Alan Thompson: Atmosfera na Celtic Park zaskoczy Arsenal
17.08.2009, 23:33, Mateusz Nowak
21 komentarzy
Jak twierdzi były pomocnik Celtiku - Alan Thompson, śpiew i pasja kibiców z Parkhead zaskoczy jutrzejszego wieczoru piłkarzy Arsenalu, pomimo tego, że są oni przystosowani do gry o stawkę niezależnie od miejsca. Thompson był zawodnikiem, który pomógł zespołowi w awansie do finału Pucharu UEFA w 2003 i wie, że doping kibiców The Bhoys może zdziałać cuda.
- Uwierzcie mi, zawodnicy Arsenalu będą zaskoczeni tym co zobaczą w Glasgow. To będzie zupełnie coś innego niż to do czego przyzwyczajeni są na Emirates, czy też w Premiership.
- Kiedy kibice śpiewają "You'll Never Walk Alone" tuż przed rozpoczęciem spotkania, w rywalach budzi się strach, wywołujący chęć wycofania się. Włosy stają dęba, a ciało zostaje sparaliżowane. Mecze rozgrywane wieczorem, przy sztuczynm świetle Celtic Park są naprawdę niesamowite.
- Nie ma wątpliwości, że wsparcie 60 tysięcy fanatycznych fanów Celticu może pomóc piłkarzom. Ich doping spowoduje podniesienie się adrenaliny i wyzwoli w zawodnikach moc do czynienia rzeczy niemożliwych, rzeczami jakże prostymi. Żeby uzmysłowić sobie siłę jaką niosą ze sobą kibice z Celtic Park, wystarczy spojrzeć na wyniki zespołu w Lidze Mistrzów na przestrzeni ostatnich lat.
- Wyniki spotkań granych u siebie są naprawdę wspaniałe. Stadion w Glasgow jest fortecą, którą zdobywają tylko nieliczni. Barcelona wygrała tutaj 3-2 w lutym 2008 roku to tylko i wyłącznie dzięki Lionelowi Messiemu. Od tego czasu Celtic nie przegrał w pucharach żadnego spotkania, aż do ostatniej potyczki z Dynamo Moskwa, któremu uległ 0-1.
- Pomiędzy ligą angielską i szkocką istnieje spora różnica, ale głównie finansowa. Sportowo, kluby z Glasgow są przygotowane na walkę i jestem pewien, że pokonałyby większość zespołów grających w Premier League. Większość obserwatorów myśli, że jutrzejszy mecz będzie spotkaniem zaciętym, w którym padnie mało bramek. Ja sądzę jednak, że wynik będzie wysoki, gdyż zarówno Wenger, jak i Mowbray preferują otwarty, ofensywny futbol.
źrodło: Goal.com
03.09.2025, 23:30 8 komentarzy

03.09.2025, 08:41 19 komentarzy

03.09.2025, 08:39 8 komentarzy

03.09.2025, 08:38 5 komentarzy

02.09.2025, 07:46 7 komentarzy

02.09.2025, 07:43 15 komentarzy

02.09.2025, 07:39 2 komentarzy

02.09.2025, 07:32 1 komentarzy

02.09.2025, 07:31 4 komentarzy

31.08.2025, 20:04 1150 komentarzy
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|
-
Okiem kibica #2: Marzenie młodego chłopca
- 28.08.2025 6 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne #37: Manita na Emirates
- 26.08.2025 5 komentarzy
-
Powrót do domu: Jak Arsenal odzyskał wychowanka po 14 latach
- 25.08.2025 16 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne #36: Trzy punkty na trudnym terenie
- 19.08.2025 13 komentarzy
-
Okiem kibica #1: 15-letni fenomen
- 17.08.2025 7 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
-
Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
-
Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
-
Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
-
Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
-
Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
W Fenerbahce daliśmy sobie radę to tutaj nie damy...:)
Dali się pokonać Dynamu, a my ich mamy nie pokonać? Co prawda wygrali u nich, ale ci rosyjscy, klubowi kibice są jacyś tacy niemrawi, w przeciwieństwie do naszych.
Zobaczymy my się nie boi my grać na wyjazdach.
to oni nie my powinniśmy się bac
my jesteśmy Arsenal i to my wygramy,postawiłem na naszych 5dych :D
Nie ma co gadać to oni umieją, bardzo poetycko i bardzo dużo, ale zobaczymy co pokażą na boisku.
Atmosfera na San Siro z Milanem, czy jak wspomniał Vpr w Turcji też były porażające i jakoś nie sparaliżowała zawodników, którzy wygrali. Martwią tylko te kontuzje no ale zobaczymy wieczorem
e tam, jak patrze na te newsy to celtic nas tylko straszy... chociaz nie wiem kto sie ich boi^^
phi... to nie mecz ligowy w ktorym trzeba walczyc o punkty, wystaraczy remis (0:0/1:1), a potem na Emirates ich rozwalic bezlitosnie;P
Napewno będzie trudno bo w naszym zespole jak zwykle duzo kontuzji ale mysle że damy z siebie wszytsko i wygramy ;)
dokładnie będzie 0-0 na pewno.. bo arsenal z kontuzjami daleko nie zajedzie..; / hmm a może benek zaczaruje i arszawin pójdzie do przodu grać?:D
Atmosfera na Sukru Saracoglu w zeszłym roku też miała nas zaskoczyć, a zaskoczeni byli piłkarze i kibice Fenerbahce, bo w 11 minucie było już 2:0 dla nas :P
Nie ma co sie bać.
Trzeba zagrac spokojnie.
Trochę się boję o mecz na Celtic Park, bo jak wszyscy wiemy, Celtic spina na swoim terenie poślady. Będzie trudno..
"w rywalach budzi się strach, wywołujący chęć wycofania się. Włosy stają dęba, a ciało zostaje sparaliżowane"
Chyba za duzo bajek...
Watpie zeby zaskoczyła
Ale Arsenal ma też swoich fanów których przybędzie do Szkoci bardzo dużo bo mają nie daleko.
Arsenal poradzi sobie i na Celtic Park i na Emiretes Stadium
jak pisałem we wcześniejszych komentarzach, będzie 0:3 dla kanonierów.
Celtic Glasgow 0 - 0 Arsenal Londyn
wynik może być wysoki, bynajmniej dla Celtiku
mówią tak, jakby tylko śpiew i kibice im pozostali
Arsenal świetnie sobie radził i na Anfield i na San Siro, więc z tym nie będzie problemu
poza tym w presezonie pokonaliśmy mistrza Szkocji i to 3-0