Arsenal łatwo pokonuje Brentford 3-0!

18.09.2022, 14:02, Łukasz Wandzel 2623 komentarzy

Po spotkaniu w Zurychu Arsenal miał zmierzyć się z Evertonem oraz PSV. Te mecze zostały jednak przełożone i Kanonierzy zagrali dopiero dzisiaj z Brentfordem w ramach 8. kolejki Premier League. Podopieczni Mikela Arteta zaprezentowali się pewnie, czego nie można powiedzieć o piłkarzach Thomasa Franka, którzy zaliczyli fatalny występ. Łatwe zwycięstwo drużyny z The Emirates okraszyli golami głową William Saliba i Gabriel Jesus, a lewą nogą na listę strzelców wpisał się w drugiej połowie Fabio Vieira.

Składy obu drużyn:

Brentford: Raya – Hickey, Jansson, Ajer, Mee, Henry – Janelt (63’ Onyeka), Jensen (69’ Baptiste), DaSilva (63’ Damsgaard) – Mbeumo (76’ Wissa), Toney.

Arsenal: Ramsdale – White, Saliba, Gabriel, Tierney – Xhaka, Partey (78’ Lokonga) – Saka (90+2’ Marquinhos), Vieira (90+1’ Nwaneri), Martinelli (78’ Nketiah) – Jesus.

Arsenal bardzo pewnie wszedł w mecz, zdominował posiadanie piłki i od początku do końca dyktował tempo. W środku pola Martina Odegaarda udanie zastąpił Fabio Vieira, jednak innym zawodnikiem środka pola, którego warto wyróżnić był Granit Xhaka. Szwajcar kolejnym występem pokazuje w tym sezonie, że ustawiony wyżej może dużo dać drużynie z przodu.

Z kolei gospodarze zagrali, jakby nie wyszli na murawę. Nie potrafili upilnować gości i stanowili tło dla grających Kanonierów. Ich siła ofensywna praktycznie nie istniała. Naciekawszą próbą Brentfordu na zagrożenie bramce Aarona Ramsdale’a było rozegranie rzutu wolnego sprzed szesnastki. Ivan Toney po delikatnym podaniu podbił sobie piłkę i uderzył z powietrza nad murem, ale i nad poprzeczką.

Niewiele czasu zajęło Arsenalowi udokumentowanie przewagi na stadionie Brentfordu. W 17. minucie Bukayo Saka wykonał rzut rożny, a w polu karnym wyżej niż Ivan Toney wyskoczył William Saliba. Piłka po główce Francuza odbiła się od słupka i przekroczyła linię bramkową, 1-0!

2-0 było już 10 minut później! Świetne podanie Granita Xhaki jeszcze lepiej wykorzystał Gabriel Jesus, który wyskoczył do główki i po ręce bramkarza trafił w okolice górnego rogu bramki.

Dwie główki zakończyły się dwoma ładnymi golami, lecz najładniejsze trafienie tuż po przerwie zaliczył lewą nogą Fabio Vieira. Portugalczyk wykorzystał pasywną postawę defensorów i uderzył z dystansu. Futbolówka leciała nisko i wpadła do siatki po odbiciu od słupka.

Kanonierzy po zdobyciu gola na 3-0 utrzymali przewagę, lecz nie pokonali już po raz kolejny Davida Rayi. Sama końcówka również przebiegła spokojnie, ale warto odnotować, że w doliczonym czasie gry, w wieku 15 lat, debiut w seniorskiej drużynie Arsenalu zaliczył Ethan Nwaneri.