Arsenal 3:1 Bayern, cóż za mecz w Londynie!
26.11.2025, 23:09, Mateusz Kolebuk
380 komentarzy
Arsenal zafundował Bayernowi Monachium solidną lekcję futbolu, triumfując 3:1 na Emirates Stadium w środowy wieczór.
Mimo że niemiecka drużyna dominowała w posiadaniu piłki na początku spotkania, to Arsenal jako pierwszy stworzył realne zagrożenie. Już w ósmej minucie Leandro Trossard znalazł się za plecami obrońców Bayernu i zmusił Manuela Neuera do interwencji. Chwilę później Kanonierzy oddali kolejne dwa strzały, które zostały zablokowane przez defensywę gości, zanim sędzia przerwał grę z powodu spalonego przy pierwszej próbie Trossarda.
Przełamanie i odpowiedź Bayernu
Początek meczu był dość spokojny, aż do 22. minuty, kiedy Arsenal otworzył wynik po rzucie rożnym. Bukayo Saka posłał idealne dośrodkowanie, które Jurrien Timber zamienił na gola potężnym strzałem głową. Neuer nie miał szans na reakcję.
Gospodarze mieli kolejną świetną okazję tuż po półgodzinie gry, gdy Eberechi Eze zagrał z Miklem Merino, ale jego strzał minimalnie minął bramkę. Bayern szybko odpowiedział. Joshua Kimmich posłał precyzyjne długie podanie do Serge'a Gnabry'ego, który zagrał piłkę wzdłuż bramki do Lennarta Karla. 17-latek pewnie umieścił piłkę w siatce, wyrównując wynik.
Bayern próbował powtórzyć ten manewr kilka minut później, gdy Josip Stanisic ruszył prawą flanką, ale jego strzał nie trafił w światło bramki.
Druga połowa pod dyktando Arsenalu
Po przerwie Arsenal ruszył do ataku. Bukayo Saka zmusił Neuera do kolejnej interwencji już na początku drugiej połowy. Kolejne niebezpieczne rzuty rożne stwarzały zagrożenie, ale Bayern zdołał uniknąć utraty gola. Z drugiej strony, Lennart Karl miał szansę na drugiego gola w 56. minucie, ale jego słaby strzał został łatwo obroniony przez Davida Rayę.
Arsenal nadal naciskał przy stałych fragmentach gry. Mikel Merino był bliski przywrócenia prowadzenia, gdy jego strzał głową po rzucie rożnym minimalnie minął słupek. Kolejna szansa nadeszła około godziny gry, gdy Christian Mosquera oddał strzał głową z bliskiej odległości, ale Neuer popisał się znakomitą paradą. Chwilę później bramkarz Bayernu ponownie uratował swój zespół po strzale Declana Rice'a.
Decydujące momenty
W 69. minucie Arsenal w końcu dopiął swego. Myles Lewis-Skelly posłał precyzyjne dośrodkowanie do Noniego Madueke, który wygrał pojedynek z Konradem Laimerem i dał gospodarzom prowadzenie 2:1. Siedem minut później Arsenal przypieczętował zwycięstwo kontratakiem. Gabriel Martinelli znalazł się za linią obrony, minął wychodzącego Neuera i umieścił piłkę w pustej bramce, ustalając wynik na 3:1.
To trafienie zakończyło bramkowe emocje tego wieczoru, a Arsenal utrzymał prowadzenie do końca meczu. Kanonierzy są teraz jedynym zespołem w Lidze Mistrzów z kompletem 15 punktów po pięciu meczach, podczas gdy Bayern zajmuje czwarte miejsce w tabeli z 12 punktami.
źrodło:
23 godziny temu 7 komentarzy
15.12.2025, 19:11 13 komentarzy
15.12.2025, 09:28 6 komentarzy
15.12.2025, 09:25 1 komentarzy
14.12.2025, 13:44 3 komentarzy
14.12.2025, 13:43 6 komentarzy
14.12.2025, 13:41 2 komentarzy
14.12.2025, 10:00 14 komentarzy
14.12.2025, 09:20 3 komentarzy
13.12.2025, 20:08 3 komentarzy
| Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
|---|
| Zawodnik | Bramki | Asysty |
|---|
-
Zagadnienia Taktyczne #39: Skrzynka narzędziowa
- 16.10.2025 7 komentarzy
-
80 procent: Gdy statystyka przestaje być przypadkiem
- 29.09.2025 28 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne #38: Porażka na Anfield
- 09.09.2025 9 komentarzy
-
Okiem kibica #2: Marzenie młodego chłopca
- 28.08.2025 7 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne #37: Manita na Emirates
- 26.08.2025 5 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
-
Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
-
Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
-
Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
-
Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
-
Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
@adek504 napisał: "No ale my gramy w PL, a nie w Serie A, wiadomo jakby tam Arteta wydał miliard w 5 lat i nic nie wygrał to raczej słabo by to wyglądało, ale w PL gdzie jest 5 drużyn które podobnie wydają, a do tego cała masa które wydają też dużo to już nagle ta kasa nie robi takiej różnicy"
W Premier League też to słabo wygląda i liczę, że w końcu w tym sezonie to przełamiemy.
@Dziadyga napisał: "Powiedzmy,że Pan X czy Y dostałby podobne zaufanie w klubie,jeśli by się coś stopniowo poprawiało,musiałby ktoś inny przyjść na 6 lat i mieć podobne wsparcie,żeby można bo przyrównywać."
A może zwyczajnie nie dostawali tych lat, bo nie robili tego progresu?
Czasem łatwo jest przyjść, zrobić fajny wynik jako efekt nowej miotły a potem zaczyna się problem jak z roku na rok masz progresowac
@Dziadyga napisał: "No też były słabe momenty i dobre i bardzo dobre."
Bez przesady, takie coś się ocenia globalnie
Arteta od przyjścia do nas
8,8,5,2,2 i 1/4 LM, 2 i 1/2 LM - progres jest ciągły, do tego najlepsze wyniki bramkowe w PL w historii klubu, czy druga największą zdobycz pkt w historii klubu
@Dziadyga napisał: "Wiadomo,pieniądze nie grają,ale są ułatwieniem jak w życiu,a,że ktoś wyda 1 mln na dom w ruinie gdzie wart 500 k to już kwestia braku umiejętności zarządzania pieniądzem jak to ma miejsce np w United.Ale ogólnie ten miliard to wielkie pieniądze,w takim Milanie czy Romie to by marzyli wydać połowę tego w dekadę.W Chelsea nie szanują pieniądza,bo im łatwo przychodził."
No ale my gramy w PL, a nie w Serie A, wiadomo jakby tam Arteta wydał miliard w 5 lat i nic nie wygrał to raczej słabo by to wyglądało, ale w PL gdzie jest 5 drużyn które podobnie wydają, a do tego cała masa które wydają też dużo to już nagle ta kasa nie robi takiej różnicy
@Dziadyga napisał: "chciał zobaczyć Artete w jakimś Brighton z przed kilku lat póki mało kasy wydawali czy Guardiolę i wtedy oceniać,że jakby byli np w Top 6 na koniec to Top są."
To są najbardziej bezsensowne komarze oceniające trenera jak dla mnie
Bo trener dlatego jest trenerem z topu bo ma współpracowników z topu i jest symbioza
Dobry przykład Emeryego, myślę że Arteta mógłby być gorszym trenerem od niego w takich klubach jak Sevilla czy AV, ale już w Arsenalu będzie lepszym
Tak samo Guardiola, możliwe że w WHU by sobie nie poradził, bo piłkarze na tym poziomie by nie ogarnęli tego co chce grać i na odwrót, trenerzy którzy potrafią często wnieść coś ekstra w mniejszych klubach gdzie sukces często jest jednostrzałowy nie potrafią sobie poradzić z presją na ciągły sukces
@vitold napisał: "Kolejne 5 lat, grube miliony na wzmocnienia, super serie, rekordy, ocieranie się i walka do końca o mistrza, ocieranie się o połfinał/finał LM, czyli Arteta zostaje
Wymiana na trenera X, który przez 6 lat przeplata trofea - takie wzloty i upadki, czyli w 1 roku zdobywa jakiś puchar krajowy, drugiego mistrzostwo, trzeciego nic, czwartego nic, piątego mistrzostwo, szóstego nic."
To zależy czy ta walka o mistrzostwo znaczy, że walczymy ale nic nie zdobywamy? Walka dla walki? To oczywiście, że bym wolał 2 mistrzostwa w tym czasie zgarnąć.
@Dziadyga napisał: "Jaki klub z tzw topu dałby aż 6 lat i ponad miliard na wydatki bez znaczącego trofeum przez ten czas?"
no właśnie chodzi o to, że my topem wtedy od pewnego czasu nie byliśmy. W momencie zatrudniania Mikela, rzecz jasna. Teraz jesteśmy topem i zawdzięczamy to Mikelowi, mam nadzieję, że pomogłem zrozumieć zależność ;)
@adek504: I to mi sie podoba
@Wielimek93:
Ja mam podobny dylemat tylko 65'' TV.
Ktos ma doswiadczenia z mini ledami Samsunga? https://www.mediaexpert.pl/telewizory-i-rtv/telewizory/telewizor-samsung-led-qe65qn80fauxxh-miniled-fald-uhd-144hz-tv-2025
@adek504 napisał: "To tylko tak prosto wygląda na papierze, Arteta nie dostał tej kasy i tyle czasu za ladne oczy, on dowoził ciągły progres i pokazywał ze transfery są trafione"
Powiedzmy,że Pan X czy Y dostałby podobne zaufanie w klubie,jeśli by się coś stopniowo poprawiało,musiałby ktoś inny przyjść na 6 lat i mieć podobne wsparcie,żeby można bo przyrównywać.
@adek504 napisał: "Wielu trenerów może w tym czasie miałoby chwilowy wystrzał, a potem spadek, a on pokazal ze potrafi realnie przekłuć te pieniądze w zbudowanie stabilnego top klubu"
No też były słabe momenty i dobre i bardzo dobre. @adek504 napisał: "No i miliard dumnie brzmi, ale przez tyle lat to nie jest jakaś wielka kasa w piłce, dla przypomnienia Enruqie np przed zdobyciem LM w 4 okna wydał 700mln, Liverpool potrafił teraz wydać 500mln, a Chelsea miała jeden sezon gdzie wydali miliard"
Wiadomo,pieniądze nie grają,ale są ułatwieniem jak w życiu,a,że ktoś wyda 1 mln na dom w ruinie gdzie wart 500 k to już kwestia braku umiejętności zarządzania pieniądzem jak to ma miejsce np w United.Ale ogólnie ten miliard to wielkie pieniądze,w takim Milanie czy Romie to by marzyli wydać połowę tego w dekadę.W Chelsea nie szanują pieniądza,bo im łatwo przychodził. @adek504 napisał: "Sama kasa też nic nie zdziała, ilu bylo trenerów w City czy PSG co wydawali kasę i nic z tego nie bylo"
Ale wracamy do punktu wyjścia,może po 6 latach by zatrybilo,bo u nas były też różne momenty,ale powiedzmy tam by wydali 1,5 mld w 6 lat aż by wyszło.
Ja bym chciał zobaczyć Artete w jakimś Brighton z przed kilku lat póki mało kasy wydawali czy Guardiolę i wtedy oceniać,że jakby byli np w Top 6 na koniec to Top są.
@vitold napisał: "Kolejne 5 lat, grube miliony na wzmocnienia, super serie, rekordy, ocieranie się i walka do końca o mistrza, ocieranie się o połfinał/finał LM, czyli Arteta zostaje
Wymiana na trenera X, który przez 6 lat przeplata trofea - takie wzloty i upadki, czyli w 1 roku zdobywa jakiś puchar krajowy, drugiego mistrzostwo, trzeciego nic, czwartego nic, piątego mistrzostwo, szóstego nic.
Co wybieracie?"
Tylko opcja C, Arteta zostaje i robi z nas hegemona, a po następnych 5 latach mamy 4 mistrzostwa i 3 LM
@Dziadyga napisał: "Jaki klub z tzw topu dałby aż 6 lat i ponad miliard na wydatki bez znaczącego trofeum przez ten czas?"
Wydaje mi się że każdy w sytuacji jeśli klub co roku czyni progres. Nikt nie zwolni np. Amorima jak w tym sezonie zrobi TOP5, w kolejnym zajmie 3 miejsce i dojdzie do play-offów LM, a w kolejnym zrobi np. 2 miejsce i dojdzie do półfinałów LM. W takiej sytuacji zarząd nie ma absolutnie jakichkolwiek powodów aby myśleć o zwolnieniu, i tak samo było z naszym Arczim.
Witam wszystkich ! Trochę nie na temat,ale mam pytanie do specjalistów ! Potrzebuję porady ,gdyż chcę zakupić dzisiaj telewizor do 3000zl,ale nie mam pojęcia jaki wybrać . 55 cali wystarczy , a w niedzielę chciałbym obejrzeć już w innych warunkach meczyk i zależy mi właśnie żeby dzisiaj udać się na zakupy. Może ktoś w ostatnim czasie kupował tv w podobnej cenie i poleca konkretny model. Z góry dziękuję za odpowiedzi :)
Kolejne 5 lat, grube miliony na wzmocnienia, super serie, rekordy, ocieranie się i walka do końca o mistrza, ocieranie się o połfinał/finał LM, czyli Arteta zostaje
Wymiana na trenera X, który przez 6 lat przeplata trofea - takie wzloty i upadki, czyli w 1 roku zdobywa jakiś puchar krajowy, drugiego mistrzostwo, trzeciego nic, czwartego nic, piątego mistrzostwo, szóstego nic.
Co wybieracie?
Ciekawe czy Madueke bedzie się cieszył po strzelonej bramce na Stamford Bridge
@Dziadyga napisał: "Jaki klub z tzw topu dałby aż 6 lat i ponad miliard na wydatki bez znaczącego trofeum przez ten czas? Ciągle czegoś brakowało jednak a praktycznie trener dostał w wiekszosci grajków jakich chciał przez ten czas itd a klub dalej spełniał zachcianki.Wydaje mi się więc,że większosc managerów ponad przeciętnych czy utalentowanych przez 6 lat to już dawno by miała jakiś znaczące trofeum lub walczyli jak nasz o tytuł."
To tylko tak prosto wygląda na papierze, Arteta nie dostał tej kasy i tyle czasu za ladne oczy, on dowoził ciągły progres i pokazywał ze transfery są trafione
Wielu trenerów może w tym czasie miałoby chwilowy wystrzał, a potem spadek, a on pokazal ze potrafi realnie przekłuć te pieniądze w zbudowanie stabilnego top klubu
No i miliard dumnie brzmi, ale przez tyle lat to nie jest jakaś wielka kasa w piłce, dla przypomnienia Enruqie np przed zdobyciem LM w 4 okna wydał 700mln, Liverpool potrafił teraz wydać 500mln, a Chelsea miała jeden sezon gdzie wydali miliard
Sama kasa też nic nie zdziała, ilu bylo trenerów w City czy PSG co wydawali kasę i nic z tego nie bylo
@Dziadyga napisał: "Jaki klub z tzw topu dałby aż 6 lat i ponad miliard na wydatki bez znaczącego trofeum przez ten czas?"
Tylko, że u nas nie było na kim budować składu i potrzebne były inwestycje... a to, że przez ostatnie 3 lata nic nie wygraliśmy, to po prostu był pech. Najpierw kosmiczne City, a potem plaga kontuzji. Straty do lidera były minimalne
@fabregas1987 napisał: "Dajmy na to wygramy z Chelsea, odnieśliśmy 3 wielkie zwycięstwa, a tutaj trzeba chłopaków nakręcić żeby po 3 dniach znowu im się chciało tak walczyć przeciw Brentford"
Myślę, ze akurat to nie będzie żaden problem, widac jak ta drużyna ma ciśnienie na trofeum w PL, a oni też wlasnie to przeżyli, ze taka strata pkt z takim Brendford może zabrać radość na koniec sezonu, wiec o motywację bym się nie bal
@sWinny napisał: "ostatnio o tym mówiłem i dostałem info że to standard w PL. Też byłem zdziwiony"
@fabregas1987 napisał: "ogóle teraz patrzę na terminarz gramy w lidze z Villą 2x w grudniu i gramy z nimi zanim zagramy z każdym zespołem, bo w styczniu dopiero pierwszy raz mierzymy się z Bournemouth. Takie coś jest w ogóle legalne?"
Pewnie ja mówiłem o tym, ze tak się dzieje, może przesadziłem z tym ze to jest dość częste, bo ostatnia taka sytuacje na szybko znalazłem z sezonu 2010/11 kiedy w 19 kolejce graliśmy z Chelsea drugi raz, a pierwszy raz z Wigan dopiero w 20
No, ale skoro tak układają terminarz to musi to byc legalne
W Anglii też nie ma jednolitej kolejności przeciwników, przez co często jest tak ze możesz grac z kimś w grudniu i zaraz w styczniu, a jednocześnie mo,e byc tak ze grałeś z kimś w sierpniu, a potem dopiero w maju
@fabregas1987 napisał: "ch znowu im się chciało tak walczyć przeciw Brentford"
I jednak trzeba oddać więcej szacunku, bo to tez wyglada jakby to bylo jakieś tylko Brentford, nie zapominajmy ile mielismy wpadek z roznymi Southamptonami, kosztującymi mistrzostwo ( a zakładam, ze motywacja wtedy była na najwyzszym poziomie)
@fabregas1987 napisał: "Swoją drogą zastanawialiście się jak ciężkie zasanie ma Arteta jeśli chodzi o motywacje zawodników. Dajmy na to wygramy z Chelsea, odnieśliśmy 3 wielkie zwycięstwa, a tutaj trzeba chłopaków nakręcić żeby po 3 dniach znowu im się chciało tak walczyć przeciw Brentford"
To brzmi jakby nasza kadra miała wygrywać każdy mecz na stojąco do końca sezonu. Wydaje mi sie, ze piłka nozna w prawdziwym zyciu to zupełnie co innego niz Football manager i to nie działa tak, że jak nie powiesz formułki to nagle zapominaja jak grac i nie biegają. Mysle, ze na tym poziomie i zarabiajać grube miliony tygodniowo chłopaki są zmotywowani do "swojej pracy", a zwłaszcza że to nie są licealiści, których trzeba motywować bo jak nie, to w szatni będą patrzeć w podłogę ze spuszczoną głową i mówiąc "nie che mi sie dzisiaj grac, nie bede duzo walczył i biegał" xd
@Theo10 napisał: "Odkrył jeden prosty trik na wygrywanie trofeów piłkarskich. Wystarczy… wziąć kogokolwiek na trenera i poczekać przynajmniej 6 lat. To jest łeb jednak."
Jaki klub z tzw topu dałby aż 6 lat i ponad miliard na wydatki bez znaczącego trofeum przez ten czas? Ciągle czegoś brakowało jednak a praktycznie trener dostał w wiekszosci grajków jakich chciał przez ten czas itd a klub dalej spełniał zachcianki.Wydaje mi się więc,że większosc managerów ponad przeciętnych czy utalentowanych przez 6 lat to już dawno by miała jakiś znaczące trofeum lub walczyli jak nasz o tytuł.Nie ma się co oszukiwać,wiec dobrze,że w koncu coś zaczyna trybić i w obronie i w ataku,że gra zaczyna wyglądać dla oka dobrze,ale jeszcze nic nie wygralismy,dopiero będzie grudzień.
A,że z 8 miejsca nas zaprowadził nas tu gdzie jestesmy to chwała mu za to,bo jest lepszy od jakis Postecoglu czy innych drewnianych trenerów.
@Gunnerrsaurus napisał: "MLS zawsze dawał się ogrywać, nawet jak przez kontuzje innych zawodników grał od deski do deski, często musiał ratować się faulami, za które nawet czerwo zdarzało mu się wyłapać, więc nie przesadzałbym z jakimiś wnioskami, że był ogrywany przez brak minut. Jest jednak nadzieja, bo Calafiori też na początki nie do końca wiedział jak bronić, nadrabiał w ofensywie, ale teraz to jest bardzo solidny obrońca i nadal fenomenalny w ataku"
Jeśli porównamy MLS'a i Timbera z zeszłych sezonów, to rzeczywiście możesz mieć rację. Timber był o wiele lepszym piłkarzem w defensywie, ale MLS dawał więcej z przodu.
Natomist jeśli porównamy MLS'a do Robertsona, Cucu, Balde i innych LO w najlepszych klubach, to każdy z nich popełniał podobną lub większą ilość błędów. U nas po prostu już poziom jest na tyle wysoki, że doszukujemy się słabych ogniw w piłkarzach, którzy często spokojnie mogliby być starterami w Chelsea (Trossard), Realu (MLS), Barcy (Merino).
Moim zdaniem MLS ma potencjał na lepszego LO niż Timber jest PO, ale to potrzeba czasu
Dobrze, że wrócił Ode, Noni i GM. Końcówka listopada i praktycznie cały grudzień to dla nas sroga "ścieżka zdrowia". Potrzebujemy nawet trzecio planowych zawodników mieć w formie bo urazy na pewno się pojawią przy takim terminarzu.
W kolejnym meczu CL z Club Brugge możemy przyrotować i wykorzystać bezpieczną sytuację w tabeli.
@fabregas1987: ostatnio o tym mówiłem i dostałem info że to standard w PL. Też byłem zdziwiony
Swoją drogą to fajnie merino gra na napadzie. Dzięki temu jesteśmy dużo bardziej nieprzewidywalni, bo chłopak spokojnie schodzi do linii pomocy, albo jeszcze niżej i sieje zamęt. Może właśnie to Mikel chciał zrobić w spotkaniu na Anfield?
W ogóle teraz patrzę na terminarz gramy w lidze z Villą 2x w grudniu i gramy z nimi zanim zagramy z każdym zespołem, bo w styczniu dopiero pierwszy raz mierzymy się z Bournemouth. Takie coś jest w ogóle legalne?
@ozzy95:
Oczywiście zp to syf, nie ma nic wspólnego z jakością piłkarzy, taki Real w czołówce ma 6 zawodników, kłócą się o zwycięstwo Viniego, później jeszcze Carvajal, przychodzi do meczu z jakimś poukładanym zespołem i dostają w trąbę, zresztą przegrali nawet z Liverpoolem.
Swoją drogą zastanawialiście się jak ciężkie zasanie ma Arteta jeśli chodzi o motywacje zawodników. Dajmy na to wygramy z Chelsea, odnieśliśmy 3 wielkie zwycięstwa, a tutaj trzeba chłopaków nakręcić żeby po 3 dniach znowu im się chciało tak walczyć przeciw Brentford
no i tu jest trochę konflilkt, bo... @arsenallord napisał: "Nie róbmy w takim razie ZP czy żadnych rankingów. Bo napastnik czy obrońca? Pomocnik czy bramkarz?"
sorry, że tak między wódeczkę a ogóreczka, ale generalnie to tak mogło by być, ta ZP to i tak konkurs piękności/popularności od paru dobrych lat. To i tak cud, że wyróżniony został Rodri, ale to nie zmienia faktu, że np. obrońcy są zazwyczaj totalnie ignorowani. A w naszym systemie gry mega rolę w defie i ofie gra Calafior i Timber. Ale ja ich szans w tym plebiscycie nie widzę. Może gdybyśmy pobili rekord Chelsea to z łaski wrzuciliby Wilo do pierwszej 10. Tak, rankingi bez podziału na pozycje są bezsensowne i nagminnie pomija się w nich graczy, którzy może nie strzelają/asystują na potęgę, ale są mega kluczowi z punktu widzenia gry i wyników i to jest do dupy.
@Mastec30: MLS zawsze dawał się ogrywać, nawet jak przez kontuzje innych zawodników grał od deski do deski, często musiał ratować się faulami, za które nawet czerwo zdarzało mu się wyłapać, więc nie przesadzałbym z jakimiś wnioskami, że był ogrywany przez brak minut. Jest jednak nadzieja, bo Calafiori też na początki nie do końca wiedział jak bronić, nadrabiał w ofensywie, ale teraz to jest bardzo solidny obrońca i nadal fenomenalny w ataku
W sumie trzeba by się zainteresować żeby trochę pograli MLS i White w przyszłych meczach bo zaraz się okaże że ta ławka nie jest wcale taka szeroka jak będą na niej obrońcy bez rytmu na których strach postawić. MLS dał się kilka razy ograć i z tego mogło coś być w środę poważniejszego. On potrzebuje minut bo na razie trochę stanął w miejscu. A White z kolei potrzebuje minut żeby dojsć do formy i sprawdzić czy w tej formie jeszcze się utrzyma bo trzeba będzie za niedługo coś zrobić z jego przyszłością i trochę nie wiadomo w którą stronę iść
@Be4Again: zagrajmy w niedziele i na środę robimy trochę zmian w składzie - taki MLS chociażby, może Norgard, Madueke i już
@Theo10 napisał: "Skoro w 6 lat doszliśmy od dna, gdzie w składzie byli parodyści, a klub kończył na 8 miejscu PL"
Ej ale u nas nigdy nie było dna. Nawet z parodystami w składzie i tak nie mieliśmy nigdy takiej lokaty jaką rok temu zajęło United xd
@mistrzu973 napisał: "raczej Saka, Rice zająłby wtedy bardzo dobrą 18 pozycje"
Arsenal w swiadomosci kibicow spoza premier league zaczął istnieć po pokonaniu Realu w zeszłym sezonie, a Rice tam strzelił 2 przepiękne bramki. Saka to dla nich raczej ciekawostka.
@Marzag: raczej Saka, Rice zająłby wtedy bardzo dobrą 18 pozycje
Jeśli Arsenal wygra ligę, LM i anglia wygra mistrzostwo świata to ZP dostanie Lamine Yamal, a zaraz za nim będzie Rice bo to najbardziej znany anglik z Arsenalu.
@arsenallord napisał: "Nie róbmy w takim razie ZP"
Tak jak napisałem, chyba że chodzi o ranking sympatii/popularności bo przecież chyba nikt nie ma wątpliwości że ZP jest czymkolwiek innym.
Jakim wyznacznikiem formy jest dyspozycja Hincapie z Tottenhamem? On w tym meczu mógł równie dobrze przeglądać tiktoka na telefonie. Mosq? Fajnie zagrał z Bayernem, ale jeszcze nie tak dawno temu fatalnie wypadł z Newcastle gdzie w przerwie został posadzony na ławie. Rozumiem, że to się nie liczy i po jednym meczu jest wyżej od MLS, który w zeszłym sezonie potrafił tłamsić Haalanda i wpakować gola z City i w kilka miesięcy wzbudzić zainteresowanie choćby Realu Madryt.
@Be4Again: Nie róbmy w takim razie ZP czy żadnych rankingów. Bo napastnik czy obrońca? Pomocnik czy bramkarz?
I nie wiem o jakich porównaniach mówisz? Nikt tutaj MLS do Saliby czy kogoś innego nie porównywał. Chodziło o formę, pewność siebie i na ten moment Ben i MLS wyglądają, przez ograniczone minuty najsłabiej. Co też nie wygląda fatalnie bo nasza obrona jest na takim poziomie, że dla nas wyglądają niepewnie, ale w innych klubach, niebyle jakich, byliby najlepsi w formacji defensywnej.
@Jogurt napisał: "dlatego ze mimo najmniejszej liczby minut z ostatnich 4, to Hincape i Mosquera lepiej wyglądali."
W sensie, ze cala 4 mało grała ale MLS czy White prezentowali się slabiej niż Hincape i Mosquera
@dolny napisał: "@arsenallord:
na ten moment:
Timber > Gabriel > Calafiori > Saliba > Hincapie > Mosquera > MLS > White"
Patrząc na formę to bym postawil na rowni Timbera, Gabriela i Calafiora. Pozniej Saliba, Hincape i Mosquera. MLS razem z Whitem na końcu - dlatego ze mimo najmniejszej liczby minut z ostatnich 4, to Hincape i Mosquera lepiej wyglądali.
Ale mówimy tutaj o różnicach minimalnych
@arsenallord napisał: "To od kogo jest wyżej nie licząc Bena obecnie? Według mnie oczywiście."
Jaki jest w ogóle sens porównywać/zestawiać ŚO z LO/PO i tworzyć jakieś bezsensowne rankingi? W obecnej piłce boczni obrońcy więcej mają wspólnego z pomocnikami niż z obrońcami na dobrą sprawę. Saliba i MLS to jak Norgard i Eze. Zupełnie różne zadania na boisku, zupełnie różne wachlarze umiejętności. Saliba by pokracznie wyglądał na LO, a MLS na pozycji Saliby. Mimo, że jedna para to obrońcy, a drudzy to pomocnicy to nie rywalizują oni ze sobą bezpośrednio o miejsce w składzie i ich zestawianie ze sobą jest po prostu nonsensem. Chyba, że to ranking sympatii...
MLS na ten moment to nr 2 na pozycji LO i tyle w temacie. Jakieś porównywanie go z GM6, Salibą czy Mosqem jest daremne. Po drugie to jest jeszcze nastolatek i nasza "inwestycja" w przyszłość, a nie zawodnik mający stanowić o sile naszej defensywy tu i teraz. Po trzecie wiele wskazuje, że pozycja LO to dla niego tylko "przystanek" w rozwoju więc nie "przywiązywałbym" się za bardzo do MLS jako LO.
@Be4Again: Ale nikt MLS nie krytykuje. To nie jest obrona typu Maria, Luiz i Mustafi gdzie bycie raczej w gronie słabszych to wstyd. Mamy tak kapitalny zestaw obrony, żeby bycie nawet na pozycji 7-8 w tej hierarchii to żaden wstyd. To zaszczyt, że się na tym miejscu znajduje. I zgadzam się, że MLS czy White powinni mieć więcej minut. Są mecze gdzie wynik jey pewny i te nawet 10-15 minut dla nich powinno sporo znaczyć.
Właśnie patrzę na ostatnie mecze Chelsea i to jest jakiś żart? XD żadnego klasowego rywala poza Barca a i tak remisują z Karabachem czy ledwo wygrywają ze spurs w niedzielę to oni biegać nie nadąża już chyba zapomnieli o tym 5:0 ale bardziej mnie dziwi jakim cudem oni mają drugie miejsce
Przypominam, że MLS ma 19 lat, praktycznie nie dostawał minut w tym sezonie z uwagi na wysoką dyspozycję naszego pięknego Włocha. Wyszedł w pierwszym składzie na jedną z najsilniejszych ekip w Europie (do wczoraj nawet uznawaną za najsilniejszą) i na dodatek przyszło mu się mierzyć z Olise, który w tym sezonie pracuje na miano najlepszego PS na świecie. Warto wrócić sobie do meczu PSG-Bayern i zobaczyć jak na tle Olise wyglądał Mendes... przez wielu uznawany za najlepszego LO na świecie.
Chłopak potrzebuje przede wszystkim więcej minut. Wczoraj brakowało mu obycia boiskowego, rytmu meczowego i odpowiedniego reagowania na to co się dzieje na boisku.
@Be4Again: To od kogo jest wyżej nie licząc Bena obecnie? Według mnie oczywiście.
Po jednym słabszym meczu MLS jest już najniżej w hierarchii obrońców. Przed sezonem co drugi tutaj od niego zaczynał układać swoje "drzewka" i nazywał Kalafiora flopem.
Kanonierzy.com w pigułce :D
Te dwa dalsze cytaty to ofc @Dziadyga, a nie @arsenallord
@arsenallord: „ Człowiek istota ludzka i się myli.”
100% racji, rzecz w tym, żeby z tych błędów wyciągać jakieś wnioski, co niestety na k.com przychodzi z dużym trudem.
„ Będąc szczerym,to nawet Tobie po 6 latach pobytu w klubie i kupowaniu takich ulubionych drewniaków jak Isak za 150 mln i Twojej upartosci to chyba by cos wyszło”
Odkrył jeden prosty trik na wygrywanie trofeów piłkarskich. Wystarczy… wziąć kogokolwiek na trenera i poczekać przynajmniej 6 lat. To jest łeb jednak.
„ krytycy mieli bardzo często rację.”
Raczej brak umiejętności szerszego spojrzenia i patrzenie tylko przez pryzmat „tu i teraz”.
Skoro w 6 lat doszliśmy od dna, gdzie w składzie byli parodyści, a klub kończył na 8 miejscu PL, do momentu gdzie jesteśmy faworytem praktycznie w każdych rozgrywkach i w każdym meczu, to jaka to jest „racja”? ^^
@Marzag: Przecież to ma 2/3 miesiące temu gdzie Liverpool miał 5/5 wygranych. Człowiek istota ludzka i się myli. A ty z Isakiem pewnie dalej dziś jeszcze jedziemy, że lepszy niż Mbappe.
A to że z Artetą jeszcze nic nie wygraliśmy to jeszcze prawda. Pucharów za listopad nie dają. Nie widzę żadnej sprzeczności w komentarzach przez ciebie cytowanych.
@Marzag: a kto jest lepszy Isak czy Mbappe ? XD
Warto dodać, że to o slocie to z tego sezonu :)
@arsenallord napisał: "Ale bredzisz. Gorzej niż w postach z Gyokeresem"
A patrz na te brednie:
@arsenallord napisał: "Liczę, że nie będzie powodu, aby zwalniać Artete bo będzie PL/LM, ale jak nie to Inzaghi będzie spoko. Naglesmann też. Ogólnie tak czy siak musi być zmiana."
@arsenallord napisał: "Slot niestety to nie schodzi z pierwszego miejsca w PL i nie sra przed każdym wielkim rywalem jak Arteta"
@arsenallord napisał: "Z Arteta niegdy nic poważnego nie wygramy"
@arsenallord napisał: "Tak to wina Gyo, że wychodzimy betonem Merino, Zubi, Rice. Arteta nie jest winny"
@drewniane_krzeslo:
Oby tak wszyscy cieszyli się na koniec sezonu . Mamy dopiero Listopad .