Awansować bez zbędnych komplikacji: Arsenal vs Burnley

Awansować bez zbędnych komplikacji: Arsenal vs Burnley 29.01.2016, 01:46, Sebastian Czarnecki 1204 komentarzy

Trudny terminarz mocno dał się we znaki podopiecznym Arsene'a Wengera. Liverpool, Stoke i Chelsea to wymagający i bardzo niewygodni rywale, zwłaszcza kiedy gra się z nimi w ciągu jedenastu dni. Kanonierzy mają teraz czas na przeanalizowanie własnych błędów i odkupienie grzechów w meczu Pucharu Anglii przeciwko Burnley. I choć przeciwnik pozornie nie należy do najtrudniejszych, pod żadnym pozorem nie wolno go zlekceważyć. Londyńczycy muszą wybiec na boisko, zrobić swoje i jak najmniejszym nakładem sił zapewnić sobie awans do kolejnej rundy.

Ostatnie dwa tygodnie były kompletnym rozczarowaniem dla kibiców Arsenalu. Londyńczycy zdobyli tylko dwa punkty w trzech meczach i mocno skomplikowali sobie sytuację w tabeli Premier League. Co prawda do końca sezonu pozostało jeszcze sporo spotkań, ale to był właśnie ten moment, by wziąć sprawy w swoje ręce i potwierdzić mistrzowskie aspiracje w tych trudnych i niezwykle wymagających pojedynkach.

Utrata tylu cennych punktów może być kluczowa w kolejnej części sezonu, zwłaszcza że na Kanonierów czekają jeszcze wyjazdy do Tottenhamu, obu Manchesterów, czy piekielnie groźnego West Hamu, który w ciągu ostatniego pół roku sprawiał kłopoty nawet tym najlepszym. Do tego należy dołożyć dwumecz z Barceloną, czy nawet jutrzejsze spotkanie z Burnley i już otrzymujemy mocno napięty kalendarz.

Arsene Wenger będzie miał twardy orzech do zgryzienia, bo z jednej strony musi na poważnie wziąć walkę o awans do kolejnej rundy Pucharu Anglii, jeśli chce po raz drugi obronić trofeum, lecz z drugiej strony kilku zawodników potrzebuje odpoczynku. Problemy kadrowe, z którymi jeszcze do niedawna zmagali się Kanonierzy, mocno dały się drużynie we znaki, a francuski menedżer został ograniczony do rotowania tymi samymi zawodnikami. To może być ostatnia szansa, by kilku z nich oszczędzić przed końcową batalią o mistrzostwo Anglii.

Przeciwnik będzie bardzo trudny, bo na Emirates Stadium zawita spadkowicz z Burnley, który jest na dobrej drodze, by powrócić do najwyższej klasy rozgrywkowej. Podopieczni Seana Dyche'a znajdują się obecnie na trzeciej pozycji, która zapewnia baraże, lecz możemy być pewni, że The Clarets nie powiedzieli jeszcze ostatniego słowa w walce o lokaty dające bezpośredni awans.

Burnley zwyciężyli w ostatnich czterech meczach, a w tym roku kalendarzowym jeszcze nie doznali smaku porażki. Problemem już nawet nie jest brak Danny'ego Ingsa, który w letnim oknie transferowym zasilił Liverpool, gdyż klub znalazł świetnego zastępcę. Andre Gray, który przeszedł do The Clarets z Brentford za rekordowe 9 milionów funtów, fantastycznie odnalazł się w nowym zespole, gdzie w 25 ligowych meczach strzelił 17 bramek i zaliczył 7 asyst. Napastnik już zwrócił na siebie uwagę drużyn z Premier League, ale niewykluczone, że wcale nie będzie musiał zmieniać otoczenia, by zagrać w najwyższej klasie rozgrywkowej w Anglii - jeżeli tylko dopiszą mu zdrowie i forma, to będzie w stanie poprowadzić swój aktualny klub do awansu.

Obie drużyny zagrały ze sobą 81 razy, z czego ponad połowę tych pojedynków - bo aż 46 - wygrali Kanonierzy. Podczas ostatniej przygody Burnley z Premier League, podopieczni Seana Dyche'a przegrali oba starcia z zespołem Arsene'a Wengera i nie zdołali nawet strzelić bramki, co może napawać optymizmem przed jutrzejszym meczem. Warto również zauważyć, że kiedy obie ekipy ostatnim razem zmierzyły się ze sobą w ramach Pucharu Anglii, Arsenal również okazał się lepszy i wygrał 3-0 na Emirates Stadium.

Arsene Wenger musi podjąć dojrzałą decyzję przed jutrzejszym meczem, aby odpowiednio dobrać zawodników. Z pewnością zobaczymy zarówno kilku rezerwowych, jak i kilku członków podstawowej jedenastki. Francuz musi jednak dokładnie przeanalizować, kto najbardziej potrzebuje odpoczynku, ponieważ zaledwie trzy dni później czeka ich mecz ligowy z Southampton. Do zdrowia wrócili już Coquelin i Rosicky, jednak mało prawdopodobne jest, by już jutro znaleźli się w wyjściowej jedenastce. Być może Wenger postawi od pierwszych minut na Alexisa Sancheza, ogromną szansę na debiut ma Mohamed Elneny, z kolei szansę między słupkami powinien otrzymać David Ospina, który uporał się z lekkim urazem.

Jeżeli Arsene Wenger nie popełni tych samych błędów, które miały miejsce przy spotkaniu z Sheffield Wednesday, odpowiednio dobierze zespół i mimo wszystko nie zlekceważy bardzo groźnej ekipy z Championship, to Arsenal powinien bez większych problemów awansować do kolejnej rundy Pucharu Anglii. Zwycięstwo w takim meczu powinno być jedynie formalnością i jeżeli Kanonierzy wyciągną wnioski z ostatnich rezultatów, tak też powinno się stać.

Rozgrywki: 4. runda Pucharu Anglii

Miejsce: Anglia, Londyn, Emirates Stadium

Data: Sobota, 30 stycznia 2016, godzina 16:00 czasu polskiego

Skład Kanonierzy.com: Ospina - Chambers, Koscielny, Gabriel, Gibbs - Elneny, Flamini - Campbell, Chamberlain, Iwobi - Giroud

Typ Kanonierzy.com: 2-0

BurnleyFA CupZapowiedź autor: Sebastian Czarnecki źrodło: własne
Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany. Załóż konto lub zaloguj się w serwisie.
fabregas1987 komentarzy: 2620830.01.2016, 16:14

Gibbo jaki drybler

strug210 komentarzy: 100030.01.2016, 16:14

Jakby to Chambersowi siadło :C

kamilo_oo komentarzy: 2356730.01.2016, 16:14

Gips jaki wariat ;D

Redzik komentarzy: 15391 newsów: 9230.01.2016, 16:14

Chambers jaki strzał.

Gibbs w końcu się spocił w ataku.

Brawo.

moomin komentarzy: 82030.01.2016, 16:14

gibbsinho

djmacius komentarzy: 396430.01.2016, 16:14

Szkoda, Chambers ładny strzał.

Mihex komentarzy: 2360430.01.2016, 16:14

Gibbs tak umie xO?

bobslej22 komentarzy: 906030.01.2016, 16:13

Dlaczego Giroud gra na skrzydle??? :P

macc komentarzy: 472830.01.2016, 16:13

Dramat ci komentatorzy...

Barney komentarzy: 2274930.01.2016, 16:12

snieży wam ekran co jakis czas na ELEVEN?????????????????

Mihex komentarzy: 2360430.01.2016, 16:12

Co ten Giroud tak od kilku meczy dubluje LS? Teraz jest tam Alexis, a nie niewidoczny Theo.

Kanonier204 komentarzy: 40621 newsów: 330.01.2016, 16:12

Redzik
pivotv.pl/?ch=sport8

Fanatic komentarzy: 602930.01.2016, 16:12

Koscielny dużo przebywa z perem

mitmichael komentarzy: 4924330.01.2016, 16:12

Pisalem wczesniej, ze najbardziej obawiam sie o Ospine bo nie grał a tu najpierw Gabriel bład a potem Kosa

Redzik komentarzy: 15391 newsów: 9230.01.2016, 16:12

Dajcie streama bo mi padł.

GROMALL komentarzy: 509030.01.2016, 16:11

Co my gramy w tej obronie..

punkus1994 komentarzy: 144830.01.2016, 16:11

No no Ospina pokazujeklase

Kanonier204 komentarzy: 40621 newsów: 330.01.2016, 16:11

Najpierw Gabriel teraz Kosa. No nie wierze..

strug210 komentarzy: 100030.01.2016, 16:11

Kosa coś słabo.

kamilo_oo komentarzy: 2356730.01.2016, 16:11

Brawo Ospina

Kanonier204 komentarzy: 40621 newsów: 330.01.2016, 16:11

Co to bylo...

bobslej22 komentarzy: 906030.01.2016, 16:11

Kosa jest tragiczny

mitmichael komentarzy: 4924330.01.2016, 16:11

Koscielny co sie z toba stalo :/

Witowo95 (zawieszony) komentarzy: 12773 newsów: 130.01.2016, 16:11

Kosa gra to co gra od kilku tygodni.

fabregas1987 komentarzy: 2620830.01.2016, 16:11

co się dzieje z Kosą ;/ ?

Mihex komentarzy: 2360430.01.2016, 16:10

Brawo Ospina :)
Kosa bawi się w Pera już zdecydowanie zbyt długo.

DannyWelbeck23 komentarzy: 86730.01.2016, 16:10

Kosa co jest z toba ..

Redzik komentarzy: 15391 newsów: 9230.01.2016, 16:10

Kosa co on gra...

Witowo95 (zawieszony) komentarzy: 12773 newsów: 130.01.2016, 16:09

El-Neny strzela z daleka? Ktoś chyba będzie robił karne kółka dookoła stadionu.

Barney komentarzy: 2274930.01.2016, 16:09

spokojnie Wenger go oduczy strzelac

SoKoLAFC komentarzy: 26630.01.2016, 16:09

Elneny! 1 jego strzal!! :D

Barney komentarzy: 2274930.01.2016, 16:09

hejka :) Kto oglada na eleven tez wam ekran sie pierdzieli co jakis czas?

punkus1994 komentarzy: 144830.01.2016, 16:09

Woo zastanawiałem się kto to uderzył, ale widać, że jeszcze mało w nim myśli Wengera

kamilo_oo komentarzy: 2356730.01.2016, 16:09

No Elneny już pierwsza próba z daleka, brawo

marz2 komentarzy: 521930.01.2016, 16:08

Elneny "Biały Song"

Mihex komentarzy: 2360430.01.2016, 16:08

No i jeden strzał Elnenyego już był :P Teraz może być już tylko lepiej.

mitmichael komentarzy: 4924330.01.2016, 16:08

Własnie Elneny tego od ciebie oczekuje, strzalow z dystansu

Kanonier204 komentarzy: 40621 newsów: 330.01.2016, 16:07

Looo Sanchez ; /

Redzik komentarzy: 15391 newsów: 9230.01.2016, 16:07

Doktor

Gabriel zaczął kiwać się przed polem karnym i wślizgiem "wyratował sytuacje".

bobslej22 komentarzy: 906030.01.2016, 16:07

Wiedza ludzi z Eleven jest jak ze sportklub-u i wp.pl

rd_95d komentarzy: 230.01.2016, 16:06

Simka. Jest jakas mozliwosc obejrzenia meczu na smartfonie?

bobslej22 komentarzy: 906030.01.2016, 16:06

Komentator o Gabrielu widzę śmiechowo :P

SowinhoO komentarzy: 100830.01.2016, 16:06

może komuś się przyda :)
sporthd.com.pl/eleven-sport/

Doktor komentarzy: 770630.01.2016, 16:05

Co on o Gabrielu pieprzy?

kamilo_oo komentarzy: 2356730.01.2016, 16:05

City już 1:0

DannyWelbeck23 komentarzy: 86730.01.2016, 16:05

Mi to sie tam podoba Iwobi. Dla mnie bedzie genialny

Joker_224 komentarzy: 547730.01.2016, 16:04

K204
Dziękóweczka

moomin komentarzy: 82030.01.2016, 16:04

Elneny swietnie sie rusza bez pilki

marz2 komentarzy: 521930.01.2016, 16:04

Komentator cała prawda o Theo :)

illpadrino komentarzy: 12032 newsów: 330.01.2016, 16:04

Elneny będzie kotem tralala lala :)

Następny mecz
Ostatni mecz
Leicester - Arsenal 15.02.2025 - godzina 13:30
? : ?
Arsenal - Manchester City 2.02.2025 - godzina 17:30
:
Tabela ligowa
Tabela strzelcówStrzelcy
DrużynaMWRPPkt
1. Liverpool22165153
2. Arsenal23138247
3. Nottingham Forest23135544
4. Manchester City23125641
5. Newcastle23125641
6. Chelsea23117540
7. Bournemouth23117540
8. Aston Villa23107637
9. Brighton23810534
10. Fulham2389633
11. Brentford23941031
12. Manchester United23851029
13. Crystal Palace2369827
14. West Ham23761027
15. Tottenham23731324
16. Everton2258923
17. Leicester23451417
18. Wolves23441516
19. Ipswich23371316
20. Southampton2313196
ZawodnikBramkiAsysty
Mohamed Salah1813
E. Haaland171
A. Isak155
C. Palmer146
C. Wood142
B. Mbeumo133
Y. Wissa112
Matheus Cunha104
O. Watkins104
J. Kluivert103
SondaMusisz być zalogowany, aby posiadać dostęp do ankiety.
Publicystyka
Wywiady