Arsenal ponownie bez Emirates Cup, 0-1 z Monaco
03.08.2014, 18:16, Sebastian Czarnecki 5878 komentarzy
Po fantastycznym meczu przeciwko portugalskiej Benfice, Arsenal szybko ostudził zapały kibiców i rozegrał przeciętne zawody przeciwko Monaco. Podopieczni Arsene'a Wengera w niczym nie przypominali wczorajszej drużyny i przegrali z Monaco 0-1. Choć londyńczycy mieli kilka ciekawych sytuacji, nie potrafili znaleźć drogi do bramki Subasicia, a impotencję strzelecką napastników The Gunners skwitował Martin Atkinson, który nawet w meczu towarzyskim postanowił znaleźć się w centrum uwagi. Co prawda decyzja arbitra o niepodyktowaniu rzutu karnego dla Arsenalu w niczym nie usprawiedliwia fatalnej postawy gospodarzy, to jednak przykro się patrzy, kiedy sędzia popełnia tak rażące błędy.
Arsenal przegrywając z Monaco stracił szansę na sięgnięcie po swoje własne trofeum, co przeszło już chyba do historii. Puchar towarzyski pod szyldem Emirates trafił w ręce piłkarzy Valencii, którzy remisem (2-2) z Monaco i wygraną z Benficą (3-1) uzyskali dziewięć punktów, o jeden więcej od gospodarzy imprezy. Na ostatnim stopniu podium znaleźli się wicemistrzowie Francji z siedmioma punktami, zaś stawkę zamknęła Benfica z zaledwie dwoma oczkami i ośmioma straconymi bramkami na koncie.
Arsenal: Szczęsny - Debuchy (90. Bellerin), Chambers (46. Miquel), Koscielny, Monreal - Arteta, Ramsey - Sanchez (74. Flamini) , Wilshere (74. Zelalem) , Cazorla (74. Akpom) - Giroud (46. Chamberlain)
AS Monaco: Subasic – Dirar, Carvalho (84. Abdennour), Raggi, Echiejile – Bakayoko, Kondogbia (84. Kurzawa) - Carrasco, Moutinho, Ocampos (71. Fabinho) – Falcao (58. Germain)
Spotkanie rozpoczęło się bardzo chaotycznie. Do zawodników obu drużyn najprawdopodobniej nie doszło jeszcze, że mecz już się rozpoczął, bowiem nikt nie próbował wziąć na siebie odpowiedzialności za kreowanie gry. Brakowało tego szybkiego tempa, które towarzyszyło nam podczas wczorajszego pojedynku z Benficą, a piłkarze przeważnie przebywali w środkowej części boiska, gdzie po prostu ospale wymieniali się podaniami.
Aż ciężko uwierzyć, że piętnaście minut ostatniego meczu Emirates Cup nie przyniosło nam ani jednej ciekawej sytuacji. Piłkarze w dalszym ciągu nie przebudzili się z letargu, a wolę walki zostawili w szatni. Nikt nie był na tyle zmotywowany, by choć odrobinę podkręcić tempo.
W 19. minucie pierwsza akcja ze strony Arsenalu. Aaron Ramsey odnalazł wybiegającego na wolne pole Oliviera Girouda, jednak wysoki Francuz nie tylko nie zrobił z podania żadnego użytku, ale i potknął się o własne nogi, po czym z impetem gruchnął o ziemię.
W 26. minucie pierwszą groźną akcję przeprowadzili piłkarze Monaco, którzy śmiało mogli wyjść na prowadzenie. Składna wymiana podań mogła zakończyć się bramką Dirara, ale bardzo dobrze ze swoich zadań wywiązali się defensorzy Arsenalu z Calumem Chambersem na czele.
Dwie minuty później przed szansą na umieszczenie piłki w bramce strzeżonej przez Wojtka Szczęsnego stanął Yannick Ferreira Carasco, jednak futbolówka po jego strzale przeleciała ponad poprzeczką.
W 31. minucie młodzieżowy reprezentant Belgii oddał strzał po ziemi, ale polski golkiper nie miał z nim żadnych problemów i pewnie przechwycił piłkę.
W 36. minucie Jack Wilshere zdecydowanie spóźnił się z wejściem w Dirara i agresywnie zaatakował nogi Marokańczyka. Anglik został ukarany żółtą karta, a Monaco otrzymało rzut wolny.
Do wykonania stałego fragmentu podszedł Joao Moutinho, który zamiast bezpośrednio uderzać na bramkę Szczęsnego, poszukał dośrodkowania w pole karne. Decyzja Portugalczyka wyszła drużynie na dobre, bo do piłki świetnie wyszedł Radamel Falcao, który bez problemów pokonał Szczęsnego. Fatalne krycie i 1-0 dla Francuzów!
Kanonierzy potrzebowali chwili, by przebudzić się po utracie prowadzenia, ale już w 41. minucie przeprowadzili dobrą akcję prawą stroną boiska, która mogła zaowocować samobójczą bramką Raggiego. Dobry rajd przeprowadził Debuchy, który ostrym dośrodkowaniem w pole karne sprawił niemały kłopot włoskiemu stoperowi.
Do końca pierwszej połowy wynik nie uległ zmianie. Monaco prowadzi z Arsenalem 1-0 po nudnych czterdziestu pięciu minutach i bramce ze stałego fragmentu gry.
Druga część spotkania zaczęła się o wiele lepiej od pierwszej, a po piłkarzach Arsenalu w końcu było widać, że chce im się grać w piłkę i zmienić oblicze meczu.
W 50. minucie Kanonierzy przeprowadzili świetną akcję, która mogła przynieść wyrównanie. Santiago Cazorla popisał się magicznym zagraniem piętą do wychodzącego Jacka Wilshere'a, ale strzał Anglika w dobrym stylu powstrzymał Danijel Subasić.
Dziesięć minut później Kanonierzy ponownie w natarciu. Kolejną dobrą akcją popisał się Santi Cazorla, jednak Hiszpan został wytrącony z równowagi przez obrońcę i stracił panowanie nad piłką. Do bezpańskiej futbolówki szybko podbiegł jednak Alexis Sanchez, który oddał mocny strzał w boczną siatkę.
Minutę później dobrą akcją prawą stroną boiska popisał się Alex Oxlade-Chamberlain, który sprawnie poradził sobie z interweniującym Echiejilem i dośrodkował w pole karne. Piłkę w porę przeciął jednak Andrea Raggi.
Przez kolejne minuty nie działo się nic wartego uwagi. Gra toczyła się głównie w środkowej części boiska, a zawodnicy nie wykazywali większej chęci zaatakowania rywala.
Martin Atkinson nie mógłby być Martinem Atkinsonem, gdyby nie zrobił czegoś głupiego na niekorzyść Arsenalu. Tym razem zdecydował się podyktować rzut wolny z szesnastego metra dla podopiecznych Arsene'a Wengera po oczywistym wejściu Subasicia w Akpoma w polu karnym. W tej sytuacji należał się rzut karny dla Kanonierów i czerwona kartka dla Subasicia, ale Chorwat został ukarany jedynie żółtym kartonikiem.
Do końca meczu nie działo się nic godnego uwagi. Monaco pokonało Arsenal w ostatnim spotkaniu Emirates Cup, a trofeum powędrowało do hiszpańskiej Valencii.
źrodło: własneDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 17 | 13 | 3 | 1 | 42 |
2. Arsenal | 18 | 10 | 6 | 2 | 36 |
3. Chelsea | 18 | 10 | 5 | 3 | 35 |
4. Nottingham Forest | 18 | 10 | 4 | 4 | 34 |
5. Newcastle | 18 | 8 | 5 | 5 | 29 |
6. Bournemouth | 18 | 8 | 5 | 5 | 29 |
7. Manchester City | 18 | 8 | 4 | 6 | 28 |
8. Fulham | 18 | 7 | 7 | 4 | 28 |
9. Aston Villa | 18 | 8 | 4 | 6 | 28 |
10. Brighton | 18 | 6 | 8 | 4 | 26 |
11. Brentford | 18 | 7 | 3 | 8 | 24 |
12. Tottenham | 18 | 7 | 2 | 9 | 23 |
13. West Ham | 18 | 6 | 5 | 7 | 23 |
14. Manchester United | 18 | 6 | 4 | 8 | 22 |
15. Everton | 17 | 3 | 8 | 6 | 17 |
16. Crystal Palace | 18 | 3 | 8 | 7 | 17 |
17. Wolves | 18 | 4 | 3 | 11 | 15 |
18. Leicester | 18 | 3 | 5 | 10 | 14 |
19. Ipswich | 18 | 2 | 6 | 10 | 12 |
20. Southampton | 18 | 1 | 3 | 14 | 6 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 15 | 11 |
E. Haaland | 13 | 1 |
C. Palmer | 11 | 6 |
A. Isak | 10 | 4 |
B. Mbeumo | 10 | 2 |
C. Wood | 10 | 0 |
Matheus Cunha | 9 | 3 |
N. Jackson | 9 | 3 |
Y. Wissa | 9 | 1 |
J. Maddison | 8 | 4 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Nie ogladalem meczu . Na 10 pkt , jaka note dostalby Żiru , pytam się ponieważ chcialbym sie dowiedziec jak gral w skali od 0 do 10.
lucasnoline; Arsenal traci na tym, że Giroud strzela i asystuje? :p
lucasnoline
W tak młodym wieku natłok spotkań zajedzie każdego zawodnika, nie ma co się oszukiwać. Gdyby tak teraz na taką szeroką wodę puścić Bellerina albo Gnabry'ego to by była jedna wielka tragedia..
@mar
No tak, ale patrzac na ostatnie lata to nigdy nie mielismy tego DM. AW woli bardziej wszechstronnych zawodnikow.
Khedira dalby kolejnego kopa i jakosc. Odbior ma dobry, wizje i potrafi rozgrywac. Artete aktualnie pieknie gra do najblizszego czy do tylu... i fatalnie podaje do przodu
Zajechany Giroud jest tragiczny równie dobrze możemy grać w 10. na 11. Ale jak złapie świeżość to jest całkiem dobrym napastnikiem.
@pauleta19
Tylko właśnie co nam po statystykach Giroud, skoro zespół na tym traci.
@DawidAL
Zajedzie? Nie przesadzajmy. To prędzej Giroud się - znowu - zajedzie jak będziemy tylko nim grali.
WiernyKibicTheGunners
Ewidentny karny... Szkoda tego, bo przy strzelonym karnym i wyniku 1:1 to wygralibyśmy Emirates Cup :/
Sanogo więcej biega i lepiej łapie grę kombinacyjną, a Giroud nabija statystyki w przeciwieństwie do Czarnej Pantery.
Moim zdaniem napastnik grajacy w Arsenalu powinien przede wszystkim być szybki. Z takimi podaniami otwierającymi jakie potrafią zagrać Ozil,Ramsey,Cazorla,Wilshere,Zelalem,Sanchez miałby on multum sytuacji. Prostopadłe piłki to według mnie najsilniejsza broń w nowoczesnej piłce.
Ale mi chodzi o to, że lepiej jak gra Sanogo nie dlatego, że jest lepszy od Ziru. ALe nasi moga do niego zagrac a on tez calkiem dobrze zgrywa i wygrywa pojedynki gloowkowe, ale przyspiesza on nasze akcje. ktos zagra do niego pilke na wybieg a on odegra i odrazu przemieszczamy sie w ataku. A Giroud stoi... skrzydlowi pozniej musza sie cofac do Giroud.
narzekam na żwira już od początku poprzedniego sezonu i nie zamierzam przestać
dziś po prostu powalił mnie na kolana..taaak tak, pierwszy mecz, bla bla bla. sanogo wiele więcej nie grał, a przynajmniej nie przewracał się co 2 minuty i nie dawał się złapać 2473724723 razy na spalone. drewno, drewno i jeszcze raz drewno. i nie mówię, że ma grać yaya, nie. postawiłbym na alexisa/theo kiedy wróci do pełni sprawności, ta wymodelowana pacynka może ewentualnie wchodzić na końcówki by Arsenal mógł zyskać nieco fanek.
danielosik
To akurat bardzo mała pomyłka. Pamiętajmy jednak, że w klubie wszystko się zmienia z dnia na dzień i akurat data potwierdzenia transferu pewnie może się zmienić, gdyż nie jest najważniejsza. Bo co to za różnica, że transfer zostanie ogłoszony 3 a nie 1 lipca przykładowo. To wszystko pewnie związało się z faktem sprowadzenia przez Barcelonę Suareza, który został ogłoszony niedługo po Alexisie. Może był tu jakiś nacisk? W sumie i tak nieważne, Chilijczyk jest i z tego należy się cieszyć. Ja tam jednak dalej uważam Ornsteina za najpewżniejsze źródło.
Okreslenie *ewidentnie* na sytuacje z karnym to malo powiedziane. 100-u % karny !
Came4Fame, AW mówi, że za dużo w niego zainwestował (chyba chodzi o minuty na boisku i brak bramek) w poprzednim sezonie, żeby teraz go wypożyczyć. Akpom imo gorzej się nie prezentuje. Z racji na wiek - Sanogo wyp., a Akpom na 3. napastnika. Takie moje zdanie, a pewnie AW zrobi na odwrót :-p
największy problem jest taki, że Khedira to nie DM.
Jedyne co mnie bardzo zaskakuje u Sanogo to jego szybkość, zwinność, dynamika... Jak zwał tak zwał..
Jest bardzo wysoki, pewnie coś koło wzrostu Giroud, a przy podobnym wzroście jest o wiele szybszy i potrafi się obrócić z piłką, pobiec za jakąś akcją.. To jest oczywiście plus..
Sam oczywiście Giroud wręcz nie trawię, ja na miejscu Wengera bym go sprzedał i wydaję mi się, że gdyby nie był Francuzem to u nas by już nie grał.
Giroud jest za słaby na Arsenal i taka jest prawda. Ale prawdą jest również, że obecnie Giroud w dalszym ciągu jest lepszy od młodego Sanogo. Jakby tak dać więcej minut Sanogo to chłop się zajedzie, a Giroud jednak tą swoją kondycję ma.
lays
A z Giroud jest tak, że potrafi zmarnować 200% okazję, by potem wykorzystać dużo trudniejszą.
I mogę teraz polemizować czy to dlatego, że Giroud jest tak słaby/średni, czy dlatego, że Sanogo daje drużynie (nie indywidualnie) więcej jako zawodnik.
Tak się podniecacie, a Sanogo nawet do kadry meczowej nie będzie się łapać. Jak przyjdzie co do czego to będzie 3 albo 4 wyborem na CF.
pauleta
Rozumiem. Ja nie idealizuję Sanogo i wiem, że marnuje czasem dwustuprocentowe szanse :) Ale jeżeli nie będzie grał, to nie zostanie dobrym napastnikiem. Wypożyczenie to marna opcja. Będzie grał w drużynie, która prezentuje inny styl, inny trener, koledzy z drużyny itp. A tu ma Walcotta, Ozila, Sancheza, Rosę. Przy nich może odpalić.
youtube.com/watch?v=9B9lFNx1k2c
Gdy Oliviera nie ma na boisku, to dla mnie nasza gra wygląda po prostu lepiej.
Ja chcialbym top snajpera. I jest on potrzebny... ale w tym okienku nie dojdzie ani zima. Wiec licze , ze w przyszłym. Moim marzeniem jest Benzema. Co do Sanogo to wole jego od Ziru bo jest szybki a wtedy nasze akcje sa szybkie.
Doktor
wiem, ale bardzo chce niemca. Nawet ornstein raz się pomylił napisał, że na przed prezentacją arsenal nie ogłosi Sancheza a tu BUM! oficjalka ;)
@DawidAL
No pewnie, że momentami jest to irytujące, ale tak jak mówisz - wole dać mu szansę, bo jeśli tej szansy się nie da to tego nigdy się nie dowiemy.
Szkoda tylko właśnie, że ja tu nie mam nic do gadania i to nie ja jestem upoważniony do dawania komukolwiek w klubie szans.
W Sanogo jest cos co mnie zaskakuje.
Potrafi sie przewrocic o wlasne nogi, podac niecelnie do zawodnika, ktory stoi przed nim. Potrafi zmarnowac setke i cala akcje druzyny... ale ma takie przeblyski, ze potrafi super przedryblowac paru graczy, dograc idealnie gorna pilke, minac rywali czy strzelic jak wczoraj. W finale COC tez gral dobrze i prawie brame strzelil tak fajnie uderzyl płasko obok bramki .
DawidAl
Wczoraj Sanogo potknął się po strzeleniu bramki, dziś Giroud potknął się przed strzałem na bramkę.
Abstrakcyjne jest to że Oliviera najlepsze cechy to te akurat defensywne, może oprócz klepki. Sanogo może dla mnie strzelać dziesięć bramek na sezon, ale przynajmniej jak on gra to nasz atak żyje, porusza się. Sanogo nie zraża się i nie robi krzywych min przez dwie minuty jak mu coś nie wyjdzie. Szuka okazji by je wykończyć a nie stworzyć. Napastnik ma wepchnąć noge by ta wpadła do bramki, od kreowania mamy prawdziwych wirtuozów. Yaya może nie ma dobrej skuteczności ale Olivier też nią nie zachwyca, za to ma gorsze ustawienie się, sprint i drybling i zbyt wybujałe ego. Macha łapami z pretensjami jakby stał na lotniskowcu i dawał wskazówki samolotom.
WiernyKibicTheGunners
Podeślesz linka? Też nie oglądałem spotkania..
Giroud ma swoje plusy, ale to wystarcza tylko na ogórów :P ja podtrzymuję, że z city taki sanogo da nam nie mniej niż on
danielosik
O Sanchezie pisały też takie źródła jak Mail czy The Sun, a nikt nie mówi, że są to gazety wiarygodne. Ot, czasami się coś podsłyszy od kogoś innego i się o tym napisze. Hiszpańskie brukowce takie jak As, MD czy Marca bardzo często się niestety myliły, więc nie jarałbym się Khedirą. Kilka dni temu wszyscy już głosili Quintero w Arsenalu, Balotelli na testach medycznych był już z 5 razy i dalej ich nie ma, ba, ich po prostu nie będzie. Zresztą, sam Ornstein nie tak dawno zaprzeczał przyjście Niemca, choć od tego czasu, mogło się dużo zmienić.
Came4Fame, aż tak różowo nie jest przeciwko Boreham 2. setki prosto w bramkarza, a przeciwko Benfice nie powiedziałbym, że strzelił z wszystkich możliwych sytuacji. Potencjał jest, ale nie ma czasu na ogrywanie młodych piłkarzy, gdy chcemy walczyć o wygranie LM i EPL.
Chyba sobie zapiszę tę sentencję ze szczęściem u napastnika. Kto uważa też, że to było genialne?
najlepsze było jak sanchez prze 2 połową sobie klękną ;)
lucasnoline
Ale nie zaprzeczysz, że gra Sanogo momentami jest nieco irytująca? Prawda jest taka, że ludzie się nim podniecają bo z dwojga złego już wolą tego młodego, który może wystrzeli... A z Benficą miał chyba niejedną taką sytuację, że potykał się o własne nogi. Jak dla mnie, nieważne co byśmy nie mówili zagra i tak Giroud. Zbyt duże ryzyko dla Wengera, mecz z Bayernem był wyjątkiem, bo Sanogo zagrał tylko dlatego, żeby pokazać Giroud, że musi się ogarnąć, bo nie będzie grać, co chyba według Wengera zaowocowało. Więc moim zdaniem to żaden przykład, bo Sanogo zagrał przyzwoicie. A Giroud mógł dzisiejszy mecz po prostu odpuścić, to przecież głupi mecz towarzyski :)
Właśnie zzobaczyłem sytuacje z karnym bo nie oglądałem...
I czy Arsenal zawsze musi być okradany?
@MaciekGoooner
Ależ ja jestem tego samego zdania co Ty. Ja też chciałbym zobaczyć napastnika, który wygryzłby Oliviera ze składu. Tylko, że ja się już pogodziłem z tym, że Wenger teraz takiego nie sprowadzi, więc chociaż modle się o to, by dać szansę Sanogo, bo z Żiru już wiem jak się to skończy.
@Pauleta
Sanchez odpali, ale narazie jeszcze wiadomo... nie rozumie angielskiego, nie rozmawia z kolegami z druzyny chyba, że z Hiszpanami i mam nadzieję, że rowniez bd gadal z Ozilem bo ten cos umie hiszpanski. Z biegiem czasu jak nauczy sie podstaw to bedzie mu znacznie latwiej. Widac, że chcial sie pokazac i duzo dogrywal. Jak nabierze pewnosci siebie to bedzie dryblowal az milo. Czasami troszke irytuje mnie, że zbyt długo holuje piłke
paw3u
Giroud gra w podstawie od dwóch lat. A czy Sanogo w ogóle wyszedł w jakimś ligowym meczu od początku? Bo w LM z Bayernem za karę Oli siedział, ale w lidze chyba nie. A Sanogo na pewno nie poprawi statystyk wchodząc na 5 minut meczu :) Yaya naprawdę ma potencjał. A 4 bramki w jednym meczu to na pewno nie przypadek. I nie ma znaczenia, czy Benfica grała dno, czy prezentowała klasę światową. 4 strzały, 4 celne, 4 gole.
Szczęście to jeden z czynników, które tworzą napastnika świetnym.
lays
Wolałbym chyba Khedirę. Mistrz świata i tańszy o jakieś 10-15 milionów, a to dużo... Poza tym większa wartość marketingowa. Wiadomo, że predzej sprzedadzą się koszulki Samiego, aniżeli jakiegoś małoznanego 22-latka ze Sportingu Williama Carvalho. To jest logiczne :)
Bmw
Ale pozniej zaczalem wchodzic bardzo czesto, wiec zostawilem jemu to konto, a sobie zalozylem. Jak widac - nie uzywa go.
Akurat ten 3 gol Sanogo moim zdaniem byl bardzo top quality...
Tak zmiescic pilke do bramki? w 99 % obronca wybilby ja na rzut rozny, Piekny gol.
@DawidAL
Żeby potykać się o własne nogi, to najpierw trzeba biec, co u Żiru nie jest za często spotykane.
Chociaż na mundialu raz pobiegł jak rasowy skrzydłowy i asystował Benzemie, nie powiem, że nie.
Bmw
Brat ma tak samo :D a tak serio to w sumie byly wspolne konta. On wiecej tam byl niz ja, ale ja zakladalem i wchodzilem czasami. Do jednego zapomnialem hasla
lays, ja chcę Sancheza na szpicy. Musi dostać poważną szansę przeciwko mocnemu rywalowi żebyśmy się dowiedzieli czy może grać z powodzeniem na CFie.
A jesli chodzi o Alexisa to chciałbym go widziec na pozycji ŚN. Moim zdaniem ma do tego predyspozycje. Szybki, zwinny i ma niebywały wyskok. Nie bede zdziwiony gdy strzeli parę bramek z głowy.
Chambers dzis fajnie zgarnial wszystkie gorne pilki
lays
rozumiem, ale Wenger może zaklepał już transfer, zresztą co będzie to będzie
Henryk14
Strzelił 4 gole, w sumie każdy to było dobicie piłki z 3 metrów do bramki.
Nie podniecałbym się zbytnio..
Giroud potrafi się lepiej zastawić, zagrać z klepki, nie potyka się o własne nogi jak często Sanogo... Zaczyna się to samo co po meczu z Bayernem, wszyscy zaczęli się podniecać Yayą bo zagrał ambitnie, a że Giroud jest hejtowany z każdej strony to przecież jest gorszy od Sanogo...
Co by nie było. Czy wygramy 10:0, czy zremisujemy, czy przegramy choćby 0:1 to i tak jest zawsze na Giroud. To jest taki kozioł ofiarny kibiców..
www.transfery.info/68523,tomasz-pasieczny-skautem-arsenalu