Arteta o Villarreal, nowych nabytkach i celach

06.08.2025, 09:28, Eryk Szczepański 5 komentarzy

Mikel Arteta, przygotowując się do wieczornego starcia z Villarreal, podzielił się swoimi przemyśleniami na temat dotychczasowego lata i planów na przyszłość. W swoich notatkach programowych zdradza, jak szczegółowo planowane są mecze przedsezonowe i dlaczego wybór padł na Żółtą Łódź Podwodną oraz Athletic Club.

Przemyślany plan przedsezonowy

Arteta wyjaśnia, że precyzyjnie zaplanowany harmonogram przedsezonowy ma kluczowe znaczenie. Arsenal najpierw zmierzył się z Watfordem w Sobha, potem ruszył do Singapuru na mecze z AC Milan i Newcastle, a następnie zagrał z Tottenhamem w Hongkongu. Teraz czas na starcia u siebie z drużynami, które przygotowują się do Ligi Mistrzów. Villarreal to zespół grający na najwyższym poziomie, prowadzony przez Marcelino, który preferuje specyficzny system gry, podobny do tego, co można spotkać w Premier League. - To będą naprawdę dobre mecze - mówi Arteta.

Analiza rywali i nowe doświadczenia

Podczas organizacji meczów przedsezonowych Arteta zwraca uwagę na styl gry przeciwników, ich sposób trenowania oraz rodzaj zawodników. - Mamy świetną mieszankę tej przedsezonowej kampanii - podkreśla. Wiedza zdobyta w tych spotkaniach trafia do naszej "bazy danych", co pomaga nam rozwijać modele gry. Każdy mecz wymaga od nas czegoś innego fizycznie i taktycznie, a starcie z Villarreal będzie doskonałą okazją do nauki.

Nowe twarze w drużynie

Dla wielu kibiców będzie to pierwsza okazja, by zobaczyć nowych zawodników w akcji. Arteta jest podekscytowany tym, jak kształtuje się skład. - Nowi gracze wnieśli świeżą energię i entuzjazm do zespołu - mówi. Zostali ciepło przyjęci przez sztab i resztę drużyny. Podczas tournée w Singapurze i Hongkongu mieli okazję zdobyć cenne minuty na boisku, co dobrze rokuje przed nowym sezonem.

Cel: sukces i jedność

Arsenal wie, jakie ma cele na nadchodzący sezon i wierzy w swoje możliwości. - Byliśmy bardzo blisko w ostatnich latach - przyznaje Arteta. Kluczowe jest jednak skupienie się na codziennej pracy i wewnętrznych wymaganiach, które muszą przewyższać te zewnętrzne. - Musimy to robić razem z naszymi kibicami - dodaje trener. Dlatego te dwa mecze u siebie są tak ważne. Chcemy, by nasi fani od razu poczuli więź z zawodnikami i byśmy wspólnie stworzyli atmosferę nie do pokonania.