"Arteta nie rozmawiał ze mną przez tydzień"
19.07.2023, 17:41, Trempa 13 komentarzy
Ostatecznie Wilfried Mbappe miał tylko połowiczną rację. Na boiskach Stade Leo-Lagrange, na północno-wschodnich przedmieściach Paryża, trener uformował złote dziecko piłki nożnej: swojego syna Kyliana. Ale pomógł również wychować innego lokalnego chłopaka - gwiazdę, która świeci coraz jaśniej dzień po dniu.
William Saliba grał początkowo jako napastnik dla AS Bondy. „Byłem dobrym strzelcem, byłem silny, również dobry technicznie” – opowiada 22-latek.
„Moją najgorszą cechą było chyba…” - Saliba przerywa na chwilę opowieść. „Byłem leniwy. I byłem nonszalancki”
Francuz sądzi, że spokojnie mógł poprowadzić swoją karierę jako napastnik. Ale już wtedy Mbappe wiedział, że przyszłość leży gdzie indziej. Po prostu początkowo pomylił się co do jego pozycji.
„Był dobrym trenerem i naprawdę pomógł mi w tamtych latach… powiedział prawdę” – wspomina. „Wiadomość, jaką mi przekazał, brzmiała: „Tak, jesteś dobrym napastnikiem, ale myślę, że staniesz się defensywnym pomocnikiem.”” – śmieje się Francuz.
Jak się okazało, cofnął się na boisku jeszcze głębiej. Obecnie Saliba jest jednym z najbardziej utalentowanych zawodników na angielskich boiskach. Jako 22-latek, który był ostoją Arsenalu w szarży po tytuł mistrzowski w poprzednim sezonie.
Warto odnotować, że po dołączeniu do Arsenalu za kwotę 27 milionów funtów, jeszcze jako nastolatek, Saliba musiał czekać 1107 dni, aby zaliczyć debiut w pierwszej drużynie. W drodze z Bondy do defensywnej formacji Artety, drodze, która wiodła niczym przez dżunglę, Saliba analizował sposób gry Virgila Van Dijka.
„Wciąż go oglądam!” – mówi Francuz. „Naprawdę podoba mi się jego gra jeden na jednego, jego spokój, opanowanie, jak i długie podania. On ma wszystko i był dla mnie dobrym przykładem, od którego mogłem się uczyć… myślę, że przez dwa/trzy lata był najlepszym obrońcą na świecie”
Do tej pory Saliba ma wiele wspólnego ze spokojem i klasą Holendra. Zatem czy ma on odpowiednie atrybuty, aby zostać najlepszym obrońcą świata?
„Oczywiście, że mam jakość, ale to nic nie znaczy. Musisz ciężko pracować, żeby osiągnąć ten poziom. Więc nie jestem blisko tego poziomu, ale dam z siebie wszystko, aby jednego dnia stać się najlepszym obrońcą świata”
Dla Arsenalu to zatem wielka sprawa, że Saliba niedawno zgodził się na pozostanie w północnym Londynie do 2027 roku. Nowy kontrakt, potwierdzony ostatecznie w tym miesiącu, był nagrodą za wybitny sezon w sercu formacji defensywnej zespołu. Aż do kontuzji pleców, która zakończyła jego sezon w marcu, Saliba rozpoczynał każdy mecz w Premier League. W tamtym czasie tylko jedna drużyna straciła więcej goli od Arsenalu. Czy nawet dla niego szokiem było to, jaki wpływ ma na działania obronne drużyny?
„Nie, nie jestem zaskoczony, ponieważ wiedziałem, że mam za sobą dobry czas na wypożyczeniach. Wiedziałem, że jestem gotowy, czekam już tylko na swoją szansę. Czekam z niecierpliwością, co przyniesie przyszłość z tym klubem. Mam nadzieję, że będzie dobra dla każdego. Nie będzie łatwo, ale będziemy ciężko pracować i wiem, że klub wróci na najwyższy szczyt. Mamy wszystko, aby wygrać każdy możliwy tytuł”
Saliba wrócił do składu na ostatni mecz towarzyski przeciwko 1. FC Nürnberg. Jest teraz w Stanach Zjednoczonych. To tutaj, w poprzednim roku na pre-sezonie Arsenalu, został ponownie dołączony do zespołu po 3 letnim okresie wypożyczenia. Występy w Ligue 1 narodziły niemalże kult Francuza wśród wielu kibiców. Ale mimo tego przyszłość Williama pod rządami Artety pozostawała niepewna.
„Byłem bardzo podekscytowany, aby przepracować nadchodzący pre-sezon z drużyną i aby spróbować zagrać w Premier League i w Lidze Europy” – wspomina. Ale kiedy Saliba zgłosił się na treningi, spotkał się niemal z milczeniem ze strony Artety.
„Przywitał się ze mną pierwszego dnia” – wspomina 22-latek. „I później się do mnie nie odzywał. W ogóle, przez tydzień”
Arteta chciał zobaczyć, jak zachowa się Francuz i jak zareaguje. W ten sposób mógł ocenić jego charakter.
„Powiedziałem sobie, że muszę być dobry na boisku, dać mu rozwiązania i przekaz: jestem gotowy. Odpowiedź poprzez występy na boisku to lepszy sposób… wiedziałem, że pewnego dnia przyjdzie ze mną porozmawiać” – mówi Saliba.
I rzeczywiście – Artetę uderzyła jakość Saliby już w ciągu kilku sesji treningowych. Wszystkie utrzymujące się znaki zapytania – szczególnie po tak długim okresie poza drużyną – znalazły odpowiedź. Nie upłynęło dużo czasu, a Saliba zyskał popularność również wśród większej rzeczy ludzi. Jego nazwisko wybrzmiewało dookoła północnego Londynu. Ale to nie był jeszcze nieunikniony koniec większego planu.
Podczas okresu wypożyczenia, Saliba narzekał na brak dostania szansy w Arsenalu, Który wydał 77 miliony funtów na White’a oraz Gabriela. Na szczęście frustracja została przezwyciężona przez determinację, aby przynajmniej raz zagrać w zespole, któremu kibicował od dziecka. Saliba dorastał, oglądając Arsenal w Lidze Mistrzów. Klub wzbudził jego zainteresowanie poprzez swoje francuskie powiązania. Nosił koszulkę z nazwiskiem swojego idola – Henry. Dzisiaj to on pomaga w promocji nowego zestawu koszulek Arsenalu.
Przez następne kilka dni, kibice w Washington, New Jersey i Los Angeles będą oglądać obrońcę z bliska, jako że Arsenal przygotowuje się tam, aby być jeszcze lepszym w przyszłym sezonie.
„Mieliśmy świetny sezon i nauczyliśmy się wiele. Wiemy, że Premier League jest trudna i długa. Nie możemy się doczekać, żeby zacząć od nowa, spróbować i wygrać. Na końcu… pamięta się zawsze drużynę zwycięską, a nie tę drugą” – mówi William.
Gabriel Jesus określił ostatnio kontuzję Saliby – odniesioną przeciwko Sportingowi Lizbona, jako punkt zwrotny w poprzednim sezonie.
„To dobrze, że stałem się ważnym zawodnikiem. Byłem zły, że nie mogłem być z zespołem w tych kluczowych momentach, ale oczywiście taka jest piłka nożna: czasami zdarzają się kontuzje. Mocno pracowałem, aby wrócić do najlepszej dyspozycji i aby uniknąć kolejnych kontuzji w nadchodzącym sezonie”
Gabriel również podpisał nowy kontrakt, kładąc podłoże na długotrwałe partnerstwo.
„Znam go z Ligue 1, ponieważ grałem przeciwko niemu. Mówimy w tym samym języku – francuskim – więc jest nam łatwiej. To dobry chłopak, chłopak, który prawdziwie chce wygrywać, dobry lider”
Czy zacieśniają tę więź poza boiskiem?
„Tak, oczywiście. Ale nie za bardzo – bo widzę go wystarczająco dużo na boisku treningowym!”
Jedność – rozwinięta po głębokich czystkach w składzie – jest punktem centralnym w odrodzeniu Arsenalu pod okiem Artety.
„Jego wysoką jakością jest to, że utrzymuje wszystkich razem. Robimy dużo rzeczy poza boiskiem, aby zacieśnić więzi”
Piłkarze chodzą razem na posiłki, grają w gry, chodzą na kręgle. Raz w miesiącu, podczas trwania sezonu, piłkarze i sztab szkoleniowy wychodzą razem.
„Dobrze jest zobaczyć się razem poza klubem, bez presji”
Cóż, bez boiskowej presji. Ponieważ wśród aktywności, który skład Arsenalu praktykuje poza klubem, jest np. chodzenie do Escape Rooms. Miejsc, gdzie małe zespoły próbują uwolnić się – pod presją czasu – poprzez rozwiązywanie zagadek i rozwiązywanie zadań.
„Byli wymagający!” – śmieje się Saliba. „Nie wiem dlaczego, ale nie jestem najlepszy w tę grę”
Na szczęście jest wystarczająco dobry w swojej codziennej pracy.
źrodło: dailymail.co.uk
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Dziękuje. Bardzo fajnie się czytało.
oby w nadchodzącym sezonie omijały go kontuzje
Super się to czytało. Fajnie, że się dobrze rozumie na boisku z Gabrielem, swoim kolegą z obrony.
Silne i inteligentne charaktery często potrzebują lekcji pokory. Z Salonu owa lekcja uczyniła mężczyznę. Wspaniale jest mieć go w składzie.
Dobrze, że w końcu solidny obrońca do nas trafił. Mam przeczucie, że będzie to ostoja naszej defensywy na lata.
Fajnie się to czyta łykam i nie mogę się najeść
zdjęcie młodego Williama mega :D
Dobra lektura.
@arsenallord: Cenie Gabriela za jego charyzmę ale bez przesady Saliba jest od niego lepszy i wydaje się ze ma duzo większy margines poprawy .
@arsenallord napisał: "@Jack_Herrer: Nawet nie najlepszy w Arsenalu obecnie :)
Ale zgadzam się, że wkrótce najlepszy na świecie"
Nie no, Saliba > Gabriel.
Do doo dooo Saliba!
@Jack_Herrer: Nawet nie najlepszy w Arsenalu obecnie :)
Ale zgadzam się, że wkrótce najlepszy na świecie
Najlepszy obrońca w PL, a wkrótce na świecie.