Arteta: Rywale okazują nam więcej szacunku

Niech tak pozostanie do końca sezonu .;D

No i wreszcie, bo czasami denerwujące były te docinki różnych dziennikarzy na początku sezonu. A Arsenal pokazał, że to nie przypadek, że jesteśmy liderem.

Obyśmy nie spadli z tego miejsca :) A brak szacunku chyba przeszedł na Muły, i niech tam zostanie

No właśnie miałem je wypalić po wygranym finale w LM, ale jak wyszło to wiadomo. Czeka od tamtej pory na jakiś sukces :)

Niech ten szacunek pozostanie do końca sezonu.

Ostatnie cztery sezony kto w styczniu był pierwszy, wygrywał ligę. Nie pamiętam żadnego trofeum arsenalu zbyt dokładnie, więc czekam na tę magiczną chwilę!

Nie chwal dnia prze zachodem słońca, ale pięknie to wygląda jak Arsenal jest ponad kasą w postaci City i Chelsea.

Man U musi byc poza top 5 :D zamienia sie z Liverpoolem

Mam nadzieje ze skończymy sezon na tym miejscu co jesteśmy obecnie

Mają do nas respekt, ale jak zdobędziemy mistrza to będą nas się bać i skończy się "glory glory man united", który skończy (oby) poza top4 :)

Ale mimo wszystko uważam, że dalej nas się nie boją tak jak powinni się bać :(

bikerek
To wypal je za nasze mistrzostwo

Mam cygaro od 2006 roku. Mialem je wypalic po finale LM. Nie udalo sie. Mam nadzieje ze w tym sezonie to sie zmieni

Zgadzam się z Wami. Jedyne czego nam brakuje to lepszych meczy z czołówką. W tym sezonie średniaków bijemy co mecz i regularnie na słabszych drużynach zdobywamy trzy oczka. Ale jeśli gramy z drużynami z topu to już to wygląda o wiele gorzej. Niestety, ale rzadko wygrywamy z drużynami z którymi walczymy o tytuł. To trzeba zmienić. Zobaczymy jak sobie poradzimy z czołówką w drugiej części sezonu, ale liczę na to, że będzie lepiej niż w pierwszej części sezonu. Tak jak Mikel wierzę, że już do końca sezonu pozostaniemy liderem Premier League. Come On You Gunners!!! :)

Snapi
Dokładnie, chciałem to napisać. Mecze z czołówką nie wychodzą nam najlepiej od paru lat. Ważne, abyśmy nie przegrywali. Jesteśmy w połowie sezonu i, w tym momencie, uważam, że Chelsea ma bardzo duże szanse do wygrania ligi. To nic, że ich gra wygląda tragicznie. Z drużynami ze środka tabeli i niżej nie grają już tak źle. Coraz rzadziej będziemy oglądać straty punktów przez nich. Ponadto z czołowymi siedmioma ekipami 5 czy 6 razy grają u siebie, a na wyjazdach nie przegrywali. Mourinho przyjął ciekawą taktykę na ten sezon.
City, jak wiemy, ma bardzo szeroki skład i oni na pewno też nie odpuszczą do końca.

Liczę jednak, że to my będziemy cieszyć się na finiszu sezonu, jednak do tego potrzeba lepszego punktowania z potentatami...

Nic dziwnego. W końcu zaczęliśmy być regularni i to od razu przynosi efekty. Dodatkowo mamy bardzo dobrą defensywę, najlepszą w lidzę, już nic nie mówiąc o naszym niesamowitym środku pola. Jesteśmy bardzo silną ekipą pod każdym wzgledem.

Ale żeby to osiągnąć to potrzeba dobrego napastnika. Co prawda Giroud nie jest najgorszy ale jakoś ostatnio stracił formę :/ Poza tym nam jest potrzebny prawdziwy As pola karnego, który wykorzysta nadarząjące się okazje, umie dryblować nie boi się strzelać z daleka. Najlepszym rozwiązaniem byłby Suarez ale teraz to już jest niemożliwa opcja. Doceniam to, że Giroud zastawia się, cofa i coś tam próbuje rozgrywać ale to nie jest jego najważniejsze zadanie od tego mamy masę, zdolnych pomocników a on ma skupić się na strzelaniu bramek.

Nie ma co kalkulować. Trzeba wygrać wszystkie mecze do końca sezonu i byc pewnym wygranej

dalej to trzeba utrzymać ale może to być trudniejsze niz gonic

Ze "słabszymi" rywalami radzimy sobie świetnie.
Musimy poprawić statystykę z drużynami z czołówki. Żeby to osiągnąć potrzebujemy napastnika, który będzie wykorzystywał takie sytuację w jakich Giroud daje plamę. Jakbyśmy mieli takiego gracza to taki mecz np. z City by się inaczej potoczył, ale nie ma co rozpamiętywać. Jesteśmy na szczycie tabeli i musimy konsekwętnie iść po upragnione trofeum.