Arsenal ogrywa Tottenham 3-0!
31.10.2009, 16:57, Patryk Bielski 205 komentarzy
Punktualnie o 13.45 sędzia Mark Clattenburg rozpoczął 162. derby północnego Londynu. Pojedynki między The Gunners i Spurs od wielu lat elektryzują kibiców nie tylko nad Tamizą, ale i na całym futbolowym świecie. Wszyscy spodziewali się 90 minut walki i zwrotów akcji, jak choćby w ubiegło-sezonowym starciu obu ekip, gdy Tottenham rzutem na taśmę wyrwał zwycięstwo podopiecznym Wengera, a mecz zakończył się wynikiem 4-4.
Tym razem jednak nie byliśmy świadkami bardzo zaciętego spotkania. Zbyt widoczny w ekipie gości okazał się brak dwóch najbardziej kreatywnych piłkarzy, kontuzjowanych: Aarona Lennona i Luki Modricia. Ich zadania próbował przejąć wychowanek Arsenalu - David Bentley, ale bardziej szkodził, niż pomagał swym kolegom z drużyny.
Od początku spotkania zarysowała się przewaga gospodarzy, a goście ograniczali się do rozbijania ataków Fabregasa i spółki daleko od swojej bramki. Nieliczne akcje ofensywne Tottenhamu opierały się na długich podaniach do rosłego napastnika kadry Anglii - Petera Croucha.
Na pochwałę z pewnością zasłużył golkiper Spurs - Heurelho Gomes, który niejednokrotnie ratował swój zespół przed utrata bramki. Genialną paradą popisał się zwłaszcza w 21. minucie spotkania, gdy sparował strzał Arszawina, a piłka spadła wprost pod nogi kapitana Kanonierów. Hiszpan bez namysłu strzelił na niemal pustą bramkę, ale Brazylijczyk wyciągnął się jak struna i obronił strzał.
Niemiłym akcentem pierwszej odsłony spotkania był uraz, jakiego nabawił się piłkarz gospodarzy - Nicklas Bendtner. W 36. minucie Duńczyk został zmieniony na własną prośbę. W jego miejsce wszedł Brazylijczyk z chorwackim paszportem - Eduardo da Silva.
W 43. minucie wreszcie udało się trafić do siatki etatowemu strzelcowi ekipy Wengera - Robinowi van Persie. Holender miał wcześniej kilka okazji, ale nie był w stanie czysto trafić w piłkę. Tym razem jednak idealnie wyszedł do płaskiego dośrodkowania Sagny i strzałem w krótki róg pozbawił Gomesa szans. Wynik spotkania został otwarty.
Podopieczni Harry'ego Redknappa wyglądali na wyraźnie podłamanych straconą bramką, ale nic nie zapowiadało tego, co miało zaraz nastąpić.
Koguty wznowiły grę od środka boiska mając przed sobą jedynie Van Persiego i Fabregasa. Ten pierwszy zdołał wyłuskać piłkę i dograć ją do Hiszpana, a kapitan Arsenalu pokazał niebywały talent mijając trzech piłkarzy gości i strzelając nie do obrony. Genialna akcja Fabregasa. Murowany kandydat do bramki kolejki, a może i sezonu. 2-0!
W drugiej połowie obraz gry nie uległ zmianie, choć w pewnym momencie Arsenal nieco oddał inicjatywę gościom i - podobnie jak w meczu z Wet Ham United - nieco się rozluźnił, co spowodowało, że niektórzy fani zaczęli się obawiać powtórki z historii.
Jednak w 60. minucie gry kolejne trafienie zaliczył Van Persie, a po raz drugi tego popołudnia asystował mu Bacary Sagna. Sytuacja była dość podobna do tej z pierwszej połowy, choć Holender miał sporo szczęścia, ponieważ nieco pogubili się obrońcy i bramkarz gości.
Do końca spotkania Arsenal kontrolował mecz i kilkakrotnie miał szanse na podwyższenie rezultatu.
Wysokie zwycięstwo nad klasowym rywalem, w prestiżowych derbach, w dodatku w sytuacji, gdy obie drużyny sąsiadowały w tabeli z taką samą ilością punktów, bez wątpienia cieszy, ale sam mecz mógłby być nieco lepszy, gdyby Tottenham było stać na więcej.
Arsenal: Almunia - Sagna, Gallas, Vermaelen, Clichy - Song, Diaby, Fabregas (k) - Arszawin, Van Persie, Bendtner
Ławka rezerwowych: Mannone, Senderos, Gibbs, Eboue, Ramsey, Nasri, Eduardo
Tottenham: Gomes - Corluka, King, Bassong, Assou-Ekotto - Bentley, Palacios, Huddlestone, Jenas - Robbie Keane (k), Crouch
Ławka rezerwowych: Button, Bale, Dawson, Hutton, Woodgate, Kranjcar, Pawluczenko.
źrodło: własneDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 15 | 11 | 3 | 1 | 36 |
2. Chelsea | 16 | 10 | 4 | 2 | 34 |
3. Arsenal | 16 | 8 | 6 | 2 | 30 |
4. Nottingham Forest | 16 | 8 | 4 | 4 | 28 |
5. Manchester City | 16 | 8 | 3 | 5 | 27 |
6. Bournemouth | 16 | 7 | 4 | 5 | 25 |
7. Aston Villa | 16 | 7 | 4 | 5 | 25 |
8. Fulham | 16 | 6 | 6 | 4 | 24 |
9. Brighton | 16 | 6 | 6 | 4 | 24 |
10. Tottenham | 16 | 7 | 2 | 7 | 23 |
11. Brentford | 16 | 7 | 2 | 7 | 23 |
12. Newcastle | 16 | 6 | 5 | 5 | 23 |
13. Manchester United | 16 | 6 | 4 | 6 | 22 |
14. West Ham | 16 | 5 | 4 | 7 | 19 |
15. Crystal Palace | 16 | 3 | 7 | 6 | 16 |
16. Everton | 15 | 3 | 6 | 6 | 15 |
17. Leicester | 16 | 3 | 5 | 8 | 14 |
18. Ipswich | 16 | 2 | 6 | 8 | 12 |
19. Wolves | 16 | 2 | 3 | 11 | 9 |
20. Southampton | 16 | 1 | 2 | 13 | 5 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 13 | 9 |
E. Haaland | 13 | 1 |
C. Palmer | 11 | 6 |
B. Mbeumo | 10 | 2 |
C. Wood | 10 | 0 |
N. Jackson | 9 | 3 |
Y. Wissa | 9 | 1 |
Matheus Cunha | 8 | 3 |
J. Maddison | 7 | 4 |
A. Isak | 7 | 4 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
To był piękny mecz ;))
Dokładnie tak jak napisał GunnersFan9, najpierw liczy się bilans bramek a dopiero gdy ten bilans jest taki sam, to wtedy patrzy się kto ma więcej strzelonych goli
jarek_sts;-oczywiscie postrzelony w łepek bo kibicuje Chelsea^^a w sprawie bilansu to ma racje bo w tym momencie ****si sa od nas lepsi o 1 bramke.Oni sa na +20 a my na +19
jarek_sts;-to mozesz powiedziec swojemu koledze jest jest postrzelony z lekka w łepek^^gdy bedziemy mieli tyle samo pkt co Chelsea,licza sie wtedy bramki strzelone-stracone.I ten kto ma lepszy bilans bramkowy przy takiej samej ilosc punktowej,zajmuje 1 miejsce.
kiedyś była taka sytuacja w Pucharze Narodów Afryki że Kamerun i Senegal miało tyle samo pkt. w gr. i tą resztę zwycięstwa/remisy/porażki/bilans bramkowy bezpośredni mecz zakończył się 0-0
7 czynnikiem byłby rzut monetą ale Kamerun chyba strzelił gola w 90 min.
jarek_sts : Moim zdaniem liczy się bilans bramek.
bramki strzelone *
bramki sie licza , tak mi sie zdaje
man u 3;1 w pupe ; ]
remisik bylby dla nas najlepszy chyba nie ? ; > Chelsea 28 pkt Man U 26 i po 12 meczy my dwa wygrywamy i 28 pkt i bramkami przeskakujemy chelsea i na lidera ? ; > dobrze mowie ; D ?
United w takim składzie to się nie dziwie ,że przegrywają . Oszczędzają się na spotkanie z Chelsea . I dobrze :P Liczę ,że MU wywalczy minimum remis w spotkani na Stamford Bridgea :)
ciekawy mecz oczywiście
1-1 Milan RM
5 min 2 bramki
mułki 2;1 w plecy hahaha
muły przegrywają 1-0 :D z CSKA
Masz racje , ale wydaje mi sie , ze damy rade i bez kontuzji wygrac ten mecz , napewno Sunderland to druzyna z ktora latwo sie nie gra , ale jak juz koledzy mowili bez Jonesa i Bent nie jest taki skuteczny:)
w każdej Lini są mocni ...
Silva-Collins
Richardson
Bent
to ograni zawodnicy ... ;]
stefcio15, może i sobie poradzimy z wynikiem (choć nie będzie łatwo o 3 punkty), ale może nam się zrobić szpital po tym meczu, a następny... z Chelsea.
Vpr > Cattermole na bank z nami nie zagra ,ponieważ odniósł kontuzję w meczu z Liverpoolem i przy tym wypadł na 2 miesiące :P
Cana raczej zagra ,ponieważ na nasze nieszczęście ma już 5 żółtych kartek i niestety to go zwalnia w meczu przeciwko Kogutom ,a nie przeciwko nam ;/ Szkoda ,ponieważ to twardy zawodnik ,więc niewiem czy da pograć naszym zawodnikom . Pozytywna wiadomość jest taka ,że chociaż nie zagra Kenwyne Jones :)
On razem z Bentem tworzą zgrany duet .
Bez niego , Bent ostatnio np. nie zdobył gola :P
Stracą 188 cm przy stałych fragmentach gry :D
Vpr > oczywiscie w tym sezonie Sunderland z Bentem na ataku i Caną w pomocy nie jest latwy do przejscia , ale nie przesadzajmy , zmiażdzy nas? Czyli co pokona nas conajmniej 3-0? Nie przesadzaj , mimo wszystko to nie jest ani Cheslea ani Manchester , moga miec silny srodek ale my wiele akcji przeprowadzamy skrzydlami , damy rade.
Nie wiem jak wy, ale ja boję się Sunderlandu... Jeżeli Cattermole będzie mógł zagrać, mamy przechlapane. Silny fizycznie duet Cana-Cattermole w środku pola pewnie nas zmiażdży, a pozatym z Czarnymi Kotami nigdy nie gra się łatwo.
Co z Thomasem??? Kiedy wraca???
Rozgromilyśmy totenham, pokonamy wolves i hull!!!!
Ale póżniej bedzie trudniej bo gramy ze smerfami i trzeba bedzie z nimi wygrac zeby podskoczyc w tabeli.
musimy miec nadzieje ze manchester utd zgubi gdzies punkty.
Trzeba pokazać smerfom kto żądzi w Londynie!!!
Ale ich pozamiatali :)
Vpr > jak dla mnie remis z WHU byl z innego powodu waznego , byl wazny dlatego , ze po tym Boss wiedzial ze z Spursami nie mozna sobie odpuscic i 2:0 nie starczy , zaatakowalismy w drugiej polowie i to przynioslo 3bramke:)
Remis na Upton Park był ważny - dzięki niemu Arsene po meczu ze Sp*rs ma równo 1000 punktów zdobytych w Premier League przez 13 lat pracy z Arsenalem, historyczna chwila ;) Gdybyśmy wygrali z WHU, po sobotnim meczu miałby ich 1002, to już nie brzmi tak fajnie :P
z Wolvesami jest mecz na C+ Sport 2 fajnie ; ) 18;25
Jednym słowem trzeba wygrywać wszystkie mecze i nie lekceważyć takich zespołów jak Hull czy Wolves, bo z nimi najważniejsze są zwycięstwa, trzeba wygrywać z średniakami, bo z najlepszymi sobie radzimy i potrafimy wygrywać, a kiedy będziemy pokonywać te teoretycznie słabsze zespoły to w tym moencie otwiera nam sie droga do końcowego sukcesu!
Jednym słowem trzeba wygrywać wszystkie mecze i nie lekceważyć takich zespołów jak Hull czy Wolves, bo z nimi najważniejsze są zwycięstwa, trzeba wygrywać z średniakami, bo z najlepszymi sobie radzimy i potrafimy wygrywać, a kiedy będziemy pokonywać te teoretycznie słabsze zespoły to w tym moencie otwiera nam sie droga do końcowego sukcesu!
Najwazniejszy bedzie mecz z Chelsea , liczac oczywiscie ze wygramy z Wolvesami co dla mnie jest pewne , to jesli wygramy z Chelsea to naprawde mozemy podskoczyc i nawet zyskac kilka punktow przewagi w czolowce , bo wiemy ze albo Chelsea albo Manchester zgubi punkty , bo co do Lpoolu jestem niemal pewien ze pocona City , jak dla mnie oni sie juz powoli koncza , sa jak Aston Villa przed sezonem.
nie zapominajcie, że teraz Chelsea gra z MU, a potem Liverpool z ManCity, więc ktoś z czołówki punkty zgubi, a w 14 kolejce gramy z chelsea u siebie i jeśli wygramy i nie pogubimy punktów z Wolves i Sunderlandem, to może być pięknie ;))
północna część nasza! xD
ze Smerfami musimy pokazać że rządzimy całym Londynem:D:D:D :)
Jak tak dalej pójdzie to mamy szanse na mistrza ;). Już nie moge sie doczekać wyjazdu do Chelsea, bo tam możemy sporo zyskać. Nie możemy się także położyc na średniachkach, tak jak z WHU ostatnio. Trzeba zawsze na 100% grać.
Cudowny mecz ... ;]
Czekamy na rewanz :PP
Cieszy czyste konto. Teraz dwie kolejki wyjazdowe, które będą ważnym sprawdzianem dla nas (w tym sezonie, co kolejka to sprawdzian:))
Zauważcie, że w tym roku straciliśmy punkty tylko na wyjazdach. Te dwa spotkania będą trudne. Potem spotkanie z Chelsea i oczywiście nasza wygrana ;)
Sagna, Van Persie, Fabregas - oni asystowali, lub strzelali, a Robin jedno i drugie:) Kapitalna postawa Kanonierów, a kolejka faktycznie bardzo udana:)
Dobry wynik...gra juz nieco mniej ,ale wazne 3 pkt są/pozdro
dziękuje Dawid :*
soccerclips.net/videos/arsenal-3-0-tottenham-v-persie
ten mecz jest drugi jest 4.XI ... xD
Oglądałem dziś mecz B City - Man City i powiem że The Citizens mieli problemy z obroną , mogli przegrać ostatecznie było 0-0 oni nam nie zagrażają
Ma ktoś może 3 bramkę Van Persiego do pobrania ?
W terminarzu jest błąd. 14 kolejka:
28.11.2009 16:00 Wigan Athletic Sunderland AFC - : -
28.11.2009 16:00 West Ham United Sunderland AFC - : -
Super to byłby gdyby Chelsea i MU straciły punkty, ale i tak jest bardzo dobrze, bo mamy spokój w tyłach i trzaba gonić tych dwóch, a najlepsza do tego okazja będzie za tydzień, gdyż Chelsea gra z MU, a nam nie pozostaje nic innego jak wygrać z beniaminkiem Wolves, mecz pewnie będzie trudny, ale to jest wspaniała okazja na odrobienie straty!
super tydzien ;)
Arsenal jest dobrej formie jak tak dalej pujdzie w (Premier League ) to biedzie ciekawie.!
szczęśliwa kolejka nie ma co :)
No i remis. Bomba :)
Dobra kolejka dla nas. Oprócz wygranej z porządnym rywalem:
- przegrana Liverpoolu
- remis ManCity
- czerwona kartka dla Jones'a z Sunderlandu
hahah remis 0 do 0:D
Jak to nic nam nie daje? Daje nam tyle, że w przypadku remisu będą mieli 19, a nie 21 punktów.
Zwróć uwagę, że City mają tak jak my jeden mecz zaległy, więc teoretycznie mogą dużo namieszać w czołówce.
Moim marzeniem jest taki układ tabeli:
1. Arsenal
2. Chelsea (drugie miejsce, bo są w formie)
3. ManCity
4. Aston Villa
5. Manchester Utd :D
nadal niewiem jak City z nami wygralo, nie widzialem meczu gdy grali z arsenalem ale w birmingham to jest jedna wielka kopanina
rajangan.net/
tutaj poszukajcie sobie tego meczu bo jest z polskim komentarzem^^
McFadden nie wykorzystał rzutu karnego ;/
lucho13hd-tv.blogspot.com/