Alonso: Nie było faulu

i tak nic to nie zmienia ze przegralismy i jestesmy o klase nizej niz duma londynu czyli Chelsea

Był faul, łokieć ewidentny i wywalił się na niego całym cielskiem, a punkt widzenia zależy od miejsca siedzenia. Taka prawda. Sędzie z****ł i tyle w temacie.

Skoro według niego i Conte znokautowanie kogoś z łokcia to nie faul to ja nwm...

Jak teraz oglądam jeszcze raz tą akcje to prawie dałem się przekonać. Bellerin źle wbiegł i był o głowę niższy to fakt. Łokieć Alonso nie był zgięty i ogólnie był luźny więc teoretycznie zamiaru nie było. Ja mam tylko pytanie: czy widząc Bellerina nie mógł wejść dłonią na bark zamiast łokciem w twarz? Moim zdaniem mógł, ale jest zwykłym burakiem, których w Chelsea pełno, a później tłumaczą swoje buractwo "męską grą". Żałosne, że Henry dał się nabrać. Sam był raczej sporym chłopem więc nie wie za bardzo ile razy muszą dostać w gębę tacy gracze jak Hector, Walcott czy Santi.

Fakt jest taki że Bellerin wpadł pod rozpędzony pociąg, biorąc pod uwagę to jak boleśnie runął na ziemie po tym kontakcie to faul powinien być odgwizdany

a mogl zabic !!!

eh.. przykre jest to, że śmieją się nam w twarz...
w ogóle ktoś z władzy nad sędziami powinien oficjalnie powiedzieć że był faul i byłoby koniec tematu. A jeżeli ktoś się zastanawia czy tam był faul to chyba powinien zmienić piłkę nożną na rugby.

Skoro tak mówi, to nie było

Szkoda słów. Faul był ewidentny i nie ma co do tego wątpliwości. Gdyby miał trochę przyzwoitości to nie pieprzyłby takich farmazonów. Życzę mu, żeby na własnej skórze poczuł taki (nie)faul.

"Wyskoczyłem wyżej od niego i pierwszy dosięgnąłem piłki." - ta, tylko że wpierw znokautował Hector'a ciosem rodem z MMA, dzięki czemu był faktycznie pierwszy przy tej piłce.

Chciałem tylko przypomnieć za co w zeszłym roku wyleciał Gabriel w meczu z Chelsea - idąc tyłem nie widząc Costy nadepnał go i dostał drugie żółtko i wyleciał i faul był - tu Bellerin z wstrząśnieniem mózgu a oni twierdzą że nic nie było to się nazywa hipokryzja

Btw. gadanie ze go nie widzial i nie bylo faulu to tak jak wlaczac sie do ruchu samochodem bez rozgladania sie czy nic nie nadjezdza.
Mozna sie przeciez wytlumaczyc ze nie wymusilismy pierwszenstwa bo przeciez nic nie widzielismy.

Ssanie w banie.

Nic dziwnego ze tak twierdzi.
Gosciu ma problemy ze swiadomoscia po samej twarzy wyglada na niepelnosprytnego a ta wypowiedz to potwierdza.

Pozostaje się cieszyć, że Alonso łokcia nie połamał...

Szkoda tego czytać i komentować.

Banda hipokrytów.

Po co w ogole takie wypowiedzi tutaj zamieszczacie. Oczywiste jest, ze ludzie z Chelsea nie przyznaja sie do faulu. Mam nadzieje, ze Alonso kiedys dostanie podobnie jak walnal Bellerina. Wtedy mu sie przypomni ta wypowiedz

Mam nadzieję, że dziada godnie przywitamy na Emirates i nie zapomnimy o tym chamskim zagraniu.

Szkoda słów.

On jest ostatnią osobą która by mogła stwierdzić że to był faul...

illpadrino

Tak, tylko sędzia był blisko, bramka uznana, faul nie odgwizdany, wku*w po stracie bramki i myślał że z Bellerinem jest ok, to Mustafii wołał później o pomoc, po kilku sek. dotarło do niego że Hector "pływa"... Faul był na 100%, też mnie wpieniła ta sytuacja, walka walką, ale łokieć był na wysokości głowy, np. Giroud już nieraz upomnienia za to otrzymywał, na przedpolu... Atkinson to się nadaje czasami jak ten Dean, ja nie gdybam co by było gdyby nie to, ale prawda taka że czekam na konfe gdzie Wenger powie co się dzieje z Hector, bo dla mnie to wygląda na bankowe wstrząśnienie, mało tego trzasnął na glebę bez jakiejkolwiek asekuracji, bo już stracił "prąd" w powietrzu... Najbardziej to mnie rozbawił amerykański komentator-asystent (Oglądałem stream'a na nbc Sport news) co główny komentator, przy powtórce, dał mu jeszcze jedną szansę pytając go "Czy według Ciebie NADAL nie ma faulu?" a ten "Nie, walka o piłkę, wygrał pozycje xD" Wygrał kasując Bellerin'a jak w ich prześmiesznych futbolu amerykańskim... Już widzę jak taki Xhaka tak robi i sędzia puszcza grę, doklepali by mu z 8 meczu zawieszenia... Double standards.Ale nie umniejszam klasie Chelsea, bo Hazard ośmieszył swoim golem obronę, a Cech to już wgl nie ma wymówki, nie wspomnę o naszym braku pomysłu (który to już raz?!) na grę.

Po trupach do celu.

Xhaka za takie coś pewnie czerwo z automatu i jeszcze by mu komisja ligi dowaliła kilka spotkań kary.

Wiadomo, że nasi twierdzą, że był faul, oni twierdzą, że faulu nie było...

Pełno takich akcji widzę oglądając mecze i w większości przypadków ten, który uderza łokciem dostaje żółć i oczywiście jest faul...

Mi było szkoda Bellerina jak nie wiedział co się z nim dzieje. Wyginał sie a kuwa mustafii chciał go podnosic udany.

A łokciem to k...a to kto machał?
Dawno tak się nie wkurzałem na meczu.

Wszystkim debilom, którzy nie widzieli faulu pokazuję ten filmik pokazujący jego skutki:

https://www.facebook.com/158807354140680/videos/1421338907887512/

A jak ktoś dalej nie widzi faulu to trzeba go tak samo jebnąć łokciem. Może wtedy zauważy faul?

Następnemu panu już podziękujemy..

"gdyby nie było..." przestańcie już przeżywać tę sytuację! Był faul czy nie, nie mieliśmy pomysłu na Chelsea i ani przez moment nie byliśmy blisko zwycięstwa.

Dosięgnął piłki pierwszy, bo wcześniej znokautował sobie konkurenta :]

Może pic polega na tym by faulować podczas wyskoku ? W końcu to walka w powietrzu, nie faul.
Ciekawe czy gdyby Xhaka tak "walczył" w powietrzu, byłoby kolejne czerwo ?

Następny co się z interesem głową zamienił xD

"Wyskoczyłem wyżej od niego i pierwszy dosięgnąłem piłki"
Pełna zgoda, zrobił to pierwszy. Szkoda jednak, że przed uderzeniem piłki, był cios łokciem w szczękę Bellerina.