Arsenal wygrywa 4:2 i melduje się w finale Ligi Europy!
09.05.2019, 22:05, Michał Koba 1739 komentarzy
Pewnie każdy fan Arsenalu, który oglądał w tym tygodniu półfinały Ligi Mistrzów, z nostalgią patrzył na rywalizację ekip w najlepszych rozgrywkach klubowych na świecie. Kanonierzy kolejny sezon z rzędu rywalizują jedynie w mniej prestiżowej Lidze Europy i niestety często swoją postawą udowadniają, że nie do końca zasługują na awans do elitarnego grona.
Dziś w pierwszej połowie oglądaliśmy Arsenal z ostatnich meczów, na którego grę ciężko było patrzeć. Co prawda wynik po 45 minutach był remisowy, co dawało Kanonierom awans do finału Ligi Europy, jednak z pewnością fani od swoich ulubieńców oczekiwali dużo lepszej postawy na boisku.
W kolejnej części gry The Gunners szybko wyszli jednak na prowadzenie, czym nieco odebrali chęci do rywalizacji swoim rywalom. Gospodarcze zdołali jeszcze wyrównać, ale później strzelał już tylko Aubameyang. Ostatecznie Arsenal wygrał dzisiejsze spotkanie 4:2, a całą rywalizację aż 7:3 i zakwalifikował się do finału Ligi Europy!
Oto składy, w jakich wystąpiły oba zespoły:
Valencia: Neto - Gabriel, Gaya, Piccini, Garay - Guedes, Parejo, Coquelin, Wass - Gameiro, Moreno
Arsenal: Cech - Sokratis, Koscielny, Monreal - Maintland-Niles, Xhaka, Torreira, Kolašinac - Özil, Lacazette, Aubameyang
Spotkanie dużo lepiej rozpoczęli gospodarze i już w 11. minucie mogli się cieszyć z prowadzenia. Szybką kontrę z prawej strony zamknął Gameiro, a Nietoperze poczuły, że awans jest jeszcze kwestią otwartą. Od razu do głowy przychodziły niesamowite comebacki z meczów w Lidze Miestrzów z tego tygodnia.
Na całe szczęście Arsenal w swoich szeregach ma jeszcze Lacazette’a i Aubemeyanga. Po długim wykopie Cecha pomylił się jeden z obrońców Valencii, co wykorzystał Lacazette i głową zgrał piłkę do Aubemeyanga. Gabończyk przyjął futbolówkę w kierunku bramki i zza pola karnego świetnie uderzył prostym podbiciem tuż przy słupku, dając Kanonierom wyrównanie.
W pierwszej części spotkania gospodarze mieli kilka okazji, by wykorzystać nieporadność w obronie Arsenalu i wyjść na prowadzenie. Problemem podopiecznych Marcelinio była jednak skuteczność.
Drugą odsłonę zdecydowanie lepiej rozpoczęli The Gunners. Piłkę w środkowej strefie wywalczył świetnie dziś dysponowany Aubemeyang, następnie przejął ją Torreira i zagrał w pole karne do Lacazette’a. Francuz zatańczył z obrońcami Valencii i strzałem po długim słupku pokonał Neto, 1:2!
Nietoperze dość szybko wyrównały, a strzelcem znów okazał się Gameiro. Przy tej bramce kolejny raz nie popisała się defensywa Arsenalu, a w zamieszaniu najlepiej odnalazł się francuski napastnik gospodarczy, który dosłownie wcisnął futbolówkę do bramki obok próbującego ofiarnie mu przeszkodzić Cecha.
Mimo wyrównania piłkarze Valencii zdawali się już nie wierzyć w awans, do którego potrzeba im było jeszcze trzech bramek. Brak determinacji gospodarzy wykorzystali zawodnicy Arsenalu. W 69. minucie futbolówkę na prawym skrzydle opanował Maitland-Niles, szybkim zwodem minął rywala i posłał płaskie podanie na krótki słupek. Tam na piłkę nabiegał Aubemeyang i po raz drugi w tym meczu pokonał golkipera. Już w końcówce spotkanie Gabończyk skompletował hattricka, wykańczając ładną zespołową akcję potężnym strzałem z ostrego kąta.
Tym samym Arsenal wygrał dziś 4:2 i zameldował się w finale Ligi Europy. Jeśli jednak Kanonierzy myślą o triumfie w tym rozgrywkach, to w ostatniej potyczce muszą zaprezentować się solidnie w całym spotkaniu. Dziś w pierwszej połowie podopieczni Emery’ego mieli bowiem sporo szczęścia. W kolejnej natomiast bardzo pomogła im szybko strzelona bramka, która zgasiła zapał w piłkarzach Valencii.
Po dzisiejszym spotkaniu z pewnością nie możemy narzekać na ofensywę The Gunners. Jedne z najlepszych zawodów w koszulce z armatką na piersi rozegrał Aubemeyang, a świetnie zaprezentował się także Lacazette, do czego Francuz zdążył już nas z resztą przyzwyczaić. W finale jednak na pewno dużo czujniejsza musi być defensywa Arsenalu. Siedem strzelonych bramek w dwumeczu z Valencią może cieszyć, ale trzy stracone powinny być przestrogą. Miejmy nadzieję, że Kanonierzy zatrą złe wrażenie z ostatnich tygodni i z przytupem zakończą tegoroczne zmagania, wygrywając wielki finał w Baku. COYG!
źrodło: własneDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
@matabuena22: Nic. W LM wtedy grają cztery zespoły. Arsenal MUSI wygrać LE jeśli chce grać w przyszłym sezonie w LM. Lub liczyć na cud w Premier League.
@thegunner4life:
Zapomniałem o naszym generale. Z nim nie ma KLOD nie do przeskoczenia.
@matabuena22:
Idzie do jakiejś słabszej ligi
@FabsFAN:
Dlaczego, przecież Granit Xhaka nas do niego doprowadzi.
Podpinam się pod pytanie co z jednym miejscem w Lm gdy Chelsea wygrała finał no i ma awans poprzez miejsce w top 4.
@macc:
Hahahahahahahahahahaha.
@FabsFAN: sorry, niemiecka xd
@Marcinafc93:
Francuska czy niemiecka
@pierre_afc:
Ale Arsenal prawdopodobnie nigdy nie wygra, więc co to za różnica xd
macc
Allegriego sie tu zachcialo? Chcesz zrobic klub nudniejszy niz United i granie do boku przez 80% meczu jak za Wengera? Widze, ze na leb juz niektorym siadlo zaledwie rok po odejsciu Wengera :D
@Marcinafc93: O kurde to przepraszam za moj bład
@majormati: Jesli chelsea bedzie 3 i wygra LE a kurczaki 4 to graja w eliminacjach do LM
@majormati: top ligi już nie mają eliminacji za czwarte miejsce, od razu faza grupowa LM
@majormati: Przecież nie ma już eliminacji, 4 najsilniejsze ligi w Europie: Angielska, Hiszpańska, Włoska i Francuska nie grają w eliminacjach. Miejsce 4 daje z automatu awans do LM.
Podczas finału LM będę za LFC z bardzo prostego powodu. Nie chce żeby wygrał Tottenham. Czemu? Czułbym się źle ze świadomością, że Tottenham przed nami zdobyłby LM. Może i Arsenal na krajowym podwórku jest w trójce najbardziej utytułowanych klubów Anglii, ale w europejskich pucharach nam nigdy nie szło. A nawet jak byliśmy w finale Pucharu UEFA czy LM za czasów Wengera to przegraliśmy. Spurs nie mogą mieć argumentu w stylu 'My wygraliśmy LM, a Wy nie' i tyle.
@DoomSlayer:
@DoomSlayer napisał: "Z Arsenalu jakoś wszycy się smieli że nie wydaje, to wyjaśnij mi dlaczego nie można z KFC?"
Z Arsenalu się śmiali że nie wydaje pieniędzy? Jakoś sobie nie przypominam. Może śmiali się z tego, że nie są w stanie walczyć o najwyższe cele. Kiedy klub gra dobrze mimo że nie wydaje pieniędzy, to jest fenomen i trzeba mieć coś nie tak z głową, żeby w takim momencie śmiać się z tego że nie wydają kasy, bo to jeszcze bardziej dodaje im zasług.
@DoomSlayer napisał: "Kibicowanie spursom w finale to tak jakby oglądać mecz Milanu i Interu i cieszyć się z zwycięstwa obojętnie kogo - bo to kluby z Mediolanu."
Uważasz że ludzie kibicują Tottenhamowi dlatego że jest z Londynu? Moim zdaniem kibicują im właśnie dlatego, że są fenomenem, podobna sytuacja jak z Ajaxem, a to właśnie ci co ich nienawidzą robią to tylko dlatego, że Tottenham jest z Londynu i że nie lubią Alliego.
@macc: xd
Tyle mam do napisania, Allegri jak już to Ci nawet tu nie przyjdzie bo będzie wymagał sporej kasy na transfery, a nasz zarząd mu tyle nie da.
@macc:
Allegri tu nie przyjdzie. Przecież on będzie chciał 200 mln euro. Stan da mu 50 mln euro i tyle tego będzie.
@DoomSlayer: dokładnie tak.....
nigdy nie będę życzył im wygrania czegokolwiek i mam nadzieję że przez najbliższe yyyy 30 lat ich gablotka będzie pusta ;)
W przypadku wygrania LE Chelsea zabiera dwa miejsca, czyli co Tottki nie musza grac w eliminacjach i graja od razu w fazie grupowej?
Auba i Laca dali nam finał, a reszta grajków tego po prostu nie spaprała.
Szanse na wygranie trofeum są wyrównane, trzeba wierzyć, że Emery zrobi to znowu.
A jak już się uda i wpadniemy w stan euforii po zdobyciu LE i awansie do LM, następnym krokiem w odbudowie wielkiego Arsenalu powinno być podziękownie Unaiowi za wykonanie zadania i zatrudnienie Massimiliano Allegriego.
Nie widzę większych szans na sukcesy Arsenalu w PL czy LM pod wodzą Emerego, Liga Europy to jest jego opus magnum.
@lordoftheboard:
zgodzę się z Tobą. ja osobiście nie lubie Chelsea. Tottenham jest mi obojetny, ale zycznie Tottnehamowi zwyciestwa w najwżniejszym pilkarskich pucharze ....ludzie, dajcie spokój.
Ja obawiam się jedynie Hazarda bo jest fenomenalny i nie raz wywrócił do góry nogami naszą obronę i w sumie też Pedro, bo to jednak klasowy skrzydłowy i potrafi wkręcić nasze asy z obrony i to by było na tyle. Z napastników to Igła jest rzadki jak barszcz więc nasi stoperzy powinni sobie z nim poradzić, Oli żyje z podań więc odcinając Hazarda i Pedro, mecz będzie teoretycznie prosty.. no ale jak wiemy, Hazarda bardzo ciężko zatrzymać więc mecz prosty nie będzie xD w każdym razie, daje 100zł ns stół na superpuchar europy Arsenal : Liverpool bo nie wierzę, że tego pucharu nie wygramy, tak samo jak Live.
@DanteZZ:
Trzeba robić finały jeszcze w dziwniejszych miejscach, następny może być np. tutaj
pl.wikipedia.org/wiki/Stadion_im._Lenina_w_Chabarowsku
@majormati: 4dużyna ma LM jeśli o to ci chodzi
https://arseblog.news/2019/05/arsenal-frustrated-by-6000-ticket-allocation-for-europa-league-final/?utm_source=dlvr.it&utm_medium=facebook
Po 6 000. miejsc dla podróżujących fanów Arsenalu i Chelsea, 57 000 dla miejscowych i innych. Według mnie niezły żart.
@DoomSlayer:
Masz rację, kolego. Nienawidzę Tottenhamu bo tak.
Gdzie jest wywiad z naszym trenerem muszę poczytać!
Słuchajcie, co sie dzieje hipotetycznie z tym jednym miejscem w LM gdyby Chelsea wygrala LE i ma zapewniony awans przez 3 miejsce w lidze?
Nieważne kto wygra finał LM.
Ważne kto wygra finał LE i na tym się skupmy.
@Gunnerrsaurus: dokładnie.
Bale, Modric, Walker odeszli.
Nikt nie przyszedł ostatnio.
Największy transfer in to Moura, a wcześniej Son.
Najlepsze jest to, że ci sami co narzekają tutaj na to, że City jest budowane na pieniądzu, w ogóle nie doceniają Tottenhamu, a wręcz ich wyśmiewają (w sumie nie wiadomo dlaczego), chociaż to drużyna, która zbudowana została bez wykładania na piłkarzy ogromnych kwot, mało tego, najlepszych zawodników regularnie im zabierano.
@Rowerinho:
I tak mówi prawdziwy Kanonier! Pora na vendettę!
@michalmsos: dzięki ;) jest już ze mną trochę czasu ;)
@entap: dla mnie bez sensu jest nielubienie Spurs, kiedy jesteś Polakiem i nie mieszkasz w Londynie.
Serio, to jest niesnaska dla Angoli, nie dla Polaków.
Z Chelsea w tym sezonie niezle nam szlo, ale zeby wygrac final to potrzebujemy Auby w takiej dyspozycji jak wczoraj. Szarpiacego, walczacego i - przede wszystkim - ze swietnym wykonczeniem.
@notopyk: piękny avatar!!!! popieram :)
@Rowerinho: ja się trochę obawiam tego meczu, ale widzę że Auba i Laca mają mega motywację i po prostu chcą/muszą wygrać ten puchar.
Co do Edena, niestety on może zrobić jedną akcję całkiem sam... i gol...
Plus nasza obrona... teraz modlić się żeby Kosa czy Sokratis nie mieli żadnych kontuzji na treningu i żeby Mustafa nie zagrał.....
chociaż i bez niego robimy babole :/
ps - szkoda że Cech w bramce będzie :(
Mój avatar idealnie pokazuje co myślę o wygraniu przez sp*rs lm ;)
Powiem wam że wolałem Frankfurt w finale z nami.... ale w sumie jak wygrać to najlepiej ze smerfami ;)
ps - nie wiem nie rozumiem, jak ktokolwiek z nas kibiców AFC, może chcieć żeby kuraki (tfu!) wygrały cokolwiek, kiedykolwiek, gdziekolwiek i z kimkolwiek.... dajcie spokój i nie żartujcie,. Niech sobie Jurgen wygra i tyle zasłużył O!
Powiem tak: w finale ich rozniesiemy. Po prostu tak będzie. Jeśli były w tym sezonie mecze, w których graliśmy z dużymi rywalami, szanse były wyrównane, to ta presja działała na nas bardzo dobrze. Nasi nie mają wyjścia, muszą wyjść i dać z siebie 150%, i tak tez zrobią. Emery potrafił ich zmobilizować na te duże mecze, gracze mają mocno przeanalizowaną grę przeciwnika i widać jak dużo ta pewność im daje. A Chelsea, co jak co, w tym sezonie to jest nieporozumienie, a w top4 są tylko i wyłącznie przez nasze frajerstwo. Grają padakę, Hazard ich ciągnie za uszy, bezjajeczni do bólu. Narzekamy na naszych, ale tam to dopiero jest tragedia z "team spirit". Skład mamy porównywalny, ale motywację będziemy mieli większą i nie wierzę, że nasi to wypuszczą. Wyjdą na mecz napakowani jak gladiatorzy.
Kasa
@Kowal96: to i tak niezła jazda jest w lidze europy
@Baniaczkin24:
najzwyczajniej w swiecie życzenie Tottenhamowi wygrania LM i pisanie o tym tutaj jest moim zdaniem nie na miejscu,
Taki scenariusz jest oczywiście możliwy, ale pisanie o tym życzeniowo (tak to odczytywałem) jakby to było coś SUPER, WOW i niech sie tak stanie, jest czyms tak głupim że pozwiloiłem sobie o takie okreslenie.
tak uważam. to moje zdanie.
@FabsFAN:
Ja generalnie lubię Tottenham wiesz. Fajnie piłkarze tam grają. Najbardziej to lubię Chelsea właśnie. Szanuję ich za to, że się wymieniamy piłkarzami. To super sprawa według mnie jest. No i bardzo lubię Manchester United, to świetna ekipa taki Evra np. to był gość.
Na finał akurat będę w stolycy, wie ktoś może, gdzie będą tam strefy kibiców Arsenalu? Byłem na naszych dwóch finałach FA cup w pubach i zdecydowanie lepsza atmosfera niż siedzenie przed streamem
@lordpat:
Dzięki!
W finale LM tylko Totki. Fajny zespol z sympatycznymi pilkarzami jak Alli budowany za małe pieniądze.
@thegunner4life
Półśrodków.......
Bukmacher to chyba był pijany jak ustalał te kursy. Arsenal w lidze z niebieskimi wygraną i przegrana, w ostatnich latach w pucharach krajowych Chelsea dostawała w cymbał od kanonierów. Arsenal pewnie wygrał z Napoli i zdemolował Valencia, a Chelsea co? Męczenie się z Frankfurtem i Czechami i to niebiescy są uznani za faworyta xD