Arsenal wygrywa 4:1. Następny przystanek: Wembley!

Arsenal wygrywa 4:1. Następny przystanek: Wembley! 08.03.2014, 14:38, Sebastian Czarnecki 2769 komentarzy

Po zaciętej pierwszej połowie na Emirates Stadium, druga odsłona meczu należała już wyłącznie do drużyny dowodzonej przez Arsene'a Wengera! Kanonierzy pokazali fantastyczny charakter i w mistrzowski sposób rozmontowali defensywę Evertonu i zakończyli spotkanie z czterema bramkami na koncie. Dzięki tej wygranej Arsenal awansował do półfinału Pucharu Anglii, a następny mecz w tych rozgrywkach rozegra już na Wembley!

Arsenal: Fabiański - Sagna, Mertesacker, Vermaelen, Gibbs - Arteta, Flamini - Oxlade-Chamberlain (78. Rosicky), Özil, Cazorla - Sanogo (61. Giroud).

Everton: Robles - Coleman, Stones, Distin, Baines - McCarthy, Barry - Mirallas (76. McGeady), Barkley (84. Deulofeu), Pienaar (76. Osman) - Lukaku.

Pierwsze minuty meczu przebiegały spokojnie. Obie drużyny bez większego pośpiechu konstruowały akcje, a gra toczyła się w środkowej części boiska. Nikt nie podejmował większego ryzyka, mecz rozgrywał się swoim tempem.

Pierwsza groźna akcja Arsenalu od razu została zamieniona na gola! Rajd środkiem pola przeprowadził Santi Cazorla, który wypatrzył wybiegającego na wolne pole Mesuta Özila. Reprezentant Niemiec świetnym, technicznym strzałem w długi róg nie dał szans Roblesowi. 1-0!

Kilka minut później Everton miał dobrą okazję do wyrównania. Mirallas odnalazł wybiegającego na pozycje Pienaara i posłał mu podanie, ale dobrą interwencją popisał się Bacary Sagna.

Gra się wyraźnie uspokoiła. Arsenal kontrolował mecz i nie pozwalał drużynie gości na więcej okazji. Gra ponownie skupiła się w środku pola.

W 24. minucie Bacary Sagna zrobił coś, co można nazwać „centrostrzałem”. Francuz, mimo że chciał chyba dośrodkować w pole karne, mógł poważnie zagrozić bramce Roblesa. Na domiar złego, hiszpański golkiper wcale sobie nie pomógł i zamiast przerzucić futbolówkę nad bramką, nabił ją na poprzeczkę. Na szczęście dla niego, wszystko dobrze się skończyło, wciąż 1-0 dla Arsenalu.

Dziewięć minut później Everton doprowadził do wyrównania, zamieniając na gola swoją pierwszą dogodną okazją. Piłkę w środku boiska przechwycił Ross Barkley, który przeholował ją aż pod pole karne Arsenalu, gdzie dopiero zdecydował się oddać ją Mirallasowi. Belg od razu odegrał do Lukaku, a ten umieścił futbolówkę w pustej już bramce leżącego na łopatkach Fabiańskiego. 1-1!

Już po minucie Arsenal mógł z powrotem objąć prowadzenie. Przed dobrą okazją stanął Oxlade-Chamberlain, jednak jego uderzenie na rzut rożny sparował Robles.

W 41. minucie fantastyczny strzał wolejem oddał Santiago Cazorla i kiedy już wydawało się, że piłka zmierza w kierunku bramki, odbiła się od nogi Distina i wyszła na korner. Everton miał ogromne szczęście, że nie stracił gola.

Do końca pierwszej połowy nie wydarzyło się już nic godnego uwagi. Arsenal remisuje z Evertonem 1-1.

Dziesięć minut po rozpoczęciu drugiej części spotkania to drużyna gości mogła strzelić gola na 2-1. Ross Barkley otrzymał dobre podanie od Romelu Lukaku, jednak oddał strzał ponad poprzeczką, Łukasz Fabiański odetchnął z ulgą.

Dwie minuty później role się odwróciły, a to Kanonierzy stworzyli sobie świetną okazję. Mocny strzał po ziemi oddał Santiago Cazorla, ale dobrą i bardzo trudną interwencją popisał się Joel Robles.

W 67. minucie Alex Oxlade-Chamberlain przeprowadził dobry rajd prawym skrzydłem i został obalony przez Leightona Bainesa. Mark Clattenburg ani przez chwilę się nie zawahał i słusznie wskazał na jedenasty metr.

Strzał z jedenastu metrów pewnie na bramkę zamienił Mikel Arteta, ale okazało się, że rzut karny zostanie powtórzony, ponieważ Olivier Giroud za szybko wbiegł w pole karne. Francuz został dodatkowo ukarany żółtą kartką.

Mikel Arteta stanął przed ogromną próbą charakteru i ponownie stanął z piłką na jedenastym metrze. Hiszpan znowu się nie pomylił i ponownie pokonał Roblesa. 2-1 dla Arsenalu!

Pięć minut później Everton mógł doprowadzić do wyrównania, ale uderzenie Mirallasa okazało się za lekkie, by zaskoczyć Łukasza Fabiańskiego.

W 83. minucie Bacary Sagna dobrze znalazł się w polu karnym Evertonu i posłał dokładne podanie do Oliviera Girouda, który strzałem z pierwszej piłki pokonał Roblesa. 3-1 dla Arsenalu!

Pięć minut później było już 4-1. Rosicky, Cazorla i Özil fantastycznym kontratakiem rozmontowali defensywę The Toffees, a reprezentant Niemiec posłał podanie do niepilnowanego Girouda, który pewnym strzałem nie dał szans Roblesowi!

Do końca meczu nie wydarzyło się już nic godnego uwagi. Arsenal pewnie pokonał Everton 4-1 i awansował do półfinału Pucharu Anglii.

EvertonFA CupRaport pomeczowy autor: Sebastian Czarnecki źrodło: własne
Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany. Załóż konto lub zaloguj się w serwisie.
Arsenal_TeamPL komentarzy: 34808.03.2014, 15:10

KUR-- OZIL I KARNY..

Sewer komentarzy: 157008.03.2014, 15:10

Karny!

pauleta19 komentarzy: 41430 newsów: 108.03.2014, 15:10

Kto chciał Chamberlaina zdjąć?

basti_fantasti komentarzy: 12008.03.2014, 15:10

ozil nie strzelaj ;]

FadeIn komentarzy: 354708.03.2014, 15:10

Ozil niech strzela ;)

polandblood komentarzy: 12007 newsów: 108.03.2014, 15:10

Byle nie Ozil.

thide komentarzy: 32391 newsów: 185208.03.2014, 15:10

@basti wyjdź.
oby nie Ozil

aNormalny komentarzy: 348208.03.2014, 15:10

Karny. I kto teraz?

Gerwazy komentarzy: 169808.03.2014, 15:10

KARNY

lays komentarzy: 3987108.03.2014, 15:10

Brawo OX! Karny

Szogun komentarzy: 30013 newsów: 308.03.2014, 15:10

Karny Arteta nie Ozil niech wykonuje

tabasco10a komentarzy: 97908.03.2014, 15:09

Brawo Ox

duchacz komentarzy: 6108.03.2014, 15:09

karniak!!

Arsenal4Ev3R komentarzy: 1068708.03.2014, 15:09

Karny !

Dominik11 komentarzy: 2060608.03.2014, 15:09

karny

stovegunner komentarzy: 238208.03.2014, 15:09

karny!

aNormalny komentarzy: 348208.03.2014, 15:09

Ozil dzisiaj MOTM chyba. Wprowadzilbym Rose w 70 minucie.

bobocian komentarzy: 154408.03.2014, 15:09

Ozil jest wiecznie skrzywiony.

thide komentarzy: 32391 newsów: 185208.03.2014, 15:09

trzeba zmienić kogoś, bo jeszcze 25 minut, a rewanżu chyba nikt nie chce

basti_fantasti komentarzy: 12008.03.2014, 15:09

beznadziej tyl ozil no i moze santi cos graja

Dominik11 komentarzy: 2060608.03.2014, 15:09

giroud może jest słaby bo jest ale sanogo nie ma doświadczenia i dziś to widać

lays komentarzy: 3987108.03.2014, 15:09

Rosa musi wejść, tylko pytanie za kogo? Na pewno nie za Oxa :)

Cazorla niby z Ozilem teraz sporo próbują, ale za Santiego wstawiłbym Rose.

Sewer komentarzy: 157008.03.2014, 15:08

Ile tych strat dzisiaj mamy to się boję nawet pomyśleć.

Jack_Herrer komentarzy: 6368 newsów: 19208.03.2014, 15:08

nikomu się już nie chce do piłki podejść. gramy jak kury w zeszłym sezonie. byle do ozila.

basti_fantasti komentarzy: 12008.03.2014, 15:08

arteta przyjac nie potrafi

Witowo95 (zawieszony) komentarzy: 12773 newsów: 108.03.2014, 15:07

To z Giroud to było pewne ironicznie a wy łykacie to jak bocian żaby

Jack_Herrer komentarzy: 6368 newsów: 19208.03.2014, 15:07

arteta jest cienki jak barszcz.

Oldgunner3 komentarzy: 1027408.03.2014, 15:07

Arteta słabo gra,ale dużo pyskuje.

Reucik komentarzy: 93808.03.2014, 15:07

arteta więcej marudzi niż gra, niech zepną te poślady w końcu.

mic_now komentarzy: 218908.03.2014, 15:07

arteta tez dzisiaj gra piach jak to ma w zwyczaju tym sezonie

stovegunner komentarzy: 238208.03.2014, 15:07

arteta jaki groźny

thide komentarzy: 32391 newsów: 185208.03.2014, 15:06

śmieje z Giroud, a wy go na poważnie bierzecie

FadeIn komentarzy: 354708.03.2014, 15:06

Giroud ulubieniec kibiców Arsenalu. Bułahahahahhahahaha

Michal123 komentarzy: 154108.03.2014, 15:06

Mucha gra jeszcze w Evertonie?

thide komentarzy: 32391 newsów: 185208.03.2014, 15:06

czemu oni chcą wejść do tej bramki> jest kontra to grać szybko, a nie stać i czekać aż przeciwnik wróci.

Barto77 komentarzy: 25008.03.2014, 15:06

Haha ten komentator jest świetny O.Giroud ulubieńcem kibiców :D

Dominik11 komentarzy: 2060608.03.2014, 15:05

ale verma daje się ogrywać

rafi_i komentarzy: 421808.03.2014, 15:05

Giroud jeden z ulubieńców kibiców hhaha co ja słyszę.

lays komentarzy: 3987108.03.2014, 15:05

'' jeden z ulubieńców ekipy Kanonierów '' hahaha :D Co palą w tym Orange Sport

Szogun komentarzy: 30013 newsów: 308.03.2014, 15:05

Mówiłem,że widziałbym Benia dzisiaj a nie Sanogo to go nawet na ławce nie ma.

FoxuTheGunner komentarzy: 36708.03.2014, 15:05

ULUBIENIEC KANONIEROW?!

Christian komentarzy: 342708.03.2014, 15:05

Za kilka minut padnie bramka :)

Alonso komentarzy: 1282408.03.2014, 15:05

to teraz ze 2 gole Giroud zdobędzie i pozamiatane

slepywenger komentarzy: 262908.03.2014, 15:04

Jest snajper ;]

johnycage21 komentarzy: 22108.03.2014, 15:04

ulubieniec kibiców hahahahha :D

czusiek komentarzy: 78108.03.2014, 15:04

In Giroud we trust.

aNormalny komentarzy: 348208.03.2014, 15:04

Giroud in. Ciekawe

dissault komentarzy: 326908.03.2014, 15:04

JEST JOKER

thide komentarzy: 32391 newsów: 185208.03.2014, 15:04

czemu komentatorzy mówią ŁUKASZ Podolski, TOMASZ Rosicky? to jest śmieszne. może GRZEGORZ van der Wiel? a może pójdziemy dalej i spolszczymy nazwiska? Daniel Pijwodę, Florian Józefzun

Kanonierro komentarzy: 150608.03.2014, 15:04

yeah ! wchodzi ! l

Następny mecz
Ostatni mecz
West Ham - Arsenal 30.11.2024 - godzina 18:30
? : ?
Arsenal - Nottingham Forest 23.11.2024 - godzina 16:00
:
Tabela ligowa
Tabela strzelcówStrzelcy
DrużynaMWRPPkt
1. Liverpool1191128
2. Manchester City1172223
3. Chelsea1154219
4. Arsenal1154219
5. Nottingham Forest1154219
6. Brighton1154219
7. Fulham1153318
8. Newcastle1153318
9. Aston Villa1153318
10. Tottenham1151516
11. Brentford1151516
12. Bournemouth1143415
13. Manchester United1143415
14. West Ham1133512
15. Leicester1124510
16. Everton1124510
17. Ipswich111558
18. Crystal Palace111467
19. Wolves111376
20. Southampton111194
ZawodnikBramkiAsysty
E. Haaland120
Mohamed Salah86
B. Mbeumo81
C. Wood80
C. Palmer75
Y. Wissa71
N. Jackson63
D. Welbeck62
L. Delap61
O. Watkins52
SondaMusisz być zalogowany, aby posiadać dostęp do ankiety.
Publicystyka
Wywiady