Arsenal zdeklasowany na Anfield
08.02.2014, 14:49, Marcin Stefaniak 3368 komentarzy
Właściwie trudno opisać słowami to, co wydarzyło się w pierwszych 45 minutach w Liverpoolu. Kanonierzy zostali rozjechani przez walec z Anfield i po fatalnej grze już do przerwy przegrywali 0-4. Co najgorsze podopieczni Wengera nawet przez chwilę nie sprawili wrażenia kogoś, kto chce jeszcze zawalczyć przynajmniej o honor. Zawodnicy Arsenalu nie byli w stanie skompletować podania nawet do najbliższego kolegi i zostali zdeklasowani przez podopiecznych Rodgersa.
W drugiej połowie nie wyglądało to wiele lepiej, choć momentami Kanonierzy utrzymywali się przy piłce i, na niewielkie pocieszenie, strzelili honorowego gola po rzucie karnym Mikela Artety.
Nie można było wyobrazić sobie gorszego początku maratonu, ale w północnym Londynie nie można długo rozpamiętywać tej porażki i już teraz trzeba myśleć o środowym spotkaniu z Manchesterem United.
Arsenal: Szczęsny - Sagna, Mertesacker, Koscielny, Monreal - Arteta, Wilshere - Oxlade-Chamberlain, Özil, Cazorla - Giroud.
Liverpool: Mignolet - Flanagan, Toure, Skrtel, Cissokho - Sterling, Gerrard, Henderson, Coutinho - Suarez, Sturridge.
Już pierwsza akcja meczu ustawiła dalsze wydarzenia na boisku. Z piłką skrzydłem popędził Suarez i był faulowany przez Mertesackera. Do rzutu wolnego podszedł Steven Gerrard i bezbłędnie dośrodkował piłkę w szesnastkę. W polu karnym Wojciecha Szczęsnego najlepiej odnalazł się Martin Skrtel, który był co prawda na minimalnym spalonym, i choć oddał niedokładny strzał, wystarczyło to na pokonanie Polaka.
W 7. minucie Arsenal miał jedyną okazję do zagrożenia bramki Liverpoolu. Trudno stwierdził, że ją stworzył, bo po podaniu Jacka Wilshere'a z głębi pola to Simon Mignolet piąstkował piłkę w jednego ze swoich defensorów, ale do piłki pierwszy dopadł Martin Skrtel i wyekspediował ją poza murawę.
Napór Liverpoolu nie malał. The Reds cały czas atakowali i w 9. minucie po akcji Sturridge'a strzał oddał Flanagan, ale piłkę na rzut rożny sparował Wojciech Szczęsny.
Interwencja Polaka nie okazała się jednak najszczęśliwszą. Do wykonania rzutu rożnego podszedł Steven Gerrard i znów posłał perfekcyjne podanie. Bohater pierwszych minut - Martin Skrtel - znów dopadł do piłki i mierzonym strzałem głową podwyższył na 2-0.
Kanonierzy widocznie byli tak oszołomieni wydarzeniami na boisku, że kompletnie zapomnieli na czym polega gra w piłkę nożną. 2 minuty później w sytuacji sam na sam z Wojciechem Szczęsnym chybił Daniel Sturridge.
Minutę później świetnym uderzeniem popisał się Luis Suarez. Urugwajczyk oddał strzał spoza pola karnego, piłka uderzyła w słupek, a do pustej bramki nie był jej w stanie umieścić Kolo Toure.
Można było pomyśleć, że zgodnie z piłkarskim porzekadłem niewykorzystane sytuacje będą musiały się zemścić. Nic bardziej mylnego. The Reds dalej deklasowali Kanonierów i w 17. minucie podwyższyli na 3-0. Akcję po stracie Mesuta Özila rozpoczął Jordan Henderson, Anglik poholował piłkę, zagrał ją na prawą stronę do Suareza, ten odegrał ją do Raheema Sterlinga, który z najbliższej odległości wpakował piłkę do bramki Arsenalu.
Napór nie ustawał, a podopieczni Wengera nie sprawiali wrażenia kogoś, kto jest w stanie przypomnieć sobie jak należy dobrze bronić własnej bramki. W 20. minucie po raz drugi fatalną stratę zaliczył Mesut Özil. Liverpoolczycy popędzili z kontrą i w sytuacji sam na sam Sturridge dokonał egzekucji i podwyższył na 4-0.
Właściwie w tym momencie sędzia mógł zakończyć pierwszą połowę. Do końca tej części spotkania podopieczni Rodgersa panowali nad wydarzeniami na boisku, a Kanonierzy wciąż próbowali skleić chociaż kilka celnych podań, niestety bez większego powodzenia. Po 3 doliczonych minutach arbiter zaprosił zawodników do szatni.
Druga połowa zaczęła się dla Kanonierów równie fatalnie, jak pierwsza. Już w 52. minucie na 5-0 podwyższył Sterling, zdobywając swojego drugiego gola. Młody Anglik potrzebował dwóch strzałów, by pokonać Wojciecha Szczęsnego, ale ostatecznie dopiął swego i dobił Arsenal.
Dopiero w 58. minucie Arsenal po raz pierwszy stworzył poważniejsze zagrożenie pod bramką Simona Mignoleta. Płaski strzał z dystansu oddał Alex Oxlade-Chamberlain, ale Belg pewnie interweniował.
Kanonierzy choć na chwilę wybudzili się z letargu i w 61. minucie po raz kolejny natarli na bramkę Belga. Tym razem po składnej akcji strzał sprzed pola karnego oddał Jack Wilshere, ale Mignolet znowu dobrze sobie poradził.
W 60. minucie na potrójną zmianę zdecydował się Arsene Wenger i wpuścił na boisko Lukasa Podolskiego, Tomasa Rosicky'ego i Kierana Gibbsa.
W 63. minucie świetnym uderzeniem z rzutu wolnego popisał się Luis Suarez. Urugwajczyk idealnie przymierzył i futbolówka zmierzała prosto w okienko bramki strzeżonej przez Szczęsnego, jednak Polak zdążył z interwencją.
W 69. minucie honor drużyny z północnego Londynu uratował Mikel Arteta, pewnie zamieniając jedenastkę na gola. Wcześniej w szesnastce Liverpoolu Chamberlaina faulował Gerrard.
4 minuty później Hiszpan dobrze egzekwował inny stały fragment gry - rzut wolny. Kapitan Arsenalu uderzył obok muru i był bliski pokonania Mignoleta.
Nastawiony na kontrataki Liverpool kilkakrotnie stwarzał jeszcze zagrożenie pod bramką Arsenalu. W 87. bliski skompletowania hat-tricka był Sterling, ale po raz kolejny bez zarzutu spisał się Szczęsny, skracając kąt i blokując strzał. Kilka minut później Michael Oliver zakończył męki londyńczyków w Liverpoolu.
źrodło: własneDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 17 | 13 | 3 | 1 | 42 |
2. Arsenal | 18 | 10 | 6 | 2 | 36 |
3. Chelsea | 18 | 10 | 5 | 3 | 35 |
4. Nottingham Forest | 18 | 10 | 4 | 4 | 34 |
5. Newcastle | 18 | 8 | 5 | 5 | 29 |
6. Bournemouth | 18 | 8 | 5 | 5 | 29 |
7. Manchester City | 18 | 8 | 4 | 6 | 28 |
8. Fulham | 18 | 7 | 7 | 4 | 28 |
9. Aston Villa | 18 | 8 | 4 | 6 | 28 |
10. Brighton | 18 | 6 | 8 | 4 | 26 |
11. Brentford | 18 | 7 | 3 | 8 | 24 |
12. Tottenham | 18 | 7 | 2 | 9 | 23 |
13. West Ham | 18 | 6 | 5 | 7 | 23 |
14. Manchester United | 18 | 6 | 4 | 8 | 22 |
15. Everton | 17 | 3 | 8 | 6 | 17 |
16. Crystal Palace | 18 | 3 | 8 | 7 | 17 |
17. Wolves | 18 | 4 | 3 | 11 | 15 |
18. Leicester | 18 | 3 | 5 | 10 | 14 |
19. Ipswich | 18 | 2 | 6 | 10 | 12 |
20. Southampton | 18 | 1 | 3 | 14 | 6 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 15 | 11 |
E. Haaland | 13 | 1 |
C. Palmer | 11 | 6 |
A. Isak | 10 | 4 |
B. Mbeumo | 10 | 2 |
C. Wood | 10 | 0 |
Matheus Cunha | 9 | 3 |
N. Jackson | 9 | 3 |
Y. Wissa | 9 | 1 |
J. Maddison | 8 | 4 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
przykre jest to,ze na pozycji napastnika musimy wybierac mniejsze zło...
Kociek
Jesteś geniuszem! Zgadzam się z Tobą w 100%.
Liverpool chciał wygrac
Arsenal myślał, że się sam wygra.
Co wy z tym Bendtnerem ludzie oszalelisci ? Przeciez jak on gra to gramy w 10ciu.... Strzelil jedna bramke bo dobil pilke po Bacarym i to wszytko. Przeciez co on wchodzi na boisko to wiem ze z tego nic nie bedize, ten gosciu to posmiewisko internetu a wy go chcecie wystawiac na pierwszy sklad przeciwko mu ? Ogarnijcie sie... lubie tego goscia ale jest mega slaby niestety, naszym podstawowym napastnikiem jest Olivier i tego nie zmienimy czy wam sie to podoba czy nie i to ona ma zagrac w pierwszy i napewno tak bedzie.
Panowie, po obejrzeniu dlugiego skrotu meczu, powiem w skrocie:
Liverpool chcial mecz WYgraċ
Arsenal chcial mecz ZAgrać.
Tyle w temacie.
Giroud jeden sezon wyszedł mu w ligue 1 i od wenger go kupił a Benio coś tam jednak więcej potrafi od francuza
Tez bym chcial zobaczyc Bendtnera w pierwszym składzie ( Boże co ja pisze) , no ale cóż skoro nic wiecej nie mozemy zaoferowac z przodu to moze chociaz Dunczyk ktory moim zdaniem troche wiecej stara sie grac przodem do bramki zaskoczy kto wie ;/
Nowa mietła by sie przydala: P
Oggy tak wiem ale wiadomo to jest ozil nie mówię że jest jakimś bogiem ale wszyscy wiemy co potrafi wczoraj przez niego straciliśmy bramkę ale każdemu może się zdarzyć mnie wkurza to że potem nikt nie przerwał akcji chyba kosa był najbliżej
Liderowanie nam nie sprzyja.
Benio już raz się popisał w meczu z MU właśnie, wystarczy.
na mecz z manu za girouda chciałbym benia gorzej nie zagra
Dominik11- potrafi też jednym zagraniem zrobić bagno własnej drużynie. Wczoraj się ładnie lfc przysłużył.
Prawie 2000 komentarzy po jednym meczu...Gunnersi podnieśli nam ciśnienie. Tak jak pisałem poczekajmy ocenami do końca sezonu i mierzmy siły na zamiary. Uważam, że najważniejsze w tym sezonie jest zdobycie jakiegoś trofeum i powinniśmy się skupić na FA Cup bo tu szanse są największe. Patrząc na ligę i na siłę poszczególnych składów 3cie miejsce nie będzie porażką. Odpowiedzcie sobie na pytanie ile zawodników City czy Chelsea grało by u nas w pierwszym składzie i ilu naszych zawodników miałoby szanse załapać się do ich pierwszego składu - moim zdaniem to pokazuje naszą realną siłę. W LM Bayernu nie przejdziemy chyba, że nam wyjdą 2 mecze życia.
Podsumowując nie dramatyzujmy po jednej porażce.. byłby ku temu powód gdybyśmy przegrali w taki sposób 3 mecze z rzędu. Mam nadzieję, że chłopaki wyjdą nabuzowani na United i wyeliminują the Reds z FA CUP.
Prawie 2000 komentarzy po jednym meczu...Gunnersi podnieśli nam ciśnienie. Tak jak pisałem poczekajmy ocenami do końca sezonu i mierzmy siły na zamiary. Uważam, że najważniejsze w tym sezonie jest zdobycie jakiegoś trofeum i powinniśmy się skupić na FA Cup bo tu szanse są największe. Patrząc na ligę i na siłę poszczególnych składów 3cie miejsce nie będzie porażką. Odpowiedzcie sobie na pytanie ile zawodników City czy Chelsea grało by u nas w pierwszym składzie i ilu naszych zawodników miałoby szanse załapać się do ich pierwszego składu - moim zdaniem to pokazuje naszą realną siłę. W LM Bayernu nie przejdziemy chyba, że nam wyjdą 2 mecze życia.
Podsumowując nie dramatyzujmy po jednej porażce.. byłby ku temu powód gdybyśmy przegrali w taki sposób 3 mecze z rzędu. Mam nadzieję, że chłopaki wyjdą nabuzowani na United i wyeliminują the Reds z FA CUP.
Guilavogui wrócił do francji to brac go:P
Zrymowało. Kierwa.
Ja Songa nie chcę, bez przesady, trzeba mieć jakieś zasady. O, nawet się zremisowało. Sznederlę albo Bender.
Wenger przedluzyl swoj kontrakt tak wgle???
ozila nie można posadzić na taki mecz jak z manu na ławce ludzie on jednym zagraniem może zmienić mecz to jest taki piłkarz wczoraj wszyscy zagrali dno i taka prawda a ozil przyszedł z 40 mln to wiadomo jak jest ozil teraz trzeba zebrać myśli i czekac na mecz z manu
Gustavo żadnej rewelacji w Wolfsburgu nie gra, na dodatek byłby drogi. Już wolę Songa za 10-15mln, który się ogarnął taktycznie w Barsie
Witsel? Jezu, uchroń.
krawiec
ja mówie o Arsenalu. i o pressingu przeciwko nam.
Nie moge przebolec tego meczu, rozumiem ze mozna przegrac ze to jest sport i nie zawsze sie wygrywa, ale nie moge patrzec na zachowanie chlopakow w trakcie meczu. Zero woli walki i checi wygrania, przy wyniki 0-2 gdie wszystko sie moze zdarzyc oni w ogole nie wykazywali jakiejkolwiek checi... zero. Przegrac mozna nawet 10-0 ale po walce, kibice by zrozumieli. Ale 5-1 po gownianej grze, wierzylem w 2-3 gole zeby to jakos wygladalo bo druga polowa nie wygladala tak tragicznie ale gdzie tam... nie chcialo sie im bo wiedzieli ze mecz jest przegrany. Nie zdaja sobie sprawy jakie nadzieje sa w nich pokladane, dla nich to kolejny sezon kolejne pieniadze a miliony ludzi na swiecie ludzi sie ze oni zdobeda jakies trofeum, nie jestesmy faworytem i ani przez sekunde w tym sezonie nie bylismy. W kazdym z topowych zespolow mozna wyroznic jednego zawodnika, ktory sie wyroznia, jakiegos lidera, kogos kto pociaga gre. U nas takiego nie ma, moze to i minus ale ja uwazam ze jest to pozytyw, bo charakteryzujemy sie tym ze gramy zespolowo, kazdy moze zdobyc brake i do tej pory to jakos dzialalo, ale w takim meczu jak wczoraj zostalo to bolesnie ukazane ze jednak musi byc ten ktos kto pociagnie gre... na mysl przychodzi Jacek ale to jeszcze nie ten typ pilakrza ktory wygra mecz. Potrzeba jeszcze doswiadczenia, kiedys taki bedzie, wierze. Jak wspomnialem boli brak woli walki w zawodnikach na ktorych poklada sie najiweksze nadzieje... Ozil i jego spacerki a przede wszydtkim nie wiem co sie stalo z nasza obrona wczoraj.. przed meczem bylem pewny ze stracimy malo goli, ewentualnie zadnego.... a tu takie cos, probouje tu jakos usprawiedliwiac chlopakow bo widac eweidentnie ze to nie byl ich mecz, moze cos sie stalo wewnatrz klubu moze jest zla atmosfera z jakiegos powodu, widac ze gra sie nie kleila i to napewn nie dlatego ze sa slabi bo wyszedl bardzo dobry sklad i napewno nie dlatego ze liverpool byl super mocny bo po prostu bramki padaly po naszych bledach a nie po ich geniuszu. No nic trzeba sie sie pozbierac i dalej wspierac nasz kochany klub bo oni tergo potrzebuja mimo wszystko. Przepraszam za mozliwy brak skladni w mojej wypowiedzi, ale to tak na szybko zlepek mysli przeniesiony na klawiature. Trzymajcie sie i myslimy pozytywnie o srodzie. COYG !
Oggy,
A no to pozostaje Gustavo, który po mundialu chciałby zmienić otoczenie. A niby gra na mundialu to byl powód, dla którego nie chciał wyjeżdżać za granicę i walczyć o 1 skład w innym klubie. A więc, może teraz? Jeszcze może Lars Bender.
Jeszcze nad Witselem bym się zastanawiał, ale to na mundialu musiałbym mu się przyglądać jak gra.
KingOfLoyal
amadeo
Nie przestawisz go, będzie miał 4 zgrania a po rozegraniu 10 meczów 5
Arsenalfcfan
Wyciagnac z Bayernu to mozna bylo Luiza Gustavo, a nie teraz Martineza. A druga sprawa to samo Gustavo przeniosl sie do takiego klubu gdzie dostaje ogromna tygodniowke.
Dużo dał nam odpowiedni pressing. Zawsze wiedziałem, że jeśli dobrze ich przyciśniemy, dobrze wyjdzie nam całe 90 minut.
Każdy sprytny trener już o tym wie i to stosuje i kazdemu się to udaje!
Przydałby się kolos do środka. pola. Marzy mi się Martinez z Bayernu. IMO w zeszłym sezonie był najlepszym DP na świecie.
Guardiola za bardzo nie widzi go w składzie(Teraz ma kontuzje, ale jak nie miał, to i tak prawie nie grał), więc można chyba się nim zainteresować.
jak dla mnie Rodrigo, który przypomina mi jakoś Eduardo :OOO
jeśli chodzi o DP to będzie kilku naprawdę solidnych zawodników do wzięcia.
arrow>>>powiem ci zmęczyłeś mnie tym długiiiiiiimmmmmm zdaniem :)
Mam pytanie do znawców FUT, przestawiłem ręcznie Remy'ego ze szpicy na prawe skrzydło, bo nie ma takiej karty, żeby zmienić pozycję z N na PS...nie wiecie po ilu meczach jego "kropka" zrobi sie zielona ? tzn. kiedy zgranie mu do 10 podskoczy, na razie ma 4...
ej czy wy też macie takie wrażenie - Czy oni się w końcu obudzą i zaczną oddawać wiecej strzałów, nie czekając na to, że mecz sam się wygra i zamiast sami gromić przeciwników to im wystarcza prowadzenie 1,2 do zera i dobra zadanie wykonane, bo na prawdę to jest ŻENUJĄCE, i są takie mecze, że 5,6 piłkarzy biegać, szukać piłki to sobie chodzą i czekają na Bóg wie co ;/, kolejne upokorzenie, może miało tak być, że nic nie przyjdzie im tak łatwo, że nawet ligę mogą skończyć jeszcze na 5 pozycji, a ja WENGER powiedział, że bedą starali się walczyc na 3 frontach, jak? Jak oni nie mają za mało piłkarzy i zamiast skupić się na jednym konkretnym celu by przynajmniej zdobyć jedno trofeum to pchają się nie wiem, gdzie..., nie oszukujmy sie z LM mogą się pożegnać, bo nie wierze by pokonali faworytów do zdobycia mistrzostwa.., więc moim zdaniem najwieksze szanse mają jeszcze szanse na wygranie ligi i pucharu FA, więc powinnni się wziac w garsc i wychudzić skoncentrowani na każde mecze i atakowac nie czekając na przeciwnika..
aNormalny>>> JA sprowadziłem dla dziewczyny Lenovo a800 . Jest spoko polecam. Bardzo fajnie leży w dłoni. Dobry wyświetlacz, bateria 1-2 dni ( standard ). Największa wada brak diody aparatu.
Arsenalfcfan- Martinez? Za wysoko jest ceniony w Europie, będzie konkurencja mocna. Pep go próbuje wysoko (AM) czasem nawet. Nie wiem czy dobrze kojarzę ale raczej nie jest na wylocie u Guardioli.
Napastnik + Bender + prawy obrońca jako konkurencja dla Bacary ego . Arteta na słabsze zespoły ogarnia ale jak widać z czołówką ma nieogar konkret.
Drążąc dalej temat telefonów.
Co powiecie o Lenovo A390t?
Niuchacz3,
Zmiany wg. mnie?
Gibbs -> Monreal
Poldi - Giroud.
Może jeszcze Rosicky za Cazorle, ale nie sądzę aby Wenger 3 zmiany zrobił, u niego takie rzeczy są rzadkością, bo nie chce tracić na stabilizacji.
Moim zdaniem latem napastnik, DP i jestem zadowolony, ale to i tak marzenia.
No i wracam do samotnego kibicowania Ja + TV plus dziewczyna krzycząca z drugiego pokoju " czego się drzesz psycholu !!! " :)
fabik,
$$$ tego trzeba, skoro Wenger dostał 70 mln na transfery w lato, nie wydał całości, w zimę też nic nie wydał, to powinien mieć więcej niż w to lato, skoro dodatkowo spore pieniądze z PUMY będą.
Jak dla mnie to tak - dowiedzieć się jaka jest możliwość wyciągnięcia Martineza, skoro gra tam Lahm i Bastian, to dla Hiszpana może nie być tyle miejsca, ale nie znam ogólnie sytuacji z nim, bo coś tam o kontuzjach słyszałem. Jeżeli nie, to dla mnie Gustavo byłby dobrą opcją.
Napastnik - hmm... może jakaś gwiazda będzie do wyciągnięcia tak jak Ozil? Ciężko kogoś znaleźć, ale jak nie będzie to Benteke nie byłby złą opcją.
Skrzydłowy - Reus, Di Maria no i może Draxler, ale czy on będzie chętny na dalszą grę na skrzydle? To jest pytanie. No i jeszcze Hulk, siłe ma, no i z tego co wiem to na szpicy też gra, więc kto wie czy tam by nie pasował.
gfl
Zabaleta, Shaw, Ivanovic,Sagna, Baines go zjadajo!
GunnerForLife, nie jest w TOP 3, ale to dobry grajek i to wyciągnięty za śmieszne pieniądze. Sto razy bym go wolał od Jenkinsona.
Dobra ochłonąłem po meczu chyba dopiero teraz. Kaca mam i od meczu i od wódki którą musiałem zażyć po tym co wczoraj zaserwowali nam chłopaki. Oglądałem wczorajszy mecz z kumplem który oczywiście jest kibicem Liverpoolu. Nie powiem troszkę bardziej bolała ta porażka. Ostatni raz tak bolało jak był drugi kumpel kibic City . Nie muszę chyba przekazywać wam wyniku. Pocieszające jest to że chu... z niego a nie kibic ale historie nagłych kibiców szejkowych klubów każdy z nas zna. Tak sobie oglądałem z wielkim bólem ten mecz i powiem wam że nie mogłem zrozumieć dlaczego w tym zespole nie było w ogóle zaangażowania. Jak można tak przejść obok spotkania . Tylko 3 zawodników walczyło. Reszta to była jakaś pomyłka z 3 ligi. Nie mam pojęcia i pewnie większość z nas co było czynnikiem który na taką postawę wpłynął. No bo rozumiem lekko zlekceważyć jakiś słabszy zespół ( choć wiemy że w BPL to niedopuszczalne ) ale zlekceważyć Liverpool na wyjeździe ??? Tłumaczyłem sobie też to wszystko szybko straconą bramką i w momencie gdy piłka zaczęła się kleić drugą straconą . Problem w tym że psycha juz się nie podniosła i było po meczu. Miejmy nadzieje że to tylko wypadek przy pracy i będzie tylko lepiej. Cieżko nazywać wypadkiem przy pracy mecz w którym dostaliśmy 5-1 od zespołu który na papierze był słabszy. Szkoda na serio szkoda .
Ostatnio usłyszałem stwierdzenie, że Azpilicueta w top 3 najlepszych bocznych obrońców w BPL. Nie oglądam dużo Chelsea. Ale co o tym sądzicie?
Azpilicueta 1 bramka i 0 asyst
Sagna 1 bramka i 6 asyst.
Gibbs 1 bramka i 4 asysty
Coleman 6 bramek i 1 assta
Baines 3 bramik i 1 systa
Zabaleta 0 bramek i 6 asyst
Evra 2 bramki i 5 asyst
Ivanovic 2 bramki i 1 asysta
@ thide
Znam sklepy online z takimi koszulkami ale tylko w UK tj. Classicfootballshirts.co.uk , no i na ebay.co.uk jest tego troche, znam tez małe sklepiki w Londynie gdzie mozesz czasem dostac unikaty.pozdro
Heh Liverpool jest mocny. Lepiej wyglądają w starciu z topem niż my. Tyle że w tym roku i tak będą za nami. Rodgers próbuje jednak kadrę wzmacniać i za to mu chwała. Jak trafią do LM to będą groźni za rok w lidze.
@Arsenalfcfan
Przypomnij sobie może, w jaki sposób dostaliśmy karnego.
@Arsenalfcfan
Wiadomo, że wczoraj każdy wczoraj grał kupę, ale w takim razie, wystawianie tej samej jedenastki, to zdaje się byłoby zakładanie sobie pętli na szyję. Dlatego przypuszczam, że ze 2 zmiany w porównaniu do wczoraj Boss zrobi. Spoglądam w ławkę i pierwsza myśli jaka nasuwa mi się na myśl szukając ewentualnego asa -> Podolski, a że AOC zagrał wczoraj klasę lepiej od Hiszpana, więc wychodzi na to, że to Santi powinien stracić miejsce.. A zmiany, to moim zdaniem mogłyby być takie:
Monreal ----->Gibbs
Cazorla------>Podolski