gaizka19 komentarzy: 19013.04.2008, 15:27

jak dla mnie skończyło by się sukcesem końcowym Arsenalu ... bo przecież gdyby w 1. meczu AFC wykorzystał rzut karny ,który powinien był otrzymać to byłoby 2:1 , a w drugim meczu jakby tego karnego nie było ... to nawet z porażką 3:2 to i tak byśmy przeszli...

kasia26014 komentarzy: 123113.04.2008, 10:29

to bylo chamskie......gdyby nie ten karny kto wie jakby sie to skonczylo......:DD

Guzik29 komentarzy: 112212.04.2008, 20:26

Jezeli an mistrzostwach europy błedy sedziów beda sie powtarzać to FIFA na pewno wyciagnie z tego wnioski.

Fabregas_94 komentarzy: 13812.04.2008, 16:21

nie mogę uwieżyc w to, że przegraliśmy z Liverpoolem jedynie przez błędy sędziów..

Cortez komentarzy: 579 newsów: 112.04.2008, 15:36

Elvis czytanie ze zrozumieniem się kłania ; ) kostek pisał o karnym podyktowanego przez sędziego-idiotę, a nie o Ade ; ) // Nie wiem kiedy się otrząsne po porażce z L'FOOLEM, w tak idiotyczny sposób, może po wygranej w Premier League ? Oby..

Fabregas19 komentarzy: 5084 newsów: 812.04.2008, 14:40

Trudno, wygrali sędziowie w tych 3 spotkaniach z LIverpoolem!!!!

newsted_mu komentarzy: 6712.04.2008, 14:34

boże durnie... kostek mowi o karnym a nie o Ade~...

xdamianx komentarzy: 4612.04.2008, 14:16

Elvis ma racje!! Adebayor dje z siebie wszystko

Elvis77 komentarzy: 711 newsów: 29412.04.2008, 14:13

kostek92>>>Coś ci się porombało! Jak przez niego! Ade to sędzia!?W ogóle to czemu się czepiasz Adebayora, cały sezon na pełnych obrotach!?

polandblood komentarzy: 12007 newsów: 112.04.2008, 14:13

hehe moze rzeczywscie Babel modlil sie mocniej

kostek92 komentarzy: 10012.04.2008, 14:06

A jak ma nie denerwowac skoro to przez niego nie przeszliśmy dalej ?

Java289 komentarzy: 115312.04.2008, 14:01

Dobra ludzie...mnie juz troche denerwuje ten temat karnego...ile juz newsow o tym bylo? az sie zygac chce...rozumie..ja tez sie nie moge z tym pogodzic no ale bez przesady przezywac to tydzien i caly czas o tym pisac..

poprzednia1 następna
Następny mecz
Ostatni mecz
Brentford - Arsenal 1.01.2025 - godzina 18:30
? : ?
Arsenal - Ipswich 27.12.2024 - godzina 21:15
:
Tabela ligowa
Tabela strzelcówStrzelcy
DrużynaMWRPPkt
1. Liverpool17133142
2. Chelsea18105335
3. Nottingham Forest18104434
4. Arsenal1796233
5. Newcastle1885529
6. Bournemouth1885529
7. Manchester City1884628
8. Fulham1877428
9. Aston Villa1884628
10. Brighton1767425
11. Tottenham1872923
12. Brentford1772823
13. West Ham1865723
14. Manchester United1864822
15. Everton1738617
16. Crystal Palace1838717
17. Wolves18431115
18. Leicester18351014
19. Ipswich1726912
20. Southampton1813146
ZawodnikBramkiAsysty
Mohamed Salah1511
E. Haaland131
C. Palmer116
A. Isak104
B. Mbeumo102
C. Wood100
Matheus Cunha93
N. Jackson93
Y. Wissa91
J. Maddison84
SondaMusisz być zalogowany, aby posiadać dostęp do ankiety.
Publicystyka
Wywiady