Arsenal bez cojones, 0-0 w hicie na Emirates Stadium

Arsenal bez cojones, 0-0 w hicie na Emirates Stadium 12.02.2014, 21:35, Sebastian Czarnecki 2751 komentarzy

Wielki mecz na Emirates Stadium w końcu dobiegł końca. Kanonierzy nie potrafili ograć na własnym boisku dołującego ostatnio Manchesteru United i po raz kolejny przestraszył się swojego odwiecznego rywala, mimo że ten nie jest już tak groźny jak przed rokiem. Piłkarze Arsenalu pokazali zbyt mało zaangażowania, w ogóle nie podjęli walki, by wygrać to spotkanie, jakby nie zależało im na zdobyciu trzech punktów i powrocie na fotel lidera.

Dzisiejszy mecz stał pod dyktando bramkarzy, którzy ciągle ratowali swoje zespoły przed utratą bramek. Ostatecznie to Wojciech Szczęsny został wybrany przez Barclays zawodnikiem meczu, ale również i jego vis-a-vis popisał się kilkoma kluczowymi interwencjami. Mecz, jakich było wiele, na pewnie nie zapisze się w kartach historii. Obie drużyny mocno zachowawcze, a wynik 0-0 jest najbardziej sprawiedliwym rezultatem ze wszystkich, choć przy odrobinie szczęścia każda ze stron mogła zostać ze wszystkim lub z niczym.

Arsenal: Szczęsny - Sagna, Mertesacker, Koscielny, Gibbs - Arteta, Wilshere - Rosicky (74. Chamberlain), Özil, Cazorla - Giroud

Man Utd: De Gea - Rafael (46. Ferdinand), Vidić, Smalling, Evra - Cleverley, Carrick - Valencia (82. Young), Rooney, Mata (75. Januzaj) - Van Persie

Już druga minuta mogła przynieść bramkę dla Manchesteru United. Mikel Arteta zbyt długo zwlekał z podaniem, co wykorzystał Robin van Persie, który szybko odebrał mu piłkę i ruszył na bramkę Szczęsnego. Holender jednak zmarnował dogodną sytuację i strzelił prosto w polskiego bramkarza, który pewnie wyłapał piłkę.

Dwie minuty później odpowiedzieć mogli Kanonierzy. Jack Wilshere popisał się indywidualną akcję i huknął na bramkę De Gei, ale dobrze ustawiony Smalling wybił piłkę na rzut rożny. Dośrodkowanie ze stałego fragmentu gry przyniosło kolejną akcję dla gospodarzy. Tym razem strzał głową oddał Olivier Giroud, ale Francuz mocno się pomylił.

W 10. minucie kolejna akcja Arsenalu. Na strzał z dystansu zdecydował się Tomas Rosicky, a w zdobyciu bramki mogły mu pomóc... plecy Nemanji Vidicia, od których odbiła się piłka, dezorientując De Geę. Hiszpański golkiper szybko się jednak zorientował, co się święci i zdołał przechwycić futbolówkę.

Osiem minut później kolejną sytuację strzelecką miał Robin van Persie. Były gracz Arsenalu wymanewrował Pera Mertesackera i strzelił prawą nogą na bramkę, jednak piłka wyraźnie minęła się z prawym słupkiem.

Kolejne minuty to głównie gra w środku pola. Co prawda obie drużyny cały czas grały bardzo ofensywnie i szukały miejsca do oddania strzału, jednak żaden z golkiperów nie musiał się bardziej wysilić przy interwencji.

W ostatnich pięciu-dziesięciu minutach dwukrotnie próbował Olivier Giroud, jednak najpierw oddał strzał wysoki ponad bramką, a drugi raz nie potrafił opanować futbolówki.

Do końca pierwszej połowy nie wydarzyło się już nic godnego uwagi, sędzia zakończył pierwszą połowę przy bezbramkowym remisie.

Na drugą część meczu Manchester United wyszedł w nieco innym składzie. Za Rafaela, który ucierpiał w starciu z Olivierem Girouda, na boisko wszedł Rio Ferdinand, który zajął miejsce u boku Nemanji Vidicia. Chris Smalling przeszedł tym samym na prawą stronę defensywy.

Druga odsłona meczu na początku nie przyniosła nam jednak zbyt wielu emocji. Gra toczyła się głównie w środku pola, a żadna ze stron nie wypracowała sobie żadnej okazji, która mogła zagrozić golkiperowi drużyny rywali.

W 62. minucie Kanonierzy nieco odważniej zaatakowali i dało to rzut rożny z prawej strony boiska. Dośrodkowanie znalazło drogę na głowę Laurenta Koscielnego, który mocno strzelił, ale Antonio Valencia wybił futbolówkę z linii bramkowej.

Dwie minuty później Mark Clattenburg podjął nieco kontrowersyjną decyzję, po tym jak nie odgwizdał rzutu karnego po - wydawałoby się - przewinieniu Nemanji Vidicia na Olivierze Giroudzie, który został wytrącony z równowagi przez Serba i upadł w polu bramkowym.

W 76. minucie Arsenal miał najlepszą okazję do zdobycia gola w drugiej połowie. Bacary Sagna pięknie dośrodkował z prawej strony boiska, jednak Olivier Giroud z najbliższej odległości minął się z piłką.

Trzy minuty później to drużyna gości mogła świętować strzelenie bramki. Świetną dwójkową akcję przeprowadzili Wayne Rooney i Robin van Persie, a zakończyła się dośrodkowaniem Anglika na głowę Holendra, który mocno uderzył na bramkę Szczęsnego. Polski golkiper popisał się jednak niewiarygodną interwencją i przerzucił futbolówkę na poprzeczkę, wychodząc z tej sytuacji jak bohater.

David de Gea nie chciał być gorszy od swojego vis-a-vis i kiedy Santi Cazorla zakończył strzałem pozycyjną akcję Arsenalu, kapitalnie interweniował, parując piłkę na słupek.

Hiszpański golkiper ponownie popisał się w doliczonym czasie gry, kiedy to pewnie wyłapał uderzenie po ziemi Santiego Cazorli.

Do końca meczu wynik nie uległ już zmianie, Arsenal zremisował 0-0 z Manchesterem United i nie wyprzedził wciąż liderującej Chelsea. Zawodnikiem meczu według Barclays został Wojciech Szczęsny.

Manchester UnitedPremier LeagueRaport pomeczowy autor: Sebastian Czarnecki źrodło: własne
Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany. Załóż konto lub zaloguj się w serwisie.
aguero10 komentarzy: 861213.02.2014, 08:38

Kolejny słaby mecz.Jedyny plus ze nie stracilismy bramki.

Qarol komentarzy: 1450313.02.2014, 08:30

Wiecie może na kiedy przełożyli wczorajsze dwa mecze?

Kaczaza komentarzy: 746413.02.2014, 08:18


komaros85;
Poza tą sytuacją Kościelnego.

komaros85 komentarzy: 1613.02.2014, 08:11

Wenger mówi że Arsenal miał więcej sytuacji.... prawda jest taka że to United miało dwie najlepsze w tym meczu tzw. 100%! Jack Wilshare gra taki piach że z tą 10 na plecach to wygląda wręcz kuriozalnie!

Mico17 komentarzy: 6910 newsów: 113.02.2014, 07:59

Wenger jest odpowiedzialny za naszą formę w nowym roku. Ze składu wyleciało dwóch kluczowych i bramkostrzelnych na dodatek zawodników. Wenger, ktory o tym wiedział nie kupił, nikogo w miejsce Ramseya (chodzi mi o bardziej DMa) i Walcotta. Shame on you Wenga!

Kaczaza komentarzy: 746413.02.2014, 07:48


kamo99111
Nie zgodzę się że Podol się nie sprawdza. Niech dostanie cały mecz na lewym skrzydle, jedyny oprócz Santiego i Rambo który oddaje strzały.

Adeusz94 komentarzy: 86013.02.2014, 07:42

Nie udało się wygrać, ale sytuacje były.... Może z Liverpoolem w końcu się przełamią. Brawo dla Szczęsnego za świetną obronę.

cegla5055 komentarzy: 152513.02.2014, 07:40

powiem tyle: zal dupe sciska. Druzyny nas gonia jest ciasna, a my tracimy pky za pkt z najlepszymi. Ciezko bedzie. Juz chcialbym ten sezon skonczyc i czekac na letnie okienko. Jak ja bym chcial napastnila :( Moze ta niemoc strzelecka tak razi.

Ale w sumie kto ma grac w ataku? Trzec napastnikow a jeden slabszy od drugiego :(

Kaczaza komentarzy: 746413.02.2014, 07:40

Siema, wiedzę że podobnie do mnie oceniacie mecz.
Giroug na ławe! Jak ostatnio o tym pisałem to mnie zdisowali, że umie grac tyłem, że się zastawia tylko zapomnieli dodać że jest co najwyżej średni w ataku.

kowalski komentarzy: 269713.02.2014, 07:21

Chelsea remisuje, a my nie potrafimy tego wykorzystać. Takich prezentów nie będzie za wiele. Nie ma napastnika, nie ma skrzydłowych. Kto ma strzelać? W@ cześniej sytuację ratowali Theo albo Ramsey. A teraz kto? Kallstrom?

kamo99111 komentarzy: 748713.02.2014, 06:58

Giroud to jest dramat. Wenger wgl strzelił sobie samobója kupując Ozila i nie kupując mu partnera do gry. Nie wiem czy zauważyliście(bynajmniej ja odnosze takie wrażenie), że jak Ozil ma zagrać do Giroud to tego nie robi, jakby wiedział, że i tak nic z tego nie będzie. A jak mu zagrywa to tylko potem się wkurza. Wielu z was widziałem pisało, że van Persie zagrał gorzej od Giroud. Może i tak ale miał 2 celne strzały i gdyby nie dobra dyspozycja Szczęsnego to prawdopodobnie 3 punkty pojechały by do Manchesteru. Wenger ma chyba oczy w dupie albo ich po prostu nie ma. Widzi, że Giroud nie idzie to trzyma go na siłę na boisku mimo, że ma 3 napastników na ławce, no dobra może 2 bo Podol się nie sprawdza. Jeszcze jego pomeczowe teksty w stylu: "on zacznie strzelać". Ludzie ten chłop miał już jakieś 20 miesięcy na to żeby zaczął strzelać. Ile on jeszcze będzie potrzebować? 10 lat?? Najgorsze jest to, że on po przyjściu nie robi żadnych postępów. Co mecz widzę te same błędy i co mecz gra dokładnie tak samo. Wolałbym już zobaczyć nic nie grającego na ataku Podolskiego. Przynajmniej by nie przeszkadzał, a jak by miał sytuacje to by z pewnością wykorzystał.

Po drugie mam wrażenie, że Wenger powoli się dziadzieje. Przecież koło 65 minuty to aż się prosiło o zmiany. A on co? Siedzi w fotelu i nie robi nic. Ja nie wiem, on chyba miał w głowie jeszcze ten mecz z Live i bał się zrobić cokolwiek co by mogło spowodować utratę bramki.

Od dłuższego czasu mówię, że Arsenal gra piach. Wielu mnie za to krytykuje i mówi: "lepiej brzydko wygrać niż ładnie przegrać". Ok ale jeżeli ledwo radzimy sobie ze słabymi to jak mamy wygrać z najlepszymi?? Ktoś kiedyś słusznie powiedział: "jeżeli chcesz być najlepszy, musisz wygrywać z najlepszymi" - i taka jest prawda. Póki nie będziemy osiągać korzystnych wyników z top 7 to nie mamy szans na nic. Taka jest brutalna prawda. Nie mówię też, że straciliśmy szanśe na mistrzostwo czy coś, bo to jest lekka przesada w końcu jesteśmy tylko i może aż punkt za liderem ale to nas nie skreśla. Jednak musimy spiąć dupska, a przede wszystkim Wenger musi sam wyciągnąć odpowiednie wnioski z poprzednich meczów. Ja nie jestem na treningach i nie znam formy poszczególnych zawodników. Ale po wyjściowej 11 stwierdzam, że Benio i Sanogo prezentują się gorzej od Francuza. W tym momencie to ja się pytam: Gdzie był Wenger podczas tych okienek transferowych skoro widział co się dzieje na treningach??

Ogólnie co do wczorajszego meczu, to zespól jako całość nie zagrał najgorzej. Brakowało tylko i aż tego czegoś kiedy dochodziliśmy do pola karnego MU. Po prostu nie mamy zawodnika, który w tym momencie zrobiłby różnicę. Najczęściej kończy się to tak, że klepiemy, klepiemy w szerz boiska i tracimy piłkę. Niestety ale Wenger i zespół musi wyciągnąć wnioski z ostatnich meczów i dać z siebie 200% do końca sezonu.

GKS_AFC komentarzy: 872713.02.2014, 06:26

szczerze wam powiem ze bez Ramseya i Theo nie mamy ataku, a Ozil ma czasem przeblyski a tak to nic nie gra trzeba go dac na lawe bo sie zabardzo pewnie czuje . Czasem sie zastanawaim co by bylo gdyby za Ozila kupili Higuaina. Nie eiem czy wiecej goli by nie bylo. Ale to moje gdybanie. Nie mamy snajpera bo Giroud zgubił forme 2 miesiace temu i nie moze sie odnlezc. W tym sezonie moim zdaniem mistrza nie zdobedziemy za duze braki przez plage kontuzji obym sie mylil. Ale nie sadze ze zdovedziemy teraz mistrza moze ten puchar FA sie uda zdobyc. Ale najpierw trza ograc Liverpool.
A to nie bedzie latwe. Latem potrzebny snajper i skrzydlowy mogacy grac w ataku np Draxler.

Rosomak komentarzy: 258313.02.2014, 03:18

Nie wiem szczerze mówiąc jakby ta niższa eksploatacja wpłyneła na Żiru bo na jednego zawodnika wpływa dobrze a na innnego gorzej.
Wydaje mi się natomiast że gra On za każdym razem na 120% swoich możliwości tylko są one po prostu przeciętne.
Czy hejt jest przesadzony ?? - po częsci tak bo na pewno daje On w każdym meczu z siebie maksimum, a że jest to znacznie mniej niż się powinno oczekiwać od pierwszego napstnika w AFC to już nie jest jego wina tylko Wengera że nie kupił nikogo lepszego.

Frankly komentarzy: 76413.02.2014, 02:56

Noi właśnie ta niższa eksploatacja mogłaby paradoksalnie wpłynąc pozytywnie na Giroud.
I to też jest powiązane z tym drugim napastnikiem w drużynie. Jak Dzeko, albo Negredo wchodzą na boisko to za wszelką cene chcą wypasc lepiej od Aguerro albo chociaz na tyle dobrze zeby grac z nim razem w skladzie. Adebayor wchodzi nagle do drużyny zamiast wielimionowego Soldado i gra na maxymalnej intensywności żeby ten stan rzeczy pozostał już do konca.
Kazdy kto kiedykolwiek spróbował uczesniczyc w jakiejs drużynie, nieważne na jakim poziomie, wie o tym że jeśli w drużynie jest rywalizacja to jak dostajesz szanse to chcesz dac z siebie 120%, tak ja wiem że Żiru jest ambintym chłopakiem ale widmo siedzenia na ławce mogłoby wydobyc z niego 100% potencjału. Zeby było jasne nie mówie że Żiru jest zawodnikiem topu bo nie jest, i według mnie Arsenal powinien sie rozejrzec za napastnikiem najwyższej klasy ale wszechobecny hejt na francuza jest mocno przesadzony.

Rosomak komentarzy: 258313.02.2014, 02:33

A jeszcze podam jedną ciekawą statystyę jeśli liczyć liczbę minut potrzebnych na strzelenie bramki to biorąc pod uwagę tylko zawodników którzy strzelili przynajmniej 5 bramek w lidze to Francuz jest: .... 18 za takimi graczami jak Lukaku, Ramsey, J. Rodriguez, Bony, Negredo, Eto, Dżeko, Remy, Welbeck, Adebaor....

Rosomak komentarzy: 258313.02.2014, 02:25

@Frankly

Żiru na poczatku miał serię aż czterch goli w kolejnych meczach w lidze, a później 4 mecze przerwy, więc ciężko mówić że strzelał jak na zawołanie bo to trochę marny wynik. Ale pomijając to tak:
1 Jak dla mnie Olivier nie zrobił od czasu przyjścia do AFC żadnego postępu więc wątpie żeby podnióśł znacząco poziom swojej gry jakby miał konkurenta (szczególnie że braku ambcji to jakoś nigdy nie mogłem mu zarzucić)
2 Wenga mocno przywiązuje sie do swoich napastników więcj jakby był inny lepszy napastnik to Francuz grałby maks ogny w PL/CL i całe mecze w FA lub pucharze ligi. A wątpie żeby w tedy był w stanie zdobyć 15-18 bramek
3 Szczerze wątpie że nawet teraz kiedy gra regularnie to uda mu sie zdobyć 18 bramek (na 15 ma szanę bo go jeszcze 5 razy nabiją).

RIVALDO700 (zawieszony) komentarzy: 3747413.02.2014, 02:15

taka ciekawostka na koniec z golami w lidzew tym sezonie

Adebayor 11 meczów , 8 goli
Giroud 24 meczów, 10 golii

Frankly komentarzy: 76413.02.2014, 02:12

Sorry, nie ma lepszego przelicznika od Lukaku ale na tym samym poziomie.

Frankly komentarzy: 76413.02.2014, 02:10

@Rosomak
Nie twierdze że grałby w podstawie co kolejke (bo chyba po to byłby ten drugi napastnik żeby nie grac co tydzien w kółko tym samym zawodnikiem) ale konkurent mógłby sie okazac zbawienny dla jego formy i zbawienny dla Arsenalu w ogóle. Żiru nawet w tym sezonie, na początku strzelał bramki jak na zawołanie, a przelicznik bramek na mecz ma lepszy niż chocby Negredo, Dzeko czy Lukaku. Brak konkurencji (albo wręcz pomocy) nie może działac dobrze na zawodnika zwłaszcze jeśli nie jest, podkreślam NIE JEST piłkarzem światowego topu ale napewno ma potencjał na dawanie co sezon w lidze 15-18 bramek co moim zdaniem jest bardzo fajnym wynikiem.

Midgardsorm komentarzy: 15336 newsów: 41213.02.2014, 02:09

Kolejny dowód na to, że nie potrafimy grać z ManUre. Zremisować u siebie z przeciętnym United? Taki sam rezultat osiągnęliśmy z Chelsea.

RIVALDO700 (zawieszony) komentarzy: 3747413.02.2014, 02:08

To, tez wlasnie jest dobry temat do przedyskutowania mianowicie czy Giroud w ogole w AFC mial kiedykolwiek stabilna forme w lidze przez jakis czas.

Na 48 bramek AFC w tym sezonie w lidze strzelil 10 goli, zlosliwcy odejma mu klops boruca i karny i wychodzi na to, ze Giroud strzelil w tym sezonie z prawdziwej gry..8 bramek. To jest naprawde malutko zakladajac, ze on gra praktycznie wszystkie mecze, a Bendi tylko mega ogony co 5 mecz.

Rosomak komentarzy: 258313.02.2014, 02:00

@Frankly

Jeśli Żiru miałby lepszego konkurenta to by po prostu nie grał bo jest za słaby. Przeciez spokojnie można wymienić 10 lepszych napastników od niego w PL. Jak dla mnie to nie tylko na Żiru spoczywa presja zdobywania bramek, ale ile pomocnicy mogą strzelić goli i kreaować sytuacji dla Żiru które je marnuje z dziecinną łatwością ?? Żiru jest napstnikiem i trzeba od niego wymagać że jak ma setkę to ma oddać przynajmniej grożny strzał a nie tylko złapać się za głowę bo to, to i ja potrafię zrobić. PS. Żiru zdobył dla nas tylko 1/5 bramek w lidze co jak na regularnie grającego napastnika w takim klubie jak AFC jest bardzo mało.

KingOfLoyal komentarzy: 12774 newsów: 113.02.2014, 01:52

rivaldo
a Bolt odpowiedział,ze 7 miejsce a my i tak ich nie pokonalismy.

4 pkt na nas zgarneli przy całej reszcie to wstyd. Ale nie dal Wengera!bo United moga pokonać każdego - zwłaszcza jak sami nie potrafia zawiac jednej akcji.

RIVALDO700 (zawieszony) komentarzy: 3747413.02.2014, 01:49

usain bolt wydrwil na tt AFC, ze nie ogralo United, Piers Morgan zaraz skontrowal owczesnym miejscem w tabeli united.

mar12301 komentarzy: 2327413.02.2014, 01:45

carlos

dokładnie. Choć i tak pewnie będzie uporczywie na Drewniaka stawiał. Już by lepiej niech Lordem zagrał.

KingOfLoyal komentarzy: 12774 newsów: 113.02.2014, 01:44

Sanogo ostatnio w u21 60 min i chyba nie oddał żadnego strzału.
Beniek moze dostanie szanse z Live.Ale pewnie Podolski na szpicy wyladuje.
A potem znowu Ziru,bo Wenger wierzy,ze ciezko pracuje i zaraz bedzie strzelał.

Frankly komentarzy: 76413.02.2014, 01:43

Tak jak mowie, gdyby Żiru miał porządnego konurenta to raz że sam mógłby sie rozwinąc i grac na lepszym poziomie a dwa że nie tylko na nim ciążyłaby odpowiedzialnośc za zdobywanie bramek. Kto wie może Wenger postanowił w styczniu dograc sezon 'na wariata' bo ma już na oku transfer drugiego napastnika w lato i wszyscy beda sie za rok zachwycac tym jaka to AW miał świetną wizje ;) poczekamy zobaczymy, poki co Arsenal choc nie zachwyca to jest tylko pkt za liderem, a koncówka sezonu zapowiada sie rewelacyjnie biorąc pod uwage małe różnice punktowe.

carlosV komentarzy: 8701 newsów: 113.02.2014, 01:43

mar
Z Sunderlandem za półtorej tygodnia idealna okazja :)

slepywenger komentarzy: 262913.02.2014, 01:42

@rivaldo
a teraz grajacego w pierwszej milosci :D

Rosomak komentarzy: 258313.02.2014, 01:40

@Frankly

Żiru cały sezon nie ma formy czasamisi tylko się zadrazy że ktoś nabije jego korzenie i strzeli gola.

mar12301 komentarzy: 2327413.02.2014, 01:39

Tak prawdę mówiąc to tego Sanogo w jakimś poważniejszym meczu w akcji nie widzieliśmy. Można by spróbować nim zagrać, z jakimś mniej wymagającym rywalem (bo nie mówię, że z LFC, czy Bayernem). Może akurat coś pyknie, choć nie wiem czy nie jest jeszcze za słaby fizycznie żeby grać od początku

RIVALDO700 (zawieszony) komentarzy: 3747413.02.2014, 01:39

nie kupienie napastnika w lato 2013 i zime 2014, to naprawde niesmieszny zart, w stylu pana z familiady grajacego kiedys w serialu ,,polskie drogi''

carlosV komentarzy: 8701 newsów: 113.02.2014, 01:35

polanblood
Na Giroud to już nawet ja nie liczę! Chyba mam już większa nadzieję na to, że Sanogo wypali..bardziej wierzę w zespół i w to, że chłopaki naprawdę są świadomi, że to jest TEN SEZON i zepną w końcu tyłki.

Infanter komentarzy: 117913.02.2014, 01:35

polandblood

Oby Pacers wygrało :D
Pozdera

Infanter komentarzy: 117913.02.2014, 01:34

Zobaczymy jak pójdzie z Bayernem. Jak będzie dobry wynik, to może niech się skupią na LM. Jeśli nie, to trzeba zawalczyć w PL. Z obecnym składem i kontuzjami na 2 frontach nie da rady.
Optymistyczny scenariusz na Bayern: 2-1 WIN
Pesymistyczny: oby nie ustrzelili z Nami tuzina goli... :)

grzegorz1211 komentarzy: 1040313.02.2014, 01:34

najgorsze że Liverpool wystawi wszystkich najlepszych a my musimy rotować składem i pewnie kilku graczy odpocznie. Fabian, Monreal, Flamini, Rosa, Ox, Poldi to pewniaki do gry a reszta trudno powiedzieć kto zagra a kto odpocznie i kiedy Vermalen będzie już dostępny

polandblood komentarzy: 12007 newsów: 113.02.2014, 01:33

Miłych rozmów życzę. Ja zawija na wyro na Mavs at Pacers.

Frankly komentarzy: 76413.02.2014, 01:31

Moim skromnym zdaniem troche niesprawiedliwie najeżdżacie na tego Żiru. Nie mówie że jest napastnikiem kompletnym i w ogóle trzeba sie z niego cieszyc ale waszym problemem nie jest fakt że macie tego konkretnego napastnika tylko fakt że macie (nie oszukujmy sie) jednego napastnika. W City jak Negrego obniżył loty, a Aguerro złapał kontuzje to bramki potrafił dołożyc Dzeko. W LFC obecnie Suarez nie strzela wcale ale jest Sturridge. Nawet w junajted oprócz Rooneya i RVP pojawił sie Welbeck i dołożył od siebie 8 bramek (tak tak na poważnie z tym welbeckiem bo ma lepszy współczynnik bramka/mecz niż chocby Lukaku czy Negrego).
Rzeczą absolutnie normalną jest że zawodnik nie trzyma równej formy a zwłaszcza cięzko mu może byc jeśli odstaje od najlepszych (Suarez, Aguerro) a ciąży na nim dużo większa odpowiedzialnośc bo jest kompletnie osamotniony. Wenger jako stary wyjadacz powinien brac to pod uwage i jeśli chce sie liczyc w walce o trofea jak mówi to musi brac pod uwage że taki Ziru moze doznac w trakcie wymagającego sezonu Premier League jakiejs kontuzji. Nie zrobił tego i wydaje mi się że to zaniedbanie z jego strony.

polandblood komentarzy: 12007 newsów: 113.02.2014, 01:30

CarlosV
Oby twoja pozytywna energia przeniosła się na Giroud. ;) Może to pomoże, bo się nie zdziwię jak Ramseya nasi specjaliści nie postawią na nogi do końca sezonu.

mar12301 komentarzy: 2327413.02.2014, 01:29

Teraz LFC, potem Bayern (ale tutaj nie liczyłbym na wiele). I albo zostaje liga i FA cup, albo tylko liga.

carlosV komentarzy: 8701 newsów: 113.02.2014, 01:28

Jak przegramy w niedzielę z LFC to skrzydła będą nie tyle podcięte, ale obcięte i wsadzone w tyłek.

carlosV komentarzy: 8701 newsów: 113.02.2014, 01:26

polandblood
Nie, kibicuję od początku sezonu 03/04 :)

Każdy ma prawo do własnego zdania, ale IMO nie powinniśmy skreślać Arsenalu już teraz, mówić walce ze Scumsami o top4 i innych tego typu rzeczach. Z wrzucaniem na Wengera też bym się wstrzymywał. Mou geniusz, wielki taktyk przy wielkim wsparciu finansowym traci punkty z WHU u siebie i WBA na wyjeździe. Pellegrini i jego wielkie nazwiska nie potrafią sobie poradzić z Norwich. Nie tylko Arsenal traci punkty, więc chociaż w tym roku poczekajmy do końca rozgrywek, a potem marudźmy, bo cały czas się liczymy.

RIVALDO700 (zawieszony) komentarzy: 3747413.02.2014, 01:26

wiem, ze ramsey to wazne ogniwo , mogl nawet walczyc o gracza sezonu BPL gdyby nie kontuzja, ale dla mnie nr 1 nieobecnych to jednak Theo.

mar12301 komentarzy: 2327413.02.2014, 01:24

Z Bayernem na kokosy nie ma co się nastawiać. Znów przeczuwam jakąś porażkę na ES...

mar12301 komentarzy: 2327413.02.2014, 01:23

Infanter

w teorii na 99% powinien już być. Ale z tym sztabem nie można być tego pewnym.

RIVALDO700 (zawieszony) komentarzy: 3747413.02.2014, 01:23

Moze i za wczesnie, ale cholera dobrze to nie wyglada powiem szczerze, martwi to, ze z czolowka AFC gra lipe, z top 7 , na 8 meczow zostalo ugrane 9 pkt na 24 mozliwe. Na dodatek wylecial theo i ramsey, a 1 napastnikem zespolu jest przecietny francuz.

Igorkce komentarzy: 13913.02.2014, 01:22

CarlosV
Dla arsenalu kibicuje od 10 lat a mam 32 ,na meczach na zywo bylem 6 razy,a jak ramsey zagra wczesniej niz w kwietniu to sam nie bedziesz pamietal.

polandblood komentarzy: 12007 newsów: 113.02.2014, 01:22

Choć z całego serca chcę wygrać z LFC, bo na ten puchar jest szansa, jednak będzie ciężko.

KingOfLoyal komentarzy: 12774 newsów: 113.02.2014, 01:22

Wierze w to,ze wrócimy na dobra droge i bedziemy zgarnac pkt. ale w tym momencie jestesmy w mega trudnej sytuacji. Wenger sie upiera na jeden skład, notorycznie kilku piłkarzy nie dostaje szansy.dwa trudne mecze,dwa decydujace mecze i przyjdzie nam zagrac w tych samych składach.

Infanter komentarzy: 117913.02.2014, 01:21

mar12301

W tej kolejce jest cały czas przynajmniej 5 klubów, ale szanse Nam daję mniej więcej takie jak Ty. Ale będzie ciężko. Oby na Chelsów i Citizensów wrócił Ramsey :)

Następny mecz
Ostatni mecz
Arsenal - Ipswich 27.12.2024 - godzina 21:15
? : ?
Crystal Palace - Arsenal 21.12.2024 - godzina 18:30
1 : 5
Tabela ligowa
Tabela strzelcówStrzelcy
DrużynaMWRPPkt
1. Liverpool16123139
2. Chelsea17105235
3. Arsenal1796233
4. Nottingham Forest1794431
5. Bournemouth1784528
6. Aston Villa1784528
7. Manchester City1783627
8. Newcastle1775526
9. Fulham1767425
10. Brighton1767425
11. Tottenham1772823
12. Brentford1772823
13. Manchester United1764722
14. West Ham1755720
15. Everton1637616
16. Crystal Palace1737716
17. Leicester1735914
18. Wolves17331112
19. Ipswich1726912
20. Southampton1713136
ZawodnikBramkiAsysty
Mohamed Salah139
E. Haaland131
C. Palmer116
B. Mbeumo102
C. Wood100
N. Jackson93
Y. Wissa91
Matheus Cunha83
J. Maddison74
A. Isak74
SondaMusisz być zalogowany, aby posiadać dostęp do ankiety.
Publicystyka
Wywiady