Arsenal wygrywa z Chivas, 3-1!

Arsenal wygrywa z Chivas, 3-1! 01.08.2016, 16:01, bojowy schabowy 2337 komentarzy

W poniedziałkowy ranek, gdy większość mieszkańców Starego Kontynentu spała, za odległym oceanem drużyna Arsene’a Wengera musiała stawić czoła meksykańskiemu klubowi – Chivas de Guadalajara. Pomimo wysokiej wygranej, Kanonierzy nie mieli łatwej przeprawy.

Zagraj z nami w Fantasy Premier League

Arsenal posiada liczne grono kibiców w Stanach Zjednoczonych. Podczas meczu na StubHub Center mogliśmy dostrzec ogrom biało czerwonych koszulek, charakterystycznych dla klubu z północnego Londynu.

Wenger w pierwszej połowie posłał do boju taką jedenastkę: Ospina – Bellerin, Chambers, Holding, Monreal – Xhaka, Coquelin – Oxlade-Chamberlain, Cazorla, Iwobi – Walcott

Obie ekipy wyszły na murawę bardzo zmotywowane. Przez pierwsze dziesięć minut oglądaliśmy bardzo żywiołowe widowisko. Drużyny starały się naciskać pressingiem oraz szybko rozgrywać piłkę.

Obiecująco wyglądała współpraca Granita Xhaki z Santim Cazorlą. Hiszpan był sercem drużyny, to on napędzał większość ataków pierwszej połowie.

W 30. minucie Rob Holding popełnił podobny błąd co Krystian Bielik w meczu z MLS All-Stars. Młody obrońca podał do przeciwnika, który pobiegł w stronę bramki. W tej sytuacji dobrze spisał się Chambers, który skutecznie ograniczył możliwość ruchu napastnika Chivas. Przeciwnik oddał strzał, jednak Ospina interweniował.

Po chwili meksykańska drużyna miała kolejną świetną sytuację, tym razem po ciekawej kombinacji podań skrzydłowy Chivas nie trafił w światło bramki.

Gol dla Arsenalu! Z rzutu wolnego dośrodkował Cazorla. Piłka trafiła na głowę Chambersa, który zgrał ją do Holdinga. Były piłkarz Boltonu otrzymał piłkę tuż przed pustą bramką, nie zastanawiał się długo i wbił ją do siatki!

Granit Xhaka kilkukrotnie świetnie podawał prostopadle. Mógł mieć dwie asysty, jednak za pierwszym razem świetnie interweniował obrońca, który końcem buta wybił piłkę spod nóg Chamberalaina. Za drugim zagrywał do Walcotta, który nie potrafił wykończyć sytuacji sam na sam.

Na szczęście świetne występy notuje Oxlade-Chamberlain, który zaliczył w meczu z Chivas kilka świetnych dryblingów. Potrafił ominąć kilku przeciwników i dojść do sytuacji strzeleckiej. W drugiej połowie Ox ponownie dał o sobie znać.

Przed rozpoczęciem drugiej połowy na boisku zameldowali się: Bielik, Elneny, Gibbs, Campbell, Akpom, Debuchy. Murawę opuścili: Walcott, Chambers, Monreal, Cazorla, Xhaka, Bellerin

Kolejna bramka dla Kanonierów! Alex Oxlade-Chamberlain postanowił wziąć sprawy w swoje ręce. Pobiegł z piłką kilkadziesiąt metrów, genialnie minął trzech rywali i wbiegł w pole karne. Po świetnym zwodzie znalazł się w sytuacji strzeleckiej i posłał piłkę w stronę długiego słupka bramki. Świetna akcja i znakomite wykończenie!

3-0! W 56. minucie Debuchy otrzymał piłkę na skrzydle i podał wzdłuż pola karnego. Do piłki dopadł Chuba Akpom i posłał ją do bramki! To już drugie trafienie młodego napastnika na tournée w Ameryce Północnej!

Kolejne zmiany nastąpiły w 66. Minucie meczu, na boisku pojawili się: Reine-Adelaide, Willock, Martinez, Zelalem. Do szatni powędrowali: Oxlade-Chamberlain, Ospina, Coquelin, Iwobi

Mathieu Debuchy nieumyślnie sfaulował przeciwnika w polu karnym i sędzia musiał podyktować jedenastkę dla meksykańskiej drużyny.

73. minuta, Zaldivar pewnie wykonał rzut karny. Uderzył z całej siły i nie dał Martinezowi szans na interwencję.

Okazję na podwyższenie wyniku miał Elneny, który ponownie pokazał, że potrafi uderzyć z dystansu. Tym razem strzelił minimalnie niecelnie.

Do końca meczu żadna z drużyn nie miała sytuacji, w której mogłaby poważnie zagrozić rywalowi.

Kanonierzy będę dobrze wspominać swój wyjazd na zgrupowanie do Stanów Zjednoczonych. Podopieczni Wengera rozegrali dwa spotkania. Najpierw z gwiazdami ligi MLS, następnie z Chivas de Guadalajara. Oba spotkania zakończyły się po myśli zawodników Arsenalu, a zespół Wengera czuje się coraz pewniej przed startem sezonu.

Chivas de GuadalajaraMecze TowarzyskieRaport pomeczowy autor: bojowy schabowy źrodło: własne
Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany. Załóż konto lub zaloguj się w serwisie.
mistiqueAFC komentarzy: 2676901.08.2016, 16:06

Jakie MLS All-Stars panowie? :D

Następny mecz
Ostatni mecz
Ipswich - Arsenal 20.04.2025 - godzina 15:00
? : ?
Arsenal - Brentford 12.04.2025 - godzina 18:30
1 : 1
Tabela ligowa
Tabela strzelcówStrzelcy
DrużynaMWRPPkt
1. Liverpool32237276
2. Arsenal321712363
3. Nottingham Forest32176957
4. Newcastle31175956
5. Manchester City32167955
6. Chelsea32159854
7. Aston Villa32159854
8. Bournemouth321391048
9. Fulham321391048
10. Brighton321212848
11. Brentford321271343
12. Crystal Palace3111101043
13. Everton328141038
14. Manchester United321081438
15. Tottenham321141737
16. Wolves321051735
17. West Ham32981535
18. Ipswich32491921
19. Leicester32462218
20. Southampton32242610
ZawodnikBramkiAsysty
Mohamed Salah2717
E. Haaland213
A. Isak206
C. Wood183
B. Mbeumo165
Y. Wissa152
C. Palmer147
O. Watkins146
Matheus Cunha144
J. Mateta132
SondaMusisz być zalogowany, aby posiadać dostęp do ankiety.
Publicystyka
Wywiady