Almunia dziękuje Lehmannowi za pomoc
10.07.2009, 10:12, Krzysztof Mierkiewicz 25 komentarzy
W wywiadzie dla magazynu Champions popularny Manu wyraził swoje podziękowania dla byłego kolegi z zespołu – Jensa Lehmanna.
Konflikt między oboma golkiperami rywalizującymi o miejsce między słupkami był na Emirates Stadium tajemnicą poliszynela. Od momentu, gdy Niemiec przestał występować w pierwszym składzie wypowiadał się o Hiszpanie w mało wyszukanych słowach i jeszcze bardzo długo uważał się za lepszego bramkarza.
To właśnie za tą ciągłą presję i podkopywanie swojej pozycji Almunia jest wdzięczny urodzonemu w Essen 39-latkowi.
- To Lehmann sprawił, że jestem numerem jeden w Arsenalu. Nasze obecne relacje są dobre. Gdy nie ma już rywalizacji o miejsce w składzie, zostawiliśmy dawne animozje za sobą. Szczerze powiedziawszy, gdy byłem młodszy nie zdawałem sobie sprawy, że takie traktowanie może przynieść korzyść. Teraz już wiem, że by stać się lepszym potrzeba nie tylko sportowego, ale i psychicznego poczucia presji – zakończył 32-letni Hiszpan, który w barwach Kanonierów rozegrał 125 meczów.
źrodło: The MirrorDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
widać że się od niego wiele nauczył
Dobrze, ze się rozumieli :)
w sumie to dobrze zrobił;]
Cieszą mnie słowa Almuni, staje się coraz lepszym bramkarzem, a to cieszy.
Almunia nie należy do wybitnych bramkarzy...Ale bronić umie i dlatego należy mu się pierwsza 11...
Ja myślę, że wiele osób uważa Almunie za niezbyt dobrego bramkarza przez to, jak mówią o nim tz. "eksperci". Bo wszyscy wychwalają Cecha, Reine i van der Sara, a tak naprawdę cała wyżej wymieniona trójka nie była w tym sezonie lepsza od Manuela. Ale oni traktowani są, jak gwiazdy, a nasz Manuel, jako zwykły bramkarski rzemieślnik.
witkowskil >>>
"Jensa Lehmanna był wielkim bramkarzem"
-Jensa? Piłkarka jakaś?
KulmanAFC >>>
"Almunia jest jednym ze słabszych bramkarzy w Premiership"
- no proszę Cię... Prima Aprilis już był w tym roku...
Almunia jest świetnym bramkarzem, Fabiański musi się jeszcze bardzo dużo nauczyć, aby zostać podstawowym bramkarzem.
Nie skreślajcie Manuela tak szybko. Może wam przypomnę, że (przez niektórych nieco "wyolbrzymiany") Van der Sar do Manchesteru przeszedł w wieku 34-35 lat, czyli był starszy niż Manu teraz. Hiszpan późno osiągnął szczyt swoich możliwości (a może jeszcze go nie osiągnął?) więc dobre kilka lat gry przed nim :)
Łukasz jak dla mnie może być wielki, ale błagam! Skończcie "wpychać" go do bramki już teraz. Jeszcze wiele lat przed nim, a przykład Almunii dobitnie świadczy że Łukasz też będzie musiał swoje na ławce odsiedzieć :P
Jeszcze jedna sprawa - niektórzy mówią że "Almunia jest słaby". Tyle tylko że statystyki, które w przypadku GK rzadko kłamią, stawiają go w czołówce. Może w porównaniu do pozostałych GK Top 4 wypada najsłabiej, ale też ma najsłabszą obronę przed swoją bramką. Toure i Gallas szukali formy przez pół roku i dopiero w 2009 grali jak na europejskiej klasy CB przystało. Ponadto w międzyczasie obydwaj łapali kontuzje, a wtedy pola karnego strzegli wciąż jeszcze za młody Djourou lub Mikael nie-do-przejścia Silvestre.
Jensa Lehmanna był wielkim bramkarzem
Może Fabiański kiedyś w podobny sposób wygryzie Alumuie.
np. w październiku. :D
Moim zdaniem Alumnia jest bardzo dobrym bramkarzem.
A co do Fabiana to musi się jeszcze sporo nauczyć.:)
KulmanAFC --> nie wiem na czym opierasz swoją opinię o naszym hiszpańskim golkiperze. Moim zdaniem jest wprost przeciwnie i Almunię można śmiało stawiać "w czubie" bramkarzy angielskiej Premier League.
W tym sezonie 'Manu' grał naprawdę świetnie i bardzo równo. No, może poza meczem z Tottenhamem na ES, ale później już wielokrotnie ratował skórę naszej drużynie. Pozwól, że wspomnę w tym miejscu mecz z Man Utd na Old Trafford w 1/2 LM, czy mecz ze Spursami na White Hart Lane albo kilka rzutów karnych przez niego wybronionych.
Moim zdaniem, przy obecnej formie Manuel może spokojnie powalczyć o miejsce w bramce jeszcze przez 2-3 sezony. Dla mnie jest wybitnym przykładem futbolowego 'stachanowca' - tytana pracy i tylko pracy. No, może poza tą niesubordynacją i doradzaniu Bossowi ;)
Co do Łukasza, cenię jego klasę, ale na EPL jest zbyt słaby fizycznie. Na przedpolu praktycznie nie istnieje, zbyt wiele jest dośrodkowań, przy których opuszcza bramkę, a piłki nie wyłapuje, ponieważ nie może przebić się przez blokujących go przeciwników.
Fabiański już niedługo stanie w bramce Arsenalu jako ten No1. Almunia jest jednym ze słabszych bramkarzy w Premiership. Fabiański za 2 no już najdłużej 3 lata ale wątpie, że tyle będzie to trwało stanie w bramce Arsenalu z nr 1 na koszuli.
Myślę, że za kilka lat Fabian będzie tak dziękował właśnie Manuelowi :P.
Jeśli mu to pomogło :D:D:D No za jakieś 3 lata trzeba będzie się rozglądać z bramkarzem, no a może nie bo Fabian za te trzy lata będzie jednym z najlepszych na świecie!!! Więc po co tracić kase :D:D:D
Jeśli mu to pomogło to ten konflikt był tego warty ;)
To było coś. Lehmann mający charakter i Almunia przez prawie całą karierę będący zwykłym szaraczkiem. W tym przypadku wygrała skromność. :) Niemiec był o wiele starszy od Manuela, popełniał błędy. Hiszpan dostał swoją szansę i co najważniejsze wykorzystał ją. Teraz jest podstawowym golkiperem Arsenalu, ostatni sezon był w jego wykonaniu świetny. Almunia jednak młodszy już nie będzie, więc będziemy musieli poszukać sobie innego bramkarza. Na Fabiana również zbytnio nie liczę, chociaż widać, że chłopak ma potencjał i ambicje na to, żeby zostać bramkarzem numer jeden. O Mannone już nie wspomnę, bo żaden z niego bramkarz. Według mnie powinniśmy się z nim pożegnać, bo tylko blokuje miesce utalntowanym bramkarzom z rezerw - Shea i Szczęsnemu. Jeśli miałbym podać nazwiska nowych golkiperów, których kiedyś jeszcze chciałbym zobaczyć w Arsenalu to byliby to:
1) Frey
2) Mandanda
3) Kameni
4) Ustari
5) Hart
6) Asenjo
7) Akinfiejew
8) Amelia
9) Stekelenburg
10) Twój pomysł na GK ;)
Almunia jest dobry ale zeby Wenger dał pograc Fabianowi
Ja na miejscu Wengera już powoli bym szukał jakiegoś bramkarza, który godnie zastąpi Almunie. Sorry, ale nie wydaję mi się, aby Fabian dal radę.
jak to w sporcie.. ktoś przychodzi ktoś odchodzi : ) fakt faktem lata lecą teraz jest almunia a za 10 lat ciekawe kto bedzie : D
rywalizacja to cos naturalnego co jest zawsze potrzebne w druzynie, a Jens byl da Almunii trudnym rywalem.
To jeszcze z Fabiańskim się pokłóćcie i może Cię z Arsenalu też wygryzie :)
Sportowa złość może przynieść bardzo pozytywne skutki.
Noo i te spory skończyły się dobrze:)