Arszawin dołącza do Turnbulla, Herda oraz Baptisty

22.04.2009, 17:18, Łukasz Klimkiewicz 22 komentarzy

Wczorajszego wieczora podczas meczu z Liverpoolem na Anfield Road w ramach rozgrywek Premier League, rosyjski pomocnik Kanonierów, Andriej Arszawin, dołączył do elitarnego klubu piłkarzy Arsenalu, którzy podczas jednego spotkania zdobyli cztery lub więcej bramek w spotkaniu wyjazdowym.

Pierwszym Kanonierem, który tego dokonał jest Bobby Turnbull, a swoje cztery bramki zdobył 1 stycznia 1923 roku w meczu przeciwko Blackburn Rovers.

Poniżej przedstawiamy trzech byłych Kanonierów, którzy cztery lub więcej razy w jednym meczu do siatki trafiali przed Andriejem Arszawinem.

Julio Baptista, cztery bramki

Liverpool - Arsenal, Puchar Ligi, 9 stycznia 2007

Baptista strzelił cztery gole podczas meczu ćwierćfinału Pucharu Ligi. Pierwsza połowa meczu zakończyła się wynikiem 4:1 na korzyść zespołu prowadzonego przez Arsene Wengera. W drugiej połowie Bestia zdobył jeszcze jedną bramkę, a Liverpool pierwszy raz od 77 lat doznał porażki na własnym stadionie tracąc sześć goli.

Tony Woodcock, pięć bramek

Aston Villa - Arsenal, Liga, 29 października 1983

W sezonie 1983/84 napastnik reprezentacji Anglii zdobył łącznie 21 bramek, a w ligowym spotkaniu przeciwko The Villans strzelił ich aż pięć. Mecz zakończył się wynikiem 6:2, a Woodcock był przekonany, że dzięki swoim bramkom poprawił klubowy rekord. Mylił się, ponieważ w grudniu 1935 roku, również na Villa Park, siedem bramek strzelił Ted Drake.

David Herd, cztery bramki

Everton - Arsenal, Liga, 6 września 1958

Kanonierzy wygrali wtedy 6:1, a Herd znacznie przyczynił się do rozmiarów porażki Evertonu. Szkot został sprowadzony na Highbury dwa sezony wcześniej i od tego momentu przez cztery lata z rzędu był klubowym królem strzelców.