Arsenal wygrywa, gdy rywale tracą punkty! 1-0 z Bournemouth
06.10.2019, 15:51, Łukasz Wandzel 5314 komentarzy
Po bardzo udanym czwartku w Lidze Europy przyszedł czas na kolejne weekendowe starcie w Premier League. Tym razem zamiast pięknego futbolu, oglądaliśmy Arsenal, który próbował być wyrachowany i w sumie mu się to udało. W rywalizacji z Bournemouth po wcześnie zdobytym prowadzeniu dowiózł korzystny rezultat. Tym samym Arsenal wykorzystał sytuację bezpośrednich ligowych rywali i wskoczył na trzecie miejsce w tabeli. W 8. kolejce punkty straciły takie drużyny jak Leicester, Tottenham czy nawet Manchester City. Okazuje się, że podopieczni Unaia Emery'ego nie są w tragicznej sytuacji, tracą bowiem zaledwie punkt do ekipy prowadzonej przez Pepa Guardiolę.
Składy, w jakich obie ekipy rozegrały to spotkanie:
Arsenal: Leno - Chambers, Sokratis, David Luiz, Kolasinac - Ceballos (75' Willock), Xhaka, Guendouzi - Pépé (63' Martinelli), Aubameyang, Saka (83' Torreira).
Bournemouth: Ramsdale - Stacey (79' Francis), Cook, Aké, Rico - H. Wilson (79' Danjuma), Lerma, Billing, King - Wilson, Solanke.
Kanonierzy zaczęli z wysokiego C. Bardzo szybko zamknęli Wisienki w ich własnym polu karnym, pokazując przewagę od pierwszego gwizdka sędziego. Przełożyło się to na rezultat już w 9. minucie meczu. Arsenal wykorzystał wtedy rzut rożny. W szesnastkę wrzucał Pépé, a wynik celną główką otworzył David Luiz. Brazylijczyk w tempo ruszył do futbolówki, urywając się się przy tym kryjącemu go rywalowi. Piłka po koźle wpadła do bramki.
Od tego momentu Arsenal bez presji kontrolował przebieg całej pierwszej połowy. Do tego swobodnie rozgrywał piłkę w środku pola, co nie zawsze jest atutem londyńczyków. Piłkarze Emery'ego parli przodu przez około 20 minut, ale w większości akcji wywalczali tylko rzuty rożne. Kiedy tempo meczu spadło, gospodarze utrzymywali pełną kontrolę, podczas gdy podopieczni Eddiego Howe'a rzadko zbliżali się pod bramkę Bernda Leno.
Dopiero po przerwie okazało się, że jednobramkowe prowadzenie może narobić strachu. W 51. minucie akcja, jaką stworzyli Dominic Solanke i Calum Wilson potwierdziła, że nawet kiedy mecz toczy się pod twoje dyktando, pojedyncza sytuacja może zniweczyć cały wysiłek. Wilson zagrał klepkę z Solanke, po czym minął obrońcę i bramkarza Arsenalu. Na szczęście zamiast strzelać z ostrego kąta zagrał w okolice trzeciego metra, gdzie znajdował się Calum Chambers, który oddalił niebezpieczeństwo.
Po chwilowym zrywie ekipy Wisienek Arsenal wrócił do gry, lecz nie zdominował już meczu. Z przodu wyraźnie nie wychodziło. Pépé w pierwszej połowie zapowiadał się dobrze, ale niczym się nie wyróżniał i Unai Emery wprowadził w jego miejsce Martinellego. Saka dużo dryblował, przy czym nie popychał akcji do przodu. Z kolei o Aubameyangu można powiedzieć delikatnie, że nie otrzymywał podań do wykończenia których jest stworzony albo wprost trzeba stwierdzić, iż był niewidoczny.
Pod koniec meczu Unai Emery myślał już tylko o dowiezieniu do końca korzystnego rezultatu. Pokazał to, zdejmując Bukayo Sakę i wprowadzając Lucasa Torreirę. Arsenal nie uniknął lekko nerwowej końcówki, choć w doliczonym czasie gry miał okazję podwyższyć prowadzenie. Niestety Pierre-Emerick Aubameyang, po podaniu od Chambersa, trafił w słupek. Po ostatnim gwizdku jedynym strzelcem gola był David Luiz, a dzięki jego trafieniu Arsenal zdobył trzy punkty i wykorzystał słabszy weekend w wykonaniu innych angielskich zespołów.
źrodło: własneDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 20 | 14 | 5 | 1 | 47 |
2. Arsenal | 21 | 12 | 7 | 2 | 43 |
3. Nottingham Forest | 21 | 12 | 5 | 4 | 41 |
4. Newcastle | 21 | 11 | 5 | 5 | 38 |
5. Chelsea | 21 | 10 | 7 | 4 | 37 |
6. Manchester City | 21 | 10 | 5 | 6 | 35 |
7. Aston Villa | 21 | 10 | 5 | 6 | 35 |
8. Bournemouth | 21 | 9 | 7 | 5 | 34 |
9. Fulham | 21 | 7 | 9 | 5 | 30 |
10. Brentford | 21 | 8 | 4 | 9 | 28 |
11. Brighton | 20 | 6 | 10 | 4 | 28 |
12. West Ham | 21 | 7 | 5 | 9 | 26 |
13. Tottenham | 21 | 7 | 3 | 11 | 24 |
14. Crystal Palace | 21 | 5 | 9 | 7 | 24 |
15. Manchester United | 20 | 6 | 5 | 9 | 23 |
16. Everton | 20 | 3 | 8 | 9 | 17 |
17. Ipswich | 20 | 3 | 7 | 10 | 16 |
18. Wolves | 21 | 4 | 4 | 13 | 16 |
19. Leicester | 21 | 3 | 5 | 13 | 14 |
20. Southampton | 20 | 1 | 3 | 16 | 6 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 18 | 13 |
E. Haaland | 16 | 1 |
C. Palmer | 13 | 6 |
A. Isak | 13 | 4 |
B. Mbeumo | 13 | 3 |
C. Wood | 12 | 1 |
Matheus Cunha | 10 | 4 |
Y. Wissa | 10 | 2 |
N. Jackson | 9 | 3 |
J. Maddison | 8 | 4 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
@Mihex: Tabela pokazuje co innego.
Na razie priorytet to powrót do top4. Koniecznie potrzebujemy LM by ruszyć dalej. Nasi z zarządu spotkali się już z Ceballosem, by mu zakomunikować że chcieliby go wykupić. Na pewno wrócimy po upamecano. Do tego są plotki kolejnego skrzydłowego w postaci Odegaarda i Malena. Na to trzeba kasy i Lm jest konieczna bysmy się rozwijali.
@DontCry napisał: "słabe, bardzo słabe."
Jak nasza gra w lidze ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Sandbead: Uważam, że traktowanie tego jako żart, bo się "lekko uśmiechnął" jest tak samo nadinterpretacją jak to, że ty mnie o nią posądzasz. Gra z Liverpoolem, Tottenhamem i United potwierdza raczej, że w hitach to on raczej chce się bronić i przyjmuje remisy w każdym z nich, na każdym stadionie (i tu jest poprawa, bo za Wengera były porażki na wyjazadach)
Według mnie nie ma na razie z czego rozliczać Emerego, bo chociaż gra on taką niesamowitą padakę, że mi się nie chce tych meczy oglądać. To zdobywa te 3 pkt. Tak długo jak to będzie robił, to ten styl(a raczej jego absolutny brak) się jakoś broni. To się jednak skończy, tak jak się skończyło w styczniu w tamtym roku, i Emery zbierze jakaś trójeczkę od Wilków, Leicester czy czegoś innego. I wtedy ten brak jakiegokolwiek schematu w tej drużynie się zemści.
Na razie Emery jest nietykalny, póki ma 3 pkt. Nasi mogą pewnie dla zarządu grać nawet cała 11 na linii pola bramkowego.
@Mihex: słabe, bardzo słabe.
@Sandbead:
"Że nie uważasz ... że JEST głupie" tam powinno być bo wyszło mi masło maślane.
@Simpllemann napisał: "Nie przeszkadza Wam, że owe Bournemouth (z całym szacunkiem dla nich) dominuje na Emirates i jest bliżej bramki dającej remis niż Kanonierzy podwyższenia? Nie przeszkadza Wam, że grając u siebie zespół broni wyniku z drużyną Howe'a?"
Pokaż mi proszę w którym momencie Bournemouth dominowało? Mieli jedną groźną sytuację w tym meczu, którą zepsuł Wilson.
Odpowiadając na Twoje pytanie:
Jeśli to wszystko, co napisałeś oznacza, że zdobędziemy w takim meczu 3 punkty, to tak, mogę taki Arsenal oglądać.
Natomiast często w latach ubiegłych zdarzały się mecze, gdzie teoretycznie dominowaliśmy, klepaliśmy, wengerballowaliśmy i co tam jeszcze, wychodziła z tego jedna bramka. Po czym w końcówce przeciwnik wyprowadzał kontrę korzystając z naszej uśpionej czujności i kończyło się 1-1.
Takiego Arsenalu nie chcę oglądać.
@Mihex: Czyli rozumiem, że nie uważasz, ze wyciąganie tak daleko idących wniosków na podstawie źle zinterpretowanej i wyrwanej z kontekstu wypowiedzi nie jest głupie?
Tim Howard zakończył karierę. Co sądzicie co nim ? Ja osobiście kiedyś chciałem Go u nas
@Sandbead napisał: "Wiesz, że Emery mówiąc te słowa ŻARTOWAŁ?"
A no taki żartowniś z niego. Pewnie styl gry w tamtym i innych meczach w lidze to też zwykły prank. Taki z niego żartowniś.
Fajnie jakby Holding wskoczył do składu za Sokratesa
@Marcinafc93:
Ostatni sezon, ja nie podsumowuje kariery fergusona która trwała ponad 20 lat jednym sezonem.
@MineEdge: Za Kole Tierney, a reszta bez zmian, wątpię aby Luiz i Sokratis zostali zmienieni.
@MineEdge:
Inaczej niż Unai.
Bellerin - Chambers - Holding - Tierney.
Jak widzicie nasza obronę na mecz z sheffield?
@hot995 napisał: "Jeżeli w Manchesterze brakuje kogoś z trójki Rashford-James-Martial, to MU nie ma żadnego zawodnika na zmianę, który chociaż zagwarantowałby średni poziom, żadnego."
Martiala już nie ma od początku sezonu. Pogba też przeplata kontuzje. I już nie ma kim grać, bo Fred na srodku i Pereira na skrzydle. A nas wciąż dobijają w meczach jak nie McNair to McTominay albo 17-letni Rashford.
@Simpllemann: coz nie taki Arsenal przez 20 lat Wenger budowal;(, nigdy nie bylem fanem gry Atletico i Simeone, ale w tym kierunku Emery idzie, zapominajac ze nie ma tak odpowiedzialnych zawodnikow jak Diego, owszem Torreira i Mateo mu tu beda pasowac, Xhaka nigdy nie bedzie takim zawodnikiem jakiego potrzebuje, duzy znak zapytania przy Pepe i akurat Luiz z tymi swoimi prostopadlymi pilkami moze go ratowac i co z artystami jak Ozil/Ceballos/Lacazette tak naprawde to nie maja miejsca bytu w tym "czyms", reasumujac pieknie grac teraz bedzie Chelsea;(
@thegunner4life: Przecież ostatni sezon, w którym Fergi zdobył mistrza to się sam zastanawiał jak z takim składem On to zrobił, naciągane rzuty karne dla United, słynne doliczanie minut i sporo szczęścia, i rywale gubili punkty. Ciężko się ich wtedy też oglądało, ale co z tego jak wywalczyli tytuł.
@Devlin:
United Fergusona nie grało tak beznadziejnie jak my. Grało czasami zachowawczo albo defensywnie, ale nie tak, że Wisienki dominowały ich 45 minut na Old Trafford.
@Devlin napisał: "Atkinsonowi nawet VAR nie pomoże"
No nie pomoże, gdy sam nie ma dostępu do materiału wideo. Co ma zrobić, skoro w słuchawce słyszy, że karnego nie było?
Pod tym względem nie rozumiem krytyki angielskich arbitrów.
@thegunner4life napisał: "Trenera rozlicza się z wyników. A on ciągle te 3 pkt ciuła i jest na razie w top4. Ale to na dłuższą metę do niczego nas nie doprowadzi."
Właśnie United Fergusona takie podejście doprowadziło do mistrzostwa. I to nie raz. A nawet zwycięstwa w LM. Też nie raz.
Oho już się na nowo zaczyna przeinaczanie słów i nadinterpretacja wypowiedzi. Wiesz, że Emery mówiąc te słowa ŻARTOWAŁ? Sugerować ten fakt może chociażby taji drobny szczegół jak śmiech. Poza tym znajdź mi jednego trenera może poza Guardiolą, który szczerze będzie twierdził, że lubi grać przeciwko tak świetnym drużynom jak Liverpool.
No ale przecież to Unai jest tutaj człowiekiem bez motywacji i jakichkolwiek ambicji...
Są trzy punkty, jest 3. miejsce w tabeli. A tu czytam, że to źle, bo przez to Emery nie do ruszenia... No, cyrk po prostu.
Co do meczu - pierwsza połowa bardzo dobra, powinniśmy dołożyć dwie bramki i byłoby po sprawie. Poza tym ewidentny karny na Pepe, Atkinsonowi nawet VAR nie pomoże. W drugiej części niepotrzebnie spuściliśmy z tonu, ale mecz był cały czas pod kontrolą. Wiśnie miały jedną sytuację w całym meczu.
Poza tym liczy się czyste konto, a także to, że w tym meczu Arsenal dopuścił do najmniejszej ilości strzałów na swoją bramkę w tym sezonie. Moim zdaniem ewidentnie aczkolwiek powoli idzie to do przodu. Przed tym sezonem zaszły zmiany w składzie, są zmiany w strategii gry. Takie rzeczy nie dzieją się w kilka tygodni, jak co niektórzy by tu chcieli. Stopniowo zaczną grać w pierwszej XI Bellerin, Holding, Tierney, Martinelli, Saka już gra. Myślę, że potrzebna jest konsekwencja i cierpliwość. Dobrze, że przy tym wyniki są niezłe, to odejmuje trochę presji.Emery popełnia dużo błędów, to jasne, on też się cały czas uczy, to nie geniusz PEP :)) Chociażby jak wczoraj palnął, że w drugiej połowie brakowało pewności w zespole, poprzez brak doświadczenia. Skoro tak sądził, to ciekawe czemu wprowadził do gry Martinellego i Willocka? Jednak generalnie on też potrzebuje czasu. Jeśli na koniec tego sezonu będzie TOP4, to znaczy, że ten czas wykorzystał dobrze. Na efektowną grę przyjdzie czas, ta drużyna i klub są cały czas "in making".
Prawda jest taka, że Arsenal Emerego w lidze jest po prostu cienki (oglądając lige Europy czuje się jakbym oglądał inny zespół a przychodzi liga i ciężko jest oglądać to co oni grają) zresztą już w tamtym sezonie było widać, że slizgamy się z meczu na mecz tylko o dziwo wychodziły nam drugie polowy i Auba z Laca nam wyniki robili. W tym sezonie jest to samo albo jeszcze gorzej...
- przestalismy grać mocnym pressingiem
- tak jak nie potrafiliśmy grać piłka od bramki tak nie potrafimy
- atak pozycyjny nie istnieje, nie potrafimy utrzymać się dłużej przy piłce czy zdominować dłużej rywala
- założenia taktyczne... XD, bronimy remisu że słabym United gdzie wystarczyło pójść do przodu i ich dobić to samo wczoraj w drugiej połowie, całkowite oddanie inicjatywy na wlasnym boisku.
- no i gra Xhaki jakim trzeba być ślepym i opornym na wydarzenia, żeby nie dostrzec że z nim w składzie gramy gorzej.
- a mówi się, że Emery to taki taktyk i analityk a w rzeczywistości szary kibic widzi oglądając mecze co nie działa, zresztą jak ma działać jak sami piłkarze przyznają, że nie do końca wiedzą jak maja grać.
- na koniec to wszystko pieczetuje sprawa Ozila... Jedno wielkie Wtf?
Możecie mowic, że przecież mamy 3 miejsce ale nie ma się co oszukiwać jesteśmy tak wysoko bo reszta top6 gra jedno wielkie gówno. Dla mnie minęło już trochę czasu i postępów poza wprowadzeniem młodzieży do składu nie ma, nasz styl gry przypomina co najmniej beniaminka chcącego za wszelką cenę utrzymać się w lidze , wczoraj Newcastle zagrało lepiej z United niż my. Nie mam pojęcia co będzie dalej ale jak Emery się nie ogarnie i będziemy grać jak gramy i trzesc dupami o remis z każdym to przyszłości mu tu nie wróżę.
W grze Guendoziego widać pasję.
Chłopak przypomina mi Patricka Viere.
Pomimo młodego wieku uwypukla się jego dojrzałość piłkarska, chodź czasem gdzieś ta młodość się aktywuje i robi głupie rzeczy. Ale to minie.
Oby mijały go kontuzje, oby rozwijał się równo i skutecznie jak dotąd, i oby cały czas był Kanonierem (a nie po dobrym sezonie spieprzyć do Barcy czy innego Realu) a będziemy mieli z Chłopaka mega pociechę!
Tutaj też brawa dla Emeryego, że jednak stawia na Matteo, i w sumie ogólnie na Młodzież!
Manchester United jest idealnym przykładem, że w klubie ważni są nie tylko piłkarze czy trener, ale również kierownictwo. Nieprawdopodobne, jak ten klub się stoczył na przestrzeni ostatnich kilku lat i co gorsza dla kibiców Red Devils, końca w ogóle nie widać. Główną przyczyną są złe decyzje władz i ruchy na rynku transferowym. United pozbyło się jednego ze swoich dwóch najważniejszych graczy środka pola - Andera Herrery, a nie zastąpiło go nikim. Odstrzelono Alexisa i Lukaku - nie przyszedł w ich miejsce nikt poza Danielem Jamesem. Co by było, gdyby Walijczyk nie odpalił? Zamiast 12 miejsca byłoby 17. Jeżeli w Manchesterze brakuje kogoś z trójki Rashford-James-Martial, to MU nie ma żadnego zawodnika na zmianę, który chociaż zagwarantowałby średni poziom, żadnego. To jest nie do pomyślenia, jak można było dopuścić do czegoś takiego. W konsekwencji widać totalnie "bezjajeczny" zespół, gdy któryś z w/w trójki pauzuje albo nie ma Pogby. Żeby spuścić taką markę i tak bogaty klub na takie dno, to trzeba mieć naprawdę talent. Od lat czytam o dyrektorze sportowym i nic. Wciąż nic. Trudno znaleźć gorzej zarządzany klub na świecie, jeżeli weźmie pod uwagę te najbogatsze. Ktoś już tam dawno powinien stracić głowę.
Jeszcze co do motywacji. Fakt, niepotrzebnie wymagam tego od Emeryego, bo on sam ma z nią problem. Przed meczem z Liverpoolem mówił, że najchętniej to nigdy by z nimi nie grał. Skoro trener publicznie przyznaje się, że boi się grać hity to jak wymagać od zawodników motywacji? No i czego on w PL szuka, gdzie hitów jest więcej niż w jakiejkolwiek innej lidze.
@Ech0z
Dlaczego Bellerin? Chambers w nagrodę za dobre mecze ma usiąść na ławce?
@kamo99111: A ja ci nawet polecę obejrzeć 1 połowę. Wysoki pressing, graliśmy, bardzo wysoko. Potem standard
@ArsenalChampion: kolega to troll na 100%. W zeszłym roku fart nam sie zaczął kończyć w połowie sezonu a skończył sie w decydującej fazie. Polecam odświeżyć sobie wyniki z poprzedniego sezonu.
Teraz przerwa na repki, pierwszy raz cieszy bo po niej przyjdzie Tierney, który już pokazał ile jest wart za nim Holding i Bellerin nasz gra będzie wyglądać całkiem inaczej AI bym zapomniał o naszym ofensywnym Kante czyli Lacazecie czy można chcieć więcej? :p
@DoomSlayer: Xhake to wybrali piłkarze, także argument z du...
@Marcinafc93: Ta ta, już to słyszałem. Na Old Traford działają jakieś czary lub sekretne zapisy w przepisach FA, które mówią, że Arsenal na OT musi grać jak drużyna z Ekstraklasy, bo inaczej nas zdegradują. Przestańcie dopisywać do tego filozofię, stadion jak stadion, to nie stadion wygrywa, a drużyna. Jeżeli zawodnicy boją się grać to w interesie trenera i jego sztabu by przy pomocy odpowiedniej motywacji ich tego strachu pozbawić. Strachu, który jest niedorzeczny, bo to nie jest United SAFa, ani nawet Mourarza. Słabsze drużyny potrafią się tam zaprezentować, ale to Arsenal nie może tam wygrać?
@Kaczaza napisał: "Strzały na brame
2-2"
Tak. Uważam, że to zły wynik.
@Mihex: Tylko, że na Emirates Arsenal też by pewnie ograł United, Arsenal po prostu na OT nie potrafi grać
@ArsenalChampion: Już się kończył wcześniej. Farta z Liverpoolem nie było to to pokazali miejsce w szeregu. Farta z Watfordem nie było to pokazali siłę naszej obrony. Fart z United starczył tylko na remis z 12. drużyną ligi.
A nie sorry. Zapomniałem, że dla ciebie ten remis z United to genialny wynik i cud nad cudami od Emeryego. Szkoda, że WHU, CP i Newcastle o tym nie wiedziały, że United takie mocne i bez strachu ich ograły.
@Kaczaza: ja nie wiem czy Guendo ma jakąś pozycje przypisana nawet jeśli to i tak sobie nic z tego nie robi bo jest zawodnikiem który robię akcje pod polem karnym przeciwnika żeby po kilku sekundach wybijac piłkę z naszej 5tki. Aż się zaczęlem martwić żeby go trochę oszczędzać bo w tak młodym wieku kręcić takie mecze żeby to się źle nie odbilo
@Qarol napisał: "Finał LE? Fajnie, ale nie uważam tego za wielki bonus względem Wengera, bo gdyby Wenger nie trafił w półfinale akurat na Atletico, to zapewne też by w tym finale zagrał."
Z tym, że Wenger po drodze do półfinału pokonywał jedynie "pasterzy", a Arsenal Emery'ego zdemolował Napoli i Valencię. Co by nie mówić, tutaj punkt dla Hiszpana i to trzeba docenić.
@kamo99111 napisał: "Niech dokończy sezon i trzeba się rozglądać za nowym menago, który ogarnie temat i wpoi naszym zawodnikom styl odpowiedni dla Arsenalu. Póki co niestety trzeba się męczyć bo zwalnianie trenera w środku sezonu może skończyć się jeszcze gorzej."
Emery jest nie do ruszenia na ten moment, Trenera rozlicza się z wyników. A on ciągle te 3 pkt ciuła i jest na razie w top4. Ale to na dłuższą metę do niczego nas nie doprowadzi.
United Fergusona, by tą drużynę Emerego zjadło.
@ArsenalChampion: Oby tylko historia się nie powtórzyła...z poprzedniego sezonu ;)
Nie oglądałem wczoraj meczu jednak po waszych komentarzach widzę, że wleciał standardzik - obrona i męczenie buły przez cały mecz. Generalnie to dosyć mam już tego dzbana Emeryego. Niech dokończy sezon i trzeba się rozglądać za nowym menago, który ogarnie temat i wpoi naszym zawodnikom styl odpowiedni dla Arsenalu. Póki co niestety trzeba się męczyć bo zwalnianie trenera w środku sezonu może skończyć się jeszcze gorzej.
Obecny Arsenal przypomina mi trochę dawne United Fergusona. Też często męczyli bułę i wygrywali po 1:0 po golu w 95 minucie... Niestety to było dobre 20 lat temu. Poza tym tamte United składało się z walczaków, a my? A my obecnie mamy miękkie faje jak Granitek czy Ozilek.
A tak na marginesie mógłby mi jakiś dobry człowiek przybliżyć jak dokładnie wyglądał wczoraj mecz i czy może ktoś się wyróżnił albo ktoś zagrał źle??
@Ech0z: Nie moge się doczekać jak na Dm zrobi jakiś meczyk. Brakuje Dm'a w tym klubie, Czaka to sobie może w puchaach pobiegać.
Emeryouty wysilcie bardziej mózgownice, a nie piszecie że wygrywamy tylko przez farta, piszecie o tym farcie od sierpnia i że się niedługo skończy, a już mamy październik więc jak chyba widać fart się nie skończył a jest coraz większy skoro Arsenal coraz wyżej pnie się w tabeli
@Kaczaza: no Chambers bardzo zaskakuje, zawsze wydawał mi się takim topornym obrońcą, a tu proszę wejścia ofensywne niczym Bellerin
@n0thing:
Czy aby na pewno? W przedostatnim sezonie Wengera miał punkt straty do czwórki i jeszcze w ostatniej kolejce trzymaliśmy kciuki za Boro, aby Chambers i spółka zatrzymali Liverpool.
Finał LE? Fajnie, ale nie uważam tego za wielki bonus względem Wengera, bo gdyby Wenger nie trafił w półfinale akurat na Atletico, to zapewne też by w tym finale zagrał.
@cwalin napisał: "Te krytykowanie Xaki itd. jest żenujące"
XD
@Ech0z: Podoba sie on, Saka również ale dla mnie Chambers jest również godny pierwszej 11
@n0thing:
Trochę to niedobrze świadczy o Tobie jako trenerze, kiedy wyznacznikiem Twoich osiągnięć jest Wenger. Trener który od 1,5 roku nie może znaleźć pracy, żaden większy klub nie jest nim zainteresowany, a w ostatnim latach swojej pracy miał takie rekordy jak brak wygranej na wyjeździe przez pół roku. O 10-2 z Bayernem już nie wspomnę.
@ares765:
Arsenal - Borne
Posiadanie piłki
53% - 47%
Sytuacje bramkowe
12-10
Strzały na brame
2-2
rożne
14-5
NIebezpieczne ataki
45-23
żródło flashscore.pl
W większości grała młodzież, uważasz że to zły wynik?