Adebayor: Jesteśmy jedną, wielką rodziną

14.11.2007, 17:08, Patryk Bielski 16 komentarzy

Napastnik Arsenalu Emmanuel Adebayor przyznał, że odetchnął z ulgą, gdy w ostatnim meczu z Reading w Premier League zdobył bramkę. Togijczyk przechodził bowiem mini kryzys, ponieważ nie mógł znaleźć sposobu na pokonanie bramkarzy rywali od ośmiu spotkań. Pomimo tego, że Adebayor doskonale rozpoczął sezon, zaliczając nawet hat-tricka w meczu z Derby, później nadszedł czas bez goli. Reprezentant Togo ma jednak nadzieję, że jego ostatni występ może natchnąć go z powrotem do zdobywania bramek.

- Tak, nie zdobywałem bramek przez jakiś czas i to tkwiło w moim umyśle. Jako napastnik najważniejsza rzeczą jest zdobywanie goli - to właśnie z tego Cię rozliczają. Dla mnie jednak najważniejsza jest dobra gra zespołu, a także to, aby znajdował się on na szczycie tabeli. Chcieliśmy utrzymać fotek lidera przed meczem z Manchesterem i zrobiliśmy to. Pokazaliśmy, że stać nas na to - powiedział Adebayor dla oficjalnej strony "Kanonierów".

- Oczywiście wyścig o tytuł jest bardzo długi i musisz być cały czas skoncentrowany. Obecnie jesteśmy jednak szczęśliwi z przebiegu wydarzeń. Ważne jest to, aby na przerwę spowodowaną spotkaniami międzynarodowymi schodzić jako zwycięzcy. To daje nam bardzo wiele. Gramy dobry futbol i razem tworzymy jedną, wielką rodzinę.

- Wierzymy nawzajem w siebie i wiemy, ze jesteśmy silni - widać to po spotkaniach Carling Cup, a także w meczu przeciwko Slavii Praga. Młodzi gracze bardzo dobrze odnajdują się w zespole - to bardzo ważne, ponieważ czeka nas wiele spotkań.