Arsenal pewnie ogrywa Chelsea w derbach Londynu 3-1!

@GunnersFan9 napisał: "Nie krytykujecie Ziny, bo zaraz tutaj wyskoczy jakiś jego nieślubny synalek i będzie go bronił. Żal tego typa.
Ukrainiec w ostatnim czasie gra fatalnie i należy mu się solidny opierdziel. Ostatnie kilka spotkań jest zaangażowany w stratę bramki przez nasz zespół."

Niestety Zina do dominacji git, ale przy kontrach i bronieniu mamy problem z nim.
Przydałoby się w 12 grać i Tierneya zdublować na LO z Olkiem :D

Big Sam podpisał miesięczny kontrakt z Leeds a to znaczy ze maja szanse zgarnąć punkty w meczu z City :) To dla nas napewno dobra wiadomość bo wiemy ze Big Sam to spec od wychodzenia z dołka

@GunnersFan9 napisał: "Nie krytykujecie Ziny, bo zaraz tutaj wyskoczy jakiś jego nieślubny synalek i będzie go bronił. Żal tego typa.
Ukrainiec w ostatnim czasie gra fatalnie i należy mu się solidny opierdziel. Ostatnie kilka spotkań jest zaangażowany w stratę bramki przez nasz zespół."

Oczywiście, że masz rację, ale niestety nie chodzi tutaj o samego Zinę, bo gdyby tak było, to pół biedy. Natomiast jeśli w tym samym czasie głęboko pod formą są m.in. Zina, Partey i Saka, czyli zawodnicy, którzy byli w przekroju sezonu absolutnie kluczowymi zawodnikami i do tego musisz sobie radzić bez Saliby, który jest czołowym obrońcą to masz problemy i musi to się negatywnie odbić na grze zespołu. Po prostu nie mamy jeszcze takiej jakości i głębi kadry, żeby równoważyć takie okresy rotacją, która utrzyma poziom.

@Barney: być może Rice, środkowy pomocnik prawy obrońca. Zależy kto odejdzie, wtedy będzie wiadomo czy jest jeszcze potrzeba kogoś kupić.

@Paul77:

Tyle się można spodziewać ostatnio wydajemy sporo ciekawe czy kasa że sprzedaży też na wzmocnienia pójdzie. Mam nadzieję ,że od razu po skończonym sezonie Mikel ruszy na zakupy

Nie krytykujecie Ziny, bo zaraz tutaj wyskoczy jakiś jego nieślubny synalek i będzie go bronił. Żal tego typa.
Ukrainiec w ostatnim czasie gra fatalnie i należy mu się solidny opierdziel. Ostatnie kilka spotkań jest zaangażowany w stratę bramki przez nasz zespół.

Jak podaje portal Football Transfers, Stan Kroenke ma przekazać Mikelowi Artecie aż dwieście milionów funtów na letnie wzmocnienia

@domino178: Zgadzam się a propos Parteya. Ale dodałbym tu jeszcze Zinchenkę - ostatnio popełnia pełno baboli, gubi krycie, a i w rozegraniu jest mniej widoczny. Dałbym szansę Kieranowi.

Ciekawe co z Gabrielem, bo duet stoperów na Newcastle Holding i Kiwior to trochę za grubooo jednak.
Patrząc na formę Saka mógłby posiedzieć na ławce, ale wiemy dobrze że Arteta i tak go wystawi, w tak prestiżowym meczu, do tego Tierney za Zinchenko też pewnie się nie pojawi, pokazał na West Ham że mimo w obronie lepszy, to w ataku i posiadaniu piłki mało daje. Jedynie Jorginho pewnie utrzyma miejsce w składzie, bo pokazał się z dobrej strony, a Partey w ostatnich meczach wyglądał na zajechanego.

Wiele napisano o tym, że Holding jest słaby i ogólnie Arsenal zanotował regres formy w ostatnich meczach, natomiast bardzo mało napisano o tym, że dramatyczną formę ma ostatnio Partey. Wczoraj wszedł na kilka minut i w tym czasie zanotował tylko kilka strat i fauli. O ile w meczu z City nie istniała drużyna jako całość, to w meczach z Live, WHU, Soton wg mnie był jednym z najsłabszych na boisku. Odkąd wrócił z ostatniego zgrupowania to tak jakby nie ten zawodnik.
Może jednak moja teoria spiskowa o podmienieniu Thomasa w Ghanie ma jakieś szanse, i okaże się, że Tomek klepie dupeczki na plaży w swoim kraju a u nas gra jego sobowtór :D
To tak na potwierdzenie moich słów :P
https://www.tiktok.com/@fulture_/video/7214197737468824838

@Waskitcz napisał: "Takie mam pytanko:
Jak nie wygramy mistrzostwa "przypadkiem" to który koszyk w lidze mistrzow nas czeka? Drugi? Czy raczej trzeci?"

W pierwszym koszyku jest są mistrzowie najlepszych lig i zwycięzca LM, potem jest liczony współczynnik z ostatnich lat więc Arsenal raczej 3 koszyku

Ostatnio z dużą częstotliwością pojawiają się narzekania na Jesusa, że to nie jest prawdziwy napastnik itd. a chłop, od kiedy wrócił do pierwszego składu po ciężkiej kontuzji zanotował 5 bramek w 6 meczach. To nie są złe statystyki strzeleckie :)

@damianARSENAL napisał: "Saka coza zjazd…"

Ty się rozpędz 20 metrów, pie...lnij głową w ścianę i już nigdy tu nic nie pisz frustracie życiowy

Takie mam pytanko:
Jak nie wygramy mistrzostwa "przypadkiem" to który koszyk w lidze mistrzow nas czeka? Drugi? Czy raczej trzeci?

@fabregas1987 napisał: "szkoda tylko, ze nigdy nie przekroczył 14 goli w sezonie..."
U nas ma szansę (tylko musi wygrać z kontuzjami...)

Nawet jeżeli gestykulowanie Kiwiora do kolegów to teatr pod publiczkę to dobrze że to robił, u Holdinga tego brakuje

Ale Nketiah musi być wkoorviony że z Chelsea nawet nie wszedł na 5 minut....

@BarcArsenal napisał: "No i całe szczęście, że Kiwior nie zagrał. Jeszcze byśmy potracili punkty.... a nie, czekaj"
Hehe. No ale całe gówbo by się wylało na niego. Myslisz że by to dźwignął: że zabił Arsenalowi szansę na tytuł?

@Simpllemann napisał: "Jesus nie przegrał już 55 meczów z rzędu, w którym strzelił bramkę. Został tym samym samodzielnym rekordzistą PL."

szkoda tylko, ze nigdy nie przekroczył 14 goli w sezonie...

Saka coza zjazd…

@PrzeArs: i ledwo 2pkt na najsłabszym w lidze Southampton. Witaj w Arsenalu.

Ramsdale
White Kiwior Gabriel Tierney
Jorginho Xhaka
Trossard Odegaard Martinelli
Jesus

jedyna słuszna XI na Sroki

Tych sędziów z premier league wy****ć.
Ogólnie Anglicy nie powinny sędziować w eng lidze tak było by najlepiej zaraz by było mniej przewalow.

@Adi17 napisał: "Oglądając wczorajszy mecz mam wrażenie, że Chelsea jest obecnie najsłabszą drużyną w PL."
Chelsea nie jest drużyną.
To biegający piłkarze.

- Niektórzy zdziwili się, widząc go w składzie. Okazało się to świetną decyzją, ponieważ Polak pokazał dzisiaj, dlaczego Arsenal pozyskał go w styczniu. W pierwszej połowie schował do kieszeni Aubameyanga – napisał serwis "ArsenalInsider.com". Polak otrzymał notę 9,5 (skala 1-10).

- Imponujący debiut w pierwszym składzie. Wyglądał na opanowanego i dobrze czytał grę - czytamy na portalu "Goal.com", gdzie oceniono go na "ósemkę".

- Młody polski środkowy obrońca otrzymał od Artety szansę na debiut i wyglądał, jakby grał przez cały sezon. Wyglądał na opanowanego i dobrze wywiązywał się ze swoich obowiązków w obronie. Imponujące - pisze "The Sun", który wystawił mu notę 7.

"Daily Mail" natomiast oceniło reprezentanta Polski na 6,5.

@Damper: prawda. Ale moim zdaniem sposób gry Kiwiora i to jak przez to zmienia się cała linia obrony korzystnie wpływa m.in na większą swobodę na boisku Ode. Nie bez znaczenia ma też wymiana Parteya na Jorginho - straty Ghańczyka kilkukrotnie wrzucały na mine Roba. Obie te zmiany uważam mimo wszystko za korzystne dla sposobu wyprowadzania piłki i oborny

Chelsea gdyby miała z 6 pkt mniej w tabeli to lecą z ligi, przy takiej grze i terminarzu są w stanie przegrać wszystkie mecze do końca sezonu.

Kuba wczoraj zagrał dobry mecz. Na pewno doda mu to pewności siebie, ale ciekawe czy Arteta wystawi go w niedzielę, bo to będzie zupełnie inny mecz i inny rywal.
Mam tylko nadzieję, że Gabriel będzie w pełni zdrów.

@Dubhead napisał: "Dzięki Kubie znów gramy skuteczną proaktywną wysoką linią obrony i z przodu wróciło flow. Umniejszanie występu przez słabszą formę rywala nie ma sensu."

Umniejszanie nie ma sensu, ale Ty zaczynasz jechać w drugą stronę pisząc, że dzięki Kubie z przodu wróciło flow. Bez przesady. To nie jest główny czynnik. Z Crystal Palace czy z Leeds też z przodu było flow, mimo, iż grał Holding.

@Adi17: bo jest

Oglądając wczorajszy mecz mam wrażenie, że Chelsea jest obecnie najsłabszą drużyną w PL.

Dzięki Kubie znów gramy skuteczną proaktywną wysoką linią obrony i z przodu wróciło flow. Umniejszanie występu przez słabszą formę rywala nie ma sensu. Mnóstwo ludzi już postawiło na nim krzyżyk, jak widać przedwcześnie. Oby tak dalej

Kiwior wczoraj zagrał bardzo dobry mecz i zasłużył na pochwały, to co podobało mi się u Kuby najbardziej to ta sportowa złość, widać było, że grał z większą pewnością siebie, gestykulował, ustawiał partnerów, krzyczał, w poprzednich spotkaniach tego nie było. Oby to był dobry prognostyk, a nie tylko jednorazowy wyskok.

@bizooon napisał: "Tak był ale w meczu z City, Lpoolem czy WHU na wyjeździe jego niewystawienie miało sens."

No i całe szczęście, że Kiwior nie zagrał. Jeszcze byśmy potracili punkty.... a nie, czekaj

Kiwior zagrał wczoraj najlepszy mecz w koszulce AFC.

... change my mind...

Kiwior zagrał naprawdę dobrze, ale szczerze nie wierzę, że mecz z City wyglądałby jakoś diametralnie inaczej gdyby grał on, zamiast Roba. Po prostu presja zeszła z zawodników, bo opinia publiczna wręczyła już mistrzostwo City, więc chłopakom rozplątały się nogi i wszyscy lepiej zagrali.

Ale szkoda tych punktów z Brendford, West ham i dwa razy z Southampton i już byśmy świętowali prawie mistrza.
Kiwior zaskoczył pozytywnie, oby tak dalej!

@Fabri4 napisał: "Kiwior zagrał bardzo dobrze, a ile było tutaj lamentu, że gra w podstawie"

Tu trzeba pamiętać, że to tylko Chelsea i umiejętność Kiwiora panowania nad piłką, wyprowadzania jej bardzo nam upłynnily grę. Co nie zmienia faktu, że przeciwnik, który mocniej presuje i mocniej by na nas siadł pewnie obnażylby słabości Kiwiora.

Kiwior zagrał bardzo dobrze, a ile było tutaj lamentu, że gra w podstawie XD
Jedynym gościem którego nie wyobrażam sobie w pierwszym składzie jest ten ogórek drewniany z Portugalii.

https://twitter.com/stuafc71/status/1653552551118229509?s=46&t=TowoT14nQpJIsi5ba9NoGQ

@BarcArsenal napisał: "Naprawdę występ Kiwiora wczoraj, a raczej dosłownie efekt jego wejścia do składu, był olbrzymim skokiem jakości grania całego zespołu w porównaniu do ostatnich tygodni. Amen."
Tak był ale w meczu z City, Lpoolem czy WHU na wyjeździe jego niewystawienie miało sens. Postawił Archi na doświadczenie a ciała dała pomoc bardziej niż Holding czy reszta obrońców. Jasne że nasza jakość do przodu z Holdingiem traci ale w tych meczach strzeliliśmy jednak 7 goli mimo Holdiniego w składzie.

Sezon w którym robimy 4 pkt na Liverpoolu, 6 pkt na Chelsea i 6 pkt na kurach . Dzień dobry kanonierzy :) !!

@mwk napisał: "City na pewno jeszcze straci punkty."

Taa ja pamiętam jak w 2020 Qique Setien jak trenował Barce to powiedział, że Real nie wygra wszystkich spotkań do końca sezonu. I co ? Oczywiście wygrał. Nie jesteśmy obecnie w wyścigu mistrzowskim. Wrócimy do niego dopiero i jeśli City się gdzieś wywali. Absolutnie bym nie zakładał ich strat punktowych. Zwłaszcza, że nasze ewentualne potknięcie jest moim zdaniem bardziej prawdopodobne

Fajnie, że Arti jest takim słownym trenerem. Chciał w tym sezonie Ligę Mistrzów i zrobił. Nic ponad stan, plan wykonany, za rok mistrzostwo i fajnie :)

W tej lidze każdy z każdym może stracić punkty. My zawalilismy mecz z WHU a City z Nottingham Forest. My mieliśmy też sporo szczęścia jak mecz z Aston Villa czy Bournemouth a Man City z Fulham u siebie czy z Crystal Palace.
Najbliższe spotkania wcale nie muszą gwarantując pewnych trzech punktów ani nam, ani City. Mecze z zespołami walczącymi o utrzymanie są bardzo ciężkie pod względem fizycznym, bo przeciwnicy wręcz gryzą trawę żeby tylko utrzymać się w tej lidze. Wcale bym się nie zdziwił gdyby taki Everton walczący o utrzymanie prędzej urwał punkty City niż Brighton czy Brentford, które są pewne utrzymania w lidze.

@damianARSENAL: Zrobiliśmy to o czym każdy wie - oddaliśmy mistrzostwo za darmo, jeszcze przed meczem z City. Gdyby nie te kompletnie idiotyczne remisy, to nawet dostając 20:0 na Etihad wiele krzywdy by nam to nie zrobiło, bo nadal mielibyśmy w miarę bezpieczną przewagę.

No ale jest jak jest, czasu nie cofniemy.

Dzień dobry wszystkim kanonierom.

Sporo tu widziałem glosow, że Chelsea jest słaba, że to dla Kiwiora żaden sprawdzian i nie ma co go jakoś mega oceniać.

Ale spójrzcie, zwłaszcza w 1 połowie, nasza linia obrony grała znów wysoko, cały zespół był kompaktowy, razem atakowaliśmy i razem wracaliśmy do obrony. Nie było dziur między formacjami, a przeciwnik był poprostu tłamszony na własnej połowie.

Ok, można powiedzieć że Kiwior nie miał jakichś niebywałych interwencji, niezwykłych wślizgów i wybić piłki. Ale czy właśnie tego byśmy chcieli? Ja właśnie chciałbym żeby i Gabriel i Kiwior mieli jak najmniej takiej pracy w trakcie meczu, żebyśmy grali swoje, czyli to co przez większość sezonu, albo poprostu wtedy gdy nie grał Holding.

Kiwior dał wczoraj potrzebny spokój w rozegraniu, elastyczność w ataku i płynność w grze od tyłu.

Zobaczcie sobie jeśli ktoś nie pamięta, jak zaczęliśmy grać od tyłu kiedy pojawił się na boisku Holding. Skończyło się granie podaniem od tyłu. Każde wznowienie gry to było długie wybicie Ramsdale na napastników. Gdyby od 1 minuty nie grał Kiwior, to byśmy tak grali cały mecz zapewne. Czy to by ułatwiło nam wygraną? Czy to w ogóle przyniosłoby nam zwycięstwo? Czy zagralibyśmy w takim stylu, na dzień dobry pokazując przepaść w poziomie obu drużyn?

Naprawdę występ Kiwiora wczoraj, a raczej dosłownie efekt jego wejścia do składu, był olbrzymim skokiem jakości grania całego zespołu w porównaniu do ostatnich tygodni. Amen.