Arsenal kontra Olympiakos: Starcie na Emirates
01.10.2025, 09:42, Mateusz Kolebuk
647 komentarzy
Liga Mistrzów wraca na Emirates Stadium, a Arsenal zmierzy się z dobrze znanym rywalem - Olympiakosem. To już trzynaste spotkanie obu drużyn w ciągu ostatnich 16 lat. Po zwycięstwie 2:0 nad Athletic Bilbao, Kanonierzy liczą na kolejną wygraną, by z przytupem rozpocząć fazę grupową. Arsenal ma świetny bilans w meczach otwarcia Ligi Mistrzów na własnym stadionie, wygrywając 14 z ostatnich 15 takich spotkań.
Jednak jedyna porażka w tej serii miała miejsce właśnie przeciwko Olympiakosowi w 2015 roku. Grecy triumfowali na Emirates w trzech ostatnich wizytach, co jest najdłuższą serią porażek Arsenalu z jednym rywalem w europejskich rozgrywkach. Mikel Arteta będzie chciał przerwać tę passę, zwłaszcza po niedzielnym zwycięstwie nad Newcastle United.
Olympiakos na fali
Olympiacks wraca do Ligi Mistrzów po raz pierwszy od sezonu 2020/21, po zdobyciu dubletu w Grecji. W swoim pierwszym meczu zremisowali 0:0 z debiutującym Pafos, mimo że Cypryjczycy grali w dziesiątkę przez większość spotkania. W lidze greckiej Olympiakos jest niepokonany i zajmuje pierwsze miejsce, choć ostatnie zwycięstwo nad Levadiakosem zapewnił im gol Chiquinho w 96. minucie.
Mimo że Grecy nie radzą sobie najlepiej na wyjazdach w Lidze Mistrzów, to ostatnio wygrali dwa z trzech meczów na angielskiej ziemi, pokonując Arsenal w marcu 2021 roku i Aston Villę w maju 2024 roku.
Co mówią trenerzy?
- Naszym celem jest grać mecz po meczu i być lepszym od rywala, co jest trudne w tej lidze - mówi Arteta. - Jutro czeka nas ciężki mecz, ale wiemy, jak ważna jest forma na własnym stadionie.
Z kolei Mendilibar podkreśla:
- Musimy być odważni przeciwko tak silnemu przeciwnikowi. Nie możemy się poddać presji i musimy grać swoją grę. Nie możemy zmieniać stylu, bo to byłoby ryzykowne.
Informacje o składach
Martin Odegaard wrócił do gry przeciwko Newcastle i może być gotowy na kolejny występ. Piero Hincapie i Noni Madueke są nadal kontuzjowani, podobnie jak Kai Havertz i Gabriel Jesus. W Olympiakosie do składu wraca bramkarz Konstantinos Tzolakis, a Santiago Hezze również jest gotowy do gry. Roman Yaremchuk i Rodinei pozostają poza grą z powodu kontuzji.
Taktyczne podejście
Olympiakos zazwyczaj gra w ustawieniu 4-2-3-1, które w defensywie przechodzi w kompaktowe 4-5-1. Ich boczni obrońcy często angażują się w akcje ofensywne, tworząc przewagę na skrzydłach. Zespół opiera się na doświadczonych zawodnikach, ale potrafi być groźny w końcówkach meczów.
Statystyki i ciekawostki
Arsenal zachował czyste konto w dziewięciu z ostatnich dwunastu meczów domowych w Lidze Mistrzów. Olympiakos przegrał swoje ostatnie dziesięć wyjazdowych spotkań w tych rozgrywkach. Grecy wygrali cztery z ostatnich pięciu meczów przeciwko angielskim zespołom.
Sędziowie
Francuski arbiter Francois Letexier poprowadzi to spotkanie. Wcześniej sędziował już mecz Arsenalu z Realem Madryt oraz finał Euro 2024.
Historia spotkań
Arsenal i Olympiakos mają za sobą długą historię rywalizacji, z sześcioma zwycięstwami każdej ze stron. Ostatnie starcie miało miejsce w sezonie 2015/16, kiedy to Olivier Giroud poprowadził Kanonierów do zwycięstwa 3:0 w Atenach. Pod wodzą Artety, Arsenal zrewanżował się Grekom za porażkę w Lidze Europy sezon wcześniej.
źrodło: arsenal.com
3 godziny temu 0 komentarzy

12 godzin temu 5 komentarzy

12 godzin temu 2 komentarzy

14 godzin temu 15 komentarzy

14 godzin temu 8 komentarzy

14 godzin temu 2 komentarzy

30.09.2025, 12:41 207 komentarzy

29.09.2025, 10:33 28 komentarzy

28.09.2025, 20:56 5 komentarzy

28.09.2025, 20:35 5 komentarzy
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|
-
80 procent: Gdy statystyka przestaje być przypadkiem
- 29.09.2025 28 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne #38: Porażka na Anfield
- 09.09.2025 9 komentarzy
-
Okiem kibica #2: Marzenie młodego chłopca
- 28.08.2025 7 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne #37: Manita na Emirates
- 26.08.2025 5 komentarzy
-
Powrót do domu: Jak Arsenal odzyskał wychowanka po 14 latach
- 25.08.2025 16 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
-
Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
-
Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
-
Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
-
Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
-
Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
@Topek napisał: "Niektórzy piszą tak jakby Havertz gnił na ławce, a Mikel grał swoim nieślubnym synem ze Szwecji. Tylko na tej pozycji na razie nie możemy rotować"
Jakby Gyokeres się nie poprawiał to pewnie od biedy by Arteta rotował nim i Merino ale na szczęście ostatnie mecze ma lepsze.
Niektórzy piszą tak jakby Havertz gnił na ławce, a Mikel grał swoim nieślubnym synem ze Szwecji. Tylko na tej pozycji na razie nie możemy rotować, a Gyo pewnie też by nie zaszkodziło jakby wszedł kilka razy w 70 minucie na zgnojenie fizyczne rywala. Oby Niemiec wrócił jak najszybciej to rywalizacja powinna być niezła
@Marzag napisał: "biorąc pod uwagę klasę przeciwnika napewno nie może być zadowolony z tego meczu."
No przepchnął przy golu Martinelliego jakiegoś placka ściągniętego z Rio Ave, czyli ze środowiska, w którym Gyokeres błyszczał. Problem w tym, że w PL nie ma tak słabych obrońców.
@Damper: Doszedł do tej sytuacji biorąc na klate dwóch obrońców. Mega szacun
Na pewno widać pozytywną zmianę u Gyo że częściej próbuje brać udział w grze i że się wraca do obrony, ale dziś miał kilka takich piłek jakie lubi i nic z tego nie strzelił wiec biorąc pod uwagę klasę przeciwnika napewno nie może być zadowolony z tego meczu.
@Nicsienieda napisał: "Bez przesady, bramka otwarcia jest jego, Havertz by tam nie dał rady."
Taaa. Doszliśmy do tego, że będziemy przypisywać mu zasługę w tym, że nie wykorzystał okazji.
@Damper napisał: "Gyo zbiera pochwały za to, że nie strzelając bramek próbuje robić to, co Havertz robi o wiele lepiej."
Bez przesady, bramka otwarcia jest jego, Havertz by tam nie dał rady. Niezły był dzisiaj i parę razy stał wolny, tylko go nie widzieli. Poza tym mało strat. Dla mnie git, do rotacji z Niemcem będzie idealny.
@Garfield_pl: dwie asysty?
Arteta on Gabriel continued: “He could carry on but he’s played a lot of games and he’s coming from a long-term injury. We have to look after him.”
Ale to podanie Declana dzisiaj magia.
Arteta on Gabriel being ok: “Yeah, yeah. He was struggling a little bit with a kick in the first half. We had to take him off.”
@Damper: a najlepiej to wszystko robi Jesus ;)
@pablofan napisał: "Havertz przychodził do nas w kryzysie z Chelsea, która również była w głębokim dołku. Natomiast Szwed był w fantastycznej formie i głównym powodem, dla którego Berta się na niego uparł, To właśnie jego skuteczność i póki co, nie za bardzo jest za co go wyróżnić. Miała być gwiazda, a bardziej upragniony napastnik, a zapowiada się na niemałe rozczarowanie,
Nie da się ukryć, że ciężko mi się go ogląda, a w dodatku wydaje się mniej poradny od Kaia, a to już sztuka."
Zobacz ile transferów za grube banki w tym okienku jeszcze nic nie zrobiło:) 8 spotkań rozegrali, jak można wyciągać z tego jakiejkolwiek wnioski? xD tak swoją drogą, naprawdę nie widzisz, że współpraca Gyo z resztą drużyny coraz lepiej wygląda z meczu na mecz? To PL , nie oczekuj że w każdym meczu będzie strzelał, ale daj mu czas. Nie byłem wielkim zwolennikiem tego transferu, ale jak czytam te wywody ekspertów tutaj po kilku spotkaniach, to ręce opadają. 3 gole 2 asysty i tak już ma, to nie jest zły początek sezonu:)
@tyson880 napisał: "Jeszcze jak Jimenez tam gole strzelał przed kontuzją głowy, której doznał właśnie w meczu z Arsenalem. Nie pamiętam z kim miał te zderzenie."
Z Luizem.
Może Portugalczyk się wypalił, nie wiem.
Nuno Espirito Santo dość długo był trenerem Wilków. Pamiętam, jak kilka lat temu Wilki grały naprawdę nieźle. Mieli chyba dwa mocne sezony w górnej części tabeli. Jeszcze jak Jimenez tam gole strzelał przed kontuzją głowy, której doznał właśnie w meczu z Arsenalem. Nie pamiętam z kim miał te zderzenie.
To co Farsa gra w obronie to jest coś pięknego. Aż się przypomina Mustafi prime :)
ja dziś pragmatyzmu i hamulca artety nie widziałem zanadto, co więcej uważam że dziś trochę zmienił taktykę i graliśmy mega konkretny futbol z szybkim przejściem do ataku. Już dawno takich akcji nie widziałem, żebyśmy tyle razy wypuszczali napastnika sam na sam...
Co jak co ale jak Ode jest w formie to nie ma sobie równych, po prostu aż chce się go oglądać oby to trwało chociaż jakiś czas
Szkoda tych żółtych kartek, ale najważniejsze że wygląda na to że nikt nie ucierpiał. Gabriel raczej profilaktyczna zmiana.
@darek250s: racja. Ja nie jestem z tych którzy lekceważy one drużyny ale jakoś nie chce mi się wierzyć po tym co widziałem żeby WHU z nami coś ugrał. Myślę że będzie wysoka wygrana. Pzdr
@pablofan: uwielbiam twoje fachowe analizy ;) Ode już parówa nie jest ? Bo w tamtym sezonie go tak określałeś ;)
"It's good for the club, we want to win every title!"
Gabriel Martinelli on coping with the competition and pressure in Arsenal’s stacked squad. [@footballontnt]
Arsenal have now had a substitute score in FIVE consecutive matches for the first time since August-September 2004.
@HarveyDownes92
@marcin04c napisał: "więc nie narzekajcie."
jesteś wśród narzekaczy.com, nie oczekuj za wiele xD
@bobslej22 napisał: "gdybyś oglądał ich mecz to byś wiedział jak funkcjonuje obrona. Mavropanos to dramat. Jak zadziorny grać szybko w ataku to tam nie będzie czego zbierać. Oni popełniają błąd za błędem."
Mecz meczowi nie równy. Dzisiaj każdy myślał, że Arsenal zakończy mecz w pierwszej połowie. Nawet jak będzie 1-0 z Whu, ale będą 3 pkt to będę się cieszył.
Ten "efekt nowej młoty" mnie dobija. Takie coś zdarza się chociaż 1/10 razy?
@Kredens: Jak tak będą grać, to rzeczywiście w 38 kolejce będą walczyć o utrzymanie.
Co ciekawe w poprzednim sezonie w fazie ligowej najdłużej bez straty gola zostali Inter i Arsenal. Straciliśmy dopiero w czwartej kolejce właśnie z nimi.
Teraz po dwóch kolejkach jedyne zespoły bez straconego gola to... Inter i Arsenal.
@arsenallord napisał: "Trzeba na Atletico będzie się poprawić bo inaczej nie będzie ciekawie."
Tam zagra od początku nasza najmocniejsza 11 na dany moment i też będzie inna koncentracja, dziś było widać, że nie ma 100% .
@tyson880:
trzeci do spadku? przecież to jasne, United xD
@darek250s: gdybyś oglądał ich mecz to byś wiedział jak funkcjonuje obrona. Mavropanos to dramat. Jak zadziorny grać szybko w ataku to tam nie będzie czego zbierać. Oni popełniają błąd za błędem.
@pablofan: Wilki też obstawiam, a jako trzeci będzie któryś z beniaminków. Najbardziej stawiam na Burnley.
@Marzag: myślę że WHU dostanie piątkę.
@tyson880 napisał: "No właśnie myślę, że WHU spadnie w tym sezonie."
Nie lekceważyłbym West Hamu, uważam, że są w stanie zrobić niespodziankę w meczu z Arsenalem, zwłaszcza że tam efekt nowej miotły w postaci Espirito Santo, raz już nam psikusa na Emirates zrobili i to niedawno.
@Placio napisał: "Jakiekolwiek ciśnięcie "nas" przez drużyny pokroju Port Vale/Olympiacos przy wynikach mniejszych niż 3;0/4;0 jest niedopuszczalne. Dzisiaj przypominam było 1;0 a my oddajemy pole gry i bronimy się z taką drużyną..
Jak najbardziej cieszy bilans 4;0 i 6 pkt w LM, ale gdzie ten polot i finezja? Gdzie jest radość z oglądania tej drużyny? Bo u mnie niestety zanika po tym co Arteta im nakazuje grać."
Niby nas olimpiacos cisnął? Zrobił kilka akcji w 2 połowie bez większego zagrożenia. Chłopaki dziś zagrali na mniejszej koncentracji, ale ja tu nie widziałem obrony panicznej że strony Artety, a wręcz zmiany by zabić ten mecz, który mógł Leo dawno. Jedynie żółte kartki niepotrzebnie, ale też na tym etapie to nic takiego. 6pkt, czyste konto, jest git. Płaczki zawsze będą szukać najmniejszego powodu do jęczenia.
Odegaard też powinien mieć bramkę ale chociaż z asystą skończyl.
@darek250s: … błagam cię.
Odegaard dziś zdecydowanie, bez konkurencji u nas najlepszy. Przyzwoicie MLS. Gyo wszystko poza wykończeniem spoko. Podoba mi się coraz bardziej jego gra tyłem do bramki. Ale te dwa strzały co były to przynajmniej jeden powinien być w siatce. Strasznie White. Widać, że brakuje mu minut na boisku i pewności siebie. Reszta średnio.
Ale ogólnie mecz niezbyt przyjemny do oglądania. Trzeba na Atletico będzie się poprawić bo inaczej nie będzie ciekawie.
Gyokeres powinien mimo wszystko dziś najmniej jednego gola miec, w tym sezonie nie będzie miał wiele więcej łatwych meczów. Nawet słaby West Ham stawi większy opór niż Olympiakos.
@tyson880: myślę podobnie i dorzuciłbym wilki do tego grona.
@Garfield_pl: Havertz przychodził do nas w kryzysie z Chelsea, która również była w głębokim dołku. Natomiast Szwed był w fantastycznej formie i głównym powodem, dla którego Berta się na niego uparł, To właśnie jego skuteczność i póki co, nie za bardzo jest za co go wyróżnić. Miała być gwiazda, a bardziej upragniony napastnik, a zapowiada się na niemałe rozczarowanie,
Nie da się ukryć, że ciężko mi się go ogląda, a w dodatku wydaje się mniej poradny od Kaia, a to już sztuka.
No właśnie myślę, że WHU spadnie w tym sezonie.
@Damper napisał: "Gyo zbiera pochwały za to, że nie strzelając bramek próbuje robić to, co Havertz robi o wiele lepiej."
Jak nie strzela, dzisiaj strzelił gola Martinellim.
Gyo zbiera pochwały za to, że nie strzelając bramek próbuje robić to, co Havertz robi o wiele lepiej.
@tyson880: WHU ma obronę dziurawa, popełniają dużo błędów. Murarka się nie uda raczej a w ataku tylko Bowen coś tam gra. Myślę że będzie to łatwiejszy mecz. NES nie ma z czego na razie lepić .
Dla tych co liczy sie polot i finezja to lamin prEbeł dziś pół boiska sam ale końcem końca barcelonka i tak przegrała
@Damper napisał: "W pierwszej połowie był prawie tytaniczny. W drugiej już taki słonik w składzie porcelany."
+ za kreatywność leci.
@Placio napisał: "Jakiekolwiek ciśnięcie "nas" przez drużyny pokroju Port Vale/Olympiacos przy wynikach mniejszych niż 3;0/4;0 jest niedopuszczalne. Dzisiaj przypominam było 1;0 a my oddajemy pole gry i bronimy się z taką drużyną.."
Pole gry oddaliśmy bo nie byli w stanie nam zagrozić, tu się nikt w tym meczu nie zmęczył. Na pół gwizdka w ataku i obronie zagraliśmy a i tak nie było blisko poważnego zagrożenia poza strzałami z dystansu. Ale jakby tylko jednego gola strzelili to pewnie max 5 min spiny i też byśmy strzelili.
Panowie przypominam że nie graliśmy najmocniejszym składem a wynik dobry. Na plus Ode, słabo White
@tyson880: kazdy jest trudny, wkurza mnie juz jak ktoś oczekuje łatwych meczy na poziomie Premierleague albo Ligi Mistrzów!!!!