Aston Villa odprawiona! 3-0 na The Emirates

Aston Villa odprawiona! 3-0 na The Emirates 27.12.2009, 15:25, Mateusz Nowak 560 komentarzy

W dzisiejszym meczu Arsene Wenger dokonał dwóch zmian w wyjściowym składzie Kanonierów, w porównaniu do poprzedniego meczu przeciwko Hull. Obydwie miały miejsce na bokach obrony Arsenalu. Sagna zastąpił Eboue, a Traore swojego rodaka - Silvestre'a. Na ławce rezerwowych zasiadł Cesc Fabregas.

Weź udział w konkursie i zgarnij nagrody!

Od pierwszych minut Arsenal kontrolował grę i większość czasu spędzał na połowie The Villans. Przyjezdni ewidentnie nastawili się na grę z kontry.

Dowodem optycznej przewagi Arsenalu były niebezpieczne sytuacje w 3. i 4. minucie, w których to najpierw po rzucie wolnym groźnie lewą nogą uderzył Vermaelen, a następnie po składnej, zespołowej akcji w bramkarza trafił strzelający z 10 metra Eduardo.

W 12. minucie zza pola karnego uderzał Arszawin. Jednak strzał ten był zbyt słaby by mógł zaskoczyć świetnie spisującego się w tym sezonie Friedela.

Po kwadransie dominacji do głosu doszli piłkarze gości, którzy po świetnej wymianie podań na prawym skrzydle pomiędzy Petrovem i Milnerem stworzyli doskonałą sytuację Youngowi. Angielski skrzydłowy uderzył jednak zbyt słabo, by piłka mogła znaleźć się w siatce.

W 23. minucie piłka wpada do siatki Kanonierów! Jednak wcześniej prowadzący zawody Phil Dowd odgwizduje słuszne przewinienie Dunna na bramkarzu londyńczyków - Almunii.

32. minuta i niesamowita okazja dla Arsenalu. Rzut wolny z 17 metrów. Do piłki podchodzi, podobnie jak przed tygodniem - Denilson. Jednak powtórki nie ma. Silne uderzenie odbija się od muru, a dobitka Sagny mocna, lecz mało precyzyjna.

Do 45. minuty Kanonierzy wykonywali kilka rzutów rożnych, po których pewnie z pola karnego piłkę wybijali piłkarze Aston Villi. Poza tymi stałymi fragmentami gry nie wydarzyło się na Emirates już nic wartego odnotowania.

W 55. minucie pierwsza żółta kartka w tym meczu. Ukarany za "nurkowanie" został zawodnik gości - Ashley Young.

Minutę później Arsenal miał dwie doskonałe sytuacje na zdobycie bramki. Najpierw ostre dośrodkowanie Eduardo w ostatniej chwili wybił na rzut rożny Friedel. Piłkę, dośrodkowaną z narożnika, głową w kierunku bramki uderzał Eduardo, po czym zmienił jej kierunek Gallas. Z przed linii bramkowej wybija ją jednak hiszpański obrońca - Cuellar.

Po tej nawałnicy na boisko wchodzi Fabregas, zmieniając Denilsona.

W 58. minucie po raz kolejny zatrudniony został amerykański bramkarz gości, który wyciągnął się jak struna po strzale Arszawina.

W 65. minucie ataki Kanonierów w końcu przyniosły oczekiwany przez wszystkich kibiców skutek! Faulowany przez Dunna na 25 metrze Fabregas podchodzi do piłki i sam wymierza sprawiedliwość. Precyzyjne uderzenie w prawy narożnik Friedela, nie wyskoczenie do piłki stojącego w murze Agbonlahora i mamy bramkę! Arsenal - Aston Villa 1-0!

77. minuta i ładna akcja podopiecznych Wengera. Rozciągnięcie gry z lewego na prawe skrzyło, gdzie Walcott chciał ostrym dośrodkowaniem nabić któregoś z wbiegających w pole karne piłkarzy. Jednak piłka minęła wszystkich zawodników, zarówno gospodarzy, jak i gości.

W 81. minucie 2-0 dla Kanonierów! Fantastyczna kontra Arsenalu, która rozpoczęła się od błędu Milnera, a została wykorzystana przez trójkę: Traore, Walcott, Fabregas. Traore po odbiorze pięknie przerzucił piłkę na prawą stronę boiska, gdzie czekali na nią Walcott z Fabregasem. Młody Anglik pięknie "wypuścił" Hiszpana, który w sytuacji sam na sam z bramkarzem zdobył bramkę.

Po zdobytej bramce boisko opuszcza utykający Fabregas. W jego miejsce wchodzi Aaaron Ramsey.

3 minuty po zdobytej bramce Aston Villa ma szansę na kontaktową bramkę. Sytuacja ta jest konsekwencją fatalnego błędu Gallasa. Jednak Almunia w ostatniej chwili ratuje swoją drużynę przed utratą bramki.

Już w odliczonym czasie gry wspaniałym rajdem popisuje się Diaby, który przejął piłkę na środku boiska i popędził z nią co sił na bramkę Friedela. Nieatakowany przymierzył i precyzyjnym strzałem pokonał Amerykanina z 18 metra. 3-0!

Po zaciętej pierwszej połowie, w drugiej goście nie mieli nic do powiedzenia. Dużo dobrego do gry Arsenalu wniósł Fabregas, który udokumentował swoją świetną grę dwoma trafieniami. Miejmy nadzieję, że kapitan Kanonierów nie nabawił się poważnej kontuzji i będzie zdolny do gry już w najbliższym meczu. Wspaniałe trafienie Diaby`ego w końcówce było ukoronowaniem doskonałej gry całego zespołu.

Arsenal: Almunia (c) - Sagna, Gallas, Vermaelen, Traore - Song, Denilson (Fabregas, Ramsey), Diaby - Nasri, Arszawin, Eduardo (Walcott)

Aston Villa: Friedel - L. Young (Delph), Dunne, Cuellar, Warnock - Downing, Milner, Petrov (c), A. Young - Agbonlahor, Heskey (Carew).

Aston Villa autor: Mateusz Nowak źrodło: własne
Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany. Załóż konto lub zaloguj się w serwisie.
Axxxe komentarzy: 5599 newsów: 11527.12.2009, 21:20

Nasz były Kanonier miał więcej szczęścia niż talentu - sport.onet.pl/74327.7,1248707,2101956,,rekordowy_gol_w_lidze_szkockiej,wiadomosc.html

Cesc_Fan komentarzy: 452427.12.2009, 21:10

Wydaje mi się ,że jutro Chel$ea zanotuje kolejny remis :) Pomódlcie się za zespół Roya Hodgsona ,aby chociaż zdobyła jeden punkt w starciu z Ruskami :D

bajosix komentarzy: 6627.12.2009, 21:08

No to Arsenal coraz bliżej ma do Chelsea ! Oby tak dalej .... Fabregas świetny mecz
-----------------------------------------------------------
SPAM

IronHide_AFC komentarzy: 164227.12.2009, 21:05

Adams to akurat niezwykle kapitalny przykład ;)

22 lata w AFC doświadczony jak nikt inny stoper Brytyjski którego można określić "panem wszystko"

Bo nie chodzi tu tylko o piłkę i inną proporcjonalność w aspektach sportowych ...

przede wszystkim Tony przeżył tak wiele w życiu prywatym że wiele go to nauczyło
Jeżeli ktoś pochłaniał 10 browarów codziennie i miał na wszystko wyje...
a potem ... to już wszyscy wiemy ;P

Bob_Marley komentarzy: 43727.12.2009, 21:00

Dajcie skrót meczu bo nie mogłem ogladac:)

Vpr komentarzy: 8702 newsów: 56727.12.2009, 20:56

Kleiter > jako przykład kapitana podajesz Henry'ego? No weź nie żartuj... Kolejny fenomenalny zawodnik i wzór dla młodych, ale już niekoniecznie boiskowy przywódca. Vieira, Adams, to byli liderzy...

Vpr komentarzy: 8702 newsów: 56727.12.2009, 20:54

Kleiter > ja dalej uważam, że Fabregas to kiepski kapitan... Fantastyczny piłkarz, ale nie ma jaj żeby podnieść zespół w trudnej chwili. Gdzie był jak dostawaliśmy 0-3 od Chelsea? Gdzie był w półfinale LM? Spacerował ze spuszczoną głową i mruczał coś pod nosem... Nie sztuka być liderem kiedy wszystko idzie jak należy.

Kleiter komentarzy: 10227.12.2009, 20:40

@IronHide_AFC: Nie wiem, czy do końca zrozumiałem Twój post, ale chyba z tym "czasem" chodziło Ci o to od kiedy Cesc pokazuje, że nadaje się na kapitana, tak? IMO, on już w tamtym sezonie zaczął pokazywać, że przyznanie mu tego tytułu przez Bossa było dobrym posunięciem. Jednak cóż... Ta jego długo terminowa kontzuja zrobiła swoje i dopiero teraz Fabregas może udowodnić, że jest prawdziwym liderem Arsenalu. Z resztą wg. mnie pokazuje to w 100% od początku tamtego sezonu.
Fakt, do Vieiry, czy Henry'ego to mu jeszcze trochę brakuje, ale to "coś" przyjdzie z czasem ;)

Jeżeli chodzi o Twoje drugie pytanie, czyli 'kiedy powiedziano, że Cesc nie nadaję się na kapitana', to wystarczy poczytać parę komentarzy niektórych użytkowników, po jakimś słabszym meczu Arsenalu, w którym udział brał Fabregas.
Tam niestety trochę krytyki (z resztą niesłusznej) pod adresem Hiszpana się znajdzie ;/

Armata25 komentarzy: 88327.12.2009, 20:39

United jednak wygrało, ale to było raczej pewne, Hull spadnie w tym roku moim zdaniem. Ale to nic. Mamy mecz zaległy, jeżeli go wygramy, i tak będziemy przed United. O ile wygramy w środę z Portsmouth, ale ja wiem, że wygramy. Chelsea na pewno straci pkt do kolejnych derbów Londynu. United myślę też. Więc do boju Kanonierzy!

miki9971 komentarzy: 6984 newsów: 227.12.2009, 20:36

Kanonierka15 - Ade tak powiedziałem :) I tak i tak jestem za Ghana :D

JakubCity95 komentarzy: 4527.12.2009, 20:26

sorry ale City ma 32 punktow a nie 30

Kanonierka15 komentarzy: 2185 newsów: 527.12.2009, 20:20

Kleiter --> Przyznaję się bez bicia, że byłam wśród "znawców, którzy uważali, że Cesc nie nadaje się na kapitana naszego zespołu".
Meczem z Aston Villą pokazał, że jednak trochę się myliłam, a Fabs wcale nie spisuje się tak źle, jako kapitan. Jego wejście zmieniło cały mecz, jednak to uczynił jako piłkarz. Jako kapitan sprawił, że cały zespół zaczął grać lepiej, nawet gdy już nie było go na boisku, bo potrafił "wskazać im dobrą drogę". I to mu się chwali, mam nadzieję, że teraz z każdym meczem będzie pokazywał, że jednak mocno się myliłam.

IronHide_AFC komentarzy: 164227.12.2009, 20:11

@ Kleiter

"gdzie są Ci wszyscy "znawcy", którzy uważali, że Cesc nie nadaje się na kapitana naszego zespołu? Hę?"
jaki czas i perspektywę obejmujesz i kiedy tak powiedziano ?

qnik_dg komentarzy: 21127.12.2009, 20:09

Mógłby ktos zapodac linka do sciagniecia/stream'a CALEGO meczyku, bo nie moglem dzisiaj go obejrzec :(

Z góry przepraszam za spam.

fabri04 komentarzy: 338527.12.2009, 20:06

Co ja mam powiedzieć, szkoda słów, tak piękny mecz, że mowa tu nie wystarcz, ja tak przeczuwałem, że jak zagra Fabregas, to powinno być spokojnie ale 3-0 to bym nie dał w życiu, jednak niekiedy warto :p, patrzcie ile mamy już goli, może uda się do końca tego roku ustrzelić 50 :p, to byłby wyczyn, nie mogę przestać oglądać skrótów tego meczu!

GO GO GO THE GUNNERS, wszyscy dzisiaj na 9, a Fabregas na 10!

Kozak0700 komentarzy: 92127.12.2009, 20:02

nawet jak Kamerun szybko odpadnie to Alex zdola zagrac 3 mecze i szybko jednak nie wroci, tez bedzie nalezal mu sie dodatkowo odpoczynek a sam mecz genialny w wykonaniu Cesca, podobala mi sie tez gra Diabiego oraz Vermelaena ;]

stefcio15 komentarzy: 13022 newsów: 223727.12.2009, 19:48

Haha :D Krzykus , to dokladnie tak jak ja , tez niestety nie moglem ogladac i bardzo zaluje , naszczescie na C+ o 21 jest retransmisja :) Musze to obejrzec , wygrywamy z Boltonem i mamy 1pkt do ****sow!

We are the London KINGS !

Kleiter komentarzy: 10227.12.2009, 19:48

Niestety nie mogłem obejżeć całego meczu, ale niech mi ktoś teraz powie, gdzie są Ci wszyscy "znawcy", którzy uważali, że Cesc nie nadaje się na kapitana naszego zespołu? Hę?
Nie oszukujmy się, Fabregas jest prawdziwym liderem Arsenalu, który dzisiaj udowodnił już po raz kolejny, że zasługuję na opaskę kapitana. Strzelić dwa gole w niecałe dwadzieścia minut, z nie do końca wyleczoną kontzują, przeciwko takiej drużynie jak AV jest naprawdę niesamowitym wyczynem.
Teraz mam tylko nadzieję, że kontzuja Fabregasa nie okaże się poważna i będzie mógł zagrać już z Portsmouth ;)

Jak widzię brawa należą się nie tylko Cescowi, ale i reszcie drużyny, bo naprawdę jeżeli utrzymają taką formę jak obecnie to zdobycie mistrzostwa, czy LM stanie się sprawą coraz, ale to coraz bardziej bliską do osiągnięcia ;)

krzykus1990 komentarzy: 552827.12.2009, 19:45

Niestety ale nie oglądałem tego meczu bo byłem w gościnie u zwójka i ciotki.

Może ktoś poda mi jakiś link do skrótu meczu???
Z góry dziękuję.

Kanonierka15 komentarzy: 2185 newsów: 527.12.2009, 19:44

Miki9971 --> Chyba nie mamy co liczyć, że Kamerun szybko odpadnie. Przez wszystkie eliminacje przedziera się gładko, jest na tą chwilę obok WKS chyba najlepszą drużyną Afryki, to z nich jest najwięcej piłkarzy w europejskich klubach. Ostatnio zajęła drugie miejsce, więc.. módlmy się raczej o to, żeby Alexowi się nic nie stało. Szybciej chyba już nawet PNA odwołają, niż Kamerun szybko odpadnie. ;)

krzykus1990 komentarzy: 552827.12.2009, 19:37

Oto komentarz jednego z użytkowników devilpage.pl czyli strony Man U:

Arsenal moim zdaniem w tym sezonie może wszystkich zaskoczyć. Pisałem już o tym gdzieś w październiku. Zagrali świetny mecz z Aston Villą. Po dzisiejszym dniu z całą pewnością można powiedzieć, że o tytuł walczą 3 drużyny. Jestem przekonany, że chłopcy Wengera widzą dla siebie szansę w wygraniu zaległego meczu. Manchester będzie musiał udowodnić pod koniec stycznia, że jest lepszy i to na ich boisku. Ciężko będzie wygrać w tym roku ligę.

Jak widać kibice United liczą się z nami i naprawdę myślę, że to tuż ten sezon. Wenger kupi dobrego napastnika i będziemy nie do zatrzymania.

tidzejjj komentarzy: 138527.12.2009, 19:31

moze i nie jestem najwiekszym kibicem, baa, wiele mi do tego brakuje, ale radosc po golu na 1:0 byla chyba najwieksza radoscia prawdziwego fana
Tyle bez gola z wolnego a tu prosze, juz drugi ;)

qnik_dg komentarzy: 21127.12.2009, 19:30

Mógłby ktos zapodac linka do sciagniecia/stream'a meczyku, bo nie moglem dzisiaj go obejrzec :(

Wiola04 komentarzy: 3702 newsów: 327.12.2009, 19:27

Co tu dużo mówić. Pierwsza połowa, a zwłaszcza pierwsze 25-30 min tragiczne. Jak nie traciliśmy piłki, to sami podawaliśmy wprost pod nogi przeciwnika. Wówczas tylko Song się starał i niemal wypruwał sobie flaki. Na szczęście ostatni kwadrans pierwszej połowy zwiastował bramki dla nas, bo gra zaczęła się nam powoli układać i stworzyliśmy wiele okazji do strzelenia gola. Brakowało tylko celności.
Druga połowa i nasza całkowita dominacja. Zwłaszcza po tym, gdy na placu gry pojawił się Cesc. Zaczarował wręcz resztę Kanonierów, bo zaczęliśmy grać jak z nut. Nasz kapitan wszedł na ledwie 28', a całkowicie odmienił obraz gry i w ogóle przebieg meczu. Jego gole były genialne. Pierwsza bramka była niemal kopią tej w wykonaniu Denilsona z meczu z Hull City i tak samo, jak tamten gol pozwoliła przejąć nam całkowitą kontrolę w dzisiejszym meczu. Co do drugiej bramki, to Fabregas mnie zaskoczył, przede wszystkim świetnym przygotowaniem motorycznym. Kapitalnie wystartował do tej piłki. Mam tylko nadzieję, że kontuzja naszego Magika nie będzie poważna i że będzie mógł zagrać już z następnym meczu. ;)
Co ciekawe Arszawin się rozruszał w ciągu tych niecałych 30 minut, bo przed tym praktycznie stał w miejscu. Jak widać pobyt Cesca na murawie podziałał na wszystkich mobilizująco.
Cieszy mnie to, że Theo zaczyna powracać do formy. Jak zwykle nie zawiódł mnie Song. Linia defensywna także była praktycznie bez zarzutu.

Reasumując: Pierwsza połowa nie najlepsza, zaś druga świetna. Ale oczywiście najważniejsze są trzy punkty.

Go Go The Gunners!

miki9971 komentarzy: 6984 newsów: 227.12.2009, 19:16

Zauważyliście na jakim poziomie zagrał Theo ? :)
Dość szalał :) No i dobre podanie do Fabregasa :)

miki9971 komentarzy: 6984 newsów: 227.12.2009, 19:14

Oby Kamerun szybko odpadł :D Wtedy Song raz dwa wróci :) , a WKS niech gra do Finału a tam odpadnie z Ghana :D

kanonier1916 komentarzy: 4027.12.2009, 19:10

bosko :D

KxAxNxOxNxIxExR komentarzy: 49827.12.2009, 19:10

Wygrywamy mecz z Boltonem i prześcigamy Man.U i pkt straty do Chelsea ;).

KxAxNxOxNxIxExR komentarzy: 49827.12.2009, 19:10

Wygrywamy mecz z Boltonem i prześcigamy Man.U i pkt straty do Chelsea ;).

Adrius komentarzy: 12627.12.2009, 19:06

Trzy drużyny w czołówce to zawsze lepsza mobilizacja i motywacja do walki o tytuł. Trzeba liczyć na naszych, a reszta nie ma znaczenia. Wygra ten który straci jak najmniej punktów, to dopiero półmetek i wszystko jest możliwe, trzeba wygrywać. Wierzę, że nasi poradzą sobie w tych dwóch najtrudniejszych miesiącach nowego roku i wszystko pójdzie tak jakby każdy z nas tego chciał. Trzeba mieć wiarę i nadzieję, oby jedynie te kontuzje omijały naszych ulubieńców szerokim łukiem, punkty powinny przyjść same;-)

arsenallord komentarzy: 30417 newsów: 11727.12.2009, 19:03

to teraz Pompey!

TH14 komentarzy: 52127.12.2009, 19:00

odbiegajac od tematu mecz z Portsmouth bedzie ostatnim dla Songa przed wyjazdem na PNA czy bedzie mogl jeszcze wystapic przeciwko WHU ??? :)

KxAxNxOxNxIxExR komentarzy: 49827.12.2009, 18:56

Szkoda mi Fabregasa.;/ Ale ważne,że jest WYGRANA ;D Z drużyną która wygrała z Chelsea,Man.U,Liverpoolem ;) Myślałem,że będzie remis 2;2 xd

IronHide_AFC komentarzy: 164227.12.2009, 18:55

Już 93 minuta MU wygra 1-3 ...

Do do naszego meczu z the villians prawda jest jedna wiele zależy od naszego środka. Song/Denilson/Diaby w pierwszej połówce stanowili bardzo wiele dobrze się uzupełniając i reprezentując trzon nie tylko defensywie ale i ofensywie.
4 minuta meczu duzo nam skreśliła i rozgoryczyła nas bo ta jedyna szansa Dudu w pierwszej połowie jest nie do wybaczenia, skrzydła w pierwszej niestety były nie uruchomione po przez silnych i mądrych obronców Dunne i Warnocka.
Druga połówka to przejęcie wszystkich obowiązków kinga Cesca Fabregasa który nie robiąc nic w ataku pozycyjnym uzyskał przewagę w świetnym strzale a potem oczywiście ukoronkował to efektowną akcją którą zakończył
Nasri dzisiaj byl dla mnie nie widoczny akcję w wspaniały sposób uruchamiał Diaby
Song bezbłędny w obronie bardzo wykazał się przy agresywnie nastawionych Petrovie i Youngu którzy bardzo szybko przechodzili z obrony pod bramkę Almuni
Arshavin był tą jednak nie udaną zakładaną indywidualnością która nie miała miejsca i lekkości przy defensywie klubu z Birimngham
Traore i Sagna bardzo szybcy i pewni na skrzydłach
ogólnie zespół zaprezentował się tak dynamicznie, płynnie i ultra szybko że oglądało się to bardzo dobrze
zdenerował mnie duet Gallas i Verminator którzy zapędzając się i współtworząc ataki pozostawili wiele do życznia dając bon na kontry zawsze grożnemu Agbonlahorowi

Podsumowując Cesc to wielki król i niestety wielki dominator AFC który tak po prostu wszedł i obudził zespół na małe 20 minut ;P

Szef komentarzy: 1303527.12.2009, 18:52

super wygrana w arcywaznym meczu, oby tylko Cesc nie wypadl na dluzej

GunnersFan9 komentarzy: 8733 newsów: 827.12.2009, 18:49

chłopaki bez przesady:) ciągle tak przecież być nie mogło ze my wygrywamy wszystko a Chelsea albo ManU remisuje bądź przegrywa.Może to i lepiej ze ManU wygra?Chelsea będzie czuła oddech na plecach nie tylko nasz ale i Manchesteru:)My wykorzystujmy swoje sytuacje i grajmy tak równo jak to miało miejsce do tej pory.I tak ManU straciło sporo pkt wtedy gdy my wygrywaliśmy:)Poza tym widzieć miny kibiców Chelsea jest bezcenna:)

Uszu komentarzy: 51227.12.2009, 18:47

1-3 ;/ wielka szkoda, ale i tak jak wygramy zaległy mecz to jesteśmy przed mułami !!

kamel1886 komentarzy: 37327.12.2009, 18:45

szkoda.

exitpl komentarzy: 595 newsów: 127.12.2009, 18:42

3-1 ;/// !!!!!!

wschowiak komentarzy: 159727.12.2009, 18:42

chyba po zawodach 3;1 :(

TH14 komentarzy: 52127.12.2009, 18:42

3-1 ;/

Adrius komentarzy: 12627.12.2009, 18:42

Panowie nie ma co liczyć na potknięcia innych, trzeba patrzeć na siebie i wygrywać. A jak już zwyciężać to w takim stylu jak ten dzisiejszy. Żadne wymądrzanie się i kłótnie nie prowadzą do niczego, wspierajmy naszych jak grają, bez względu na to czy jest dobrze czy też źle. Arsenal to jest to! Pozdrawiam Was kibiców!

Uszu komentarzy: 51227.12.2009, 18:41

Dawać tygrysy na 2:2 chociaż jak na 3:2 nie dacie rady !!

kubeusz95 komentarzy: 132127.12.2009, 18:36

Do boju Tygrysy!

wschowiak komentarzy: 159727.12.2009, 18:35

niestety 2:1.. dla mulow..

Novaczek_ komentarzy: 30927.12.2009, 18:34

kurde samobój ale pechowy

amadeo komentarzy: 514927.12.2009, 18:34

kurde hull 1-2 mu ;/

leon31 komentarzy: 125827.12.2009, 18:33

2:1 samobój...

mucha228 komentarzy: 10427.12.2009, 18:31

oby do konca ta HULL!

kubeusz95 komentarzy: 132127.12.2009, 18:30

Tamta kolejka i prawdopodobne że i 19 układa się bardzo po naszej myśli. Liczymy na Hull, 1 - 1

Następny mecz
Ostatni mecz
West Ham - Arsenal 30.11.2024 - godzina 18:30
? : ?
Arsenal - Nottingham Forest 23.11.2024 - godzina 16:00
:
Tabela ligowa
Tabela strzelcówStrzelcy
DrużynaMWRPPkt
1. Liverpool1191128
2. Manchester City1172223
3. Chelsea1154219
4. Arsenal1154219
5. Nottingham Forest1154219
6. Brighton1154219
7. Fulham1153318
8. Newcastle1153318
9. Aston Villa1153318
10. Tottenham1151516
11. Brentford1151516
12. Bournemouth1143415
13. Manchester United1143415
14. West Ham1133512
15. Leicester1124510
16. Everton1124510
17. Ipswich111558
18. Crystal Palace111467
19. Wolves111376
20. Southampton111194
ZawodnikBramkiAsysty
E. Haaland120
Mohamed Salah86
B. Mbeumo81
C. Wood80
C. Palmer75
Y. Wissa71
N. Jackson63
D. Welbeck62
L. Delap61
O. Watkins52
SondaMusisz być zalogowany, aby posiadać dostęp do ankiety.
Publicystyka
Wywiady