Adebayor: Musimy być odpowiednio zmotywowani

04.04.2008, 09:48, Patryk Bielski 14 komentarzy

Według Emmanuela Adebayora, Kanonierzy będą potrzebowali wielkiego ducha walki, podobnego do tego, prezentowanego w rewanżowym spotkaniu z AC Milanem, jeśli chcą zwyciężyć w ćwierćfinałowym pojedynku z Liverpoolem.

Togijska gwiazda zdobyła w środę bramkę przeciwko 'The Reds', jednak zaledwie 3 minuty później Dirk Kuyt wyrównał stan spotkania. Na Anfield Road, przy akompaniamencie kilkutysięcznej publiczności z pewnością nie będzie łatwo grać 'The Gunners', jednak Adebayor ma nadzieję, że jego zespół może awansować do półfinału.

- Dlaczego nie mielibyśmy tego zrobić? [awansować do półfinału - przyp. red.] Ludzie twierdzili także, że za nic nie zwyciężymy z Milanem na wyjeździe, jednak dokonaliśmy tego. Musimy tylko robić to, co dotychczas i pozostać skupieni, a wówczas będziemy gotowi.

- Mieliśmy wiele szans [w spotkaniu na Emirates Stadium], jednak przed nami stał wielki zespół - Liverpool. Zremisowaliśmy i wiemy, że będzie trudno na Anfield. Oni grają świetnie w defensywie i mają dobry zespół. Musimy być pewni siebie i wiemy, że możemy awansować. Wiemy, że posiadamy potrzebne umiejętności, aby wygrać spotkanie na Anfield.

- Wiele ludzi spisało nas na straty, jednak musimy pokazać im, że się mylili. Myślę, że zagraliśmy świetny mecz z Milanem, jednak pojedynek z Liverpoolem to inna historia. Musimy uwierzyć w siebie i grać swoje. Jeżeli narzucamy swój styl gry, z obrońcami wchodzącymi skrzydłami, wówczas stworzymy sobie wiele szans.

- Na początku sezonu wiele osób spisywało nas na straty. Ten sezon, co jest widoczne, idzie nam bardzo dobrze i jeśli nie zdobędziemy jakiegoś trofeum, to będzie wstyd. Nadal pozostał jeden miesiąc gry i włożymy całe serca w rozgrywane spotkania. Jak dobrze pójdzie, możemy wygrać - zakończył Adebayor.