Arsenal wygrywa, gdy rywale tracą punkty! 1-0 z Bournemouth

Jak nie wiesz na kogo głosować polecam:

latarnikwyborczy.pl

Dwie minuty i masz podpowiedź.

@lordoftheboard: No takie coś powinno być.

I dalej będzie marudzenie.

@losnumeros: @Rafson95: @gbn:
Poniżej mój pomysł jak naprawić demokrację.

Dziś to żadna demokracja jak te same gęby umaczane w aferach są na listach.

Jako wyborca nie masz możliwości pokazać im czerwonej kartki, bo nie głosując czy oddając nieważny wspierasz największe ugrupowania.

@Rafson95: zagłosuję na byle kogo tylko po to żeby pis nie miał większości... tym sposobem nic się w tym kraju nie zmieni.

@Mihex: nie chodziło mi o to żeby skrytykować. Po prostu chciałem zapytać jak głosujesz i jakie masz poglądy polityczne

Ale jak zagłosujesz na kogoś kto ma małe szanse to będzie większa dywersyfikacja i większe szanse ma PiS

Lista numer 1 zawsze powinna mieć zapis: "Uważam, że żaden z kandydatów z pozostałych list nie zasługuje na stanowisko, o które się ubiega, w związku z tym głosuję za zawieszeniem im wszystkim biernego prawa wyborczego na okres 12 lat."
Jak ta opcja dostanie choć 25% to od nowa w okręgu wybory.

Wybory powinny być obowiązkowe i tyle. Jednak nie może być tak, że oddam głos na tego, żeby tamci nie weszli. Tak ciężko jest poszukać program poszczególnych partii? Wiadomo, że wszystkich obietnic nie spełnią i przez to ludzie nie chcą głosować, ale do narzekania to jest duża część osób a jak się spytasz czy byli na wyborach, to dostaniesz odpowiedź po co?

@ZielonyLisc:
No właśnie to nie jest idiotyzm. Głos oddany na nawet PSL, mimo, że nie znam ich programu spowoduje mniejszą szansę na to, że PiS będzie miał 50%. A wtedy nie będą mieli możliwości robienia w kraju tego co im się żywnie podoba.

Swoją drogą, wczoraj wieczorem tak sobie rzuciłem, że lepiej niż o Emerym to już pogadać o polityce albo gejach. No i właśnie leci czwarta strona komentarzy o wyborach xd

@MarkOvermars: No tak bo i PiS i inni dbają o nasze dobro, w te bajki już nie wierzę.

@Wojakus: A co za różnica? Wszyscy są po tej samej wodzie. Na wybory pójdę, oddam głos choć jeszcze nie wiem na kogo. Pewnie na tego, kto moim zdaniem ma najmniejsze szanse się dostać, kto ich wie, może wejdzie :V
Może po prostu unieważnię głos, by po prostu frekwencje podbić.

Lud jest ciemny bo nie zna się na ekonomi, oraz patrzą co jest tu i teraz. Mało ludzi obchodzi co będzie za 5,10 lub 15 lat. Ważne żeby w danej chwili napchać kieszenie gotówką, a co jutro będzie to zobaczymy.

@ZielonyLisc: jak nie glosujesz to oddajesz 43% na PiS i 28% na PO.

Nieglosowanie też jest głosem.

@Wojakus: Zacząć od tego, że do ludzi nikt nie przemawia, a nie wybieranie mniejszego zła.

@MarkOvermars: tak dokładnie to warto oddać głos na konfederację.

Dlaczego? Przecież to Freakshow!
Dlatego, że mamy regułę d'Hondta i jak Konfederacja nie wejdzie to większość ich głosów pochłonie PiS.

@MarkOvermars: @MarkOvermars napisał: ": lepiej oddać głos na kogokolwiek byleby tylko pisiory nie miały bezwzględnej większości"

To lepiej w ogóle nie głosować, co za idiotyzm.

@gunners007: Biedroń? Lobby ma bardzo dobre ale nie wiem czy wystarczająca siłę przebicia. Prędzej widziałbym powracającego przewodniczącego Rady UE

@gbn: ok, co zmieni to że dajmy na to ja czy nawet wszyscy Ci którzy nie pójdą na wybory poszli specjalnie by oddać nieważny głos?

100% frekwencja gdzie 1 albo 2 siłą w wyborach nie jest jakaś partia tylko NIEWAŻNY GŁOS?

@Mihex: szara ciemnota w tej PL niestety

@gbn: lepiej oddać głos na kogokolwiek byleby tylko pisiory nie miały bezwzględnej większości

@wojt3q: Ja nie mówię, że jest, ale dużo młodych rodzin idzie za tym by mieć kasę dodatkową nie musząc się narobić i nie patrząc na inne skutki

@Mihex: Jesteś bardzo za opozycją czy głosujesz na opozycję bo jesteś antyPIS?

Tutaj to jest potrzebny Kazimierz Odnowiciel, a nie te mośki, klakiery łase na władzę i pieniądze.

Lepiej oddać nieważny głos, niż nie oddać w ogóle.

@Mihex: Tak właśnie jest

Partia opozycyjna musi coś zrobić żeby Ci, którzy nie głosują poszli i zagłosowali na nich, ale jak widać nie przekonują

@Ech0z: Jeśli chodzi o politykę to ja należę do grupy: Żadna partia nie jest dobra. Nic co w ostatnich latach było to i tak mi się nie podobało w polityce, więc najchętniej nie zagłosuję w ogóle.

Wszędzie są mankamenty, tylko trzeba na to patrzeć z każdej strony.

Np dużo młodych rodzin zagłosuje na PiS bo jest 500+ i mają kasę, a pewnie za PO by nie było (a nie patrzą na skutki ekonomiczne)

Dużo osób blisko wieku emerytalnego głosowało na PIS bo obiecywali krotszy wiek emerytalny. Dla nich to oczywiście najlepsze, ale nie patrzą na skutki ekonomiczne.

Postulaty partii opozycyjnej/opozycyjnych też mi się nie podobają

Nie lubie głosować bo dostaje kilka kartek z nazwiskami darmozjadow którzy chcą się dorwać do koryta a nie znam ich kompletnie, ale mam jedną zasadę, nie głosować na tych którzy mają największe plakaty wyborcze że swoją morda i zasmiecaja tym miasta

@Wojakus napisał: "Moim zdaniem część tych którzy głosują za PIS głosują bo nie patrzą jakie skutki będą mieć obietnice PiS, ważne że są dla nich super i wg nich zostaną zrealizowane."
Witamy w Polsce, gdzie ludzie nie głosują zgodnie z przekonaniami, o większość nie zna nawet programów partii, a głosują wg. kryteriów:
a) oni to tego PISu/PO nie lubią
b) ci nam podobno mają pieniądze dać, a mi się robić nie chce
c) ci się już nakradli, teraz zmiana
d) temu to w sumie dobrze z oczu patrzy
e) tego nie lubię, bo brzydki jakiś
f) ten to Polak-katolik na pewno dobry chłopak, dzień dobry na klatce mówi
g) ten złodziej somsiad głosuje na X, więc ja na Y zagłosuje.

Jak wyeliminować złe użytkowanie 500+?
Wykorzystać pracowników mopsow, niech robią wyrywkowe kontrole w rodzinach gdzie jest 0 do 1 pensji, nie wpuszczenie do mieszkania = brak świadczeń. Problem? Raczej nie.

@Wojakus: no a co Po lepsza? I te ich obietnice że będzie druga Irlandia z Tuskiem na czele który sam wyemigrował?

Moim zdaniem część tych którzy głosują za PIS głosują bo nie patrzą jakie skutki będą mieć obietnice PiS, ważne że są dla nich super i wg nich zostaną zrealizowane.

Inna część głosuje, bo od wielu lat głosowali na to, są może przeciwnikami różnych postulatów innej partii i boją się wprowadzenie w życie tego

Część głosuje na PiS bo proboszcz kazał albo inny biskup :D

Część głosuje na PiS bo myśli że jak wygra inna to nie będzie lepiej, a chcą wypełnić swój obowiązek

PiS wygra, bo grupa ludzi uważa, że nieważne jak się zagłosuje to i tak będzie lipa, nic się nie zmieni, albo w ogóle się nie interesuje polityką

Jak dla mnie to żeby PiS przegrało to chyba musi się PiS rozdzielić, bo inaczej są małe szanse.

Moim zdaniem to i tak jest tak jak kiedyś PIS/PO, bez względu jak się to będzie nazywać i ile partii będzie.

Dwie myśli: partia "panująca" i opozycja, która krytykuje to co zrobiła partia panująca. I tak w koło. Bez zmian

A jak opozycja się podzieli tym moim zdaniem ma mniejsze szanse, bo kto miał głosować na PIS to i tak zagłosuje na PiS, a ewentualne różnice będą w % które dostają partie pozostałe. Z jednej partii z opozycji głosujący pójdą do innych i zamiast konkurować z PIS stworzą większą róznicę między nimi a PiS.

Ci co nie głosowali to albo nie pójdą albo znów zagłosują na innych.

Dlatego dla mnie w Polsce nic się nie zmieni

@simson16: Jeżeli PiS uzbiera 45% głosów to znaczy, że zagłosowało na nich 45% głosujących. Nie mniej nie więcej. Patrząc na to, że w Polsce frekwencja przy wyborach parlamentarnych od dawna oscyluje w okolicach 50% to znaczy, że zagłosowało na nich jakieś ok. 13% (nie chce mi się liczyć, tak na oko podaje) uprawnionych do głosowania. Pytanie co z tymi pozostałymi 50%? No oni albo mają to gdzieś i nie popierają nikogo, albo popierają kogoś, ale nie chciało im się iść głosować, bo "ich głos nic nie znaczy".

@simson16 napisał: "to dlaczego maja takie duze poparcie i przy takiej duzej frekwencji?"

Bo większość lubi dostawać pinionszki.

@Ech0z: Nie wiem o co pytasz do końca xd
Partia która uzbiera najwięcej głosów ma prawo uformować rząd. Do tego zwykle partia (lub koalicja) musi mieć większość w sejmie (jakby nie mieli to by się trochę z celem mijało), więc dzięki temu może przegłosowywać swoje ustawy.

@Ech0z napisał: "Czy jak wygra PiS, to on będzie rządził w kraju czy będzie miał tylko większe zdanie? Bo czytałem że każdy kto przekroczy 5% będzie miał swoich w sejmie"

Jak będą jakieś koalicje przeciwko pis to może tak być.

@Mihex: hmmm...czyli jak maja poparcie ponad 45% to znaczy, ze co czwart glsoujacy jest za PiS?czyli reszta to jest ta ktora nie glsouje? bo nie rozumiem:)

Czy jak wygra PiS, to on będzie rządził w kraju czy będzie miał tylko większe zdanie? Bo czytałem że każdy kto przekroczy 5% będzie miał swoich w sejmie

@simson16: Nie mają jakiegoś dużo większego poparcia niż inni. Mają za to wyborców którym chce się ruszyć tyłek i iść zagłosować, a nie tylko zza telewizora/komputera marudzić :p

@sickstick
Przypominam - nie odnosiłem się do tej części Twojej wypowiedzi:

@sickstick napisał: "Uważam jednak że żeby być trenerem-marzenie w Arsenalu należy reprezentować sobą coś więcej niż młody wiek i potencjał,"

Z mojej strony takie sformułowanie nie padło.

Stanąłem jedynie w obronie Niemca, gdy zarzuciłeś mu brak sukcesów. A ciężko o nie, gdy jest się na starcie swojej szkoleniowej kariery. Choć awans do LM i LE z przeciętnym zespołem na pewno za taki uznać można. Wręcz trzeba.

@sickstick napisał: "Zobacz ile goli strzela Arsenal Emrego... czy to oznacza że Emery preferuje ofensywny styl? Nie, Arsenal Emerego gra defensywnie, a większość goli strzela z kontry. Podobnie jest z drużynami Naglesmanna."

Grać defensywnie i czekać na kontry będąc trenerem Arsenalu ma jednak inny wydźwięk niż podobna taktyka w Hoffenheim.

nie wiedzialem, ze tyle osób zna sie tutaj na Polityce?:) skoro jest tak żle i bedzie gorzej wedlug AntPiSowcow, to dlaczego maja takie duze poparcie i przy takiej duzej frekwencji? bo ja sobie nie przypominam zeby, ktoras Partia Polityczna zdobyla tyle glosow i miala przewage nad 2...ze Ciemny Narod i ze dostaja cos za darmo to do mnie nie przemawia:)

Już się wypisałem z PPK ;)

@Paul77: Co ty porównujesz :p Większość z tych co wymieniłeś to byli królowie-wojownicy. Chcesz utrzymać państwo z podbojów? Za Zygmunta Starego jak i za Zygmunta Augusta wydaje mi się, że żyło się ludziom lepiej, bo czasy były "nudniejsze".
Z punktu widzenia historii jeżeli chcesz życzyć komuś źle to życzysz mu: "by żył w ciekawych czasach"

@Paul77: Ani Kazimierz Wielki, ani Batory, ani tym bardziej Sobieski nie rządzili twardą ręką:)

@gunners007: Mówię o obniżce, nie likwidacji VAT. Same wpływy z VAT to przeszło 180 miliardów w zeszłym roku, obniżka o kilka % to dziesiątki mld kosztów. O tym, że CIT chcą zlikwidować nie słyszałem, ale jeśli tak, to w takim razie jest to kolejne 50 miliardów w plecy. To, czy będzie to rozłożone na rok, czy na półtorej dekady, to po prostu rozciągnięcie w czasie tego samego.

Nikt nie chce płacić podatków, to jasne. To prawda stara jak świat. Tyle, że poza rajami podatkowymi, kraje w których się dobrze ludziom żyje to przede wszystkim kraje, gdzie podatki są dobrze wydawane, a nie niskie. Waląc po łbie sektor publiczny nie przyczynisz się do poprawy jego funkcjonowania, a wręcz przeciwnie. Jeśli chcemy mieć administrację, gdzie wszystko możemy załatwić przez internet, ze swojej domowej kanapy, za pomocą e-dowodu, gdzie urzędników jest niewielu, sprawy są załatwiane od ręki a większość procesu odbywa się w systemie informatycznym i za pomocą algorytmów AI, to po prostu trzeba na to łożyć. Wywalenie połowy pracowników danego działu i obcięcie finansowania to dokładnie odwrotna rzecz, której trzeba by poprawić działalność państwa. Chcesz mieć porządny produkt? To za niego zapłać odpowiednią cenę. Stosunek koszt-efekt jest ważny, ale przecież nie jest tak, że wydając mniej zawsze wychodzisz na tym lepiej.

To co proponuje Konfederacja to jest bezwład instytucji publicznych odroczona w czasie likwidacja państwa, stworzenie z Polski maszynki do zarabiania forsy dla korporacji i nabijania PKB.

Kwestia systemu emerytalnego to nie jest tylko polski problem, w większości krajów Unii dopłaca się z budżetu miliardy do emerytur i ZUS akurat nie wypada aż tak źle na tle swoich odpowiedników na Zachodzie. Nie zmienia to faktu, że sytuacja jest bardzo zła. Najprostszym rozwiązaniem jest po prostu wzrost bezpośrednich wpływów, czyli wzrost składek, ale najgorzej zarabiający i tak są bardziej obciążeni od tych dobrze zarabiających, więc musieliby z marszu zacząć więcej zarabiać żeby tego nie odczuli. Podwyżka minimalnej ma też na celu częściowe załatanie dziury w systemie emerytalnym, ale to droga na skróty, bo starzejemy się jako społeczeństwo,a sytuacja jaką mamy jest nie do utrzymania. Stopa zastępowalności będzie tylko spadać, więc na moje, ludzie powinni dodatkowo oszczędzać, równolegle do ZUS. PPK jest krokiem w dobrą stronę, bo w przypadku ludzi po 40-stce wypłaty z PPK będą stanowiły mniejszą część emerytury, w przypadku osób wieku +/- 20 lat mniej więcej równą świadczeniom z ZUS-u, a w przypadku dalszych pokoleń znaczenie ZUS-u będzie maleć na rzecz osobistych oszczędności, aż dojdziemy do modelu, który będzie efektywny. Na moje samo PPK to za mało, ale to krok w dobrą stronę.

@darek250s napisał: "Aj myślałem, że Jurek uderzy odbudować Milan..."
Wystarczy, że powołuje Pio Pio Pio przez co ten zacznie strzelać w klubie jak Lewy i Krycha.

@darek250s:

Na tym zgrupowaniu Wujek przygotuje Piątka, że znowu zacznie strzelać w klubie. Tak jak to robią dzięki niemu Krzychowiak, Lewy i inni :)

@Simpllemann: wypisując ilość strzelonych gol jako argument za nie-defensywny stylem pokazujesz tylko, że drużyn prowadzonych przez Naglsmanna w ogóle nie oglądasz i tak naprawdę jarasz się nim w ciemno. Zobacz ile goli strzela Arsenal Emrego... czy to oznacza że Emery preferuje ofensywny styl? Nie, Arsenal Emerego gra defensywnie, a większość goli strzela z kontry. Podobnie jest z drużynami Naglesmanna.

Żeby nie było - nie próbuję umniejszać Naglsmannowi, uważam że to utalentowany trener który może w przyszłości być jednym z najlepszych na świecie. Uważam jednak że żeby być trenerem-marzenie w Arsenalu należy reprezentować sobą coś więcej niż młody wiek i potencjał, bo Arsenal to nie klub w którym trener dostanie kilka lat na naukę i zbieranie doświadczenia. Niech Nagelsmann popracuje parę lat, osiągnie coś, popracuje na stylem (90% tej stron krzyczy EmeryOut mimo niezłych wyników, bo nie poda im się styl) wtedy będzie kandydatem.

Domenico Tadesco ma 34 lata, też wprowadził będące w ogromnym kryzysie Schalke do LM, stawiając przy tym na mase młody graczy, w dodatku grając atrakcyjny futbol. Czemu Naglsmann to marzenia, a o Tadesco nikt nawet nie wspomina? Bo Naglesmana z racji rekordowych 32 lat wypromowały media, a ludzie nie oglądający Bundesligi podchwycili mają go za niewiadomo kogo. Spokojnie, to duży trenerski talent, ale do klubu pokroju Arsenalu mu baaardzo daleko.

@kamilo_oo napisał: "Stefano Pioli nowym trenerem Milanu."

Aj myślałem, że Jurek uderzy odbudować Milan...

Stefano Pioli nowym trenerem Milanu.