Banfield obszernie przed Dallas Cup

13.04.2011, 23:06, 9 komentarzy

Młodzieżowa drużyna Arsenalu już niedługo spróbuje swoich sił w konfrontacjach z najlepszymi młodzieżowymi zespołami świata podczas Dallas Cup, który rozpocznie się już w tym tygodniu.

Neil Banfield i Steve Bould wyselekcjonowali już 22-osobową kadrę, z którą wybiorą się w ekscytującą wyprawę za ocean. Młodzi Kanonierzy doświadczą tam zapewne wielu stylów gry w piłkę nożną, ponieważ to jeden z największych elitarnych turniejów młodzieży na świecie.

Zespół Arsenalu będzie jedynym przedstawicielem Anglii w tych rozgrywkach. The Gunners trafili do grupy wraz z trzema innymi zespołami, z których dwa najlepsze awansują do półfinałów. Inauguracyjne spotkanie zostanie rozegrane 17 kwietnia z lokalnym Dallas Texans. Kolejne starcie z panamskim Chorrillo FC zaplanowano na kolejny dzień, a w środę rozgrywki grupowe zakończy mecz z boliwijskim Club Bolivar. Jak widać terminarz będzie bardzo napięty, ponieważ trzy spotkania zostaną rozegrane w cztery dni.

Jeśli młodym Kanonierom udałoby się awansować ze wspomnianej grupy, w drodze do finału mogliby trafić na takie zespoły jak Barcelona, Eintracht Frankfurt czy reprezentacja Japonii do lat osiemnastu. Banfield uważa, że te rozgrywki mogą znacząco pomóc w kształtowaniu kolejnej generacji The Gunners.

- Byliśmy zapraszani na ten turniej i wraz z Liamem Bradym postanowiliśmy przyjąć zaproszenie, aby dać naszym podopiecznym możliwość poznania innych stylów gry w piłkę nożną. Udział w tych rozgrywkach będzie do tego doskonałą okazją.

- To będzie wspaniałe doświadczenie, móc oglądać różne style gry i rozgrywać wiele spotkań w krótkim czasie. Z tym właśnie spotkają się moi zawodnicy i jestem przekonany, że wykorzystają to w przyszłości. Będzie to dla nich świetny test, a także kolejny etap w procesie ich rozwoju. To będzie naprawdę trudny turniej, w którym będziemy mogli przetestować naszą taktykę i umiejętności na przeciwnikach.

22-osobowa kadra w większości będzie się składać z zawodników rezerw, a także młodzików z akademii. Będzie w niej jednak szczypta doświadczenia w osobach takich zawodników jak Conor Henderson, kapitan Ignasi Miquel i powracający po kontuzji Emmanuel Frimpong, którzy mają już za sobą debiut w seniorskim zespole Arsenalu.

James Shea i Rhys Murphy nie spełniają wymogów dotyczących wieku, dlatego w ich miejsca zajmą Damian Martinez i Sean McDermott, którzy zawalczą o bluzę z numerem 1.

- To była grupa Steve'a Boulda, ale zabrałem ich ze sobą. Pracowaliśmy z nimi w ciągu osiemnastu miesięcy i bierzemy ich, ponieważ dobrze się rozwijają. Część ma za sobą już rok, a niektórzy dwa lata w rezerwach.

- To będzie młoda grupa, ale my w Arsenalu tak właśnie postępujemy, by młodym dawać jak najwięcej okazji do gry. Tak ich właśnie rozwijamy.

Banfield jest pewien, że bez względu na wiek, młoda drużyna da z siebie wszystko, ponieważ reprezentuje Arsenal. Mając to na uwadze spodziewa się, że zawodnicy dadzą z siebie maksimum i wrócą do północnego Londynu z trofeum.

- Oczywiście wszędzie tam gdzie gramy chcemy wygrać. Wszystkim zależy tylko na tym, by zgarnąć puchar. Trzeba być zwycięzcą i spróbować tego dokonać. Mamy na to wielką nadzieję.