Arteta: To było po prostu piękne
05.03.2023, 21:01, Dawid Wieczorek
20 komentarzy
Arsenal pokazał wczoraj niesamowity charakter i w nieco ponad półgodziny odwrócił losy spotkania, przegrywając 0:2. Gola na wagę trzech "oczek" zdobył zmiennik, Reiss Nelson.
Po meczu menadżer Arsenalu - Mikel Arteta - nie krył ogromnego zadowolenia z postawy swoich podopiecznych. Co jednak czuł zaraz po końcowym gwizdku arbitra?
- Czułem się przytłoczony, takiego słowa bym użył. To było niesamowite - zaczął Arteta.
- Sposób, w który rozpoczęliśmy ten mecz, był zły, przegrywaliśmy już po zaledwie 9 sekundach. Próbowaliśmy odrobić tę stratę, lecz nam to nie wychodziło, a w drugiej połowie straciliśmy drugiego gola po stałym fragmencie gry. Wydawało się, że to nie był nasz dzień. Ale mieliśmy dużo dyscypliny, dużo odwagi, by dalej próbować.
- Potrzebowaliśmy bramki kontaktowej i udało nam się tego dokonać z pomocą Thomasa, wówczas dostaliśmy dodatkowej energii. Wczoraj wielu graczy weszło na absolutny top swoich możliwości, jakiego dotychczas nie widziałem, szczególnie w tak trudnych chwilach. Zmiany miały wczoraj ogromne znaczenie.
- Celebracja bramki zdobytej przez kogoś takiego jak Reiss, który przeżywał ostatnio ciężkie chwile, tuląc ludzi, których się kocha, zarówno piłkarzy jak i członków sztabu, patrząc na tę ogólną radość i czując tę energię, którą mamy z kibicami.. To wszystko było po prostu piękne.
- Był taki moment około 60-65 minuty, w którym masz ochotę ze złości rzucić ręcznikiem, zacząć niepotrzebnie się spieszyć i oddawać głupie rzuty wolne.
- Wtedy tracisz impet. Nie dopuściliśmy do tego - było zupełnie odwrotnie, a my sami stworzyliśmy niesamowitą atmosferę, wiarę w zwycięstwo. Graliśmy na naprawdę wysokim tempie, jestem zachwycony - zakończył Arteta.
źrodło: arsenal.com
19 godzin temu 2 komentarzy

19 godzin temu 1 komentarzy

16.04.2025, 23:43 11 komentarzy

16.04.2025, 23:36 1 komentarzy

16.04.2025, 08:13 0 komentarzy

15.04.2025, 11:06 16 komentarzy

15.04.2025, 11:05 4 komentarzy

15.04.2025, 11:04 0 komentarzy

15.04.2025, 11:00 4 komentarzy

15.04.2025, 09:12 3 komentarzy




Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 32 | 23 | 7 | 2 | 76 |
2. Arsenal | 32 | 17 | 12 | 3 | 63 |
3. Nottingham Forest | 32 | 17 | 6 | 9 | 57 |
4. Newcastle | 31 | 17 | 5 | 9 | 56 |
5. Manchester City | 32 | 16 | 7 | 9 | 55 |
6. Chelsea | 32 | 15 | 9 | 8 | 54 |
7. Aston Villa | 32 | 15 | 9 | 8 | 54 |
8. Bournemouth | 32 | 13 | 9 | 10 | 48 |
9. Fulham | 32 | 13 | 9 | 10 | 48 |
10. Brighton | 32 | 12 | 12 | 8 | 48 |
11. Brentford | 32 | 12 | 7 | 13 | 43 |
12. Crystal Palace | 31 | 11 | 10 | 10 | 43 |
13. Everton | 32 | 8 | 14 | 10 | 38 |
14. Manchester United | 32 | 10 | 8 | 14 | 38 |
15. Tottenham | 32 | 11 | 4 | 17 | 37 |
16. Wolves | 32 | 10 | 5 | 17 | 35 |
17. West Ham | 32 | 9 | 8 | 15 | 35 |
18. Ipswich | 32 | 4 | 9 | 19 | 21 |
19. Leicester | 32 | 4 | 6 | 22 | 18 |
20. Southampton | 32 | 2 | 4 | 26 | 10 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 27 | 17 |
E. Haaland | 21 | 3 |
A. Isak | 20 | 6 |
C. Wood | 18 | 3 |
B. Mbeumo | 16 | 5 |
Y. Wissa | 15 | 2 |
C. Palmer | 14 | 7 |
O. Watkins | 14 | 6 |
Matheus Cunha | 14 | 4 |
J. Mateta | 13 | 2 |
-
A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
-
Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
-
Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
-
Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
-
Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
-
Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
-
Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
-
Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Pytanko jeśli zajmiemy na koniec sezonu pierwsze miejsce to mamy 1 koszyk w LM ,jak niżej to drugi ?
Trudno się nie zgodzić :D
@sickstick: "Weź się Pan nie kompromisuj" jak to mawiał Ferdynand Kiepski.
Nikt nie będzie anulowywał bramki bo ktoś przy rozpoczęciu przekroczył linie środkowa o długość buta, ponieważ nie miało to jakiegokolwiek wpływu na grę. Nie jest to niedopatrzenie VARu, z nieuznania tej bramki żaden sędzie by się nie wytłumaczył bo nawet w przepisach wprost jest, że jak coś nie ma wpływu na grę w momencie zdobycia bramki to taka bramkę należy uznać. Bawi mnie też fakt zakreślenia zawodnika na górze bo przekroczył o stopę a na dole drugi zawodnik przekroczył grubo ponad metr i już nie jest obiektem dochodzenia :D Wygrajmy tę ligę czysto sportowo a nie szukajmy dziury w całym, doszukujemy się spisków i faworyzowania kogoś, nie lamentujmy nad każdym źle pokazanym autem bo sami sobie jako kibice AFC przyklejamy łatkę wiecznie narzekających i pokrzywdzonych. Pozdrawiam
@sickstick: moim zdaniem to nie miało kluczowego znaczenia przy straconej bramce, więc sędzia/VAR słusznie uznał gola. Poza tym ta klatka nie jest w momencie pierwszego dotknięcia piłki. Trudno mówić, z punktu widzenia całej akcji, żeby z duchem gry było czepianie się takich szczegółów. Co innego gdyby była kwestia np. spalonego, gdzie bezpośrednio odległość do bramki ma znaczenie kto pierwszy dobiegnie do piłki.
https://i.ibb.co/jVNFH9p/outt.png
Widzieliście takiego screena? Outtara był na połowie Arsenal przed rozpoczęciem gry, więc ten gol w 9 sekundzie na 1:0 faktycznie nie powinien był zostać uznany.
@Marcel90 napisał: "Jestem zawiedziony, rozumiem ze emocje mega i Mikel po prostu cieszyl sie z wygranej w tych niecodziennych okolicznosciach jednak zero slow na temat sedziow z VAR'u ? Kolejny raz robili wszystko zeby Arsenal stracil punkty, to sie musi skonczyc"
Nie ma co zasłaniać się sędziami. Z takimi drużynami jak Bournemouth trzeba po prostu wygrywać zdecydowanie. Mamy jakość, żeby wygrywać z każdym z tej lidze, ale potrzebujemy być bardziej skoncentrowani. Goli nie straciliśmy przez brak umiejętności tylko przez brak koncentracji poszczególnych graczy. Błędy sędziów w Anglii, czy Hiszpanii to prawdziwa plaga, ale wierzę, że tak jak ostatnio często nam nie pomagali tak kiedyś i dla nas gwiazdną korzyść. Trzeba patrzyć na siebie. Nie na sędziów czy rywala. Liverpool ma przed sobą trudny rewanż w UCL i praktycznie nie m szans na przejście Realu. Wczoraj pokazali, że niemożliwe w piłce nie istnieje. Nasza drużyna nie musi wygrywać po 7:0, ale grając mądrze i mając trochę szczęścia jak z Bournemouth możemy wygrac mistrzostwo puntktując rywali 2:1 czy 3:2. Ważne, że wciąż gramy dobrą piłkę, jesteśmy skuteczni a zmiennicy wnoszą odpowiednią jakość. COYG.
@Marcel90: jak wygrywamy to nie będzie nic złego mówił
Jestem zawiedziony, rozumiem ze emocje mega i Mikel po prostu cieszyl sie z wygranej w tych niecodziennych okolicznosciach jednak zero slow na temat sedziow z VAR'u ? Kolejny raz robili wszystko zeby Arsenal stracil punkty, to sie musi skonczyc
Piękny powrót i wygrana. Po takim spotkaniu drużyna wie że warto grać do końca. Dobrze że nie poddali się. Wielkie słowa uznania dla sztabu i zawodników.
W tym sezonie Emirates w końcu ma duszę
Tym bardziej szkoda że All or Nothing nie ma drugiego sezonu z nami. To byłby prawdziwy hit
Wygrane z Chelsea United 2x z Tottenhamem te sytuacje z błędnymi decyzjami sędziów i teraz mecz który na pewno zapadnie kibicom na długie lata w pamięci
brawo druzyna !! takimi meczami robi sie mistrza !! na to ofc jeszcze za wczesnie ale Liga Mistrzow wraca na Emirates :) to jest wiecej niz pewne :)
@DawidAFC: jasna sprawa, pokora nie jest mi obca, ale United po prostu na te żarty zasłużyło :)
Po przeczytaniu tytułu, zastanowiłem się czy Mikel będzie mówił o wczorajszym meczu, czy o tym dzisiejszym, bo do obu pasuje
Mikel czekamy na info co z Trossardem . Z facetem który już zaliczył 2 asysty i 1 bramkę w raptem kilku meczach ( plus jedna piękna nieuznana za faul z dupy ) . Kanonierem który odmówił jakikolwiek rozmów z KFC innymi leszczami gdy tylko dowiedział się o zainteresowaniu ze strony AFC. W przeciwieństwie do " ukraińskiego Messiego " co brandzlowal się przy meczu z WHU a potem siadał na słoiku w koszulce z bazaru z swoim nazwiskiem
@DawidAFC: dokładnie , przewiduję głęboką analizę . Ostatnio obrona w powietrzu Arsenalu nie istnieje , a łącząc ten aspekt z Drużyną która świetnie radzi sobie z grą na wrzutki i jest chyba najniebezpieczniejsza w lidze pod tym względem . czuje nie lada wyzwanie i obawy lekkie co do jakości gry obronnej
Byłem na meczu z Liverpoolem i po bramce na 3:2 był istny Meksyk na The Emirates, ale wczorajszy mecz musiał to przebić.
Cały ten sezon, mam wrażenie, że to jakiś fantastyczny sen, który swój finał będzie miał w maju. Jeszcze 12 kolejek. Tak blisko...
Każdy czuje te niesamowitą energię, ten sukces unoszący się w powietrzu.
To musi być ten sezon. Okoliczności, dramaturgia, wola walki, ta energia... po prostu musi.
Niesamowita historia.
@Yave: no można się dziś pośmiać z United, ale uważam, że mamy swoje problemy i też nadchodzący mecz na Anfield.
Wyciągnijmy wnioski z dzisiejszego występu Liverpoolu ;)
po nagłówku myślałem, że to wypowiedź o dzisiejszym meczu Liverpoolu
To prawda, zdaliśmy niebywale trudny egzamin. Po takim meczu wiara w mistrzostwo zdecydowanie wzrosła. COYG! A, i chciałem pozdrowić z tego miejsca memczester junajted, który podobno włączył się do wyścigu o majstra, 7:0XD