Arteta o komunikacji na boisku

szkoda że doszli do tego dopiero po takim okresie.
Ale to wina Wengera bo on zrobił z naszych zawodników takie "pizdeczki" co boją się odezwać bo to co mówi Boss jest święte i nie można nic poprawiać.
Komunikacja to podstawa a tak doświadczony gracz jak Arteta który widzi wszystko najlepiej potrafi podpowiedzieć młodszym jak się ustawiać. Dlatego cały czas Manu jest przed nami bo tam młodzież uczy się od wielkich piłkarzy a u nas tego nie było do tej pory bo zawodnicy ok 30 byli kopani w dupe przez bossa

Widzisz Mikel to twoja wina. Gdybyś od początku sezonu głośniej krzyczał i udałoby Ci się przekrzyknąć tego Pana po lewej za twoimi plecami pewnie walczylibyśmy teraz o mistrza. Dobrze, że ten Pan siedzi teraz w śpiworze na ławce. Jeszcze tylko trzeba posadzić tam tego olbrzymiego blondyna i wtedy czerwony dywan na koniec sezonu a nie złota malina

Opaska jest nie na tym ramieniu, co trzeba. Arteta czy Wilshere nadawaliby się na rolę kapitana znacznie lepiej niż Vermaelen.

Gadanie jakby grali ze sobą od kilku spotkań :)

Wilshere odmieni oblicze naszej opaski. Arteta to nie jest grajek który lubi siedziec w jednym klubie. Uważam że jeśli taki skład jak obecnie zostanie do następnego sezonu to wilshere na kapitana a jego zastępca rosicky który gdy jest zdrowy to wymiata.

Nie dawać mu opaski! Wszyscy wiemy, że chyba każdy kapitan od Adamsa (!) odchodził a Arteta jest nam potrzebny ;P

dziwne

Trochę dziwi mnie ta sytuacja. Komunikacja na boisku to przecież podstawa..

wielkie odkrycie naszej drużyny, komunikacja kluczem do sukcesu...

Co oni tak ciągle o tej komunikacji? Już trzeci raz o tym czytam. Coś się widocznie musiało ostatnio zmienić w tym względzie i na szczęście na lepsze;) Zaczęli się w końcu komunikować ze sobą.

Więc może niech Wilshere nie dostaje tej opaski...

Też myślałem , że Verma to będzie świetny kapitan , niestety się zawiodłem.

... w nim pękło czy co? Bo w tym sezonie to nie ten zawodnik. Ale dalej w niego wierzę gdyż go bardzo lubię. A za to vice kapitan Arteta jest teraz typowym kapitanem. Coś jest nie tak z tą opaską w Arsenalu, albo odchodzą, albo teraz coś takiego. No ale cóż :P

Dziwna sprawa u nas z kapitanami ostatnio. Robin ogólnie był świetnym liderem zespołu. Strzelał bramki jak na zawołanie, był zdecydowanie najlepszy, to był lider i gwiazda. Jednak Vermaelen bardziej pasował do funkcji kapitana, ponieważ potrafił wyrazić swoje zdanie na boisku czy nawrzeszczeć gdy była taka okazja. W Vermaelenie widziałem kapitana po odejściu Robina lecz coś

No niestety jak się sprzedaje wszystkich bardziej doświadczonych graczy to tak się kończy.

przekazać mu opaskę kapitańską.. lecz szczerze? to śmieszy mnie ta sytuacja, bo facet 2 sezonu u nas nie gra a teoretycznie powinien być kapitanem, bo nikogo innego nie ma...