Bayern rywalem Arsenalu w Lidze Mistrzów!

@Qarol
Jeśli mam być szczery to trochę głupi ten twój tok rozumowania.
Granie u siebie decydującego spotkania jest bezwzględnie lepsze. Po to też kluby chcą zajmować pierwsze miejsce w grupie.

vinio, więcej niż Ty + ja i nasi pierwsi synowie zarobią przez całe życie ;d

Qarol, bierz pod uwagę to że któryś z naszych filarów będzie n 90 % kontuzjowany

Nosz kurde, ale trafiliśmy ;x

Nie spinajcie dupy, mamy lepszą obronę i pomoc. Ale ich atak jest o dwie klasy wyższy, a ich trener w przeciwieństwie do naszego zna takie słowo jak Taktyka. Powinniśmy na nich wyjść trivote.

matt21
to ile Messi na miesiąc w euro wyciąga

byleby skrzydłowego jakiegoś ściągnąć dobrego, chociaż jednego to już nasza gra będzie inaczej wyglądała. Do tego dorzucić Ba i mamy na papierze dużo lepszy skład niż teraz

@NineBiteWolf

Czy ja wiem. To trochę kwestia psychiki już - strzelasz jedną i rywal się trochę denerwuje. Bo myśli sobie "kurde, jeszcze jeden i odpływamy"

Mamy szanse z Bayernem. Trzeba zagrać skutecznie z przodu i ciasno, bezbłędnie z tyłu. Valencia i Borussia pokazały, że z Bayernem można sobie poradzić. W przypadku Valencii nawet od 30 min w dziesiątkę. Oczywiście taktyka ma być pod szybkość Theo na szpicy.

- kto w arsenalu gra w ogóle na prawej obronie? kto będzie za francka odpowiadał? :D

- Koscielny /Sagna chyba

@Marzag

Założyłem wersję, że strzelamy na wyjeździe gola.

Faktycznie, dziura w koncepcji xd

Starałem się tylko przekazać mój pogląd na to. Moim zdaniem lepiej zaczynać u siebie ; p

Ani Cavaniemu ani Falcao nie trzeba by było płacić nawet 180 tyś, tyle że i tak oni nie są dla nas

Marzag
Ale nawet pomijając Persiego. Messi po podpisaniu nowej umowy będzie zarabiał cos ok 300.
A podałem przedział 200-300 gdzie gwiazdy światowego formatu tyle wołają.

Qarol, wygrywamy 2-1 u siebie, bayernowi wystarczy 1-0

trzeba wygrać u siebie i zremisować na wyjeździe, co jak co ale remisować potrafimy doskonale :'D

matt, to chyba okazało się nieprawdą

@ArseneAl

To zależy ; ] Na przykłądzie wyjaśnię Ci mój tok rozumowania.

Wygrywamy 1-0. Jedziemy na Allianz Arena - Bayern musi wbić dwa gole więcej od nas (chyba, że dojdzie do dogrywki).

Wygrywa na Emirates Bayern. Jedziemy na Allianz Arena - pierwszy bramkę strzela Bayern. Nie musimy strzelać dwóch goli więcej, wystarczy jeden.

Ale będzie długa przerwa między meczami... Co do samego dwumeczu, widzę szansę no i zwycięstwo jaknajbardziej realne.

Marzag

Persie 250tys funtów.

to czego się obawiałem czyli barca lub bayern szkoda ale powalczymy.

Powiem tak, że szanse mamy całkiem spore. Nawet transfery nam nie są do końca potrzebne bo porównując te obie ekipy to wcale tak źle to na papierze nie wygląda choć mogłoby być lepiej. Kluczem będzie zwycięstwo na The Emirates Stadium, a co najważniejsze zachowanie trzeźwości umysłu i pewności siebie. Fc Bayern nie jest nie do pokonania. Transfery nie są potrzebne, ale jednak w tej rywalizacji pomogłyby tylko warunek teraz jest prosty: nie możemy sprowadzić nikogo z drużyn grających już w tym sezonie w europejskich pucharach bo wtedy nic nam to wzmocnienie w tej rywalizacji nie da. Pozdrawiam serdecznie! ;x

@Qarol
To, że gramy u siebie pierwsze spotkanie to chyba jest akurat minus...

200-300 tys/tydz? chyba franków szwajcarskich, nawet Messi tyle nie zarabia

Kluczem do zwycięstwa będzie przynajmniej 2:0 u siebie. Dzięki temu Bayern powinien zagrac bardziej ofensywnie u siebie co stworzy nam kilka okazji do konty i mam nadzieje ze ten plan sie ziści. Przypominam ze ostatnio z 4 btamkami w plecy omal nie ogralismy Milanu wiec niech nikt mi nie mowi ze Arsenal nie jest zdolny zaskoczyć w tym dwu meczu.

Wazne ze nie Barca i Real, reszta do ogrania jezeli sprowadzimy kogos w zime i zaczna cos grac (w koncu przegrywac i remisowac wiecznie nie bedziemy).. Bayern oczywiscie faworytem i jest to b. mocny przeciwnik ale wg mnie to bedzie kwestia formy ostatnich 5 meczy w tym czasie i forma dnia.

Widzę, że niektórzy dalej wierzą w to, że jak się sprowadzi gwiazdę to same zyski z tego. Tylko zapominacie, że taka gwiazda potrzebuje 200-300 tys/tydz. A Ci co wierzą, że zwraca się to wszystko za koszulki to są głupcami.
zarząd Realu puścił taką sciemę po sprowadzeniu Ronaldo, a Wy w to wierzycie.

Pokonalismy Reading 2-5, co to dla nas jakis Bayern.

diabliica, te mecze cwiercfinalowe moga wszystko fajnie poustawiac ;p

Plus taki, że gramy u siebie pierwsze spotkanie ; ]

Ja się nie boję Bayernu - to mocna ekipa, ale my też słabi nie jesteśmy.

Do nas będzie należał środek, do nich skrzydła - tak to widzę. Jak się zakończy zobaczymy ; ]

Dla mnie losowanie marzenie. Ciekawy mecz się zapowiada, w którym faworytem na pewno nie będziemy. W tej parze to Bayern musi, my tylko możemy.

Sztofrot > Tak.

Marzag - jeszcze jakby Milan wy*bał Barcelonę to idzie z górki potem :P

Pytanie mam, cwiercfinaly tez sie losuje?

swoja droga jak przejdziemy bayern, mu wygra z realem, to jest spora szansa że się doczłapiey do finału ;p

Rok temu z Milanem byliśmy pewni awansu a wiadomo jak się skończyło. W tym bądźmy pewni braku awansu to przejdziemy zobaczycie :D

Dreamcast - mecz jest za 2 miesiące, Real moze równie dobrze podnieść się do tego czasu, a może grać też gorzej.

Po prostu piękne losowanie

Diablica > Kto ma gorzej? Wy, to chyba oczywiste. Teraz porównaj klasę Bayernu i Realu. Oczywiście, że lepiej trafić na Bayern ;)

@ Dreamcast

Boję się trochę tego meczu, ale powrót Ronaldo na OT to będzie coś cudownego.

Mimo wszystko chyba my mamy gorzej..

Spójrzcie sobie na pary i pomyślcie ile słabszych zespołów dostało szanse przejścia dalej przez to że są aż 3 hitowe spotkania

@Diablica

Miło z Twojej strony ale uważam, że MU ma większe szanse na awans niż my - Real ma swoje problemy

Van Buyten to cienizna chyba każdy pamięta jak Milito go zrobił w finale LM ;)

Z resztą, bez Boatenga będą pewnie zmuszeni grać Van Buytenem. Podobny do Pera, różnica jest taka, że Per potrafi się genialnie ustawić. Kawał roboty odwala im Neuer. Do meczu jeszcze wiele czasu, mogą dojść kontuzję itp. więc spokojnie. :D Na razie plan jest jasny - Wigan.

Z całym szacunkiem dla Bayernu - śmieszą mnie ich kibice, którzy są pewni, że wygrają z nami 3-0 lekko i przyjemnie. Nie pamiętają chyba jak Bate ich upokorzyło nie tak dawno :)

Hhahah, Arsenal - Bayern, MU - Real.. aż nie wiem kto ma gorzej..

Wszyscy jojczący weźcie poprawkę na to, że pierwszy mecz jest za 2 miesiace, a my mamy w drużynie 3 nowych grajków - Cazorla, Podolski, Giroud oraz Wilshera po 1,5 rocznej przerwie. Kiedy niby mieli się zgrać?

Gdybyśmy grali dzisiaj pewnie dostalibyśmy wycisk ale za 2 miesiące nie będzie już o takie oczywiste.

*****... co to za losowanie!

Żelazna obrona to może nie, ale bez przesady.. Verma się ogarnie, czuję to. Z Reading już było tak jak powinno, wiem, że to drużyna z innego świata ale sam fakt się liczy. Per trzyma cały czas dobry poziom, jest jeszcze Kościelny który przed kontuzją także pokazywał, jakoby miał wracać do formy z zeszłego sezonu. Bac w styczniu nigdzie się nie rusza, więc tę stronę mamy solidną. Gibbs popełnił trochę błędów z Reading, ale można to usprawiedliwiać wysokim wynikiem.

Pamiętajmy, że nie gramy na papierze. nasz mecz jest 19 lutego na ES (wtorek) i rewanż 13 marca AA (środa).

W piłce nożnej każdy zespół ma szanse.

Ja jestem jak to kibic - wierzę w Arsenal i jestem pełen wiary iż piłkarze złapią już formę na dwumecz z Bayernem. Do tego meczu jeszcze sporo czasu, także, oby tylko forma rosła i rosła. Cieszę się, że nie gramy z Barceloną - nie mielibyśmy z nimi szans. A z Bayernem jesteśmy w stanie powalczyć. Chociaż Bayern teraz gra wybornie, to jednak wiecznie tak grac nie będą i mam nadzieję, iż w lutym dopadnie ich zniżka formy ;) Aczkolwiek wolałbym obejrzeć niesamowity mecz coś a'la 2:1 na ES z Barceloną ;)
Pozdrawiam wszystkich optymistów i gardzę pesymistami! Peace!