Arsenal traci punkty w starciu z Brighton

Wiadomo coś co z Timberem?

@kubeczek85 napisał: "Na gorąco też byłem odpalony sędzią,ale tak naprawdę po pierwszej połowie powinno być 3:0 i po meczu."
Ale w piłce tak to nie działa, a sędzia nie powinien dodatkowo wpływać na mecz. Gdyby tak działało to city wczoraj z 15:0 powinno mieć

@kamo99111 napisał: "Bo jakby grał dobrze to bym nie zwracał na to uwagi. A, że gra tak samo jak wygląda no to już zaczyna rzucać się w oczy... Może po prostu podkreśla swoje alterego czy jak to się tam nazywa xD"
Wiesz że to słabe i nie ma związku, a jedynie świadczy o Twojej frustracji z powodu wyniku i szukania przyczyny jego słabszej gry. Wczoraj do wejścia mu w kolano grał dobrze, potem widać było,że czuje dyskomfort, ale było ok. Po kartce to już drużyna musiała zagrać inaczej. Nie gra na swoim poziomie, ale gra dobrze, gdyby nasi byli bardziej skutecznie, sam Ode też to by tenatu nie było, ale spokojnie wróci na swój poziom szybko

@kubeczek85: ale tu chodzi o to że sędziowie znowu są głównymi aktorami na boisku a tak nie powinno być a odstawiają jakieś swoje wymysły, nie są konsekwentni, psuja widowisko swoimi niezrozumialumi decyzjami

Nie no, Odegaard się zaraz ogarnie, nie mam wątpliwości. Każdemu się zdarzają nieco słabsze okresy, ale na ten moment wygląda to tak, że nasza ofensywa opiera się na tym co zrobią Saka i Havertz.

@Traitor: też mi się z tym skojarzyło

Po prostu Arsenal nie płaci sędziom a to błąd,powinni miec z 10-20 mln roczny budzet na dawanie w łape.City tak pewnie robi patrząc,że zawsze na ich korzysc u swojej druzyny lub u rywali :)

No właśnie. Ja byłem przekonany, że po żółtej kartce dostali zarówno Rice jak i zawodnik Brighton, chyba Veltman, a tu się okazuje, że tylko Rice został ukarany. No trudno, trzeba to szybko wymazać z pamięci i skupić się na kolejnych meczach. Dobrze, że Arsenal tego nie przegrał.

Na gorąco też byłem odpalony sędzią,ale tak naprawdę po pierwszej połowie powinno być 3:0 i po meczu.

@Garfield_pl: nie wiem czemu mi sie skojarzyla druga zolta van persiego z barcelona przy tej akcji rice :P lipa tracic tak punkty, bo powinnismy wygrac

@Traitor napisał: "Sezon jest dlugi, wiadomo ze bedziemy tracic czasem punkty - inni tez. Szkoda, ale dalej jest 35 spotkan"
Dokładnie, aczkolwiek drażni ta czerwona dla Rice a brak kartek dla Brighton

Dalej nie mogę tego przeboleć oszustwo to mało powiedziane, całokształt wczorajszego sędziowania tragiczny

@Garfield_pl napisał: "A co Cię obchodzi jak kto wygląda? xD"

Bo jakby grał dobrze to bym nie zwracał na to uwagi. A, że gra tak samo jak wygląda no to już zaczyna rzucać się w oczy... Może po prostu podkreśla swoje alterego czy jak to się tam nazywa xD

@darek250s napisał: "Przestańcie sie kompromitować z tymi sędziami. Jakby pewnie pykli Brighton i nie dawali żadnych złudzeń, dzisiaj nie byłoby dyskusji."
No nie, bo tak nie można sędziować i nie chodzi tylko o AFC, inne drużyny też doświadczają tego, a tak nie powinno być. Ile razy Wolves było dymane w zeszłym sezonie choćby? To potem kluby tracą gruby hajs, za to że typ z gwizdkiem nie umie sędziować. Jak można to tolerować? I durna gadka, że jakbyśmy wykorzystali wszystkie sytuacje i bla, bla, bla. Pierwszy raz piłkę oglądaja niektórzy? Czasem są mecze gdzie masz 30 strzałów i nie wygrywasz, są mecze na styku itd., i spoko jeśli sędzia nic w tym nie miesza to można winić drużynę, trenera. Natomiast sędziowanie jak wczoraj to kryminał i powinien być z takimi sędziami zrobiony porządek,a nie dawanie im kolejnych narzędzi do ustawiania meczów jak chcą, bo nawet protestować nie możesz jako zawodnik czy trener. Podoba Ci się to? Chodzi o równe sędziowanie dla obu stron w każdym meczu w lidze.

@Garfield_pl napisał: "https://x.com/SkySportsNews/status/1711816987175788797?t=q8y31OWKMzyTLZo-_XgJKw&s=19

Polecam obejrzeć ta wypowiedź Webba, i tak jak pisałem w meczu z nami to było, i co wtedy gadał na temat 2 żółtej;)"

No właśnie... I to są te podwójne standardy sędziowania w PL....

Niestety najlepsza liga na świecie, a sędziowanie jak w a klasie.

Albo rzeczywiście stoi za tym jakieś przekupstwo Albo po prostu sędziowie nie lubią Arsenalu. Nie da się tego inaczej wytłumaczyć. Praktycznie wszystkie sytuacje, które są 50 na 50 są gwizdane na naszą niekorzyść. Dodatkowo nawet ewidentne sytuacje (jak wejście mitomy w Sake z pełnym impetem) nie są gwizdane.

Sezon jest dlugi, wiadomo ze bedziemy tracic czasem punkty - inni tez. Szkoda, ale dalej jest 35 spotkan

@kamo99111 napisał: "A jeszcze inna kwestia jest taka, że Odegaard z tą bródką wygląda jak żeński narząd rozrodczy i tak samo gra na początku sezonu."
A co Cię obchodzi jak kto wygląda? xD

Jak dla mnie nie można zostawiać bez echa tego co zrobił sędzia. To jest to samo co stało się w tamtym sezonie na Newcastle, czyli skandal sędziowski, który zabrał nam punkty. Wokół tego musi być po prostu głośno. Jak wtedy Arteta zrobił dym to przynajmniej potem przez jakiś nie było aż takich wałków w naszych meczach. Kibice też powinni stanąć za zespołem, bo takie tłumaczenia, że trzeba było strzelić więcej goli i nie byłoby problemu to średnio do mnie przemawiają. Oszukają nas raz to będzie, że trzeba było strzelić dwie bramki. Jakby zabrali sędziowie 2 bramki, to też pewnie znaleźliby się tacy, którzy powiedzą, że to nasza wina, bo gdybyśmy strzelili 3 to nie byłoby problemu.

https://x.com/SkySportsNews/status/1711816987175788797?t=q8y31OWKMzyTLZo-_XgJKw&s=19

Polecam obejrzeć ta wypowiedź Webba, i tak jak pisałem w meczu z nami to było, i co wtedy gadał na temat 2 żółtej;)

Dyskusja byłaby wciąż.
Nie może tak być, że sędzia w tym samym meczu stosuje różne standardy i nie jest konsekwentny. Raz chce iść z duchem gry (brak karnego), a później pokazuję drugą żółtą kartkę za błachostke.

Veltman to najpierw dusił Trossarda, a następnia z premedydacją kopnął Rice. Gość kończy mecz bez kartki.

Hinshelwood- na poczatku meczu w dogodnej sytuacji fauluje Sake, a w późniejszej części spotkania nokautuje go łokciem. Również kończy bez kartki.
Za lżejsze przewinienie Partey zostaje kartkowany.

Nie wspomnę już o wejściu kung fu panda na noge Odegardaa, gdzie sędzia stał 2 metry od sytuacji.

To jest dopiero 3 kolejka i to 3 mecz, w którym można Naszych dusić, kopać piłką czy robić badanie prostaty.

Nie dziwię się, że rośnie w zawodnikach frustracja skoro są waleni przeze sędziów na okrągło.

@damianARSENAL: ile dobrych meczów ta dwójka zagrała przez ostatnie 2 lata, że masz pewność że zastąpiliby naszego kapitana?

A jeszcze inna kwestia jest taka, że Odegaard z tą bródką wygląda jak żeński narząd rozrodczy i tak samo gra na początku sezonu.

@darek250s napisał: "Przestańcie sie kompromitować z tymi sędziami. Jakby pewnie pykli Brighton i nie dawali żadnych złudzeń, dzisiaj nie byłoby dyskusji."

A to jest już inna kwestia. Generalnie do przerwy powinni być 3:0 i po meczu.

Inna sprawa jest taka, że jak City ma słabszy dzień to sędziowie ciagna ich za uszy. U nas jest odwrotnie. Jak nam je idzie to sędziowie dowalają nam do gara.

Przestańcie sie kompromitować z tymi sędziami. Jakby pewnie pykli Brighton i nie dawali żadnych złudzeń, dzisiaj nie byłoby dyskusji.

@Mastec30: Ok, ja nie neguję winy Rice’a. Gdyby wcześniej za to samo była kartka dla Pedro, to powiedziałbym ok.
Pytanie jest czy, czy gdyby sędzia nałożył taki standard meczu i dał żółtą Pedro w pierwszej połowie, to czy Rice by się zdecydował na takie tknięcie piłki (bo ciężko to nawet nazwać odkopnięciem).

Wiadomo, i tak nie powinien. Ale też przy tym jak było sędziowane spotkanie, to nie mógł przewidzieć, że nagle sędziemu odjebie i wywali go z boiska za takie coś.

Tym bardziej że dla mnie wciąż to nie było typowe odkopnięcie, a bardziej prowokacja Veltmana.

Rice sam sobie jest winien , widać po nim że jest na poczatku sezonu zmęczony piłka ,chyba za dużo grania miał ostatnio(euro itd ,brak odpoczynku ) szkoda tylko że nam wypada na derby i forma Patreya jest szokujaco słaba!

@Mastec30 napisał: "Zwłaszcza, że co nam by dały żółte dla Joao Pedro, Hinselwooda czy Minteha ( gdyby sędzia faktycznie był konsekwentny) gdyby Rice i tak wyleciał i gralibyśmy w 10."

Dałoby nam dużo. Bo przy konsekwencji sędziego Veltam ląduje z Ricem na trybunach za drugą żółta i gramy 10 v 10. Veltman w pierwszej połowie dusi Trossarda przy linii i nie dostaje żółtej. Partey za podobne przewinienie dostał żółta. Druga żółta dla Veltmana za kopnięcie Rice. Kolejna kwestia jest taka że Rice chwilę przed swoja pierwsza żółta kartka też został sfaulowany. Gdyby się przewrócił to bu nie było tej całej sytuacji. A skończyło się na tym, że faul mieli przeciwnicy i jeszcze Declan wyłapal żółta.

Kolejna kwestia jest taka, że Brighton w pewnym momencie czuło się bezkarne. Sędzia nie odgwizdywał ich fauli oraz nie dawal żółtych kartek tam gdzie powinni.

@SMAEY: absolutnie identyczny gatunek byłby w sytuacji gdyby np. podczas rozmowy kapitana z sędzią, inny gracz kopnął piłkę w tego zawodnika (odwróconego tyłem, no bo patrzy na arbitra) i trafił go w rękę. Po czym ów strzelec podchodzi do tego kapitana i go ładuje z piąchy w ryj.
Na co sędzia wyrzuca z boiska tego pobitego kapitana, bo przecież wyraźnie widział, owo zetknięcie się piłki z jego ręką. A uderzenie w twarz zbagatelizował, bo przecież kapitan sprowokował całe zajście ...

Ile razy musieliście to przeczytać, żeby w ogóle pojąć absurd tej sceny ?

...

No na się z tym wszystkim zgadzam. Brak konsekwencji u sędziów w Anglii jest widoczny od zarania dziejów. Mówię tylko, że ta to przewinienie co zrobił Rice mógł dostać drugą żółtą. Po prostu wg przepisów. A, że wg przepisów sędzia powinien dać więcej żółtych Brighton to już był zdecydowanie Kryminał za co powinien ponieść konsekwencje bo ogółem jego decyzję zaważyły o przebiegu meczu. Tylko tak samo jak o sędziach powinniśmy mówić o głupocie Rice. Bo nic by się nie stało gdyby tej piłki nie odbił. To było zamierzone i zawodnik z takim doświadczeniem nie powinien dac się tak sprowokować. Zwłaszcza, że co nam by dały żółte dla Joao Pedro, Hinselwooda czy Minteha ( gdyby sędzia faktycznie był konsekwentny) gdyby Rice i tak wyleciał i gralibyśmy w 10. Declan tutaj dał się ponieść i oby wyciągnął z tego lekcje

@Olczyck: @ArsenalChampion:
No właśnie nie mogłem zrozumieć, ani w trakcie meczu, ani czytając wszelkie komentarze w internecie i również na kanonierzy.com: o czym jest mowa, dlaczego portale sugerują, że żółta się należała Declanowi, ale no sytuacja "nie jest jasna, kontrowersyjna" itp.
ŻE CO!!! !!!!!!!!!!
Oglądałem cały mecz i nigdy nie widziałem jak tak jawnej ustawki. Porównywalne były tylko meczyki z polskiej ekstraklapy epoki fryzjerskiej.

Wiele godzin nie mogłem skumać i w końcu poszedłem spać w tym niezrozumieniu, ale dziś się budzę z tym samym uczuciem co 12.09.2001.

Myślałem, że znów cały świat przymknął oko na światowy skandal, ale widzę paru ludzi myśli podobnie.
To nie jest tak, że w PL jest kilku stronniczych sędziów.
To była autentyczna ustawka z prawdziwego zdarzenia.

Te fragmenty znikają z portali ...
tu jeszcze jest:
https://www.youtube.com/watch?v=yq1kFpUeiLw

Nie było żadnego "wykopnięcia piłki przez Declana należącej się Brigton"
Veltman się przewrócił przy próbie odebrania piłki DR, sędzia gwizdnął, a Veltman owszem, nie zatrzymawszy piłki - WKOPNĄŁ JĄ w DECLANA, po czym dokonał faulu z gatunku tych najbardziej perfidnie chamskich. Powinien wylecieć na pół roku conajmniej z gry.

@Mastec30: No ja się z tym nie zgadzam.
Nie z tym, że Rice dostał czerwo, ale właśnie z podwójnym standardem. Sędziowanie musi być sprawiedliwe i konsekwentne, inaczej to nie jest sędziowanie. Jeśli najpierw za bardziej oczywiste przewinienie nie wyciągasz żółtej kartki, a potem za to samo, ale bardziej subtelne wyciągasz drugą żółtą, to nie możesz się nazywać sędzią.
Reguły gry mogą się różnić między sędziami, ale muszą być jasne i konsekwentne.

Nie ważne czy Declan zawinił, czy nie. Czy ktoś nie wykorzystał okazji, czy nie. Dymają nas sędziowie i to w biały dzień, bez krępacji i to na całego

@Theo10 napisał: "Nie, właśnie nie można na tym kończyć dyskusji. Bo tu nie chodzi o przewinienia Rice’a, tylko o podwójne standardy które stosował sędzia."

Nie ma wątpliwości, że sędzia tutaj popełnił dużo błędów ale Rice też popełnił błąd bo tą piłkę smyrnal. Może to była kara nieadekwatna do przewinienia ale było to przewinienie na żółtą na pewno. I nie można tego usprawiedliwiać tym, se sędzia w innych sytuacjach nie dał kartki. To wtedy popełnił błąd. Nie w sytuacji z Ricem choćby nie wiem jak bardzo to było frustrujące.

Kavanagh wczoraj zrobił hattricka. Nie licząc Declana kiedyś dawał czerwone kartki Aubie i ESR.

https://x.com/clivepafc/status/1830123629876531239?t=eLE5kZ8T-DqrdZfqSHUq0Q&s=19

Czerwiec 2006 roku, trwa seria rzutów karnych w ćwierćfinale mistrzostw świata. Niemcy prowadzą z Argentyną 4:2. Do piłki podchodzi Esteban Cambiasso. Jeśli nie umieści jej w bramce, Argentyna odpadnie. Chwilę wcześniej kontrowersyjny niemiecki bramkarz, Jens Lehmann, wyciągnął z piłkarskiej skarpety karteczkę, ostentacyjnie przeanalizował jej treść i z powrotem schował papierek w bezpieczne miejsce. To był jasny sygnał do rywala - wiem, gdzie będziesz strzelał.

Cambiasso ma prawo mieć mętlik w głowie, bo Niemiec wcześniej wyczuł zamiary każdego z trzech jego kolegów (dodajmy, że pozwoliło mu to obronić tylko jeden strzał). Będący pod ogromną presją Argentyńczyk uderza piłkę kiepsko - w środek bramki, na korzystnej dla przeciwnika wysokości - a Lehmann pewnie odbija futbolówkę. Koniec! Argentyna odpada, Niemcy zagrają w półfinale mundialu. Ich bramkarz zostaje nowym bohaterem narodowym.

Jakiś czas później okazało się, że Lehmann... blefował. Na wspomnianej karteczce nie było w ogóle nazwiska Cambiasso.

Wymięty świstek, który znakomicie spełnił swoją rolę, wkrótce sprzedano na aukcji charytatywnej za milion euro. Nabywcą został szef koncernu energetycznego EnBW, Utz Claassen. Co ciekawe, kilka lat później został on prezesem klubu RCD Mallorca.

@Furgunn napisał: "Martinelli i Trossard najlepiej sprawdzają się na ostatnie 20-30 min. Jednak my też zbyt często atakujemy prawą stroną, to im nie sprzyja jeśli chodzi o stwarzanie sobie szans."
A ja myślę, że jak wskoczy do składu Merino, to odpali i Gabi i lewa strona. Rice będzie na 6 i skład będzie zbalansowany,ataki lewą i prawą stroną w zależności od sytuacji, czyli właśnie nieprzewidywalność. Szkoda że się połamał, oby wrócił szybciej niż 6 tyg

@kaziu874: „I na tym powinna zakończyć się dyskusja i szukanie winy wszędzie i u każdego, tylko nie u nas.”

Nie, właśnie nie można na tym kończyć dyskusji. Bo tu nie chodzi o przewinienia Rice’a, tylko o podwójne standardy które stosował sędzia.

W pierwszej połowie za niebezpieczny faul na Ode nie ma żadnej kartki, a potem za wejście Rice’a z mniejszym impetem już jest.

I to jeszcze można by zrozumieć, a że w pierwszej połowie Pedro mógł sobie ewidentnie odkopać piłkę i nic za to nie dostał, a w drugiej Rice delikatnie tracił jeszcze toczącą się piłkę i dostał za to DRUGĄ żółtą kartkę, nie jest fair sędziowanie, tylko faworyzowanie jednej z drużyn.

Abstrahują już od tego, Veltman wcale nie miał adresata tego „podania”, tylko było to działanie na aferę i dodatkowo skosił Rica’a i nic za to nie dostał.

@fabregas1987: bezsensowne podejście to masz ty, bo jednak w razie kontuzji Martina ktoś z tej dwójki by go zastąpił.

@fabregas1987 napisał: "Kurczę Martinelli i Trossard na razie robią wszystko żeby Sterling dostał szybko szansę na grę w wyjściowym składzie."

Martinelli i Trossard najlepiej sprawdzają się na ostatnie 20-30 min. Jednak my też zbyt często atakujemy prawą stroną, to im nie sprzyja jeśli chodzi o stwarzanie sobie szans.

* podejście

@damianARSENAL: taaaak bo tamta dwójka to grała na takim poziomie i tyle minut w poprzednich 2 sezonach, że faktycznie lepiej żeby zostali. Co za bezsensowne pojawiacie, byleby ponarzekać

@kaziu874 napisał: "I na tym powinna zakończyć się dyskusja i szukanie winy wszędzie i u każdego, tylko nie u nas. Rice widział co się dzieje i celowo kopnął piłkę, teatralnie upadając na sam koniec i zdziwienie że dostał drugą żółt"

No niestety co by o ujowym sędziowaniu nie mówić (bo było słabe można się o wiele przyczepić) to jednak Rice jest za tą czerwoną odpowiedzialny. Zagotował się bez sensu. Zwłaszcza że mieliśmy to spotkanie pod kontrolą, Brighton jakoś specjalnie nie istniało go nie wiem skąd u niego taki bojowy nastrój. Tym bardziej szkoda kontuzji Merino bo by się bardzo teraz przydał

Ja tam jestem cholernie zły na Declana bo to była czysta głupota mając żółtą kartkę. Sędzia się z tego wybroni, nie ma mowy o anulowaniu kartki. Na derby wyjdziemy środkiem Partey-Jorginho, a na ławce będzie siedział gościu od przycinania murawy.

@Mastec30 napisał: "Można się tu o wiele przeczy przyczepić ale mnie zastanawia po uj Rice tą piłkę w ogóle tykał."
I na tym powinna zakończyć się dyskusja i szukanie winy wszędzie i u każdego, tylko nie u nas. Rice widział co się dzieje i celowo kopnął piłkę, teatralnie upadając na sam koniec i zdziwienie że dostał drugą żółtą.

@damianARSENAL napisał: "Wczoraj jak złapał się za nogę, a później zszedł z boiska i dostał zimny kompres"

Ano właśnie zapomniałem o tej sytuacji z faulem na Ode. Tam powinna być żółta czy nawet czerwona (nie bylo oczywiście żadnej kartki) bo w sumie wyglądało to niebezpiecznie podeszwa kolano a więc noga dość wysoko podniesiona. Sam nie jestem pewien a nie mówi się o tym za bardzo

Sędziowanie sędziowaniem. Nie był konsekwentny bo Brighton wcześniej nie dostała żółtej za Joao Pedro i Hinselwooda. Rice wyleciał za przeszkodzenie w rozegraniu wolnego kilka metrów od przewinienia i z toczącej piłki. Można się tu o wiele przeczy przyczepić ale mnie zastanawia po uj Rice tą piłkę w ogóle tykał. Co on sobie myślał. Wiedział, że ma żółta i dał pretekst.

Edu i Arleta strzelili sobie w kolano. Pozbyli się Smitha Rowe, Vieire i zostawili samego Odegaarda. Wczoraj jak złapał się za nogę, a później zszedł z boiska i dostał zimny kompres to myślałem, że pęknie mi serce.

Kurczę Martinelli i Trossard na razie robią wszystko żeby Sterling dostał szybko szansę na grę w wyjściowym składzie. Belg jest świetny z ławki, ale jak zaczyna od początku to coś traci imo.
W sumie byłbym ciekawy ustawienia Jesus-Havertz-Saka

@Furgunn napisał: "Możliwość sprawdzenia takich spornych sytuacji na życzenie trenera powinno być w piłce już dawno, tylko znowu pojawia się jeden z największych problemów piłki nożnej a więc szerokie pole do interpretacji przez sędziego, obawiam się że na tą chwilę taki challenge nie wiele by zmienił."
Ale mógłbyś przywołać do monitora sędziego, i ten nie mógłby się tłumaczyć, że np z innego kąta widział to tak a nie inaczej, albo że mu umknęło i czegoś ewidentnego nie podyktował. Choćby sytuacja z Odegaardem, ile już czerwonych za takie wejścia było, a wczoraj nawet żółtej, a może gdyby sędzia podszedł do monitora, zmieniłby zdanie. Nie rozumiem też, dlaczego var nie może interweniować przy drugiej żółtej ,która zmienia stan gry? A sztaby mają podgląd live, 2 challenge jak w siatkówce na mecz i z głowy, sędziom by to też pomogło, mniejsza krytyka. A tak ani nie ponoszą konsekwencji złych decyzji, nie tłumacza się z nich , a powinni udzielać komentarza po spotkaniu dlaczego tak a nie inaczej, to nie, muszą być bidusie chronieni, bo taka presję mają na sobie.