Arteta po meczu z Newcastle

@arsenallord: „Pomiędzy wierszami zwala na piłkarzy winę. Bardzo nie fair zachowanie”

A teraz cytat z artykułu:
„O tym, czy czuje się dzisiaj zawiedziony przez zawodników...
Nie, to ja jestem zawsze w największym stopniu odpowiedzialny.„

Typowe zwalanie odpowiedzialności, takie w stylu Mou. ;)
Niesamowite jak Wy się doszukujcie jakiś pretekstów, żeby się do niego dowalić

Powiedział prawdę i tyle. Przed zespołem jeszcze dużo nauki w sferze mentalnej bo będąc na pozycji lidera nie umiemy sobie z tym poradzić a goniąc stawkę jest znacznie lepiej.

Arteta miał plan,chłopaki nie zastosowali sie,kompletnie zjadła trema czyli mikel nie ma takiego autorytetu i nie potrafi na tyle dobrze dotrzeć i zmotywować ich.Myslalem że na 2 połowę wyjdą odmienienie ale wyszli i zagrali gorzej niż w 1 dostajac 2 bramki.Arteta to wciąż amator mimo że jest tu już 2.5 roku

@Malina: Po prostu już mam dość szukania na siłę szpilek w stronę Artety, które nie mają żadnego sensu. Rozumiem konstruktywną krytykę, ale wiele osób szuka winy w Artecie gdzie jej nie ma. Może zacznijmy winić Hiszpana za każde złe zagranie zawodników? Na przykład Martinelli tak dośrodkował piłkę z narożnika pola karnego, że ta poleciała z 15 metrów od bramki. To na pewno wina Mikela, kazał mu tak zagrywać piłkę.

1 sezon: odpadniecie z Olynpiakosem w 1/16 LE w najważniejszym meczu w ostatniej minicie
2 sezon: odpadnięcie z Villarealem w LE wnajważniejszym meczugrając bez ikry
3 sezon: 3 mecze 4 pkty przewagi do końca a nasi 2 beznadziejne występy i nijaka taktyka.
Co roku poza pierwszym szybkie odpadanie z krajowych pucharów. Jak przyszłyk sezoie nie będzoie pucharu albo miejsca w LM wywalczonego to zwalniaćni dawać Zidane'a

Takie mecze weryfikują jaką ma się drużynę i zawodników jeśli zawodzą w taki sposób w tak ważnym meczu( z drużyną poziom niżej) wniosek jest następujący oni nie nadają się do gry o wysokie cele i nic tego nie zmieni. Jeśli nawet awansowali by do LM nie wyszli by prawdopodobnie nawet z grupy więc paradoksalnie oszczędzili nam kibicom wstydu.

@pierre_afc: Nie rozumiem "gościu" dlaczego pojechałeś koledze @losnumeros, skoro napisał grzecznie i na temat. Czegoś nie zrozumiałeś w Jego przekazie i Ty pier.....sz.

Mnie zastanawia jedna rzecz, czemu jak tracimy bramkę jako pierwsi można spokojnie wyłączyć już mecz.
Tu nawet nie chodzi o to, że przegrywamy tylko jak nasza gra zaczyna wyglądać. Powstaje wtedy jeden wielki chaos w ataku.

@losnumeros: Gościu, co Ty pierd**isz? To normalne, że używa słów "my", bo się z nimi identyfikuje jako grupa, jako Arsenal. Jako kibic mówisz Arsenal wygrał/przegrał czy wygraliśmy/przegraliśmy?

A co miał Arteta zrobić więcej? Wystawił najmocniejszy skład jaki mógł. W trakcie meczu Tomiyasu i ESR musieli zostać zmienieni ze względu na urazy. Co miał więcej zrobić? Piłkarze nie dojechali na mecz o czym świadczy chociażby wypowiedź Xhaki. Jako, że nie było też nic dobrego w naszym wykonaniu to Arteta nie ma jak bronić któregokolwiek zawodnika.

@Barney napisał: "arteta ich bronil caly sezon po kazdej porazce, ale po czyms takim nie moze."

"Wiedzieliśmy, jaka jest stawka, ale nie potrafiliśmy sobie z nią poradzić."

Czyli trener też nie umiał sobie poradzić z taką stawką. Wszyscy dali tyłka od zawodników po trenera.

@arsenallord:

arteta ich bronil caly sezon po kazdej porazce, ale po czyms takim nie moze.
Oni musza wiedziec , ze czasami bedzie z**** i tyle. To oni byli na boisku i oni prze****li mecz, w ich glowach cos nie zagralo bo jak inaczej tlumaczyc ta padline.

Ja tylko nie rozumiem jednej rzeczy, nie mogliśmy przenieść piłki do strefy ataku. Przegrywaliśmy w środku. A Arteta dodaje więcej zawodników do strefy gdzie nie mamy piłki. Jaką my graliśmy formacją po zmianach? 2-1-2-2-1-2? Czy inny łamaniec?
Widać panikę było, zmiany tylko po to żeby były.

Pomiędzy wierszami zwala na piłkarzy winę. Bardzo nie fair zachowanie

Chłopie masz honor odejdź, przestań rujnować ten klub, ile jeszcze niechlubnych rekordów i wstydu nam twój zespół przyniesie?

Oddawaj kontrakt.

Tak obsranego zespołu to nawet z liverpoolem nie widziałem.

@kuzguwu: nie dziwię się Gabrielowi że nie chce grać obok Cedrica. Pamiętam mecz w którym Soaers nawet kroku do podania od Gabriela nie zrobił i bramka z tego była. Ten gość nawet ruchu do piłki unika, a w meczu z Udt szukał dla diabłów wskazania na wapno przeciwko Arsenalowi

Obie bramki padły po błędach zmiennika Tomiyasu...