Arsenal 3-2 Newcastle: drugie zwycięstwo w Singapurze
27.07.2025, 16:09, Trempa
1734 komentarzy
Arsenal zakończył swoją singapurską przygodę w dobrym stylu, pokonując Newcastle 3:2 w emocjonującym meczu towarzyskim. Spotkanie przypominało prawdziwe starcie Premier League - pełne energii, zaciętości i nieustępliwości.
Pierwsza połowa
Już przed pierwszym gwizdkiem atmosfera była gorąca, a to za sprawą przybycia Viktora Gyökeresa do Singapuru. Szwed pojawił się na murawie, wzbudzając entuzjazm lokalnych kibiców, którzy na co dzień są daleko od Londynu.
Mecz rozpoczął się w zawrotnym tempie, mimo wilgotnego klimatu. Elanga i Gordon błyskawicznie przeprowadzali kontrataki, co sprawiało problemy defensywie Arsenalu. To jednak nie szybkość, a brak organizacji w obronie pozwolił Elandze otworzyć wynik. Po podaniu Tonaliego, Elanga umieścił piłkę w siatce już w 5. minucie. 0:1 dla Newcastle.
Arsenal szybko odpowiedział, pokazując kilka taktycznych nowinek. Calafiori, choć niepewny w obronie, świetnie radził sobie w środku pola, a jego podania do Saki były niczym z podręcznika. Kanonierzy zaczęli grać szybciej i bardziej zdecydowanie, co przyniosło efekty.
Trossard, aktywny na lewym skrzydle, podał do Havertza, który sprytnie odegrał do Merino. Hiszpan, który zapoczątkował tę akcję odbiorem piłki, pewnie umieścił piłkę w siatce obok Pope'a. 1:1 dla Arsenalu. Chwilę później szybkie rozegranie rzutu wolnego zaskoczyło Newcastle. Havertz podawał do Saki, a Alex Murphy niefortunnie skierował piłkę do własnej bramki. 2:1 dla Arsenalu.
Druga połowa
Po przerwie na boisku pojawił się Odegaard, który od razu zaczął dyktować tempo gry. Jego strzały z dystansu dodawały drużynie pewności siebie. Niestety, Calafiori musiał opuścić boisko z powodu kontuzji – niepokojący znak dla zawodnika z historią urazów.
Newcastle wyrównało po strzale Jacoba Murphy'ego, piłka po rykoszecie znalazła drogę do siatki. 2:2. Mimo to Arsenal nie zamierzał odpuszczać.
Dowman, który grał od 60 minuty, pokazał się z bardzo dobrej strony i skradł serca kibiców. Jego dynamiczne rajdy i precyzyjne strzały były prawdziwym zagrożeniem dla bramki rywali. Po jednej z takich akcji Joelinton sfaulował go w polu karnym, a Odegaard pewnie wykorzystał jedenastkę. 3:2 dla Arsenalu.
Max Dowman is special. [@George_Zur ] pic.twitter.com/uFRo6wI5Z6
— AfcVIP⁴⁹ (@VipArsenal) July 27, 2025
Someone tell Dowman he's 15 years old playing against seniors pic.twitter.com/LYHGEmaz1r
— George (@George_Zur) July 27, 2025
This Dowman run followed by Joelinton’s face
— George (@George_Zur) July 27, 2025
Absolute cinema pic.twitter.com/SNGTGUcw5O
W ostatnich minutach Kepa popisał się kilkoma kluczowymi interwencjami, zapewniając Kanonierom zwycięstwo i udane zakończenie singapurskiej przygody.
Arsenal: Raya (Arrizabalaga 59), White (Nichols 77), Saliba (Salmon 77), Calafiori (Kiwior 49), Lewis-Skelly (Zinchenko 77), Merino (Rice 70), Zubimendi (Norgaard 77), Nwaneri (Odegaard 46), Trossard (Harriman-Annous 77), Saka (Dowman 59), Havertz (Martinelli 59)
źrodło: arseblog.news

6 godzin temu 44 komentarzy

31.07.2025, 19:37 4 komentarzy

31.07.2025, 19:32 5 komentarzy

31.07.2025, 19:25 11 komentarzy

31.07.2025, 19:20 1 komentarzy

31.07.2025, 09:38 8 komentarzy

31.07.2025, 09:30 5 komentarzy

31.07.2025, 09:28 6 komentarzy

31.07.2025, 09:25 5 komentarzy

30.07.2025, 13:52 14 komentarzy
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|
-
Viktor Gyökeres – brakujące ogniwo w mistrzowskiej układance Arsenalu?
- 29.07.2025 19 komentarzy
-
A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
-
Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
-
Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
-
Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
-
Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
-
Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
-
Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
-
Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Oglądaliście na YT film z przybycia Gyo? Spodobał mi się jeden moment, w którym Gyo wsiadł do auta prosto z lotniska, otworzył list od Odegaarda, który napisał że jak coś będzie potrzebował to niech daje znać, na co Victor powiedział, że potrzebuje tylko dobrych asyst :D
Podejście TOP
@Mastec30: No ja tego przypadku tutaj nie wymyśliłem.
Natomiast kilka lat temu Liverpool odniósł tę „porażkę” z 97pkt, więc nie jest to aż tak abstrakcyjne.
@Mastec30 napisał: "Nawet na wypadek kontuzji powinno być wiele opcji"
Na normalną liczbę kontuzji owszem, na taką jak w tym sezonie nikt nie jest w stanie się zabezpieczyć
Bo jak wypadnie na raz Saka, Havertz, Gyokeres i Martinelli to przez miesiąc atakiem Trossard, Merino, Madueke też pewnie za dużo nie pociągniemy
Albo jak wypadnie Mosquera(tak jak nie było Tomyiasu), White i w danej chwili Timber to też nagle nie mamy PO i trzeba latać tą pozycję kimś innym pomimo, że mamy tam teoretycznie 3 zawodników
@Dziadyga: @arsenallord: A czy da się o tym Bercie porozmawiać, bez takiego skrajnego polaryzowania? ;D
Bo mi na przykład dotychczasowe działania Berty bardzo imponują, bardziej nawet niż te Edu.
Ale ostatecznie kadencje Edu moim zdaniem powinno się ocenić zdecydowanie pozytywnie, bo wyszliśmy z bagna, a na ocenę Berty jest po prostu jeszcze za wcześnie.
Jeśli Gyo okaże się niewypałem, to tak - imo pójdzie to na konto Berty, ale to też nie będzie powód żeby go zwalniać czy coś.
Ogólnie moim zdaniem Gyo to transfer mocno ryzykowny - możemy na nim naprawdę dużo zyskać, ale może się też okazać spektakularnym flopem.
No ale jak to się mówi, kto nie ryzykuje, ten nie pije szampana.
Oczywiście jeśli Gyo się okaże świetnym transferem, to wymyślenie tej opcji też idzie na konto Berty.
Mnie to ciekawi co do poszerzenia składu,czy to pomysł Artety czy Berty? Bo jednak Edu był wiele lat z Artetą a nikt nie wspomina,że była krótka ławka,to co? Nagle coś przeskoczyło Artecie który jest mega uparty i swoich wad które posiada zbytnio nie poprawia czy może pomysł Berty by kadra była szeroka? Bo to też dziwne,że wraz z nowym gościem takie porządki.
@Theo10 napisał: "No dobra, łatwo jest krytykować, ale jakie działania byście podjęli? Serio zwolnilibyście trenera który zrobił 100pkt?"
Myślę że jest w jakimś stopniu prawdopodobny scenariusz że sam Arteta by odpuścił. Jednak siedzi w tej robocie 6 lat i nieustannie przegrywa (z krótkimi przerwami na Tarcze Wspólnoty). A też te 100 punktów to też jest abstrakcyjny przypadek. Bo wtedy 3 drużyna musiałaby mieć jakieś 25/30 punktów mniej niż top 2. Patrząc na to że liga się ostatni wyrównuje jest to prawie niemożliwe więc nie ma sensu rozważać takiego przypadku
@arsenallord napisał: "Tu czasem mam wrażenie, że lepsze drugie miejsce i 100 pkt w tabeli niż mistrzostwo z 85 pkt na koncie."
Ja się obawiam od dłuższego czasu, że któreś z tych 2 miejsc w końcu zakończy ten projekt bo ile można przeżywać frustracje z takiej bezpośredniej porażki (mówię tu o zawodnikach). Piłkarze nie siedzą sobie w szatni i nie kalkulują że "aa 5 lat temu była ujnia, teraz jest 2 miesce to sukces" tylko schodzą z tej murawy przegrani i sfrustrowani bo nie mają pucharów. Jest jakiś moment graniczny w którym to wybuchnie i się skończy. Nie wiem czy to bedzie za rok czy później ale w końcu to się wydarzy.
Ja tam byłem od początku fanem Artety ale też już mam z każdym rokiem coraz więcej zastrzeżeń. ZObaczymy jak to w tym roku pójdzie bo prawdopodobnie będzie miał najsilniejszą i najrówniejszą kadrę w swoim zyciu i moim zdaniem 0 wymówek. Nawet na wypadek kontuzji powinno być wiele opcji
@arsenallord: @Mastec30: No dobra, łatwo jest krytykować, ale jakie działania byście podjęli? Serio zwolnilibyście trenera który zrobił 100pkt? I co dalej? Bierzemy nowego licząc, że z miejsca pobije rekord punktowy klubu i wygra wszystko?
@arsenallord: „ Tu czasem mam wrażenie, że lepsze drugie miejsce i 100 pkt w tabeli niż mistrzostwo z 85 pkt na koncie.”
Trochę już sobie chyba dopowiadasz i koloryzujesz, co? ;D Wiadomo, że każdy wolałby mistrza nawet z 65pkt, niż drugie miejsce ze 100.
@arsenallord napisał: "@Theo10: Czyli w skrócie jak Gyo odpali to zasługa Artety, ale jak nie to wina Berty."
Wiadomo,że tak będzie :D
@arsenallord:
W tym roku nie będzie 2 miejsca. Bo już 90% ligi zna nasz styl gry. Więc jak teraz będzie wóz albo przewóz, albo Arteta wypracuje dzięki BESTII nowy zagrania i zdobędziemy mistrzostwo, albo będzie dalej męczyć bułę, dojdą znowu jakieś kontuzje czy co tam mu będzie przeszkadzać i skończymy na 3 albo niżej. Tak myślę, że będzie.
@arsenallord napisał: "Tu czasem mam wrażenie, że lepsze drugie miejsce i 100 pkt w tabeli niż mistrzostwo z 85 pkt na koncie."
No właśnie nie, w każdym wypadku lepsze mistrzostwo, ale chodzi o sam fakt jakiego trenera masz
Jeżeli już zdobywa to 90+ punktów to znaczy, że potrafi Cię doprowadzić w miejsce gdzie pewnie ponad 90% takich wyników daje mistrzostwo i w takim wypadku go nie zwalniasz tylko wspierasz, żeby powtórzył ten wynik i wtedy możliwe że da to już mistrzostwo
@Mastec30 napisał: "to żeby zdawać sobie sprawę że to będzie kolejna porażka bo mam wrażenie że te 2 miejsce jest tutaj z fanfarami przyjmowane. Można było się na początku z tego cieszyć ale mamy 3 lata tych drugich miejsc, czwarty rok z rzędu to już nie będzie znak ze jesteśmy blisko 1 miejsca co niektórzy tutaj piszą tylko że stanęliśmy w miejscu. I nie ma tutaj dla mnie znaczenia czy punktów przy tym będzie 100 czy 80. W obu przypadkach nie wytrzymaliśmy ciśnienia żeby zrobić 1 miejsce"
A według mnie to ma jednak duże znaczenie, bo patrząc na ten sezon i wynik punktowy czyli mniej niż 80 pkt to znaczy, że nie spełniliśmy warunku minimum żeby powalczyć o tego mistrza, bo żeby o nim marzyć to trzeba chociaż te 80 pkt zdobyć, ale ocenę tego sezonu ratowała ilość kontuzji i dobry wynik w LM dlatego uważam że przy tej małej ilości pkt ten sezon jako całość ze wszystkimi aspektami się bronił
I teraz jest różnica między sezonem z 80- pkt, a 90+
Jeżeli tym bardziej w historii Arsenalu jest trener, który bije rekord klubowy w ilości pkt i zdobywa ich ponad 90, gra jest też ładna, ale finalnie zabrakło tego pkt czy 2 to jasne nie jest to zwycięstwo, ale mając na miejscu takiego trenera który pokazał że potrafi zdobyć tyle pkt nie szukasz niewiadomo czego, bo to coś nowe nie daje większej gwarancji na start niż Twój obecny trener
@Mastec30: Tu czasem mam wrażenie, że lepsze drugie miejsce i 100 pkt w tabeli niż mistrzostwo z 85 pkt na koncie.
@Theo10 napisał: "No jednak sugeruje to wyciąganie konsekwencji, bo inaczej po co pisać komentarz o tym, że miejsce drugie jest drugie, a nie pierwsze? ;P"
Po to żeby zdawać sobie sprawę że to będzie kolejna porażka bo mam wrażenie że te 2 miejsce jest tutaj z fanfarami przyjmowane. Można było się na początku z tego cieszyć ale mamy 3 lata tych drugich miejsc, czwarty rok z rzędu to już nie będzie znak ze jesteśmy blisko 1 miejsca co niektórzy tutaj piszą tylko że stanęliśmy w miejscu. I nie ma tutaj dla mnie znaczenia czy punktów przy tym będzie 100 czy 80. W obu przypadkach nie wytrzymaliśmy ciśnienia żeby zrobić 1 miejsce
Tak w ogóle to naszła mnie myśl, że powinniśmy zrobić może nie wszystko, ale bardzo dużo, żeby zatrzymać Kiwiora w składzie.
Taki gościu na ławce to skarb: Zawsze jest zdrowy, obskoczy LŚO, PŚO i LO, nie robi kwasów w szatni, gdy nie gra.
Tak naprawdę trzy razy pokazał już, że potrafi wejść w potrzebi z ławki i pomóc druyżynie - raz na LO, raz za Salibe i raz za Gabriela. Z czego zastępowanie LO i Gabriela było zdecydowanie udane, a zastępowanie Saliby co najmniej przyzwoite.
To nie jest gość na pierwszy skład i nigdy raczej nie będzie, ale chłop ma te umiejętność, że gdy wejdzie na boisko to zagra solidnie i blok z nim nie wygląda jakby wyrwano z niego kluczowy element plus czasem da od siebie jakieś fajne zagranie.
Paradoksalnie Kiwiorowi zostanie u nas też może się opłacać, bo jednak on, żeby dobrze wyglądać na boisku musi miec w około dobrych partnerów. Sam w sobie nie jest typem, który będzie liderem defensywy, potrzebuje mieć z kimś rozegrać piłkę.
W reprezentacji widać, że gdy ma doookoła gorszych partnerów to wygląda indywidualnie kilka razy gorzej. Wydaje mi się, że potrafi świetnie łatać dziury po kimś w silnym zespole, ale nie umie załatać dziury którą ktoś inny - słabszy piłkarsko od niego - ją zrobi.
Jeśli zgodziłby się przedłużyć kontrakt za podwyżkę do powiedzmy 75k to byłoby złoto.
@Mastec30: „ Z tego co widzę to insynuuje jedynie że taki wynik będzie porażką. Co jest faktem bo czym innym ? zwycięstwem ?”
No jednak sugeruje to wyciąganie konsekwencji, bo inaczej po co pisać komentarz o tym, że miejsce drugie jest drugie, a nie pierwsze? ;P
@arsenallord napisał: "Mam coraz więcej wątpliwości do Artety, ale jeszcze ten sezon powinien zdecydować zostać."
No ten sezon zostanie na pewno i to jest akurat faktem, bo nikt go już raczej nie zwolni przed sezonem
Po prostu nie rozumiem jak można napisać, że faktem jest że ma być zwolniony bez pucharu
Narazie to jest subiektywna ocena niektórych osób, a ocena czy zwalniać czy nie niech się odbędzie po sezonie
@arsenallord: „ Czyli w skrócie jak Gyo odpali to zasługa Artety, ale jak nie to wina Berty.”
Co? Przecież ja właśnie napisałem, że transfer Gyo idzie mocno na konto Berty. Obojętnie czy będzie to sukces czy porażka, a to się dopiero okaże.
@Theo10 napisał: "Natomiast jeśli insynuujesz, że za 100pkt i finał LM (ale bez trofeów) Arteta powinien ponieść jakieś większe konsekwencje/zwolenienie, to są to dość „subiektywne fakty”."
Z tego co widzę to insynuuje jedynie że taki wynik będzie porażką. Co jest faktem bo czym innym ? zwycięstwem ?
@Theo10: Czyli w skrócie jak Gyo odpali to zasługa Artety, ale jak nie to wina Berty.
@adek504: Mam coraz więcej wątpliwości do Artety, ale jeszcze ten sezon powinien zdecydować zostać.
@arsenallord: „ porażką”
Jeśli tym słowem artykułujesz fakt, że drugie miejsce nie jest miejscem pierwszym, to jest to niezwykle trafna obserwacja.
Natomiast jeśli insynuujesz, że za 100pkt i finał LM (ale bez trofeów) Arteta powinien ponieść jakieś większe konsekwencje/zwolenienie, to są to dość „subiektywne fakty”.
@arsenallord napisał: "Nie ważne czy będzie 100 pkt w lidze czy finał LM. Brak przynajmniej jednego trofeum będzie porażką.
Wiem że myślenie zero jedynkowe ale takie są po prostu fakty"
Czyli jakie są te fakty?
Narazie to jest po prostu zdanie części osób na temat przyszłości Artety, a nie żadne fakty
Wydać kilkaset milionów to żaden problem. Większym wyzwaniem jest wydać je mądrze, a to czy dokonane transfery się obronią w trakcie sezonu, to się dopiero okaże. Szczególnie transfer Gyo idzie na konto Berty, bo taki Zubi był już na radarach Arsenalu dużo wcześniej.
Jak na razie wygląda to oczywiście bardzo obiecująco - szybko dograne transfery, skuteczne metody negocjacji. Ale z ostateczną oceną okienka trzeba jeszcze trochę poczekać.
Nie ważne czy będzie 100 pkt w lidze czy finał LM. Brak przynajmniej jednego trofeum będzie porażką.
Wiem że myślenie zero jedynkowe ale takie są po prostu fakty.
@Nicsienieda napisał: "To przekornie spytam, czy za całokształt Edu nie zasługuje na status legendy?"
Tutaj wystarczy ze Odegaard będzie miał kilka słabszych tygodni żeby mu opaske kapitana zabrali i na ławkę pakowali a co dopiero Edu który miał 1 okienko słabsze na 5 lat względnych sukcesów
@NicolasJover napisał: "Edu odszedł w listopadzie 2024. Plotki o naszym rzekomym dogadaniu się z zubim pojawiły się w styczniu. Jesteś pewny, że to robota Edu ?
Pamiętam jak na początku czerwca domagałeś się transferów. Wtedy mówiłeś, że zubi nie pewny bo nie potwierdzony. Teraz twierdzisz, że był rok wcześniej przyklepany ? ;)"
Był o tym artykuł, przy okazji transferu Merino Edu wraz z Ayto mieli być już po słowie z włodarzami Sociedad, więc to wielce prawdopodobne, że lwią część roboty ściągnięciu Zubiego zrobił jeszcze Edu. Transfery to często miesiące pracy i rozmów oraz tworzenia relacji, więc Brazol swój udział w tym przypadku jeszcze miał.
@Nicsienieda napisał: "To przekornie spytam, czy za całokształt Edu nie zasługuje na status legendy?"
Uczciwie mówiąc nie kibicuje Arsenalowi aż tak długo, żeby kojarzyć Edu jako piłkarza.
Jednak Arteta już z pewnością stał się legendą tego klubu, a postać Edu jest z nim silnie związana, więc może coś w tym jest.
Za kilka lat, niezależnie w która stronę to pójdzie, Arteta zostanie zapamiętany albo jako ten który odbudował klub i będzie tak nawet jeśli nic nie wygra. Po tylu latach posuchy związanej z końcówką Wengera i okresie po nim, Arteta dał nam kilka lat super zabawy i poczucia, że znowu jesteśmy blisko światowej czołówki.
Kibicuje od około 2015 roku - transfer Ozil (nie pamiętam dokładnie), więc około 10 lat, nie pamiętam złotych czasów Arsenalu Wengera i okres ostatnich kilku lat był dla mnie zdecydowanie najlepszy z persepktywy kibica.
Gdy chodziłem do liceum to Arsenal był tylko obiektem śmieszków i memów, a teraz jest całkiem szanowanym klubem. Sto razy bardziej wolę taką sytuacje niż wygranie jakiegoś nic nieznaczącego pucharu myszki miki XD
@Nicsienieda napisał: "To przekornie spytam, czy za całokształt Edu nie zasługuje na status legendy?"
Myślę, że do legendy trochę brakuje, bo to jednak już takie elitarne grono, a Edu rozegrał u nas dosyć mało spotkań bo 127, natomiast praca jako dyrektor sportowy bardzo dobra
Określonym jego status jako ktoś bardzo ważny w historii klubu, taka pozycja poniżej legendy
No i zawsze będę jemu i Artecie pamiętał, że wyprowadzili nas z tego marazmu i pozwolili znowu czuć że Arsenal jest wielki i się liczy w Europie, więc za to Edu ma duży szacun
Co do Berty to na papierze wygląda to spoko, ale też nie uważam, że jesli Berta dał jakiemuś ruchowi approval to jest pewniak sukcesu.
Jednak zdarzały mu się wpadki nieporównywalnie większe od tych, które miał Edu. Jednak wpadki pokroju Lokongi za 15 i Vieiry za 35 nie można porówanć do Lemara za 70 i Felixa za 125.
Jestem w miarę pozytywnie nastawiony, bo jednak miał kilka spektakularnych ruchów jak Rodri, Grizeman czy Oblak. Jednak na razie podchodzę z lekkim dystansem do ruchów, które są głównie pomysłem Włocha.
@Nicsienieda: nie
Za mało informacji póki co żeby móc ocenić Bertę jako upgrade. A Edu dla mnie dziwne baty zbiera. Nie dość, że nas wyprowadził z dołka, to jeszcze nasz były, kultowy piłkarz. Chyba wkurzenie niedojechanym sezonem (i ostatnim okienkiem) to zniekształca. To przekornie spytam, czy za całokształt Edu nie zasługuje na status legendy?
@artur759 napisał: "trochę szacunku ze strony niektórych byłoby stosowne, bo wystarsczy sobie przypomnieć, gdzie byliśmy przed jego przyjściem, a United już pokazało, że sam hajs nie wystarczy, zeby wrócić na szczyt."
No właśnie też o tym piszę, tutaj zamiast się cieszyć że mieliśmy dobrego Edu i zrobiliśmy upgrade na Bertę (narazie na papierze tak to wygląda) to jest jazda po Edu, że był amatorem i był słaby, że Berta to zrobił tyle co Edu przez 5 lat - żenada
@kamo99111 napisał: "kupuję też narracji, że Edu był jakoś dramatycznie ograniczany finansowo. Przykład Parteya – długo przeciągana sprawa, bo próbowaliśmy zbić klauzulę, ale koniec końców i tak wyłożyliśmy konkretne pieniądze"
No właśnie sam podałeś przykład ograniczenia finansowego Edu, klauzula była negocjowana bo chcieliśmy ja zmniejszyć czy rozbić na raty żeby móc pozwolić sobie na inny transfer
Finalnie nie udało się i mogliśmy pozwolić sobie tylko na Parteya
@kamo99111 napisał: "Co więcej, najdroższy z dotychczasowych transferów – Zubimendi – to jeszcze robota Edu"
Edu odszedł w listopadzie 2024. Plotki o naszym rzekomym dogadaniu się z zubim pojawiły się w styczniu. Jesteś pewny, że to robota Edu ?
Pamiętam jak na początku czerwca domagałeś się transferów. Wtedy mówiłeś, że zubi nie pewny bo nie potwierdzony. Teraz twierdzisz, że był rok wcześniej przyklepany ? ;)
@artur759 napisał: "że zamiast o 8 miejsce walczymy o 2."
* Miało być, że zamiast walczyć o 8, zajmujemy drugie i walczymy o pierwsze
Nie no pisanie, że Edu był złym dyrektorem sportowym to abstrakcja.
Arsenal budował zespół od zera, mając jedynie utalentowanego nastolatka - Sake. Zupełnia inna sytuacja niż kupowanie zawodników do klubu, który ma już liderów i jest dobrze obsadzony na 9/11 pozycjach. Wiadomo, że w momencie, gdy zaczynał pracę to piłkarze pokroju Rice nawet by na nas nie spojrzeli - Edu z Artetą powoli odbudowyali stopniowo skład i praktycznie co sezon wyglądało to lepiej.
Każdy transfer Edu ponad 10 baniek:
Gabriel, Partey, White, Ødegaard, Ramsdale, Tomiyasu, Lokonga, Jesus, Zinchenko, Vieira, Trossard, Kiwior, Jorginho, Raya, Timber, Havertz, Rice, Merino, Calafiori
TOP ruchy: Gabriel, White, Ode, Raya, Timber, Rice
Bardzo dobre ruchy: Trossard, Kiwior, Jorginho, Merino, Ramsdale, Havertz
Nieudane: Vieira, Lokonga
Partey i Tomiyasu sportowo zdecydowanie się bronili, a ich największym problemem było zdrowie, ale to bardzie pretensje do lekarzy albo do losu, bo Partey przychodził do nas z praktycznie nienaganą historią kontuzji.
Jesus i Zinczenko - byli kluczowymi zawodnikami do podniesienia jakości naszego zespołu w sezonie 22/23.
Calafiori na razie bez oceny, bo pierwszy sezon stracony - zobaczymy czy pójdzie drogą Timbera czy Tomiyasu.
Edu miał jedynie dwa wyraźnie słabe ruchy, a zdecydowaną większość TOP albo bardzo dobych ruchów. Jak na to, że tworzył zespół od zera, a nie dokupował elementy do działającej maszyny albo nawet jakkolwiek stabilnej drużyny to mega wynik. Walnie przyczynił się do tego, że zamiast o 8 miejsce walczymy o 2.
Także trochę szacunku ze strony niektórych byłoby stosowne, bo wystarsczy sobie przypomnieć, gdzie byliśmy przed jego przyjściem, a United już pokazało, że sam hajs nie wystarczy, zeby wrócić na szczyt.
@Nicsienieda napisał: "To trzeba podkreślać. Hype na Bertę przypomina mi hype na Raula, bo wydał dużo pieniędzy. Najpierw niech się te transfery sprawdzą. Edu to transfery Martinelliego (wzrost wyceny ponad dziesięciokrotny), Big Gabiego, Odegaarda za naprawdę małe pieniądze, bo tylko na to było nas wtedy stać. Też odpowiedzialny za radykalny wybór młodego trenera bez doświadczenia - Artety. Drogie kupowanie gwiazd, czyli to gdzie teraz jesteśmy dzięki Edu, to żaden wyczyn."
Różnica między Bertą a Sanlehim jest kolosalna. Za czasów Raula panował chaos – zawodników sprowadzało się „po znajomości”, przy mocnym udziale zaprzyjaźnionych agentów, a trener (Emery) miał minimalny wpływ na kształt kadry. Chciał Zahę, dostał Pepégo. Do tego dochodziły wynalazki Svena „kakaowe oko” Mislintata, jak Guendouzi czy Torreira. Nie ma sensu tego porównywać do obecnej struktury, gdzie Arteta ma realny głos w budowaniu zespołu, a cały proces jest znacznie bardziej przemyślany i spójny.
Jeśli chodzi o wydatki – Berta wcale nie szasta kasą na lewo i prawo. Średnia kwota za zawodnika to ok. 37,4 mln euro – jak na obecne warunki rynkowe to naprawdę rozsądna suma. Dla porównania: Etikité i Wirtz kosztowali znacznie więcej, a ryzyko, że nie wypalą, nadal istnieje (inna liga, inne tempo gry – Etikité wcale nie miał jakichś „boskich” statystyk).
Co więcej, najdroższy z dotychczasowych transferów – Zubimendi – to jeszcze robota Edu. Gdyby go odliczyć, średnia kwota spada jeszcze bardziej. A profil zawodników? W większości są gotowi do gry od razu, średnia wieku pewnie kręci się wokół 26–27 lat. To nie są żadne „projekty”, tylko piłkarze do grania tu i teraz.
Nie kupuję też narracji, że Edu był jakoś dramatycznie ograniczany finansowo. Przykład Parteya – długo przeciągana sprawa, bo próbowaliśmy zbić klauzulę, ale koniec końców i tak wyłożyliśmy konkretne pieniądze. Problemem była raczej skłonność do przeciągania negocjacji. Mimo to Edu zrobił solidną robotę – zbudował fundamenty, które pozwoliły drużynie wskoczyć kilka poziomów wyżej.
Zmiana Edu na Bertę to nie rewolucja, tylko jakościowy upgrade – jak wymiana dobrego zawodnika na kogoś z topu. Jeśli chcesz walczyć z najlepszymi, to musisz mieć najlepszych nie tylko na murawie, ale też w gabinetach.
@Theo10 napisał: "1. Znajdź mi jakiś zespół, który mając 78pkt nie zakwalifikował się do top4. Niech będzie, że od początku istnienia PL."
Sezon 13/14 - 78 punktów nie dawało LM. Arsenal był 4ty i miał 79 punktów
@Theo10 napisał: "Ale jeśli jedna drużyna ma ich 110, to matematycznie inna drużyna może mieć również maksymalnie 110; 114 już nie jest możliwym wynikiem. ; )"
A faktycznie,coś przekrecilem,zapomniałem,że gra się mecz i rewanż. Mój błąd.
@Barney napisał: "Edu tez mial kase ,a nie potrafil rok temu dograc transferowprzed okresem przygotowawczym.
To wazne ,zeby gracze juz sie zgrywali.
Berta potrafil negocjować w paru miejscach na raz.
Edu to amator przy nim."
Tylko, że pracują Edu to nie jest jedno okienko, a 5 lat pracy
Rozumiem, że poprzednie letnie okno z perspektywy czasu było dosyć słabe, ale oceniamy za całość
Były okna gdzie szybko dogrywał transfery i generalnie prawie wszystkie jego transfery za poważne pieniądza się sprawdziły
@Dziadyga: „Można zdobyć maksymalnie 114 punktów.”
Ale jeśli jedna drużyna ma ich 110, to matematycznie inna drużyna może mieć również maksymalnie 110; 114 już nie jest możliwym wynikiem. ; )
Ja sie boje ,ze Gabriel nie wyjdzie w 1 kokejce w podstawie,narazie nie zagral ani minuty w sparingach
Kurcze,trzęsienie ziemi 8,8 u wybrzeży Kamczatki.Juz dawno nie było tak mocnego,oby tylko tsunami nie zniszczyło infrastruktury i ludzi w wieku krajach.
@mck95 napisał: "Nie można przegrać mistrzostwa punktami mając ich 110. Można ewentualnie bramkami"
Można zdobyć maksymalnie 114 punktów.
@Nicsienieda:
Edu tez mial kase ,a nie potrafil rok temu dograc transferowprzed okresem przygotowawczym.
To wazne ,zeby gracze juz sie zgrywali.
Berta potrafil negocjować w paru miejscach na raz.
Edu to amator przy nim.
@adek504 napisał: "A co do Edu to pracował też w innych warunkach,"
To trzeba podkreślać. Hype na Bertę przypomina mi hype na Raula, bo wydał dużo pieniędzy. Najpierw niech się te transfery sprawdzą. Edu to transfery Martinelliego (wzrost wyceny ponad dziesięciokrotny), Big Gabiego, Odegaarda za naprawdę małe pieniądze, bo tylko na to było nas wtedy stać. Też odpowiedzialny za radykalny wybór młodego trenera bez doświadczenia - Artety. Drogie kupowanie gwiazd, czyli to gdzie teraz jesteśmy dzięki Edu, to żaden wyczyn.
@Ups147 napisał: "Przy każdej z tych opcji 2 miejsce to porażka."
Zacznę od prywatnej anegdoty, bo spotkała mnie dzisiaj mała tragedia. Otóż wchodzę pod ciepły prysznic, z myślą żeby się zrelaksować, a tu nagle po paru minutach czuję ogromny głód. I byłem postawiony w sytuacji patowej - z jednej strony nie chcę skracać przyjemności, z drugiej jestem niesamowicie głodny.
Ale wracając do meritum, z ciekawości czy w historii PL jakiś klub zwolnił trenera z powodu drugiego miejsca w lidze? La Liga czy niemiecka to jedno, ale PL jest niesamowicie wyrównana i to wyśmiewane drugie miejsce w kontekście PL znaczy więcej.
@Theo10: @adek504: Nie napisałem słowa o zwolnieniu, tylko o tym że taki wynik to nadal by była porażka nie ważne kto by nas wyprzedził.
Jak tam wyjazdowki na żywo wyglądają nasze? Ma ktoś już? Zastanawiam się, która koszulkę zakupić, domowa czy wyjazdowa.
Tak z ciekawości wie ktoś jaki procent ze sprzedaży koszulek nasz klub może mieć? sprzedaz koszulki bestii bije rekordy
@Dziadyga: Nie można przegrać mistrzostwa punktami mając ich 110. Można ewentualnie bramkami