Arsenal przegrywa z PSG 0:1, ale walka o finał Ligi Mistrzów wciąż trwa

Arsenal przegrywa z PSG 0:1, ale walka o finał Ligi Mistrzów wciąż trwa 29.04.2025, 23:49, Mateusz Kolebuk 586 komentarzy

Pierwsze starcie półfinałowe Ligi Mistrzów między Arsenalem a Paris Saint-Germain zakończyło się minimalną porażką Kanonierów 0:1. Choć Ousmane Dembele już w czwartej minucie zapewnił paryżanom prowadzenie, to wciąż wszystko jest możliwe przed rewanżem na Parc des Princes za osiem dni. Arsenal miał swoje szanse, a w drugiej połowie Mikel Merino trafił do siatki, jednak jego gol został anulowany przez VAR z powodu spalonego.

Wczesny cios

Emirates Stadium, które po 16 latach ponownie gościło półfinał Ligi Mistrzów, tętniło życiem przed pierwszym gwizdkiem. Niestety, już po kilku minutach PSG zdołało uciszyć trybuny. Po długim okresie posiadania piłki przez gości, Dembele przejął piłkę i podał do Khvichy Kvaratskhelii, który z łatwością przedarł się w pole karne Arsenalu. Tam odegrał do Dembele, a ten precyzyjnym strzałem pokonał Davida Rayę.

Francuzi dominowali w początkowej fazie meczu, a Arsenal miał zaledwie 24% posiadania piłki po 20 minutach. Choć PSG kontrolowało grę, to Raya musiał interweniować jedynie przy słabym strzale Marquinhosa. Z kolei Jakub Kiwior oddał pierwszy strzał dla Arsenalu, ale Gianluigi Donnarumma nie miał problemów z jego obroną.

Pozytywne momenty

W ostatnich 15 minutach pierwszej połowy Arsenal zaczął odzyskiwać kontrolę nad meczem. Joao Neves w ostatniej chwili zablokował strzał Mikela Merino, a Bukayo Saka nie zdołał pokonać Donnarummy po swoim charakterystycznym zejściu do środka i strzale. Tuż przed przerwą Gabriel Martinelli miał doskonałą okazję na wyrównanie, ale jego próba minięcia włoskiego bramkarza zakończyła się niepowodzeniem.

Po przerwie Arsenal kontynuował ofensywę i już po 90 sekundach wydawało się, że wyrównał. Declan Rice wrzucił piłkę z rzutu wolnego, a Merino skierował ją do siatki. Niestety, po długiej analizie VAR gol został anulowany z powodu minimalnego spalonego.

Końcowe emocje

Mimo że Arsenal próbował przejąć inicjatywę, PSG skutecznie broniło się i groziło kontratakami. Joao Neves miał świetną okazję na podwyższenie wyniku, ale przestrzelił. W końcówce meczu Bradley Barcola i Goncalo Ramos mieli szanse na podwyższenie prowadzenia dla PSG, ale ich strzały były niecelne.

Arsenal miał jeszcze jedną szansę w doliczonym czasie gry, ale Martinelli przestrzelił. Tym samym zakończyła się seria 11 meczów bez porażki Arsenalu na własnym stadionie w europejskich rozgrywkach. Jednak Kanonierzy wciąż mają szansę na awans do finału w Monachium.

Co dalej?

Przed rewanżem w Paryżu Arsenal zmierzy się z Bournemouth w Premier League w sobotę. Następnie czeka ich wyjazd na Anfield, gdzie zmierzą się z nowo koronowanym mistrzem Anglii, Liverpoolem.

Liga MistrzówParis Saint-GermainRaport pomeczowy autor: Mateusz Kolebuk źrodło: arsenal.com
Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany. Załóż konto lub zaloguj się w serwisie.
WSP komentarzy: 187530.04.2025, 08:01

Występ Martinellego i Trostarda to był kryminał. Ja wiem, że próbowali, ale tacy zawodnicy w obecnej formie to nie jest poziom półfinału LM. Mogliby wejść z ławki pod koniec, ale nie da się opierać ataku na napastnikach, którzy marnują większość 100% sytuacji.

W pewnym momencie było znowu blisko straty gola z głupiego błędu. Myślę, że trzeba popracować nad koncentracją, bo takie babole ostatnio zdarzają się nagminnie.

Tak poza tym do doceniam walkę naszych i cieszę się z tego półfinału, to trochę jak trofeum. No i klub ładnie zarobił.

thegunner4life komentarzy: 946930.04.2025, 07:58

@kamo99111 napisał: "Po prostu jak się ma 3-4 klasowych zawodników w składzie to nie ma co oczekiwać wygranych w takich meczach."

O właśnie w punkt, 6 lat procesu a w kadrze dalej są zawodnicy z przypadku. I o ile to jak ich czasami Arteta poskłada, zrobi im schematy, taktykę maskuje to i potrafimy zrobić wynik ponad stan. To na tym najwyższym poziomie decydują detale.

A detale są takie, że potem przegrywamy mistrzostwo kończąc na drugim miejscu, albo brakuje nam żeby wejść do finału.

marimoshi komentarzy: 516930.04.2025, 07:58

Przegraliśmy środek pola stąd ta dominacja PSG.
Jak Merino gra w ataku to mocno zageszcza srodke pola i dominujemy wówczas rywali. Tak było z Realem.
Pierwsze 20min to tylko Rice ogarniał, potem Merino zaczął coś grać, a Ode przeszedł cały mecz niewidoczony.
Timber to w ogóle najgorszy mecz w sezonie na boku obrony zagrał- totalnie Kvara go zgasił na początku.
Z ławki nie mieliśmy kim straszyć obok Nwaneriego.

Więc wszyscy podziękujemy Thomasowi za frajerska kartkę. Gość trzeci rok z rzędu w najważniejszym momencie wypada. Trzeba go pożegnać jak nie można liczyć na niego.

GunnersFan9 komentarzy: 8769 newsów: 830.04.2025, 07:57

Sam na sam Martinellego, sam na sam Trossarda, bramka Merino po lekkim spalonym. Ten mecz mógł się zakończyć nawet wynikiem 3-3. Sytuacje były i to bardzo dobre. Porównując nasze skrzydła do tych PSG to jakby porównywać Ferrari do Skody. I ten nasz kapitan bez jaj. Masakra.
Saka z żółtą kartka za odkopnięcie piłki miał pełne prawo czuć zażenowanie, bo to była zla decyzja. I pomyśleć że sędzia liniowy stał blisko tej sytuacji.
Nie uważam że PSG było zdecydowanie lepsze. Kontrolowani grę, grali przyjemniej dla oka. W rewanżu wróci Thomasa Partey i spróbujemy odwrócić losy spotkania. Do odrobienia jest tylko jedna bramka. Wszystko się może wydarzyć.

kamo99111 komentarzy: 770130.04.2025, 07:56

I tak trzeba się cieszyć, że dostaliśmy tylko 1:0.. bo spokojnie mogli nam wsadzić piątkę...

arsenallord komentarzy: 31207 newsów: 11730.04.2025, 07:55

I cały dzień dziś zniszczony..

thegunner4life komentarzy: 946930.04.2025, 07:55

@ArsenalChampion napisał: "Nie wydaje mi się że piłkarze byli zesrani, poprostu psg było piłkarsko i taktycznie lepsze od Arsenalu i w wielu fragmentach pozwalało na mało Arsenalowi."

10 na 10 to nie było tak, że nasi wyszli przestraszeni tylko po prostu PSG grało tak dobrze. Szybko wymieniali się piłką wszystko na jeden kontakt, bardzo dobrze robili pressing. Czasami mieliśmy problem żeby wyjść z piłką ze swojej bramki bez dalekiego wybicia.

@Dziadyga napisał: "oj brakuje tej drużynie cholernie dużo po 5 latach projektu xD"

Dla mnie smutne jest to, że po 10 okienkach transferowych dalej w sumie są tu piłkarze tacy jak byli zawsze. Czyli na każdej pozycji przynajmniej jedna osoba, która nadaje się na ławkę, a przez wąską kadrę albo brak zmiennika gra wszystko od deski do deski. I to się w tym klubie nie zmienia. Czy trenuje Wenger, Emery czy teraz Arteta.

Gdyby na lewym skrzydle grał ktoś o połowie potencjału Saki to wszystko nie musiałoby iść prawą stroną boiska. Bez Parteya środek nie istnieje. Nie wiem może to i lepiej, bo wywalczyć jakoś na farcie awans 2:1 czy w karnych, a potem w finale będzie jeszcze ciężej albo skończy się jak wtedy z Chelsea.

Szansę na awans na ten moment oceniam na jakieś 20-30%. Jesteśmy w sytuacji jak wtedy kiedy przegraliśmy z Atletico 1:0 u siebie. W teorii to jest do odrobienia. W praktyce to wczoraj Arsenal potrzebowałby chyba 15 takich setek jeszcze żeby trafić chociaż te 1:1, a PSG mogło wpakować jeszcze drugiego i trzeciego gola.

kamo99111 komentarzy: 770130.04.2025, 07:54

@ArsenalChampion napisał: "Nie wydaje mi się że piłkarze byli zesrani, poprostu psg było piłkarsko i taktycznie lepsze od Arsenalu i w wielu fragmentach pozwalało na mało Arsenalowi"

Po prostu jak się ma 3-4 klasowych zawodników w składzie to nie ma co oczekiwać wygranych w takich meczach. Jak dla mnie tylko Saka, Rice, Saliba i Lewis-Skelly wyrastają glowa ponad przeciętność. TImber ma przebłyski ale jak dla mnie White daje wiecej na tej prawej obronie. Reszta to jest albo sredniactwo albo kalectwo. Tu pół składu jest do wymiany. Także po 6 latach i wejściu w 5 etap przebudowy spadamy znowu do czegoś pomiędzy pierwszym a drugim etapem. Brawo Arczi, brawo Arsenal!!

Dziadyga komentarzy: 988130.04.2025, 07:45

Odpoczywamy dosłownie od miesiąca grając rezerwą bez presji a i tak nie potrafią dać z siebie 110% a co dopiero jakbyśmy co 3 dni grali poważne mecze jeszcze o mistrzostwo do końca sezonu i taki półfinał LM..oj brakuje tej drużynie cholernie dużo po 5 latach projektu xD

ArsenalChampion komentarzy: 882530.04.2025, 07:44

Nie wydaje mi się że piłkarze byli zesrani, poprostu psg było piłkarsko i taktycznie lepsze od Arsenalu i w wielu fragmentach pozwalało na mało Arsenalowi.

Dziadyga komentarzy: 988130.04.2025, 07:37

Może w rewanżu będzie cud,ale spieprzyliśmy sprawę koncertowo.Trzeba zagrać perfekcyjnie w obronie i coś strzelić a oni też są solidnie w defie a my atak no cóż..ale lepiej odpaść w półfinale niż przegrać w finale(przecież oni są wiecznie drudzy!)

Dziadyga komentarzy: 988130.04.2025, 07:34

Nie chciałem wypowiadać się w trakcie i bezpośrednio po meczu,bo bym był zbanowany,więc tak : Autentyczny KOSZMAR! Piłkarze zesrani po pachy w kolejnym półfinale,wcześniej w myszce Miki xD no i wczoraj.Ci kibice plastikowi..przecież to była kompromitacja,kilka razy krzyknęli i ch..Niby najważniejszy mecz ostatnich 15 lat a czułem się jakbym oglądał mecz ligowy z Burnley.No i ta oprawa klubu xD faktycznie wzbudziła respekt przeciwnika xd

Nie ma co się łudzić,ta drużyna nie ma jaj i wiele osób tu pisało,że po Realu żeby nie było wpadki(szczególnie jakby rywalem miała być AV) wygrać z najlepszą drużyną Europy by później zapomnieć jak się gra..Mikel dobry manager,ale będzie jak ten dziadek pijany co wczoraj wspomniałem o nim w komentarzach,że wiecznie drugi,trzeci coś jak Pochettino i do ku**y nędzy chciałbym żeby mi MORDE zamknął,ale chyba nie zamknie!

No i to był ten mecz w stylu co już w 15 minucie wspomniałem rodzinie i znajomym,że my tu bramki nie strzelimy.I ZA KAZDYM razem jak tak mówię to gola oczywiście nie ma,bo to widać po stylu gry,ruchach,mowie ciała, że nic z tego nie będzie nawet jakby kolejne X2 po 90 min grali.Bo w innych meczach nawet jak przegrywają to mówię spokojnie,odrobią strzela 2,3 gole lub więcej bo to widać i tak się dzieje.

No i w 70 minucie spać mi się zachciało,to chyba też wiele mówi o tym wieczorze..

darek250s komentarzy: 11330 newsów: 530.04.2025, 07:23

@Ech0z napisał: "Ktoś jest w stanie przypomnieć mi kiedy ostatni raz ktoś nas tak zdominował ? Za Artety nie przypominam sobie takie meczu no chyba że ten przegrany z City 5:0 3/4 lata temu. W ciężkim szoku byłem. Myślałem że oni tylko tak dobrze weszli w mecz ale oni nas zdeklasowali wyglądaliśmy jak dzieci we mgle."

Najgorzej, że graliśmy u siebie. U siebie tak dać się zdominować. Zobaczycie jaki Paryż u siebie zademonstruje pokaż kibicowania. Tam dopiero będzie gorąco.

Jogurt komentarzy: 230430.04.2025, 07:12

6 lat przebudowy, a nadal nie mamy LS i N do pierwszego skladu, a co dopiero mówić o ławce rezerwowych

Ech0z komentarzy: 1065730.04.2025, 07:12

Ktoś jest w stanie przypomnieć mi kiedy ostatni raz ktoś nas tak zdominował ? Za Artety nie przypominam sobie takie meczu no chyba że ten przegrany z City 5:0 3/4 lata temu. W ciężkim szoku byłem. Myślałem że oni tylko tak dobrze weszli w mecz ale oni nas zdeklasowali wyglądaliśmy jak dzieci we mgle.

Bardock88 komentarzy: 5930.04.2025, 07:06

Mnie chyba najbardziej zaskoczyło pierwsze 30 min w wykonaniu Paryżan, to było coś niesamowitego jak te akcje się sklejały, jakie to było szybkie. No nie nadążali zawodnicy Arsenalu, ewidentnie. Mam tylko nadzieję, że odrobią lekcje i przygotują się bo raczej niczym nowym PSG nie zaskoczy.

A jak nie to będzie wk....., kolejny sezon bez żadnego trofeum. Niestety ale trofea to sól tej gry.

damianARSENAL komentarzy: 948430.04.2025, 06:48

Gra, oprawa, kibice.
Wszystko wczoraj było na jednym poziomie. Dno i wodorosty.

darek250s komentarzy: 11330 newsów: 530.04.2025, 06:25

Nie dość, że klub ośmieszył się oprawą to i jeszcze dopingiem. Stwierdzili że w 4 minucie jest po meczu. To samo piłkarze. Nagadali się przed meczem, że ten klub stać na wielkie finały, a wystarczyłoby być cicho jak przed meczem z Realem i skupić się na graniu w piłkę.

kamo99111 komentarzy: 770130.04.2025, 06:24

A ja powiem tak - mnie nie dziwi ta porażka. I jakoś po mnie spłynęła. Cały ten sezon to jest nasza porażka i tyle. Powoli zespół zaczyna przyzwyczajać do porażek jak kilka lat temu, gdzie w zasadzie człowiek oglądał mecze bez emocji. Nie da się wygrać meczu na takim poziomie mając tak krótka ławkę i dziury w pierwszym zespole. Jak dla mnie jedynym zawodnikiem w ofensywie który nas ciągnie to Saka. Cała reszta to albo dramat albo katastrofa. Odegaard to w ogóle powinien siedzieć na lawie i nawet nie wąchać murawy. On jest w tragicznej formie. Pytanie czy to tylko ten sezon czy już jego stały poziom? W pomocy w zasadzie przy nieobecności Parteya mamy tylko Rice. Obrona jest w miarę dobra na to wszystko ale generalnie pojawiają się pęknięcia i wylewy. Generalnie wzgledem ostatnich dwoch sezonow i tu zaliczylismy downgrade. Raya jakoś tam trzyma poziom. A do tego nawet nie ma kogo z ławki wpuścić aby odmienić gre. Znaczy jest Nwaneri ale chyba by musiała się jakas totalna katastrofa stać zeby Arteta dał chłopowi zagrać >30minut. Wedlug mnie za ostatnie okienko transferowe to Arczi powinien dostać po łbie i tyle. A już brak transferow w styczniu jest dla mnie totalnie niezrozumiały. I mozna mówić że sędzia zły, kibice byli za cicho ale zawodnicy i Arteta powinni się zastanowić co oni zrobili ze swojej strony aby wygrać mecz? A jakie mam oczekiwania przed rewanżem? Żadnych... to będzie mecz na wzór tego rewanżu z Bayernem rok temu. Wystarczy że PSG wyjdzie lekko defensywnie i będziemy bić glowa w mur. A niestety to my musimy A nie oni. I moim kolejnym marzeniem transferowym po napastniku i LS jest ŚPO aby Odegaard czuł jego oddech na plecach. Najlepiej taki solidny który nigdy nie schodzi poniżej pewnego poziomu. Tak aby Norweg wiedział, że każda znizka formy bedzie skutkowała posadzeniem na ławie. Jak byl ESR to przynajmniej Ode musiał się starać. A teraz chlop osiadł na laurach.

silvano95 komentarzy: 1013630.04.2025, 06:07

Ode pokazał super grę , wstyd

Patriko komentarzy: 587330.04.2025, 05:53

@miki9971 napisał: "Jedziemy z Nimi w Paryżu.

Trossard jeżeli zostanie na kolejny sezon - to tnę się w wannie..."

Pewnie zostanie... tylko mydłem się tnij :)

ZielonyLisc komentarzy: 2077930.04.2025, 01:57

Ewidentnie w meczu zabrakło werwy jak w spotkaniu z Realem na ES. Trzeba nadmienić, że trybuny też nie pomogły, a cisza jaka zapadła po bramce Dembele w 4 minucie odwzorowała naszą całą grę w 1 połowie. Kibice powinni wziąć przykład z ultrasów Legii na Stamford Bridge.

Nie wiedzieć czemu, oddaliśmy inicjatywę i to spaliło całą pierwszą połowę, nie wiem czy to przez tę bramkę czy po prostu przez to, że PSG agresywnie weszło w mecz. Drugie 45 minut można odebrać jako lepsze bo stwarzaliśmy zagrożenie pod bramką Donnarumy ale z drugiej strony PSG mogło nam wpierdzielić spokojnie 2 bramki.

Kto zawinił? Wszyscy, od piłkarzy po Artetę. Zabrakło skupienia, odwagi, werwy, agresji, wiary we własne umiejętności, późne niezrozumiałe zmiany, koniec końców trzeba się cieszyć, że skończyło się tylko 0:1.

Mecz na szczycie i na tym etapie rozgrywek LM powinien dać do myślenia zarządowi, że niektórzy piłkarze osiągnęli chyba limit swoich umiejętności, a głównie mam tu na myśli Trossarda i Martinelliego. Jeśli chcemy zwojować ligę czy LM to potrzebne są nazwiska dużego kalibru i nie interesują mnie ile będą kosztować. Taki Trossard czy Martinelli na przestrzeni całego sezonu i tak dostaną minuty ale potrzebni są zawodnicy, którzy wniosą większą przebojowość niż oni. Potrzebny jest napastnik z krwi i kości, przebojowy skrzydłowy jak Sanchez, rywal do walki o wyjściową jedenastkę dla Odegaarda, jeśli oddamy Tomasza co dla mnie będzie głupotą to nowy ŚPD, a nawet jeśli nie to jakiś niedrogi ciekawy gracz do rotacji, jeśli odejdzie Zinchenko czy Tierney to też nie dużym kosztem na pewno można sprowadzić kogoś godnego na zastępstwo.

No cóż... gramy tylko i wyłącznie o LM, nowe doświadczenie dla drużyny i Artety, mam nadzieję, że ktoś wyciągnie wnioski i stwierdzi fakt, że szeroka i jakościowa kadra na przestrzeni całego sezonu to fundament w walce o trofea. Nie oszukujmy się ale odkąd kibicuję Arsenalowi to zawsze przewija się problem kontuzji, wąskiej kadry i problemów z doborem składu, myślę że wiele osób to potwierdzi. Piłka nadal w grze, trzeba będzie wrzucić 10 bieg w Paryżu i tyle.

Jeśli odpadniemy to wiadomo... jedni będą się cieszyć, że kolejny progres (XD) i dotarliśmy do półfinału LM (super, też się cieszę), a drudzy będą bluzgać i się złościć, że sezon stracony. Hm.... w sporcie gra się o medale, też będę wqrwiony ale usprawiedliwień nie zniosę bo ile można...

Liczę na awans, mimo wszystko stać nas na niego.

D14 komentarzy: 442230.04.2025, 00:45

Post z dzisiaj:
"Ian Wright, były napastnik Arsenalu, zwrócił uwagę na Gianluigiego Donnarummę jako potencjalnie słaby punkt Paris Saint-Germain"

Słabo się to zestarzało xd

blazejpak komentarzy: 43230.04.2025, 00:28

@fabregas1987: jak strzelają Ci gola w 4 min, a potem przez 30 min nie potrafią złożyć ani jednej akcji to się nie dziwię.

sonic komentarzy: 122330.04.2025, 00:17

Teraz to będzie katorga czekać do środy na rewanż , szkoda tej 4 min.

Ranczomen komentarzy: 1278030.04.2025, 00:13

Co mnie na pewno pociesza to, że PSG już dzisiaj zaprezentowało swój pick performance. Nasz pick BYĆ MOŻE zostanie zaprezentowany po powrocie Thomasa do składu. Tylko ślepiec nie zauważyłby zmiany dynamiki składu z Parteyem na 6, Ricem na 8 i Merino na 9. Wszystko jest do zrobienia, pytanie tylko czy zrobione zostanie.

fabregas1987 komentarzy: 2631430.04.2025, 00:13

O co chodziło z tymi kibicami dziś? Z Realem atmosfera była chyba najlepsza w historii Emirates, gramy pierwszy od 16 lat polfinal LM i jakaś ..ujowa oprawa, bo klub zablokował kibiców, sporadyczne przyśpiewki, wychodzenie ze stadionu przed końcem mimo, ze jest 0:1 i mamy szanse pod koniec?! wtf

MarkOvermars komentarzy: 955130.04.2025, 00:12

Odpuścić kolejny mecz ligowy i przygotować się na psg. Partey wraca, bedzie więcej opcji w środku pola. Dzisiaj wcale zle to nie wyglądało, zabrakło wykończenia

FlameDood komentarzy: 203230.04.2025, 00:08

Kiedy drużyna zaszła już tak daleko to nie wolno tracić nadziei. Dzisiaj mecz nie poszedł po naszej myśli ale wszystko jest do odratowania. Trzeba w końcu pokazać charakter bo lepsze okazji do tego nie będziemy mieli.

Er4s komentarzy: 469230.04.2025, 00:08

Ja się na prawdę zastanawiam co czuje Partey…
Jego absencja to tak jakby brak 3 zawodników w dzisiejszym meczu.
Brak Tomka na 6-ce, brak Rice’a na 8-ce gdzie gra najlepiej w tym sezonie, brak Merino na 9 i dodatkowo gratis Trossard w 1 składzie nie strzelający setek.
Na prawdę warto było się poprzepychac z drugim murzynem czy kim tam z realu, który mądrzejszy 2 minuty przed gwizdkiem.
O Odegaardzie nie wspominam bo to jest od dawna wliczone w koszta że gramy bez rozgrywającego… największy chyba zjazd w Europie w tym sezonie z większych nazwisk.

zgubilemlodowke komentarzy: 76130.04.2025, 00:06

Tragedii nie ma. Wynik słaby, ale jak najbardziej do nadgonienie. Tyle że:
1. Muszą wyjść bez pełnych gaci na następny mecz. Wyjazdowy. Nie wiem jak to zrobią, skoro dzisiejszy początek był nie do oglądania, no ale powodzenia. No ale na Real jakoś się dało.
2. Odegaard musi oddać wszystkie stałe fragmenty Rice'owi i Sace.
3. Merino tylko i wyłącznie na 9. Nikt inny nie nadaje się na 9. Merino nie nadaje się do środka.
4. Niech im ktoś przypomni, że z dystansu też można strzelać. I to nawet z przygotowanych pozycji. PSG bardzo skutecznie blokuje swoje pole karne i wchodzenie w nie bez końca jest kontrproduktywne. W tym meczu albo pchaliśmy się jak było miejsce do strzału przed polem karnym, albo strzelaliśmy z zupełnie bezsensownych pozycji i w zasadzie oddawaliśmy piłkę Donnarumie.

piter1908 komentarzy: 568230.04.2025, 00:04

@miki9971:
Na ławkę jest ok bo skoro bramek strzela i ma dobry drybling niestety podobnie jak Gabi jest średni a my potrzebujemy bardzo dobrych zawodników.

pawel_1986 komentarzy: 105530.04.2025, 00:00

@miki9971: Trzymam za słowo :D

miki9971 komentarzy: 7596 newsów: 230.04.2025, 00:00

Jedziemy z Nimi w Paryżu.

Trossard jeżeli zostanie na kolejny sezon - to tnę się w wannie...

darek250s komentarzy: 11330 newsów: 529.04.2025, 23:59

Nie

Rynkos7 komentarzy: 807129.04.2025, 23:51

Tak

Następny mecz
Ostatni mecz
Arsenal - Bournemouth 3.05.2025 - godzina 18:30
? : ?
Arsenal - Crystal Palace 23.04.2025 - godzina 21:00
:
Tabela ligowa
Tabela strzelcówStrzelcy
DrużynaMWRPPkt
1. Liverpool33247279
2. Arsenal331812366
3. Manchester City34187961
4. Nottingham Forest33186960
5. Newcastle331851059
6. Chelsea33169857
7. Aston Villa34169957
8. Bournemouth3313101049
9. Fulham331391148
10. Brighton331212948
11. Brentford331371346
12. Crystal Palace3311111144
13. Everton338141138
14. Manchester United331081538
15. Wolves331151738
16. Tottenham331141837
17. West Ham33991536
18. Ipswich33492021
19. Leicester33462318
20. Southampton33252611
ZawodnikBramkiAsysty
Mohamed Salah2718
A. Isak216
E. Haaland213
B. Mbeumo186
C. Wood183
Y. Wissa163
O. Watkins157
C. Palmer148
Matheus Cunha144
J. Mateta132
SondaMusisz być zalogowany, aby posiadać dostęp do ankiety.
Publicystyka
Wywiady