Arszawin krytycznie na swój temat

sebo656 > 100% racji... Arshavin strasznie sie rozleniwił ;/ W ostatnich meczach nie wykazuje żadnej checi do gry. W meczu z Chelsea to juz byla kompletna przesada... Zamiast wracac z resztą kolegów ,to on sobie leży i odpoczywa ,bo przeciez Pan Arshavin strasznie zmęczony. Musi sie wkoncu wziac do roboty ,bo tak to on czesciej bedzie sie wypowiadal krytycznie na swoj temat.

Brak formy Andrieja źle wpływa na ducha zespołu. Jest on zawodnikiem potrafiącym przechylić szale meczu na korzyść Arsenalu. Brakuje nam kogoś o takim doświadczeniu, bo teraz Arszawin jest niewidoczny.

Kryzys każdego dotyka. Licze jednak że szybko się pozbiera i wróci do swojej dawnej dyspozycji.

może i tak.. ale i tak jestes dobry xdd ;]

Zgadzam się, chociaż na pewno gra lepiej niż na początku sezonu. Teraz jest nam bardzo potrzebny, więc niech się weźmie w garść.

Arszawin, to najlepszy transfer od czasów Henrego....ponad to jest jedynym Rosjaninem, którego lubię xD

racja Vpr 12.12 to ważna dla niego data szczególnie kiedy bramkę dla klubu strzelił hoho bodajże z Olympiakosem ;/

mam nadzieje ze szybko o tym zapomni i wroci do dobrej formy bo przyda nam sie jego geniusz

jakby sie przykladal bardziej do gry, bo widac momentami zero zaangazowania..

Jak tak patrzę na kalendarz, to raczej za dwa tygodnie niż za tydzień :P Cholera, dałbym sobie ręce uciąć, że jakoś tak bliżej weekendu jesteśmy, a to dopiero wtorek ;D

Lepszej opcji na lewe skrzydło nie mamy, więc Arszawin w składzie zostanie, pomimo tego, że nie jest w najwyższej formie. Widać u niego przebłyski, ale wydaje mi się, że nie ma motywacji. Nie wiem dlaczego tak jest. Aktualnie można to tłumaczyć porażką reprezentacji, ale przecież przed meczami barażowymi również nie błyszczał. W poprzednim sezonie latał od bramki do bramki, wszędzie było go pełno, a ostatnio po nieudanym zagraniu podnosi się z murawy przez kilka minut i zaczyna trucht. Ewidentnie coś jest nie tak i mam nadzieję, że niedługo to się zmieni.

Za tydzień (12.12) Szawa będzie miał swój wielki dzień - jedziemy na Anfield! Może w swojej świątyni przypomni sobie, jak się strzela bramki :P

dobrze że dostrzega swoją obecną formą i potrafi przyznać się do słabszej gry ...

Tak. Wiem i to dostrzegłem. W zeszłym sezonie radził sobie o wiele lepiej;p

Trzeba przyznać mu rację:)...niestety;/ Już dawno zauważyłem, że coś jest z nim nie tak. Tylko nie wiem czy gorsze jest to, że jest bez formy czy to, że niekiedy sobie olewa grę?! Obok RvP i Ceska miał być najlepszym zawodnikiem. Od początku tylko Ci dwaj pierwsi utrzymują swój poziom. Ale kiedy Arszawin dalej zacznie grać swoje to nie odczujemy tak braku Robina. Może i nie powinno się winić jednego zawodnika za słabe wyniki, ale jednak trzeba przyznać, że Chelsea bez słabego Drogby także byłaby automatycznie słabsza...;)

szacun, że dostrzega to a z drugiej strony, co z Wengerem, skoro wystawia kolesia w takiej formie i z psychiczną blokadą po ruskim blamażu...

alusiov>> Nie potrzebuję okularów:P:P Spróbuj przeczytać jeszcze raz mój komentarz i go zrozumieć:) Jeśli jednak dalej nie kumasz to tłumacze: Chodzi mi o to że nie widzę stu procentowych możliwości Arshavina tzn. On nie pokazuje tych stu procentowych możliwości, mam nadzieję że w tej chwili mój komentarz jest zrozumiały nawet dla takiej osoby jak Ty:D

tak zgadzam się w 100 %
dynamika i otwrta gra Arszawina jest w tym sezonie u niego nieobecna ;(

No to trzeba sie zebrac do kupy i zaczac sie starac , bo mecz z Chelsea pokazal jakby Arshavinowi wogole nie zalezalo na wyniku...

no Arsza musisz się wziąć porządnie do roboty, bo gdy nie ma Robina, to głównie na ciebie spoczywa siła ataku...

Maniek>>>
" Arshavin mnie osobiście rozczarowuje w ostatnich kilku meczach, w tamtym sezonie grał dobrze i zapowiadał że w tym sezonie pokaże 100% swoich możliwości, ja tego nie widzę. "

To moze ci okularu pozycze to bedziesz mogl zobaczyc .

no to lipa bo to że gra źle to wszyscy widzą ale skoro on sam nie wie dlaczego tak jest to nie wróży dobrze na przyszłość

Trzeba to powiedzieć bez owijania w bawełnę: Arshavin mnie osobiście rozczarowuje w ostatnich kilku meczach, w tamtym sezonie grał dobrze i zapowiadał że w tym sezonie pokaże 100% swoich możliwości, ja tego nie widzę. Dobrze jednak że Rosjanin widzi swoje braki i miejmy nadzieję że szybko się otrząśnie. Szczególnie teraz kiedy nie ma Robina to on powinien wziąć na siebie ciężar gry i strzelania bramek bo moim zdaniem tylko on może zastąpić Robina.

Do tej pory przymykaliśmy na to oko, ale teraz, kiedy nie ma Robina, to Andriej musi wrzucić szósty bieg, bo tak naprawdę jest jedynym naszym napastnikiem dorównującym umiejętnościami Holendrowi.

W tym sezonie rzeczywiście nie gra za dobrze. Oby szybko powrócił do formy z poprzedniego sezonu.

Przynajmniej potrafi się przyznać, że mu nie idzie. Szkoda, że jest więcej takich zawodników, którzy są bez formy, np: Eduardo :(

W tym sezonie od początku gra padakę i to straszną. Jeżeli się nie poprawi, to więcej szans powinien Bedntner dostawać, albo Walcott.

niestety to prawda