Arsenal pisze historię: Perfekcyjny miesiąc Artety zakończony zwycięstwem nad Brighton 2:0
30.10.2025, 08:59, Patryk Bielski
441 komentarzy
Arsenal dokonał czegoś wyjątkowego w angielskiej piłce, kończąc październik bezbłędnym bilansem bramkowym. Wczorajsze zwycięstwo 2:0 nad Brighton & Hove Albion w Pucharze Ligi było wisienką na torcie tego szczególnego miesiąca. Bramki Ethana Nwaneriego i Bukayo Saki w drugiej połowie zapewniły Kanonierom awans do ćwierćfinału Carabao Cup, gdzie zmierzą się z Crystal Palace. Dla Maxa Dowmana, który w wieku 15 lat i 302 dni stał się najmłodszym zawodnikiem Arsenalu w wyjściowej jedenastce w oficjalnym meczu, to spotkanie na pewno pozostanie niezapomniane.
Historyczny wyczyn Arsenalu
Zwycięstwo nad Brighton było szóstym z rzędu triumfem Arsenalu bez straty gola. Od czasu wygranej 2:1 z Newcastle United pod koniec września, drużyna Mikela Artety nie przestaje zachwycać. Październik był dla nich miesiącem marzeń – Kanonierzy jako pierwsi w historii angielskiej ekstraklasy wygrali sześć meczów w jednym miesiącu, nie tracąc przy tym ani jednej bramki. Wszystko zaczęło się od wygranej 2:0 z Olympiakosem w Lidze Mistrzów, potem przyszły zwycięstwa 2:0 i 1:0 w Premier League nad West Hamem i Fulham. Najbardziej spektakularny wynik to jednak 4:0 z Atletico Madryt, gdzie Viktor Gyokeres zdobył dwie bramki w trzy minuty. Arsenal zakończył miesiąc wygraną 1:0 nad Crystal Palace i triumfem nad Brighton, co przedłużyło ich serię zwycięstw do ośmiu meczów we wszystkich rozgrywkach. Od końca sierpnia, kiedy przegrali 0:1 z Liverpoolem, pozostają niepokonani (10 zwycięstw, 1 remis).
Arsenal: Kepa, White, Mosquera, Hincapie, Lewis-Skelly, Norgaard, Merino, Nwaneri, Dowman, Eze, Harriman-Annous
Ławka rezerwowych: Raya, Gabriel, Saka, Timber, Gyokeres, Trossard, Calafiori, Zubimendi, Rice
Co dalej dla Arsenalu?
Kanonierzy będą chcieli utrzymać swoją znakomitą formę w listopadzie. Już w sobotę wracają do rywalizacji w Premier League, gdzie zmierzą się z Burnley. Arsenal prowadzi w tabeli z czteropunktową przewagą po dziewięciu kolejkach (siedem zwycięstw, jeden remis, jedna porażka). Następnie czeka ich wyjazd do Czech na mecz Ligi Mistrzów ze Slavią Praga oraz starcie z Sunderlandem przed przerwą reprezentacyjną. Arsenal będzie dążył do wygrania wszystkich trzech spotkań, by nabrać rozpędu przed derbami północnego Londynu z Tottenhamem Hotspur 23 listopada.
źrodło: sportsmole.co.uk
30.10.2025, 08:59 441 komentarzy
25.10.2025, 17:15 2030 komentarzy
23.10.2025, 20:16 2 komentarzy
22.10.2025, 08:14 537 komentarzy
21.10.2025, 20:00 4 komentarzy
20.10.2025, 22:21 7 komentarzy
20.10.2025, 19:40 952 komentarzy
18.10.2025, 21:05 1018 komentarzy
18.10.2025, 17:27 1 komentarzy
17.10.2025, 18:49 15 komentarzy
| Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
|---|
| Zawodnik | Bramki | Asysty |
|---|
-
Zagadnienia Taktyczne #39: Skrzynka narzędziowa
- 16.10.2025 6 komentarzy
-
80 procent: Gdy statystyka przestaje być przypadkiem
- 29.09.2025 28 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne #38: Porażka na Anfield
- 09.09.2025 9 komentarzy
-
Okiem kibica #2: Marzenie młodego chłopca
- 28.08.2025 7 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne #37: Manita na Emirates
- 26.08.2025 5 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
-
Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
-
Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
-
Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
-
Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
-
Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
@Kaczaza: bardziej patrzyłem pod kontem odejścia Trossarda i wzmocnienia lewej flanki.
@Matelko: Kenan Yıldız spoko ale po cóż, mamy tam Eze, Ode, Merino, Nwaneri'ego, nie wiem czy to konieczne
@drewniane_krzeslo napisał: "2. Mosquera - chłopak ma 21 lat, a zagrał jak totalny szef odpowiedzialnie co najważniejsze niebywale skutecznie w obronie, można było odnieść wrażenie, że ma ponad 200 spotkań w Arsenalu, a on dopiero się wprowadził do nas."
Myślę, że jak na to ile grał u nas jest bardzo dobry. Natomiast tak ogólnie już dwa razy podając w poprzek/do bramkarza piłka mu się pod nogą zatrzymała i ledwo doszła do celu... musi się wystrzegać takich zagrań bo któregoś dnia stracimy przez to głupią bramkę podobną do tej co Tomijasu podawał do bramkarza.
Wczoraj też to jedno zagranie gdzie po przyjęciu piłki nie wiedział co dalej zrobić, po czym zrodziła się 100% sytuacja dla rywala.
Mosquera ma bardzo wysoko sufit. Jak nabierze jeszcze większej pewności siebie, to podobne błędy nie powinny się pojawiać
@monterpg12345: tam gdzie gra sławetny Hary Magłaja
Akurat wczoraj Mosquera popełnił gruby błąd, tracąc piłkę tuż przed naszym polem karnym. Trochę szkoda bo wcześniej wyglądał bardzo dobrze. Jako zmiennik kozak zawodnik.
W letnim okienku transferowym kupiłbym:
1. Kenan Yıldız
2. Antoine Semenyo
3. Kogoś innego
Kilka miesięcy temu to tutaj ludzie pisali że Liverpool lepiej gra w piłkę, że lepsze transfery zrobili, że mają mocniejszy skład.
Bo na kanonierzy.com fakty nie są az tak istotne jak emocje. Jak humor podły to wszystko jest najgorsze u nas i wtedy można się pozastanawiac kto za Artete w razie gdy nic nie wygra w tym sezonie.
Liverpool stracił dużo na odejściu TAA.
Wyśmienicie się rozumieli z Salahem, który aktualnie jest cieniem samego siebie.
@Marzag: nigdy nie zapomnimy „Skorpiona” Girouda!
@ArsenalChampion napisał: "Przecież jeszcze parę miesięcy temu była tu narracja Slot to kozak trener, bo nie potrzebujac czasu wygrywa mistrza w swoim pierwszym sezonie w Anglii."
No taka była bo wygrał mistrzostwo :D miała być inna bo...? Wejście miał z drzwiami, wydawało się że będzie długo pracował w Liverpoolu, teraz wszystko się zaczyna odwracać. To raczej świadczy o dwóch rzeczach, w piłce szybko wszystko się może zmienić, a po drugie czy ktoś ogarnął, czy nie należy oceniać po czasie, zarówno trenerów jak i transfery. Poza tym to że Slot być może straci pracę w tym sezonie, wcale nie oznacza że jest słabym trenerem. Może ma pewnie swoje ograniczenia i nie potrafi zarządzać kryzysem. W każdym razie jeśli niedługo będzie musiał odejść to może pozostać już tylko ciekawostką, coś jak do Mateo wygrywający LM dla Chelsea. To byłoby trochę zabawne w sumie gdyby dostał za te parę tygodni od City, a kibice Obywateli mogliby mu zaśpiewać sacked in the morning, czyli to samo co słyszał Guardiola od kibiców Czerwonki rok temu. No i tu widać jak na dłoni tę zmienność rzeczy...
@Matelko napisał: "Z tamtej ekipy dodać Sancheza do obecnego składu marzenie:)"
I Girouda, ale by to chodziło!
@vitold napisał: ", od tego w jakim humorze wstanie dzisiaj z łóżka Marzag"
Znów pite było widzę a jeszcze 11 nie ma. Ja w swoich poglądach tutaj jestem stały.
Kilka lat temu na obronie biegali u nas Mustafi , Sokratis, Luiz czy Jenkinson. Sytuacja zmieniła się o 180 stopni.
Z tamtej ekipy dodać Sancheza do obecnego składu marzenie:)
Na razie Mosquera i Hinciciapke to prawdziwy upgrade w stosunku do Kiwiora. Ciekawe jak będzie dalej.
@ArsenalChampion napisał: "Przecież jeszcze parę miesięcy temu była tu narracja Slot to kozak trener, bo nie potrzebujac czasu wygrywa mistrza w swoim pierwszym sezonie w Anglii."
Tutaj panują różne narracji zależne od: pogody, aktualnej zmiany czasu, od wyników przeciwników i najważniejsze, od tego w jakim humorze wstanie dzisiaj z łóżka Marzag
@Piotrek_175 napisał: "Mam nadzieję, że po zwolnienu Thomasa Franka nie zainteresują się nim koguty bo zmarnuje sobie karierę"
Czemu by mieli zwalniać Franka. Dobrą robotę im robi. Tottenhamowi wiele nie trzeba ale jakby utrzymywał ich w top5 to trochę tam Frank posiedzi u nich
@Piotrek_175 napisał: "kążdą kolejną porażką Arne Szrot utwierdza mnie w przekonaniu, że mistrzostwo w zeszłym sezonie to jedynie zasługa Kloppa i piłkarzy.
Jedyne co zrobił to niczego nie popsuł i rywale z ligi mu się wyłożyli.
Mierny trener, oby tam pracował jak najdłużej"
Przecież jeszcze parę miesięcy temu była tu narracja Slot to kozak trener, bo nie potrzebujac czasu wygrywa mistrza w swoim pierwszym sezonie w Anglii.
@Mastec30:
Bo Barca ma słaby skauting
@Womanizer napisał: "Jak on się będzie tak rozwijał, to za 2 lata albo u nas pierwszy skład, albo pójdzie do jakiegoś Bayernu czy Barcelony grać w pierwszym składzie"
No mnie szokuje że właśnie teraz Barca się nim nie zainteresowała. Mieli go na codzień w lidze. Sprzedali Inigo więc miejsce było a cena wyjątkowo promocyjna. Przecież on by tam obok Cubarsiego grał obecnie pierwszy skład. W każdym razie dobrze dla nas
@drewniane_krzeslo napisał: "i niemal wywalczył rzut karny"
Opowiadaj, jak to wyglądało?
Cieszę się że mamy tak zdolnego nastolatka. Ale co to znaczy "prawie wywalczył karnego"?
To trochę jak pisać o kimś kto kopnął piłkę w stronę bramki "prawie strzelił gola" :P
Tymczasem Glasner to już jest czołówka trenerów w Europie. Mam nadzieję, że po zwolnienu Thomasa Franka nie zainteresują się nim koguty bo zmarnuje sobie karierę xd
Z kążdą kolejną porażką Arne Szrot utwierdza mnie w przekonaniu, że mistrzostwo w zeszłym sezonie to jedynie zasługa Kloppa i piłkarzy.
Jedyne co zrobił to niczego nie popsuł i rywale z ligi mu się wyłożyli.
Mierny trener, oby tam pracował jak najdłużej
@thegunner4life napisał: "Dobre spostrzeżenie, dzięki pracy Gyo wygrywamy z każdym. Widać jak wiele wnosi jego wyciąganie obrońców i inne aspekty pomocnicze w naszej grze. Odkąd pojawił się na Emirates to mamy teraz takie same pasmo sukcesów. Havertz nigdy nie potrafił, aż tak wpłynąć na grę naszego zespołu jak robi to obecnie Szwed."
Dokładnie. Obecna gra i wyniki oraz statystyki nie kłamią - masz całkowitą rację
@vitold napisał: "I to wszystko dzięki Gyo. Chłop jak tur rozbija defensywy przeciwników, którzy jeszcze bardziej boją się wyjść do przodu z powodu obecności Bestii."
Dobre spostrzeżenie, dzięki pracy Gyo wygrywamy z każdym. Widać jak wiele wnosi jego wyciąganie obrońców i inne aspekty pomocnicze w naszej grze. Odkąd pojawił się na Emirates to mamy teraz takie same pasmo sukcesów. Havertz nigdy nie potrafił, aż tak wpłynąć na grę naszego zespołu jak robi to obecnie Szwed.
@darek250s napisał: "Więc czekamy na koniec sezonu i wtedy będzie można ocenić te wszystkie w moim mniemaniu nic nie warte statystyki."
W moim też, bo nikt poza kibicami Arsenalu o tym nie wie dopóki to nie jest podsumowane pucharem, takie tam ciekawostki dla zainteresowanych.
To jak ten rekord ostatnio w fazie grupowej, rekord fajny tylko, że ani jednego pucharu w gablocie z tych rozgrywek. Są zespoły co takiego nie mają i mają tych pucharów po kilka. Na przykład nasz rywal z Londynu Chelsea.
@krzykus1990 napisał: "Arsenal został pierwszą angielską drużyną z najwyższej klasy rozgrywkowej w historii, która wygrała sześć meczów w jednym miesiącu bez starty żadnego gola."
Za to trofeów nie dają. Więc czekamy na koniec sezonu i wtedy będzie można ocenić te wszystkie w moim mniemaniu nic nie warte statystyki.
@monterpg12345 napisał: "No to proponuję zabawę z rana na pobudzenie umysłu: Do jedenastki jakiego klubu z ligi w tym momencie duet Mosquera/Hincapie nie wchodzi z buta?"
Do City. Tam jeden z nich obok Diasa.
Arsenal został pierwszą angielską drużyną z najwyższej klasy rozgrywkowej w historii, która wygrała sześć meczów w jednym miesiącu bez starty żadnego gola.
Powinien teraz w weekend grać taki skład jak wczoraj. Potrafili 2 gole z akcji strzelić, a gola i tak nie stracili!
@monterpg12345 napisał: "No to proponuję zabawę z rana na pobudzenie umysłu: Do jedenastki jakiego klubu z ligi w tym momencie duet Mosquera/Hincapie nie wchodzi z buta?"
Porto :)
No to proponuję zabawę z rana na pobudzenie umysłu: Do jedenastki jakiego klubu z ligi w tym momencie duet Mosquera/Hincapie nie wchodzi z buta?
@Mastec30 napisał: "W sumie akurat w meczu w którym nie było Gyokeresa strzeliliśmy 2 gole z gry. Z nim w większości wpadają nam SFG. Ciekawe jak to jest"
Bo chłop ma zadanie przy SFG przetrzymać 2-3 obrońców na swoim ciele przez co nasi główkowi mają o wiele łatwiej. Z Gyokeresem też padają gole z gry.
Mosquera sporo już pograł w tym sezonie. Raz za Salibe, raz za Big Gabiego. Turbulencje miał tylko na St James Park z Newcastle, pozostałe spotkania zawsze pewny i opanowany w interwencjach.
Nie dość że ma wysoko sufit, to jeszcze w wieku 21 lat na co dzień już trenuje z topowymi ŚO na świecie.
Jak on się będzie tak rozwijał, to za 2 lata albo u nas pierwszy skład, albo pójdzie do jakiegoś Bayernu czy Barcelony grać w pierwszym składzie
@vitold napisał: "Po co zmieniać coś, co działa?"
W sumie akurat w meczu w którym nie było Gyokeresa strzeliliśmy 2 gole z gry. Z nim w większości wpadają nam SFG. Ciekawe jak to jest
1 miejsce w tabeli z bilansem 16:3,
6 pkt. przewagi nad City,
7 pkt. nad LFC,
październik bez straty bramki,
pełna pula punktowa w LM z bilansem 8:0
Bestia się rozkręca.
I to wszystko dzięki Gyo. Chłop jak tur rozbija defensywy przeciwników, którzy jeszcze bardziej boją się wyjść do przodu z powodu obecności Bestii. Nawet Kai tak nie "pracował", a dodatkowo mamy już 5 brameczek i się rozkręca. Widać zdecydowaną poprawę w atmosferze drużyny. Sporo radości. Dużo osób pisze o powrocie Havertza, że on musi grać zamiast Gyo, bo....
...teraz spójrzcie na podsumowanie tego sezonu Arsenalu. Po co zmieniać coś, co działa? Niestety jestem przekonany, że Havertz po tak długiej przerwie i przy takim braku gry nie okaże się tym Waszym "wybawcą" na którego czekacie, a jak już rozegra trochę minut to mam przeczucie, które rzadko mnie myli - zatęsknicie za Skałą Północy i będzie "ARTETAA ZMIANAAA NAPASTNIKA!!!"
Mecz nie był porywającym widowiskiem, jednak trzeba zwrócić uwagę na dwie osoby w drużynie po tym meczu:
1. Dowman - chłopak się wyróżniał na skrzydle grał jak z nut i niemal wywalczył rzut karny, mam nadzieję, że więcej szans będzie dostawał chociażby ze Slavią powinien zagrać.
2. Mosquera - chłopak ma 21 lat, a zagrał jak totalny szef odpowiedzialnie co najważniejsze niebywale skutecznie w obronie, można było odnieść wrażenie, że ma ponad 200 spotkań w Arsenalu, a on dopiero się wprowadził do nas.
Jesteśmy na fali wznoszącej, a co najważniejsze mimo kontuzji Ode, Havertza praktycznie nie odczuwamy ich nieobecności, Jeszcze kilka sezonów temu jak mieliśmy Mustafiego i Luiza a teraz mamy Salibę, Gabriela, Mosquerę to widać wielką pracę Artety i jego sztabu, nie ma co wyrokować ale i z przodu wyglądamy dobrze i przede wszystkim w obronie, a przez szeroką ławką nasz wreszcie pierwszy garnitur nie będzie aż tak zajechany.
Oby do przodu !
LFC przynajmniej może skupić się teraz na lidze. . . . .
@Dzulian napisał: "W 80% rezerwowy skład jak nam zrobi puchar to byłoby pięknie"
Myślę, że od ewentualnego półfinału to już bardziej pierwszy skład by to grał. W każdym razie raczej ta rotacja już nie będzie w aż takim dużym wymiarze
Palace to ciężki rywal, ale jak wróci Havertz, Odegaard, Madueke, Martinelli to taką ofensywą możemy ich przejść, bo z tyłu to wiadomo solidność Mosquery, Hincapie, MLS, Merino.
W 80% rezerwowy skład jak nam zrobi puchar to byłoby pięknie
Piękna rzecz, byle tak dalej do maja
W sumie faktycznie Arsenal w październiku nie stracił żadnego gola licząc wszystkie rozgrywki. To naprawdę może się jakimś rekordem skończyć