Arteta o okresie przedświątecznym i Bendtnerze

06.12.2013, 16:46, Paweł Kołodziej 10 komentarzy

Wicekapitan Arsenalu - Mikel Arteta - z niecierpliwością wyczekuje niezmiernie ważnego okresu przedświątecznego, podczas gdy zwycięska passa jego zespołu trwa w najlepsze.

Drużyna prowadzona przez Arsene’a Wengera zadomowiła się już na pozycji lidera angielskiej Premier League po środowym zwycięstwie 2:0 z ekipą Hull City na Emirates Stadium. Kanonierzy mają 4-punktową przewagę nad drugim zespołem w tabel – Chelsea Londyn. Mikel Arteta podkreślił poprawę jego zespołu w tym zakresie w stosunku do poprzednich lat.

31-letni pomocnik „The Gunners” powiedział:

- Różnica względem poprzedniego sezonu jest taka, że teraz zajmujemy pierwszą lokatę, a w tym momencie moglibyśmy tracić 10-12 punktów do lidera - którakolwiek z ekip by nim była, to ogromna różnica.

- Pewność siebie, nastawienie i atmosfera panujące w drużynie są diametralnie inne niż przed rokiem, a my pragniemy to utrzymać.

- Czy to, że nie mamy doświadczenia w zdobywaniu trofeów ma w tym przypadku jakieś znaczenie? - Nie - dopóki mamy jakość, ambicje i tworzymy tak zgraną ekipę, uważam, że jesteśmy na bardzo dobrej drodze do osiągnięcia sukcesu. Aktualnie zajmujemy pierwszą lokatę, dlatego uważam, że okres przedświąteczny będzie dla nas szalenie istotny, a każdy punkt będzie się liczył w walce o tytuł.

Arteta dodał również parę słów o Nicklasie Bendtnerze, który powrócił do pierwszej jedenastki Arsenalu w meczu ligowym z Hull City i zdobył pierwszą bramkę od 2010 roku po niespełna dwóch minutach meczu.

- Bardzo chcemy, aby gracze, którzy znajdują się w składzie mogli w dużym stopniu przyczynić się do odniesienia końcowego sukcesu i pomóc drużynie w osiąganiu jej celów. W naszym zespole każdy zawodnik jest równie ważny i nie inaczej jest w przypadku Nicklasa.

- Jest on zawodnikiem Arsenalu i dopóki z nami gra, zawsze będzie dawał z siebie 100%. Wydaje mi się, że gra tutaj bardzo mu się podoba. Pracował niezmiernie ciężko i wytrwale odkąd dołączył do nas w okresie przygotowawczym do sezonu. Dostał swoja szansę w meczu przeciwko Tygrysom i wykorzystał ją, strzelając pięknego gola.