Arteta po meczu z Evertonem

23.05.2022, 22:17, Mateusz Rosłoń 10 komentarzy

Po kończącym sezon wysokim zwycięstwie nad Evertonem Mikel Arteta spotkał się z dziennikarzami i odpowiedział na kilka pytań. Oto, co miał do powiedzenia:

O zwycięstwie...

Tak, było wspaniałe. Myślę, że drużyna chciała się odwdzięczyć za wsparcie, które dostawała od kibiców przez cały sezon - zarówno na naszym stadionie, jak i na wyjazdach. Chciała im dać emocje, bramki, zagrać tak, jak chcemy grać. Ostatecznie zabrakło nam kilku punktów i stało się to w bolesny sposób.

O wykonaniu zadania...

Powiedzieliśmy sobie, że musimy zrobić to, co do nas należy, i myślę, że nam się to udało, wygraliśmy mecz, wygraliśmy go komfortowo. Dzisiaj trudno jest mi patrzeć na to wszystko, co zrobiliśmy i na zasoby, którymi dysponowaliśmy. Potrzebuję wakacji!

O tym, że zdobyliśmy w tym sezonie 69 punktów...

Cóż, rok temu Chelsea zdobyła 67 punktów i zakwalifikowała się do Ligi Mistrzów. To wiele mówi, widać po tym, w jakim kierunku zmierza ta liga. My zaszliśmy bardzo daleko, bo nie chodzi tylko o to, ile punktów zdobędziesz, ale też jak to zrobisz. Trzeba też w odpowiedni sposób ocenić nasz zespół, który musiał zdobywać te punkty - dzisiaj nie jest na to dobra pora. Starałem się wycisnąć z tej cytryny tyle soku, ile tylko było możliwe. Nie została ani jedna kropla. Robiłem to z pasją i z miłością, jakimi darzę ten klub, bo te chłopaki na to zasługują. Wierzę w nich i uważam, że to jedyny sposób: podejmować rywalizację z drużynami, które są przed nami. Teraz musimy być mądrzejsi i szybsi od nich i spróbować zdobyć trochę terenu dla siebie.

O tym, kiedy zacznie myśleć o kolejnym sezonie...

Już o nim myślę, bo nie mogę się teraz zatrzymać. Przed nami bardzo ważny tydzień, musimy podjąć pewne decyzje i położyć podwaliny pod to, co zamierzamy zrobić w lecie. Jesteśmy na to gotowi, trzeba ruszać do przodu.

O relacjach z kibicami...

Jeśli przypomnimy sobie, jak ten stadion wyglądał wcześniej, atmosfera, w jakiej teraz gramy, więź z kibicami, to, że przychodzą na stadion... Można wyczuć emocje, motywację, wsparcie, prawdziwe przywiązanie do tej drużyny - to wszystko tam jest i jest to wspaniała podstawa, coś naprawdę, naprawdę ważnego. Musimy to teraz utrzymać i jeszcze bardziej rozwinąć w przyszłym sezonie. Aby to osiągnąć, musimy być tacy, jacy jesteśmy: starać się reprezentować ten klub i jego wartości we właściwy sposób na boisku i poza nim, być uczciwi, przejrzyści, wyjaśniać sprawy w sposób, w jaki chcemy je wyjaśniać, i wszyscy razem zmierzać przed siebie.