Barcelona próbowała ściągnąć Maitlanda-Nilesa

08.10.2020, 01:43, Mateusz Kubacki 5 komentarzy

Tego lata wielu zawodników mogło opuścić Arsenal. Ostatecznie z klubu odeszli tylko Emiliano Martinez (Aston Villa), Matteo Guendouzi (Hertha), Henrikh Mkhitaryan (Roma) oraz Lucas Torreira (Atletico). Okazuje się, że blisko północnego Londynu opuszczenia był także inny zawodnik, jednak ten ruch zablokował Mikel Arteta.

Mowa tu o Ainsleyu Maitlandzie-Nilesie. W pewnym momencie wydawało się, że Anglik trafi do Wolves, jednak jego dobre występy spowodowały, iż Mikel Arteta zrezygnował z pomysłu rozstawania się z świeżo upieczonym reprezentantem Anglii. Wilki nie były jedynym klubem zainteresowanym 23-latkiem. Znaczne zainteresowanie wyrażała także... FC Barcelona. Informację tę potwierdził Fabrizio Romano w swoim najnowszym podcaście.

- Barcelona była bardzo zainteresowana ściągnięciem Ainsleya Maitlanda-Nilesa, jeszcze zanim zdecydowali się podpisać kontrakt z Serginio Destem z Ajaxu. Transfer Ainsleya był już praktycznie dogadany, jednak Mikel Arteta ostatecznie zatrzymał ten ruch - oznajmił dziennikarz.

To nie pierwszy raz, kiedy słyszymy o kluczowym wpływie hiszpańskiego szkoleniowca na wiele spraw klubowych. 38-latek "awansował" niedawno z trenera na menedżera zespołu i, jak widzimy, przekłada się to także na jego znaczenie w podejmowaniu ważnych decyzji.