Arszawin: Uwierzcie we mnie, uwierzcie w Arsenal! +video

03.02.2009, 18:16, Bartosz Polek 162 komentarzy

Główny bohater najgłośniejszej transferowej sagi zimowego okienka, Andriej Arszawin, udzielił pierwszego wywiadu już jako piłkarz Arsenalu. 27-latek stwierdził, że po pierwszym spotkaniu z Arsene Wengerem nie wyobrażał sobie dołączyć do innego klubu niż ten. Zaapelował również do fanów drużyny z Północnego Londynu, by 'uwierzyli w niego i w Arsenal'.

- Jestem szczęśliwy będąc w Arsenalu, to było moje marzenie. Lubię ich styl, lubię Arsene Wengera jako trenera i kilku piłkarzy z tego zespołu. Wczoraj dowiedziałem się, że w latach 1930-1933 Arsenal trzykrotnie z rzędu sięgał po krajowe mistrzostwo. To niewiarygodna historia. Pragnę występować w każdym spotkaniu od czasu rozmowy z Wengerem.

Zapytany o swój prawdopodobny debiut w niedzielnych derbach z Tottenhamem oraz potencjalną potyczkę z rodakiem, Romanem Pawluczenko, Arszawin odparł:

- Wiem o najbliższych derbach z Tottenhamem. Chciałem być w Londynie już w minioną sobotę, lecz potrzebowałem najpierw dostać pozwolenie na pracę. Zobaczycie mnie na stadionie.

- On [Pawluczenko], nie jest moim przyjacielem, razem jesteśmy tylko członkami narodowej reprezentacji. Jutro do niego zadzwonię i być może się spotkamy.

Arszawin jest jedynym zimowym wzmocnieniem londyńskiego Arsenalu, ale wygląda na to że wreszcie takim, jakiego oczekiwali kibice. Fani byli mocno zniecierpliwieni brakiem kreatywnego środkowego pomocnika , gdyż kontuzje wyeliminowały z gry Cesca Fabregasa, Tomasa Rosicky'ego oraz Theo Walcotta.

Rosjanin podpisał kontrakt do 2012 roku. Będzie występował w trykocie z numerem '23'.

Pierwszy wywiad Arszawina + prezentacja: